Finał CLJS (rewanż): Czerwony mecz na koniec
W rewanżowym meczu finału CLJS 2014/2015, Lech Poznań przegrał we Wronkach z Legią Warszawa 2:3 (2:1) i po raz 5 został wicemistrzem Polski. Kolejorz w finałowym dwumeczu zagrał tragicznie w obronie i pretensje może mieć tylko do siebie.
Od początku meczu Lech próbował narzucić swój styl gry, ale Legia grała bardzo wysoko i nie pozwalała poznaniakom rozwinąć skrzydeł. W 8. minucie na lewej stronie przedryblował Ryczkowski, który łatwo minął prawego obrońcę i równie łatwo pokonał Lisa dzięki czemu Legia objęła prowadzenia i już definitywnie rozstrzygnęły losy dwumeczu. Kolejorz szybko próbował odpowiedzieć, jednak podobnie jak w Warszawie brakowało mu spokoju w środku pola. W 20. minucie błąd popełnili legioniści. Janicki przejął futbolówkę i cudowną, techniczną podcinką doprowadził do wyrównania. Chwilę potem niebezpiecznie uderzył Kurbiel, jednak bramkarz gości był na posterunku. W 28. minucie zza pola karnego uderzył Janicki. Golkiper Legii bez problemu obronił ten strzał. Trzy minuty później świetną kontrę wyprowadził Jóźwiak, który znalazł się sam na sam z bramkarzem. Pomocnik Lecha zamiast strzelać wolał podawać, ale w polu karnym nie było żadnego z jego kolegów. Od tamtej pory do końca pierwszej połowy Kolejorz prowadził atak pozycyjny, natomiast Legia zagęściła środek i nastawiła się na kontry. Wreszcie już w doliczonym czasie gry lechici wyprowadzili akcję na jaką czekaliśmy. Kurbiel wjechał w pole karne gości jak w masło, wyłożył piłkę tuż przed bramkę, a akcję z bliska celnie wykończył Janicki.
Po zmianie stron nadal atakował Lech. Niestety strzały Rymara i Kurbiela były niecelne. W 51. minucie ponownie na bombę z daleka zdecydował się Rymar, ale świetnie interweniował Leleń. Trzy minuty później za brutalny faul z boiska wyleciał Szczepański, zatem Legia była zmuszona grać w osłabieniu. Warszawianie grali w „10” tylko przez parę minut, gdyż w 60. minucie za głupotę murawę musiał opuścić Banaszak przez co szanse się wyrównały. W 65. minucie było już 2:2. Karbowy dośrodkował prosto na głowę Wieteski, który z bliska wyrównał. Sekundy później Lech grał już w „9”, gdy Zagórski mocno zaatakował nogi Kozaka. Po chwili chamskim atakiem na nogi popisał się gracz Legii, jednak sędzia udawał, że nic nie widzi i nie wyrzucił zawodnika gości z boiska. W 75. minucie lechitom na zalanym boisku przez ulewę udało się sklecić ładną akcję, jednak uderzenie z bliska dobrze wybronił Leleń. Od tamtej pory na boisku działo się niewiele, choć Lech próbował jeszcze atakować. Nieoczekiwanie w 88. minucie trzeciego gola zdobyła Legia pieczętując tym samym mistrzostwo. Ostatecznie Kolejorz nie zdobędzie w tym sezonie potrójnej korony mistrzowskiej, ale ma jeszcze szansę na podwójną. Wszystko w nogach juniorach młodszych.
Finał CLJS 2014/2015 (rewanż) – 20.06.2015, godz. 17:00
KKS Lech Poznań – Legia Warszawa 2:3 (2:1)
Bramki: 20 i 45+1.Janicki – 8.Ryczkowski 65.Wieteska 88.Nowotka
Żółte kartki: Gawron, Banaszak, Rymar, Lis, Spychała – Rakowski, Hołownia
Czerwone kartki: 54 min. – Szczepański z Legii (za brutalny faul)
60 min. – Banaszak z Lecha (za faul taktyczny)
66 min. – Zagórski z Lecha (za brutalny faul)
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)
Widzów: ok. 300
Skład Lecha: Lis – Spychała, Banaszak, Wojdak, Szubertowski (77.Tetych) – Gawron, Rymar (66.Pawlicki) – Sanocki (57.Zagórski), Jóźwiak, Janicki – Kurbiel (83.Roszczyk).
Rezerwowi: Szady, Zagórski, Tetych, Pawlicki, Nowicki, Janasik, Roszczyk.
Pogoda: 18°C, pochmurno, przelotny deszcz
1/2 Centralnej Ligi Juniorów Starszych 2014/2015:
Polonia Warszawa – Lech Poznań 1:0
Górnik Zabrze – Legia Warszawa 1:1
—
Lech Poznań – Polonia Warszawa 1:0 k. 4:2
Legia Warszawa – Górnik Zabrze 2:0
Finał Centralnej Ligi Juniorów Starszych 2014/2015:
Legia Warszawa – Lech Poznań 3:0
Lech Poznań – Legia Warszawa 2:3
Największe sukcesy Lecha Poznań – juniorzy:
Wicemistrz Młodej Ekstraklasy: 2013
3. miejsce Młodej Ekstraklasy: 2010
Mistrz Polski Juniorów Starszych: 1987, 1995
Wicemistrz Polski Juniorów Starszych: 1998, 2009, 2010, 2012, 2015
3. miejsce Mistrzostw Polski Juniorów Starszych: 1937, 1992, 1994
Mistrz Polski Juniorów Młodszych: 2009, 2014
Wicemistrz Polski Juniorów Młodszych: 2012
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Mogą nawet przegrać ten finał – ale chcę zobaczyć jakość!
Będzie 5-1.
Zbyt szybko spisano ich na pozarcie! Stawiam na wygrana w dogrywce!
Transmisja na YOUTUBE masakrycznie przycina szlag!
Ach, ta obrona.
i po meczu 🙁
Ryczkowski?Ten z pierwszej drużyny Legii?Podejrzewam ze nasza drużyna wzmocniona Kownackim czy Formella tez wyglądała by inaczej.
Coz Legia stawia na wynik,Lech na szkolenie i tak niech pozostanie.
Pierdolnął? Policz sobie ilość minut w 1. składzie tych wychowanków.
pbs.twimg.com/media/CHYwVcKVEAAmyRH.jpg
Transmisja na Łączy nas piłka
A czemu mit pier….? W zeszłym roku mistrz w juniorach, w tym pewnie tez. Starsi co najmniej vice. Wychowankowie rządzą w seniorach (Kownacki, Linetty, Kędziora, Kamiński) lub wchodzą do tej drużyny (Serafin, Sanocki, Bednarek i pewnie następni). Kolejny wychowanek w Arsenalu, inny w Benfice 😉 Szkoda tylko , ze tych chlopakow tak łatwo potem tracimy. A w L grają glownie chłopaki przed chwila wyciągnięcie z innych klubów. Akademia ma się dobrze, tylko traci idotycznie super talenty jak np. Janicki.
Jako drużyna grają beznadziejnie… Gawron – co niektórzy widzieli go w pierwszym zespole…
Janek dolewam oliwy do ognia lubie jak tu sie ludzie gotuja 🙂 mam nadzieje ze my za pare lat bedziemy mieli rownie piekny osrodek a legijne szkoly przedszkola przynisa nam rownie fajnych wychowankow pozdrawiam Cie
To nie juniorzy Legii wzięli sobie JUNIORA Ryczkowskiego z pierwszej drużyny, tylko pierwsza drużyna brała sobie JUNIORA z juniorów Legii. To jest wielka różnica, bo fakty są takie, że Ryczkowski to JUNIOR. To jakby powiedzieć, że juniorzy Lecha sobie wzięli Sanockiego z pierwszej drużyny…
Dno.. Żaden nie nadaje się do pierwszej drużyny a Sanocki to jakieś nieporozumienie..
Kto będzie mistrzem ma średnie znaczenie, znaczenie ma ilu z tych chlopakow da cos w przyszłości swoim klubom. W Lechu to cos kiepsko z kandydatami, taki Kurbiel to poniżej poziomu ekstraklasy zdecydowanie, co widać było zresztą w meczach „dwójki”. Janicki by cos mógł pokazać, no ale juz nie pokaże, chyba ze w Hoffenheim. Reszta mocno przeciętna niestety.
Już widzę Złotek dał popis, ślizg Lecha czerwień i za jakieś parę minut identyczny ślizg Legionisty i żótko. Widze że od najniższego szczebla wszystkie druzyny się muszę przyzwyczaić do drukowania
oko… proszę przestań… Ja tu widzę, że… chcesz od najmłodszych roczników wciskać zawsze to samo… Jak nie idzie przeciwko Legii, to sędzia winien! Wstydź się…
Na juniorów też się napinacie? Trochę to żałosne. Lech przegrał w Warszawie. A do ligi mistrzów i tak wejdzie przez seniorów 🙂
@Maciej powiedz mi czym ten nasz ślizg się różnił od legionisty? Oprócz tego ze legionista jak kosecka obrotów natrzaskał. Wyciął równo z trawa jeden jak i drugi. Niczym. A swoją drogą jak mozna siedzieć cały czas na ich połowie i przegrać. Przecież ta legia miała parę sytuacji i jeszcze wygrała. No ale kurwa ma szczęście, a jak nie ma to sędzia dopomoże szczęsciu i nadal ma
Mary oni się na nic nie spinają nawet na juniorków Lecha (zwłaszcza Lecha) 🙂 Wieczorkiem feta a wcześniej trzeba trochę się naprodukować na KKS.com i „jagiellon” dał już sygnał do ataku 🙂
Co tam mówisz z dołu tabeli? Nie słyszę, zbyt duża odległość.
Bez napinki :).
Dajcie spokój.
Padł mit kosmicznego Sanockiego, Gawrona,Szubertowskiego, Zagórskiego,Wojdaka,jóżwiaka.
Skrzydłowi (Sanocki,Jóżwiak) wolni jak żółwie, bez dynamiki, obrona na poziomie Kamińskiego w jego NAJGORSZYM meczu dająca się obiegać i przepychać JAK DZIECI, na piłkarzy wyglądali JEDYNIE Janicki ( 2 bramki, ale on już w Hoffenheim) i momentami Kurbiel. Defensywni Rymar i Gawron masakryczni, na poziomie Drewniaka.
Niezbyt ciekawie ta drużynka wyglądała . Przegrali ZASŁUŻENIE i nie pieprzcie o sędziach bo się kompromitujecie i usiłujecie nie dostrzegać słabości tej drużyny !
Legionisci się napinają ze juniorzy Legii ograli tych z Lecha?W sumie tylko to im zostało…
Mistrz jest w Poznaniu,reszta mało kogo interesuje.
Mnie interesuje, i wkurwia ta porażka. Szkoda złotego medalu. Taki bywa sport. Przegraliśmy w serze mentalnej chyba, być może zbytnia pewność siebie. Za rok może się uda.
i chwalą się tabela ligi z której nigdy nie spadną a nawet jak będzie im to groziło to tak jak kiedyś poszerzy się ligę i już :))
Chwalić się komunistyczną przeszłością, takie akcje możliwe tylko ze strony kibiców tirówki.
@Alcatraz
Patrząc na to jak chłopcy grali od półfinału (bo dwumecz z Polonią też dobry nie był), a na to jak potrafią grać, to to po prostu brak formy sportowej. Zdarza się na tym poziomie.
A ja na to patrze z innej perspektywy. Chcialbym by, my, tecza i inne kluby mialy silna akademie, bo to tylko moze wyjsc na dobre dla calej polskiej pilki. Jestesmy my, tecza i potem wielka przepasc. Majac tylko dwie silne akademie w Polsce, jako reprezentacja niewiele zdzialamy na arenie miedzynarodowej. Boli mnie tez, ze taka tecza majac w swojej aglomeracji przezszlo 2 mln ludzi i wielu mlodych nie tyle skupia sie na trenowaniu mlodych co wykupywaniu ich z innych klubow.
Myślę,że w finale powinniśmy wystawić najlepszych juniorów.Legła zagrała tym co ma najlepszego i nikt w ogólnopolskich portalach nie zająknął się,że u nich grali zawodnicy z przeszłością z pierwszego składu,a u nas gdzie byli Serafin,Zulciak,Bednarek,Kownacki,Formella,Cernomordijs? To pół składu.Trzeba im było wtrzepać piątkę w rewanżu i koralik by dostał zawału.
stowoda mitem to jestes ty i strzel sobie w leb
najlepsi na boisku najmlodsi jozwiak spychala i janicki reszta totalne dno….. u teczowych wyroznial sie ryczkowski i kozak ktory tych naszych niektorych zawodnikow przerastal o klase i taka jest prawda. nie ktorzy moga go nienawidziec ze zdrajca itp ale chlopak w pilke potrafi grac i to niezle. a nasze gwiazdeczki typu sanocki rymar gawron niestety musza pomyslec o jakis wypozyczeniach bo w kolejorzu ich nie widze..
@poz
nie znasz się, a piszesz, Zulciak jest z rocznika 1994 więc nie może grać tak samo Formella (1995 rocznik) pozdrawiam
Do poz-Bednarek siedzial z Drewniakiem wygodnie na trybunie.Zdecydowanie wyrozniali sie Ryczkowski i Janicki ktory oral cale boisko.Kozak dobry ale za duzo ma wspolnego z Kosecka ,padolino plus placz po kazdym mocniejszym wejsciu-miekki dydek.Banaszak zapomnial zabrac glowe na druga polowe.Gratulacje za walke do konca w dziewieciu.TEczowi po meczu spiewali cos o mistrzu,a on na razie pozostaje w Poznaniu i ma sie bardzo dobrze.
@stowoda daleki jestem by mówić, że przez sędziów przegrali bo grali jednego mniej 2 razy i cały czas atakowali. Ale mówisz że zasłużenie to chyba inny mecz ogladaliśmy
Ludzie czym wy sie podniecacie dostali baty i tyle !Pisalem i bede pisał nieraz na prawdziwych piłkarzy przyjdzie nam jeszcze w Lechu troche poczekać bo ci co sa teraz to moga ich tylko udawać !!
Chłopaki chcieli, ale trochę im zabrakło zwłaszcza po pierwszej czerwonej gdy grali w przewadze. I tu mam pretensje do sztabu szkoleniowego Trzeba było ryczeć żeby grali po ziemi spokojnie a nie 40 m przerzuty Po prostu za szybko chcieli a tu należało grać jak Niemcy ze spokojem po malutko aż pieski opadły by z sił biegając od jednego do drugiego. Szkoda
znowu kacapski wschód leczy kompleksy w WLKP, i tak bez końca…A pójdą do siebie, do nory z dywanem na ścianie hehehehe