Tajemnicza Bośnia i Hercegowina pierwszy raz

14 lipca, a właściwie to już dzień przed meczem z FK Sarajevo zespół Lecha Poznań po raz 3 w swojej historii zawita na Bałkany.


Historia występów naszego klubu na Bałkanach nie jest zbyt duża. Mimo 108 meczów na arenie międzynarodowej Lech Poznań stoczył z zespołami z Bałkanów tylko 4 mecze, ale wspomina je dobrze. W 1988 roku wyeliminował albańskie Flamurtari Vlore wygrywając 3:2 i 1:0, zaś 2 lata później ograł grecki Panathinaikos Ateny 3:0 oraz 2:1. Kolejorz nigdy nie miał jednak okazji rywalizować z klubem z kraju wywodzącego się z byłej Jugosławii. Jego wizyta w Bośni i Hercegowinie będzie więc szczególna i oby szczęśliwa.

Bośnia i Hercegowina to państwo położone w południowo-wschodniej Europie i na Półwyspie Bałkańskim. Graniczy z Chorwacją, Serbią i Czarnogórą. Ma też dostęp do Morza Adriatyckiego. W tej chwili zamieszkuje je ok. 3,8 mln ludzi. W kraju pucharowego rywala Lecha Poznań obowiązuje język bośniacki, serbski i chorwacki. W Bośni i Hercegowinie dominują muzułmanie oraz osoby prawosławne. Katolików jest tam niewielu (około 15 procent).

null

Bośnia i Hercegowina jako niepodległe państwo funkcjonuje od 1992 roku. Przez ponad 3 lata od 1992 do 1995 roku na terenie Bośni toczyła się wojna domowa. Przez nią miasta i cały kraj został bardzo mocno zniszczony. Zginęło około 110 tysięcy ludzi w tym wielu Serbów. Bośnia w tej chwili dopiero wstaje z kolan, lecz wiele rzeczy nadal jest tam słabo rozwiniętych. Komunikacja w tym państwie leży, ale za to coraz lepiej ma się turystyka. Bośnię z roku na rok odwiedza coraz więcej ludzi, którzy mają spory wpływ na rozwój tego kraju.

null

Ojczyzna bramkarza Kolejorza, Jasmina Buricia zajmuje powierzchnię 51 209,2 km². Bośnia i Hercegowina to kraj górzysty. Większość terytorium obejmują Góry Dynarskie. Leży w strefie klimatu przejściowego między klimatem kontynentalnym a śródziemnomorskim. W zimie temperatury są więc tam bardzo niskie, ale lata są upalne. Lech Poznań musi być przygotowany, że dzień przed meczem 13 lipca przywita go upał, a 14 lipca po 21:00 temperatura nadal może sięgać nawet 25 stopni.

null

Stolicą Bośni i Hercegowiny jest Sarajevo zamieszkałe przez ponad 300 tysięcy osób (więcej o tym mieście napiszemy w osobnym artykule). Do największych bośniackich miast zaliczają się także Banja Luka, Tuzla, Zenica i Mostar. Obecna flaga Bośni obowiązuje dopiero od kilkunastu lat. Żółty trójkąt na niej to maksymalnie uproszczony zarys granic tego państwa. Kolor niebieski i gwiazdki to już nawiązanie do Europy.

null

Sport w Bośni rozwija się coraz mocniej, ale cały czas mocno odstaje od tego europejskiego. Wszystko przez stare i zniszczone obiekty. Stadion na którym Kolejorz zagra 14 lipca ledwo stoi i jest bardzo podobny do nieistniejącego już obiektu 10-lecia w Warszawie (na jego miejscu wybudowano obecny Stadion Narodowy). W ostatnim czasie wizytówką bośniackiego sportu jest piłkarska kadra Bośni. W 2014 roku zagrała w Mistrzostwach Świata w Brazylii.

null

Do najbardziej znanych postaci w bośniackim futbolu zalicza się Safet Susić (dawniej m.in. PSG), Hasan Salihamidzić (kiedyś m.in. Bayern Monachium) czy Sergei Barbarez (przed laty Bayer Leverkusen, Borussia Dortmund i HSV(. Z obecnych piłkarzy kibice na pewno kojarzą Edina Dżeko, Emira Spahicia, Miralema Pjanicia bądź Vedada Ibisevicia. Do niedawna w kadrze Bośniaków grał również Zvjezdan Misimović. Oczywiście każdy kibic Kolejorza oprócz oczywiście Jasmina Buricia zna też Semira Stilicia.

Źródło: inf. własna
Foto: etraveler.pl, google.com, podroze.onet.pl, przyrzowice.pl

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




17 komentarzy

  1. ArekCesar pisze:

    Bośnia nie jest w UE, więc chyba będzie potrzebny paszport jeśli ktoś planuje podróż.

  2. KKS pisze:

    Wystarczy dowod osobisty (przynajmniej tak jest przejezdzajac przez krotki odcinek przy Adriatyku od strony Zagrzebia w kierunku Dubrovnika).

  3. DarioSikor pisze:

    Paszportu nie trzeba, byłem w ubiegłym roku w Mostarze, potrzebna „zielona karta” w razie podróży samochodem, chociaż drogi to mają fatalne …

  4. arek pisze:

    Niezwykle atrakcyjny dla kibicow wyjazd. Niby sa nad morzem ale dostepu do Adriatyku maja tylko kilka kilometrow.

  5. KKS pisze:

    arek
    To i tak lepiej niż Serbowie, którzy pomimo że byli głównym agresorem wojny na Bałkanach to dostępu do morza nie uzyskali 😉

  6. Pawelinho pisze:

    Krajobraz w Bośni piękny (bardzo górzysty jeśli wjeżdża się od strony Chorwacji przy samym morzu), ale w niektórych miejscach widać spustoszenia po wojnie. W Chorwacji niby też jednak w Bośni jest to bardziej widocznie. Wiem bo pięć lat temu byłem w Chorwacji, wtedy kiedy Kolejorz wygrywał z FC (redbull) Salzburg u siebie, a mecz obejrzałem później z odtworzenia po powrocie.

  7. arek pisze:

    No prosze, Pawelinho byl w Chorwacji, a na Bulgarskiej to nigdy. Co to z niego za kibic, hehe.

  8. Pawelinho pisze:

    arek

    W Poznaniu też byłem tylko przejazdem, ale stadion na żywo musiałem zobaczyć więc na Bułgarskiej byłem (chociaż tylko przed stadionem).

  9. 1909 pisze:

    bardzo atrakcyjny wyjazd. czy jakaś firma turystyczna organizuje wyjazd na ten mecz autokarami ?

  10. MATIKKS pisze:

    Redakcjo, skoro Polska leży w Europie centralnej to jak Bośnia może leżeć w jej wschodniej części

  11. Glos pisze:

    Moze sie myle, ale wydaje mi sie ze to zdjecie z wodospadami to jeziora Plitvickie i park narodowy. Tyle ze ten park lezy w Chorwacji.

  12. MATIKKS pisze:

    @Glos też tak sądze, wręcz jestem przekonany bo tam byłem

  13. siwus89 pisze:

    Można dodać również Amira Spahicia,który grał w Śląsku Wrocław

  14. Glos pisze:

    Tez tam bylem i dlatego to zdjecie zwrocilo moja uwage. Co do Twojej wypowiedzi dla mnie Bosnia lezy na Balkanach a nie na wschodzie Europy. Balkany to poludnie Europy.

  15. obywatel pisze:

    W trakcie wojny domowej w Bośni i Hercegowinie ofiarami byli głównie wyznający islam Bośniacy. Zginęło ich ponad sto tysięcy, tysiące zostało rannych i okaleczonych. Serbscy agresorzy zgwałcili też dziesiątki tysięcy bośniackich kobiet. Po raz pierwszy po drugiej wojnie światowej ludzie w Europie znowu trafili do obozów koncentracyjnych założonych przez Serbów. Bezpowrotnej zagładzie uległy bezcenne zabytki kultury. Wysadzono w powietrze tysiące meczetów i innych obiektów kultury. Na przykład widoczny na załączonym zdjęciu most w Mostarze został zniszczony przez chorwackie czołgi w czasie wojny chorwacko-bośniackiej. To co widzimy to rekonstrukcja. Rzecz jasna zdarzały się zbrodnie popełniane na Serbach i Chorwatach przez ich ofiary, czyli Bośniaków, ale było tego stosunkowo niewiele. Oficjalne władze Bośni i Hercegowiny nie uprawiały bowiem polityki czystek etnicznych, ponieważ zależało im na utrzymaniu całości państwa. A tego nie można było zrobić prowadząc totalną wojnę przeciwko dwóm mniejszościom: serbskiej i chorwackiej. Inna sprawa, że nie miały ku temu możliwości, ponieważ w pewnym momencie mniejszość serbska i chorwacka w Bośni wykorzystując wsparcie militarne swoich rodaków z Serbii właściwej i Chorwacji właściwej opanowały razem 90% terytorium Bośni i Hercegowiny. Bezjajeczna Europa wprowadziła jednak embargo na broń dla wszystkich stron konfliktu, w tym dla legalnych władz bośniackich, wskutek czego te nie były w stanie obronić przed agresją ludności muzułmańskiej zamieszkującej teryturium BiH.
    Bośniacy podobnie jak Serbowie i Chorwaci to Słowianie, którzy w czasach tureckiego panowania na tych ziemiach przeszli na islam. Pomimo jednak okrucieństw, których doznali Bośniacy od swoich serbskich i chorwackich sąsiadów nadal nie ma tam fanatycznych wyznawców islamu. Semir Stlić i Jasmin Burić są tego potwierdzeniem. Obaj są słowiańskimi Bośniakami wyznającymi islam. Co ciekawe, Bośniaków nazywa się też Muzułmanami, przy czym w tym wypadku ma to oznaczać narodowość, a nie wyznanie. Stąd określając Bośniaków mianem Muzułmanów wyjątkowo używamy dużej litery.

  16. MATIKKS pisze:

    @Glos jednak być może obaj jesteśmy w błędzie, na Bałkanach te wodospady mają bardzo zbliżony wygląd, być może są to jednak bośniackie wodospady Kravica

  17. dwd pisze:

    Jeśli wyeliminujemy Bośniaków to w następnej rundzie najlepiej trafić kolejno na:
    1. BATE Borysów
    2. NK Maribor
    3. APOEL Nikozja
    4. STEAUA Bukareszt
    5. Ludogorets Razgrad
    6. Dynamo Zagrzeb
    7. Viktoria Pilzno
    8. Celtic
    9. Salzburg RB
    10. FC BASEL