Obecna forma i letnie transfery piątkowego rywala
Już w piątek, 10 lipca, o godzinie 20:15 prawdopodobnie na oczach kompletu 40 tysięcy ludzi na trybunach Mistrz Polski, Lech Poznań rozpocznie nowy sezon 2015/2016.
Na początek w boju o Superpuchar Polski rywalem Kolejorza będzie wicemistrz kraju i zdobywca Pucharu Polski, Legia Warszawa. Zespół Mistrza Polski ma bardzo dobre wspomnienia z ostatnich meczów z „Wojskowymi”. Jesienią 2014 roku zremisował na Łazienkowskiej 2:2, w maju wygrał tam 2:1, a w między czasie pokonał jeszcze legionistów na Bułgarskiej 2:1. Poznaniakom nie wyszedł tylko finał PP na Narodowym w którym lechici przegrali 1:2. Teraz gracze Macieja Skorży będą mieli szansę na kolejne trofeum wywalczone bezpośrednio w starciu z warszawską Legią.
Piątkowy rywal Lecha Poznań na rynku transferowym na razie nie imponuje i na dodatek jeszcze mocniej uszczuplił i tak wąską już wcześniej kadrę. Legioniści oddali do II-ligi Bundesligi, Jakuba Koseckiego, sprzedali Dossę Juniora do Turcji i Orlando Sa do Anglii, a także odpuścili Hellio Pinto, który powędrował do Kataru oraz Inakiego Astiza, który wyjechał na Cypr. Z tej piątki regularnie grał ostatnio tylko Astiz i Sa. Reszta piłkarzy w drużynie piątkowego rywala Kolejorza co jedynie pełniła rolę zmienników.
W miejsce zawodników, którzy odeszli latem wicemistrz Polski pozyskał trzech nowych graczy. Z wolnego transferu sprowadził 28-letniego reprezentanta Węgier i króla strzelców tamtejszej ligi, Nemanję Nikolicia, 28-letniego środkowego obrońcę lub defensywnego pomocnika Michała Pazdana z Jagiellonii Białystok oraz 21-letniego Brazylijczyka z rezerw Fluminense, Pablo Dyego. Po tych transferach kadra piątkowego przeciwnika Lecha Poznań nadal wygląda ubogo, a może być jeszcze gorzej jeśli niebawem z zespołu Henninga Berga odejdzie Słowak, Ondrej Duda.
Legia Warszawa tego lata przygotowywała się na obozie w austriackim Leogang. Podczas zgrupowania rozegrała tylko dwa sparingi. Zremisowała w nich z Mistrzem Rumunii, Steauą Bukareszt 1:1 po golu Jakuba Araka oraz z Mistrzem Ukrainy, Dynamem Kijów 0:0. Początek piątkowego meczu o Superpuchar Polski 2015 o godzinie 20:15 na Bułgarskiej. Obaj trenerzy w trakcie spotkania będą mogli przeprowadzić aż po 5 zmian a nie jak zwykle tylko 3. W SPP nie ma dogrywki. W razie remisu po 90 minutach sędzia od razu zarządzi serię rzutów karnych. Więcej na temat zasad konfrontacji o krajowy Superpuchar pisaliśmy w niedzielę -> TUTAJ
Letnie transfery Legii Warszawa:
Przyszli: Nemanja Nikolić (Videoton), Pablo Dyego (Fluminense II), Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok)
Odeszli: Dossa Junior (Konyaspor), Inaki Astiz (APOEL Nikozja), Hellio Pinto (Al-Mesaimeer), Orlando Sa (Reading), Jakub Kosecki (SV Sandhausen)
Letnie sparingi Legii Warszawa:
Steaua Bukareszt 1:1, Dynamo Kijów 0:0
Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak
>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Tak jak już niedawno pisałem. Transfery Legii to śmiech na sali, a znowu znacząco się osłabili. My natomiast zrobiliśmy dobre transfery (przynajmniej na papierze) i to my mamy dużo lepszy skład. Dodatkowo Skorża obiecał, że wystawi najmocniejszą jedenastkę, więc nie widzę innego scenariusza jak pewne zwycięstwo Lecha.
Z tego co ja kojarzę, to Skorża użył określenia „optymalny skład”. To wcale nie musi świadczyć o najmocniejszym. Ja bym się spodziewał paru zmian, ale rezerwowy skład to na pewno nie będzie.
Jestesmy lepsi. Trzeba to po raz kolejny udowodnic! MISTRZ MISTRZ KOLEJORZ
To trzeba potwierdzić na boisku.Ten mecz musimy wygrać,myślę 2-0.
Bardzo dobre przetarcie przed pucharami i jeszcze pięć zmian jest,można sprawdzić różne warianty gry.
Kolejorz jeszcze nie wywalczył w tym sezonie żadnego trofeum w bezpośrednim starciu z Legią.
Tylko zwycięstwo 🙂
górnikowi zapłacili mistrza przy stole nie pierwszego wzieli i sie napinają a w Europie baty od lat bo tam waluta inna i na opłaty nie stać
Legia jest na równi pochyłej, dojechać ich jeszcze raz i niech spada tam frekwencja do poniżej 10 tys.
Wszystkie gwiazdki typu Bereszyński czy inny Wandzel będą żałować swych decyzji…
Tak jak pewien klub znad Wisły sędziów co było widać w meczu z Jagą spieprzaj stąd krawaciarzu
Już na początku trzeba pokazać tęczowym kto będzie rządził w kolejnym sezonie.
Co ta legła zrobiła? Sprzedała mistrzostwo Lechowi? Sama tak od siebie sprzedać się chciała swojemu głównemu rywalowi. Widać strach w oczach i ból w dupie podsunął jej ten plan. Jednak się spóźnili, bo Lech ma ją gdzieś i sam ich wyprzedził. Próbowali jeszcze kupić Wisłę, ale ta ich olała, choć się starała. Lech ległę sprał i Lokomotywa odjechała.
Cały ten klub nie warty jest zainteresowania Nas kiboli Lecha , zamieszani niemal po uszy w kryminalnych gierkach , wstyd na cały kraj i nie tylko , można się tylko domyślać co jeszcze mają na sumieniu . Tylko dymisja do czwartej ligi może jeszcze uratować ten klub , szkoda gadać , i to bagno trzeba gościć w Wielkopolsce , jakie to żałosne .
Jedno jest pewne, Mistrzem jesteśmy My!
widac ambicje sportowe koseckiego:) pajac jak jego stary – wypna dupy za pare stow wiecej
O masz.. jak to wielki kks bedzie zyl siedmoma punktami z ustępujacym Mistrzem ze stolicy Polski. Tak z dziesięć lat pewnie bo to ostatnie jak mniemam na razie punkty z nami.
O masz..kolejny niedorozwój.
Oczywiście w tej chwili nasza sytuacja jest o wiele lepsza od Legii ale przypominam, gdzie byliśmy rok temu my a gdzie oni. I wniosek jest taki, że to się bardzo szybko może zmienić. Pokorę zalecam i lód na czółko. Tak, aby pycha nas nie zgubiła.
Legię trzeba oczywiście ograć i SP zdobyć ale zlekceważyć jej nie można bo to kiepsko się skończy.Wcale nie uważam,że ich skład jest ubogi.Oprócz Sa odeszły popierdółki,a doszedł jak by nie patrzeć król strzelców i obrońca z repry.Jak opylą Dudę to mogą mieć sporo kasy na transfery.Niech więc nasz optymizm nas nie zaślepi
leftt-widzę,że mamy identyczne przemyślenia
Mamy lepszy skład ,więc wychodzimy po swoje zwycięstwo.
Ciekawy jestem tego meczu bo jedni i drudzy będą walczyć na 200%.
Najlepszym transferem tęczowych to pozostawienie na stanowisku trenera … łysego Guardiolę 🙂
jedziemy z gownem azjackim i tyle w temacie,azjaci nic nie ugraja w tym sezonie zobaczycie,lysy ze swoim skladakiem dostanie niezly wpierdol na Bułgarskiej
Ciekawe jak pogra Nemanja Nikolić ( Kadar zna go). To powinno ułatwić obronie.
Najważniejszy, ważniejszy od Superpuszki 100x mecz z FK Sarajewo.
dużo zależy od sprzedaży Dudy, gość już nic 7eglej nie da poza tymi kilkoma bańkami, a jak koral przytuli kasę to pewnie i transfery się pojawią. Dlatego zero napinki. Skorża musi mądrze prowadzić zespół i w zimie wzmocnić pozycje, na których jest najsłabiej (bramkarz) i znaleźć następcę Kaspra, któremu marzy się podwyżka, a dziś musi dobrze wkomponować nowych zawodników.
Fajnie byłoby wygrać. Ale zgadzam się, że najważniejszy teraz jest dwumecz z Sarajewem.
Jestem ciekawy piątkowego spotkania. To może być dobre przetarcie przed Sarajewem. W sumie rywal teoretycznie lepszy od Bośniaków. Powinno być kolejne trofeum dla Pana Skorży 🙂
Na kilka dni przed meczem faworytem może być tylko jedna drużyna – M.P. Dokonaliśmy szybko dobrych transferów i nowi powoli zaczynają kumać sposób gry Lecha. Poza tym poza Zaurem nikt z podstawowego składu nie odszedł, a Czeczen nie był mega egzekutorem choć był szalenie przydatny na boisku. Stawiam 2-0.
A ja zaryzykuję i stwierdzę, że na 2-0 dla Lecha sie nie skończy, tym razem, jeżeli nie będzie zbytniej kombinacji w składzie pojedziemy ich minimum tyle co mistrza Cypru.
Nawet Legionisci , (nie mowie tu oczywiscie o pilkarzach i norweskim zjebie ktorzy sie odgrazaja ) na forach przyznaja ze Lech jest w tym meczu faworytem , spokojnie w tylach i zrobic swoje . To ze zagra Duda nie wiele zmeni , gosciu wogule nie gral w sparingach bo za wszelka cene mial byc sprzedany > Swoja droga widac jaki to kolos na glinianych nogach ta Legia , w pol roku na transferach zarobili jakies 6 mln euro i chyba wszystko idzie na splate ITI
Przylaczam sie do zyczen Tomasza1973 i oczekuje mocnego wejscia w sezon i ustawienia teczowych do pionu, pokazania kto bedzie walczyl o tytul a kto moze byc tylko biernym obserwatorem zmagan. Kolejny rok bez tytulu moze spowodowac ze ten twor komunistyczny wkoncu bedzie tam gdzie jego miejsce – na smietniku.
Warszafka trzęsie portkami przed tym spotkaniem już szukają usprawiedliwienia w braku transferów czy też kontuzjach. My natomiast musi zrobić swoje i uciszyć łysego ignoranta bo ostatnio za dużo szczeka.
Już za chwilę wchodzimy w nowy sezon. Sezon pełen nadziei. Rozpocznijmy go kolejnym upokorzeniem ruskiego bękarta. Mistrz jest jeden. W piątek jego potęgę poczują ci którzy śmieli wątpić w jego WIELKOŚĆ ! Do boju Lechici , do walki o prestiż , sukces i chwałę . Wszyscy razem jedna wielka rodzina KKS LECH POZNAŃ.
ale bedzie zdziwko
Panowie kurwy przyjeżdżają, zróbmy im bal. Niech wyjadą z bagażem minimum 3 goli. Na kolana przed Waszym Mistrzem.
Wspomnisz swoje slowa, zrobimy wam przeglad przed fk,
przestancie pic , jaka lm lamusy
małe pekinćzyki już ujadają….pewnie dupa już mniej boli…w piątek trzeba skarcić bękarta i ustawić na swoim miejscu 🙂
ustawimy , wiem ze nie możecie doczekac sie piatku , a szkoda , jest ubaw z waszego optymizmu
Jak na razie to ubaw mamy z was 🙂 Nikt tak nie rozśmieszał jak koraliki z bergiem 🙂
najlepiej upierdolic azjatow tak zeby np.dudzie polamac nogi haha nie bedzie transferu i kasy,zostana w czarnej dupie,oby sie sprawdzilo
a z czego tak sie usmiales
Do znasz bajkę o wężu – ssssspierdalaj na swoje strony , ach zapomniałem tam nie ma o czym pisać .
dziewczyno ,…ssij pale ssij
ona tu jest i tańczy dla NAS 🙂 … nie mogą żyć bez MISTRZA ! 🙂