Bośniaków przestraszył Superpuchar

fksarajevoJuż tylko godziny dzielą Lecha Poznań od startu w europejskich pucharach 2015/2016. FK Sarajevo to najtrudniejszy pucharowy rywal Kolejorza w ostatnich latach w starciu z którym trzeba zagrać na najwyższych obrotach.


Jeszcze kilka dni temu kibice FK Sarajevo byli sporymi optymistami, ale teraz jest nieco inaczej. Część bośniackich fanów miała przyjemność obejrzeć piątkowy mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa po którym zrzedły im miny. Na jednym z forów internetowych kibice FK Sarajevo zwracają uwagę na bardzo szybkich i silnych fizycznie piłkarzy Kolejorza. Bośniacy zwrócili jeszcze uwagę na dobrą grę bocznych obrońców i niezwykle ofensywną stopera, Marcina Kamińskiego. Bośniaccy kibice są zaskoczeni ofensywną grą „Kamyka”, jego częstymi rajdami do przodu i golem.

Kibice FK Sarajevo jasno przyznają, że faworytem dwumeczu jest Lech Poznań i nie są tak pewni siebie jak jeszcze kilkanaście dni temu. Nie brakuje oczywiście głosów, że Lech to jednak nie FC Barcelona, aczkolwiek respekt do poznańskiej drużyny jest spory. Bośniacy zwracają również uwagę na przyjazd kibiców Kolejorza i to już w weekend. Zamieścili nawet zdjęcie znalezione w internecie na którym znajduje się kibic patrzący na stadion Olimpijski im. Asmina Ferhatovicia-Hase w Sarajevie. Spinać zaczęli się także fanatycy z grupy Horde Zla.


Na ich profilu na FB zamieszczono zdjęcia chuliganów ze sprzętem i z zasłoniętymi twarzami. Członkowie Hordy Zla napisali pod jednym z nich, że nikogo się nie boją. Lecha obawiają się natomiast piłkarze i trenerzy FK Sarajevo. Dziś odbyła się konferencja prasowa z udziałem opiekuna „bordowo-białych”, Dzenana Uscuplicia oraz Gojko Cimirota i Bojana Puzigaćy. Obaj tak jak inni zawodnicy zapowiedzieli walkę i przyznali, kto jest faworytem dwumeczu. Głos zabrał oczywiście szkoleniowiec Mistrza Bośni zwracający uwagę na bardzo dużą ofensywną siłę piłkarzy Kolejorza oraz na słabą obronę, którą uważa za najsłabszy punkt naszego zespołu.

Wszyscy członkowie ekipy FK Sarajevo jak i bośniackie media zapowiadają walkę na boisku, a także wielką determinację. Straszą też atmosferą stadionu oraz dopingiem kibiców. To trochę komiczne, bowiem Kolejorza straszy klub mający średnią frekwencję w lidze w okolicach 6700 ludzi podczas gdy ta Lecha Poznań przekroczyła w ubiegłym sezonie 20 tysięcy. Co prawda jutro na obiekcie Olimpijskim może pojawić się nawet 20 tysięcy Bośniaków, ale to i tak niewiele, by na „niebiesko-białych” zrobiło większe wrażenie.

Co ciekawe głos, choć już kilkanaście dni temu w sprawie dwumeczu Lecha Poznań z FK Sarajevo na łamach bośniackich mediów zabrał Dragomir Okuka. Były trener Legii Warszawa stwierdził, że mistrzostwo dla Lecha Poznań to wielka niespodzianka. Okuka powiedział jeszcze, że FK Sarajevo czeka przeciwko Kolejorzowi ciężka przeprawa, ale gdyby Bośniacy grali z wicemistrzem Polski, Legią Warszawa to w ogóle nie mieliby szans na awans. Tym samym serbski szkoleniowiec nadal wyżej ceni „Wojskowych” niż Mistrza Polski.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




15 komentarzy

  1. leftt pisze:

    A Okuka to jest na bieżąco z ligą polską czy tylko sprawdza telegazetę?

  2. wagon pisze:

    Okuka, pamiętaj człowieku jesteś tak dobry jak Twój ostatni mecz,

  3. obywatel RzNI pisze:

    no to Okuka ich pocieszył 🙂 🙂 – jeśli z Legią nie mieliby żadnych szans, a Lech wygrał z nią 3:1, to wnioski nasuwają się same…

  4. Glos pisze:

    Przyklad tego co mowi Okuka to tylko dowod na to ze jakikolwiek kontakt z tym parszywym klubem z Warszawy powoduje trwale uszkodzenia mozgu i brak kontaktu z realnym swiatem.

  5. vosky pisze:

    Okuce upały dały się we znaki. Słonko przygrzało łysą łepetynę.

  6. KKS pisze:

    Ta wypowiedzia Okuka zblaznil sie tak samo jak Berg mowiacy o pelnej kontroli w meczach z Lechem. Ale spoko, niech sobie zyja w matriksie, a my robmy swoje:)

  7. MaPA pisze:

    Okuka może jest zainteresowany robotą w Legii jak wywala Berga.

  8. siwus89 pisze:

    Już kiedyś pisałem że ludzie związani z Legią są oderwani od rzeczywistości,nasra ktoś im na głowę to powie że deszcz pada

  9. Zyga75 pisze:

    Okuka mówił to długo przed meczem Lecha o Superpuchar, a i tak został wyśmiany przez sarajewskich kibiców, że się kieruje dziwną logiką. Niemniej jednak Bośniacy mało wiedzą o Lechu, Polsce i Polakach. Na początku trochę nas lekceważyli. My ich nie lekceważymy, tylko jedziemy po swoje. Bośniacy sami nie wiedzą, ilu będzie kibiców, bo bilety są dla nich za drogie. Wolą oglądać mecz w telewizji… FK Sarejevo ma problemy z bramkarzami, trzeba to wykorzystać.

  10. Pawelinho pisze:

    Okuka nieźle poleciał ale mnie to wcale nie dziwi w końcu ludzie związani/kibicujący tęczowym są nieźle oderwani od rzeczywistości w przeciwieństwie do bośniaków, którzy po wygranym meczu Lecha w superpucharze Polski nieco spokornieli.

  11. GROSZKINS pisze:

    Okupie łeb rozjebało.

  12. Janekodszklanek pisze:

    „Przyklad tego co mowi Okuka to tylko dowod na to ze jakikolwiek kontakt z tym parszywym klubem z Warszawy powoduje trwale uszkodzenia mozgu.” Tej, Wiara, pamiętajcie, że Skorża też pracował w Legii:) Choć jego widocznie szczęśliwie epidemia ominęła, albo skutecznie się wyleczył z warszawskiego pierdolca.

  13. Kolejorz82 pisze:

    już doszło do pierwszych starć, jeden z naszych dostał nożem

  14. pat pisze:

    Jak się prowokuje kłótnie typu „że to jest Serbia” to czego się dziwisz??Nasi mieli jechać kibicować a nie kozaczyć!! Znasz może historię konfliktu bałkańskiego? Jeśli nie to poczytaj ze zrozumieniem i analizą..to później zrozumiesz dlaczego tak mocno utożsamiają się tam ludzie ze swoim krajem..jak mocno bronią swojej autonomii..cóż – widać, że piekło nie tylko będzie na boisku ale i poza nim..szkoda słów!!

  15. Kolejorz83 pisze:

    Jeden z naszych? A jaki on nasz? Nasz to taki, który jedzie wspierać drużynę, a nie robić zadymę. Takich to mam w dupie. I nie pisz mi tu, że on taki biedny i niewinny.