Skorża i Pawłowski przed meczem z Lechią

skorzaJutro o 20:30 Lech Poznań zagra na Bułgarskiej z Lechią Gdańsk, a dziś po godzinie 15:30 w siedzibie klubu odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Kolejorza, Macieja Skorży i pomocnika, Szymona Pawłowskiego. Oto co powiedzieli przed zbliżającym się spotkaniem.


Maciej Skorża (trener Lecha):”Na chwilę obecną jesteśmy niecałe 48h po FK Sarajevo i mamy kilka znaków zapytania. Nie są one na tyle poważne, by wykluczyły piłkarzy z gry. Pewne zmiany na pewno dokonam. Ile to będzie zmian i na jakich pozycjach okaże się dopiero po dzisiejszym treningu. Karol Linetty wciąż nie trenuje z drużyną. Badania nie wykazały wielkiej poprawy. Jakiś kroczek jest zrobiony, ale nie jest to stan, by z nami trenował. Mam jednak nadzieję, że do meczu z FC Basel dojdzie do zdrowia.”

„Lechia Gdańsk zrobi w tym sezonie krok do przodu. Jerzy Brzęczek nie ma jednak łatwo przez wielu obcokrajowców w zespole. Myślę, że Lechia to drużyna gotowa na walkę o najwyższe cele. Przeprowadzili ciekawe transfery przez co mają szeroką kadrę. Mimo wszystko sporym osłabieniem będzie odejście Antonio Colaka. Ostatnio ciekawie zagrali Adam Buksa i Michał Mak. Najbardziej rzuca mi się w oczy szeroka kadra. Gdy Lechia będzie dysponować pełną kadrą będzie miała spory potencjał i powinna skończyć sezon na podium.”

”I dla nas i dla Lechii jutrzejszy mecz będzie bardzo ważnym pojedynkiem. Oba kluby przegrały z niżej notowanymi rywalami. My teraz musimy wygrać, by czołówka nam nie odskoczyła. Legia ma łatwy układ gier, dlatego nie możemy sobie pozwolić na jej odskoczenie. Cały czas musimy być w czołówce i taki jest nasz cel. Lechia zagra bardziej ofensywnie od Pogoni. Na pewno będzie to otwarty mecz i przyjemny dla oka. Nie zabraknie wielu sytuacji podbramkowych.”


Szymon Pawłowski (pomocnik Lecha):”W meczu z Pogonią było sporo zmian przez kontuzje. Teraz na pewno też będą zmiany, ale nie aż tyle. Bez względu na to, kto teraz zagra będzie lepiej. Największe kluby i piłkarze dają radę grać co trzy dni, więc dlaczego my mamy sobie nie poradzić. Na pewno damy radę, bo lepiej jest grać niż trenować. Gdy wyniki są dobre gra się przecież jeszcze lepiej.”

”Mecz z Pogonią był falstartem, który już się nie powtórzy, Lechia to dobry zespół w którym od ostatniego meczu z nami niewiele się zmieniło. My jednak skupiamy sie na sobie i chcemy wygrać przed własną publicznością. Mieliśmy dwa dni na regenerację, więc jutro wszyscy będą gotowi.”

”Z Pogonią straciliśmy punkty i teraz nie możemy już sobie pozwolić na kolejną stratę. Lechia to silny zespół, który zachował szkielet z zeszłego sezonu. Jest to największy atut rywala. Teraz każdy chce wygrać z Mistrzem Polski i z nastawieniem na pokonanie mistrza przyjeżdża do Poznania. My musimy być na to gotowi.”

>> Przeczytaj więcej w dziale Konferencje

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




9 komentarzy

  1. kiki pisze:

    Przydałby się jakiś skrzydłowy żeby wszedł za Pawłowskiego czasami

  2. gruh pisze:

    Modlmy sie zeby pawlowski nie mial kontuzji. Bo ze skrzydlowymi u nas jest na styk. Moze sanocki zacznie wchodzic na niektore mecze ligowe ze slabszymi rywalami i w pp? Chcialbym go zobaczyc dluzej w meczu o stawke.

  3. jrny pisze:

    Jak lech przegra jutro z lechia to niech sobie puchary kilofem z lba wybije.to bedzie blamaz wiekszy niz wilno stjarman i inne wynalazki razem wziete.

  4. mr.Blue pisze:

    jrny wez chlopie mlotek i pierdal…ij sie ze 3 razy a potem zastanow sie co piszesz.

  5. kibicinowroclaw pisze:

    No fakt to nowa sytuacja w klubie. Ostatnie sezony to praktycznie sama liga bo puchary (PP czy europejskie) odpadaliśmy po blamażach w przedbiegach. Należy się w tym odnaleźć i dać radę. Cieszy chęć do gry i brak wymówek. W przeciwieństwie do Pogoni Lechia nam leży więc liczę na skromne i niełatwe zwycięstwo. Tylko 3 punkciki.

  6. jrny pisze:

    Mr blu sam sie jebnij kibicu od swieta. Bez sukcesow w lidze te pucharowe sa nic nie warte. Bez ligi nie ma pucharow!

  7. JR (od 1991 r.) pisze:

    polityka transferowa kuleje i stąd te problemy, ale prawda jest też taka, że nowi zawodnicy nie wkomponują się w skład od razu i trzeba dać im trochę czasu. Kontuzji nie da się przewidzieć, więc albo gra się młodzieżą ze względu na wąską kadrę, albo ściąga się o 2 zawodników więcej w kolejnym okienku transferowym.

  8. mr.Blue pisze:

    jrny tak dla twojej wiadomosci to ja kibicuje juz 22 rok a brak mojej osoby na stadionie to moglbym na palcach jednej reki policzyc
    😉

  9. jrny pisze:

    A ja od 30 lat pierwszy raz na meczu bylem gdy adamiec strzelal gola legi. Widziales?. Ale nie wtym rzecz. Lech musi byc najlepszy w lidze. Bez tego puchary nic nie daja.