Kto może nam zagrozić? – Przegląd kadry FC Basel

fcbaselPojutrze Lech Poznań zagra u siebie z FC Basel, zatem czas przybliżyć kibicom w Polsce sylwetki piłkarzy szwajcarskiego klubu.


FC Basel to z roku na rok coraz bardziej przebudowywana drużyna odnosząca coraz to większe sukcesy. FC Basel zostało wiosną Mistrzem Szwajcarii po raz 6 z rzędu. Doszło też do 1/8 Ligi Mistrzów, a rok wcześniej do 1/2 Ligi Europy. FC Basel słynie ze stawiania na wychowanków. O sile zespołu podobnie jak w Lechu stanowią doświadczeni obcokrajowcy. Tych w ekipie „czerwono-niebieskich” jest bardzo wielu i są to obcokrajowcy z całego świata. Od Argentyny przez WKS i Egipt na Islandii kończąc. Mistrzowie Szwajcarii, którzy stracili latem liderów z trzech formacji, a więc Fabiana Schara, Fabiana Freia i Marco Strellera o czym pisaliśmy wczoraj stosują ustawienie 1-4-2-3-1.

Nowy szkoleniowiec tej drużyny preferuje grę podobną do Lecha Poznań. FC Basel słynie z wymienności pozycji, technicznej gry po ziemi na jeden-dwa kontakty i dobrej gry skrzydłami. Ostatnio FC Basel występuje z jednym nominalnym bocznym pomocnikiem. Lech Poznań czerpiący od dłuższego czasu wzorce z Mistrza Szwajcarii mocno przypomina stylem gry FC Basel tylko, że ten zespół pod względem piłkarskim jest po prostu dwa razy lepszy od naszego. Transfermark.de wycenia kadrę Mistrza Szwajcarii na 53,15 mln euro podczas gdy kadrę Mistrza Polski na 18,95 mln euro. Poniżej krótko opis wszystkich najlepszych piłkarzy środowego rywala.

1. Tomas Vaclik (26-lat, bramkarz) – Vaclik to czeski bramkarz kupiony rok temu ze Sparty Praga za 2 mln euro. Piłkarz ten mierzy 189 cm wzrostu. Jest pewniakiem do gry w dwumeczu z Kolejorzem.

5. Michael Lang (24-lata, prawy obrońca) – Lang jest długowłosym prawym obrońcą mierzącym 185 cm wzrostu. Ma na swoim koncie kilka występów w kadrze Szwajcarii. Do FC Basel trafił tego lata z Grasshoppersu Zurych. Wcześniej grał w Sankt-Gallen. Lang w ostatnich dwóch spotkaniach wystąpił od pierwszej minuty, a w sobotę zdobył gola na 3:2.

25. Daniel Hoegh (24-lata, środkowy obrońca) – Hoegh to nowa postać w defensywie FC Basel. Jest to mający 190 cm stoper i wychowanek duńskiego Odense, który przyszedł tego lata do FC Basel właśnie z tego klubu. Duńczyk w dwóch ostatnich spotkaniach zagrał od początku. To na pewno czuły punkt FC Basel.

17. Marek Suchy (27-lat, środkowy obrońca) – Marek Suchy to były reprezentant Czech, który jest liderem obrony FC Basel. To wychowanek Slavii Praga. Potem grał w Sparcie Praga i przez 4 lata w Spartaku Moskwa. Do Szwajcarii trafił rok temu za 2,5 mln euro. Co ciekawe ten stoper ma zaledwie 182 cm wzrostu.

19. Behrang Safari (30-lat, lewy obrońca) – Safari jest lewonożnym obrońcą i Szwedem pochodzenia irańskiego. Urodził się w Teheranie, ale ma na swoim koncie ponad 30 gier w kadrze Szwecji. Do FC Basel trafił latem 2008 roku. Później występował w Anderlechcie Bruksela. Safari barwy Mistrza Szwajcarii reprezentuje ponownie od lata 2013. Ma 182 cm wzrostu.

3. Adama Traore (25-lat, lewy obrońca) – Filigranowy mający tylko 170 cm wzrostu lewy obrońca z WKS. Jest byłym młodzieżowym reprezentantem tego kraju. Do FC Basel przyszedł za 1,5 mln euro rok temu z Vitorii Guimaraes. W ubiegłym sezonie grał niewiele, ale te rozgrywki mają należeć do niego.

15. Ivan Ivanov (27-lat, środkowy obrońca) – Ivanov jest silnie zbudowanym i lewonożnym stoperem mającym 186 cm wzrostu. Do FC Basel trafił dwa lata temu z Partizana Belgrad. Wcześniej grał w Ałanii oraz CSKA Sofia. Ivanov ma na swoim koncie ponad 40 występów w kadrze Bułgarii i przy okazji niewielkie szanse, aby wystąpić przeciwko Lechowi. Sukcesem będzie, gdy znajdzie się na ławce.

4. Philipp Degen (32-lata, prawy obrońca) – Degen to ponad 30-krotny reprezentant Szwajcarii. Wychowanek FC Basel i uczestnik MŚ 2006 oraz Euro 2008. Mierzy 185 cm wzrostu. Jest znany przede wszystkim z występów w Borussii Dortmund. Nie zrobił kariery w Liverpoolu i Stuttgarcie. Na początku tego sezonu jest tylko rezerwowym w FC Basel.

6. Walter Samuel (37-lat, środkowy obrońca) – Jeden z piłkarzy, który straszy tylko nazwiskiem. Samuela pewnie kojarzy wielu kibiców Lecha, bo to lewonożny stoper i blisko 60-krotny reprezentant Argentyny. W przeszłości występował m.in. w Interze Mediolan, Romie, Realu czy Boca Juniors. Szanse na występ z Lechem na niewielkie. Raczej będzie na ławce.

33. Mohamed Elneny (23-lata, defensywny pomocnik) – Elneny mierzy 180 cm wzrostu i jest odpowiednikiem Łukasza Trałki w Lechu. Egipcjanin ma na swoim koncie prawie 40 gier w reprezentacji narodowej. W ubiegłym sezonie był podstawowym pomocnikiem FC Basel. W tym trwającym wystąpił na razie w obu spotkaniach.

34. Taulant Xhaka (24-lata, defensywny pomocnik) – Filigranowy pomocnik mierzy tylko 175 cm wzrostu. Xhaka jest byłym młodzieżowym reprezentantem Szwajcarii, ale obecnie gra w kadrze Albanii w której na razie zaliczył 4 mecze. Jest wychowankiem FC Basel. Swego czasu był wypożyczony do Grasshoppersu Zurych, jednak wrócił i odgrywa coraz większą rolę w swoim rodzimym klubie.

7. Luca Zuffi (25-lat, środkowy pomocnik) – Zuffi to były młodzieżowy reprezentant Szwajcarii. Długowłosy pomocnik jest graczem lewonożnym mierzącym 180 cm wzrostu. Najlepiej czuje się jako defensywny pomocnik, ale z powodzeniem może grać też na „8” a nawet na „10”. Rok temu został kupiony z FC Thun, którego szkolił wtedy obecny trener FC Basel.

22. Zdravko Kuzmanović (28-lat, środkowy pomocnik) – Prawonożny Serb i 51-krotny reprezentant swojego kraju jest wychowankiem FC Basel. Później z powodzeniem grał w Fiorentinie, Stuttgarcie i Interze Mediolan. Z tego właśnie klubu został wykupiony latem za 2 mln euro. Ostatnio zdobył gola bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego. Kuzmanović mierzy 186 cm.

88. Birkir Bjarnason (27-lat, uniwersalny pomocnik) – Islandczyk został kupiony tego lata z włoskiej Pescary za 2 mln euro. Jest graczem obunożnym i bardzo uniwersalnym, bowiem może występować na każdej pozycji w pomocy. Bjarnason ma na swoim koncie 38 gier w kadrze i 6 bramek.

10. Matias Delgado (33-lata, ofensywny pomocnik) – Delgado to filar drugiej linii FC Basel i jedna z większych gwiazd tego klubu. Argentyńczyk grał w tym klubie już w latach 2003-2006. Potem występował w Besiktasie Stambuł i Al-Jazeerze. Dwa lata temu wrócił do Bazylei i jest ostoją Mistrza Szwajcarii. Delgado najlepiej czuje się na „10”, lecz z powodzeniem może grać także na obu skrzydłach. Jest zawodnikiem prawonożnym mierzącym 182 cm wzrostu.

14. Yoichiro Kakitani (25-lata, boczny pomocnik) – 16-krotny reprezentant Japonii to boczny pomocnik grający bardzo podobnie jak Szymon Pawłowski. Jest to pomocnik prawonożny mierzący 177 cm wzrostu. Do FC Basel przyszedł z Cerezo Osaka rok temu za 1,5 mln euro. Zeszły sezon nie był dla Japończyka zbyt udany, ale w tym trwającym ma już na swoim koncie gola.

11. Shkelzen Gashi (27-lat, lewy pomocnik/napastnik) – Reprezentant Albanii, ale były młodzieżowy reprezentant Szwajcarii to piłkarz lewonożny. Jest on największą gwiazdą FC Basel wycenianą na 5,5 mln euro. Gashi pomału przerasta Mistrza Szwajcarii. Jest wychowankiem FC Zurich. Potem grał m.in. w Neuchatel Xamax, FC Aarau i Grasshoppersie Zurych z którego trafił do Basel rok temu za 1,5 mln euro. W tym sezonie zdobył już 1 gola. W ubiegłym strzelił aż 26 bramek (22 w lidze). Gashi mierzy 182 cm.

21. Marc Janko (32-lata, napastnik) – Janko to olbrzym. Lewonożny snajper mierzy aż 196 cm wzrostu i ma 93 kg. Austriak ma na swoim koncie 46 meczów w kadrze i 21 trafień. W swojej karierze grał m.in. w Twente Enschede, FC Porto, Trabzonsporze i FC Salzburg skąd latem 2010 roku odszedł za 7 mln euro. Ostatnio grał w australijskim FC Sydney. Do Szwajcarii przyjechał tego lata i w ostatni weekend zdobył bramkę głową.

36. Breel Embolo (18-lat, napastnik) – Embolo to odpowiednik Dawida Kownackiego, jego rówieśnik, piłkarz o podobnym stylu gry, niemal o identycznych warunkach fizycznych, ale oczywiście o wiele lepszy i bardziej zwrotny od naszego „Kownasia”. Jest wyceniany aż na 8 mln euro (najwięcej z całej kadry FC Basel). Embolo urodził się w Kamerunie, jednak jest młodzieżowym reprezentantem Szwajcarii. Zdążył już nawet zadebiutować w dorosłej kadrze. Prawonożny 18-latek to wielki talent i wychowanek FC Basel, który za jakiś czas odejdzie za miliony do naprawdę wielkiego klubu.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




15 komentarzy

  1. Jarecki pisze:

    Dobrze że pieniądze nie grają tylko ludzie ! Bo jak się czyta ten artykuł i opisy , to wychodzi że szans nie powinniśmy mieć żadnych. A ja wierzę w nasze zwycięstwo !!

  2. wagon pisze:

    Nie myślałem że Lecha ma młodszą kadrę

  3. damt610 pisze:

    Będzie ciężko ale zawsze grało nam się lepiej z drużynami lepszymi więc liczę przynajmniej na dobry wynik w Poznaniu.

  4. gruh pisze:

    Są mocni, to jasne. Ale bez przesady, to nie żaden real czy manchester. Mamy szanse i to wcale nie małe. Nie liczę na awans ale na w miarę wyrównaną walkę jak najbardziej. Chcę emocji i tego oczekuję od naszych zawodników!

  5. obeznany pisze:

    Bedzie siara na caly kraj z frekwencja. Na te chwile nie sprzedano nawet 10 tysiecy biletow. Kumpel byl po bilet i np. w kotle masa wolnych miejsc gdzie normalnie juz by nie bylo zadnych. Brawo RR.

  6. truskawa pisze:

    Ja obstawiam że na stadionie zjawi się około 25 tysięcy, pikniki z połowy kraju jutro zjawią się w Poznaniu i kupia jakieś 5 tysięcy biletów, reszta się zorganizuje dziś i jutro i kupią online. Ale sam fakt tak niskiej frekwencji na meczu pucharowym to żenada. Mam nadzieję że niska frekwencja na tym meczu, zmusi do refleksji zarząd i zacznie im bardziej zależeć na ilości kibiców a nie tylko na kasie.

  7. Dawid pisze:

    Aż strach się bać i bardzo dobrze… mam nadzieję, że zagramy bez kompleksów i z polotem 🙂

    Po cichu liczę na niespodziankę i skromne 1:0 dla Kolejorza 🙂

  8. Tadeo pisze:

    Rutkowscy cały czas podkreślają że priorytetem jest faza grupowa LE. a sądząc na razie po frekwencji i cenach biletów jakie nam zaoferowali nie zależy im aby na meczu był komplet kibiców. Rzecz jak dla mnie kompletnie niezrozumiała i mijająca się z celem i polityką w/w.

  9. RobertLech!!! pisze:

    Przydałby się Arajuuri pod tego Janko, ale cóż musimy sobie jakoś radzić.

  10. kark z Wildy pisze:

    Stadiony mamy podobne – ale nie możemy mieć cykora już w tej rundzie, bo co będzie w następnych?
    Przetrzepać in dupska, atak od początku – Gergo i Denis są głodni bramek!

  11. fak pisze:

    a ile będzie kosztować bilet w Bazylei na mecz FC Basel – Lech? Wiele osób pisze o cenach biletów. Dobrze by było porównać.

  12. master pisze:

    koszt biletu w Poznaniu na mecz na najlepsze miejsca to dla mnie osoby która ma karnet na cały sezon to 60,00 zł
    ale kolega który nie ma karnetu musi już wyj….ć 80,00 zł!
    W Polsce średnie zarobki to podobno 4040 brutto jak podaje GUS (ciekawe kto to zarabia…;)
    Ceny biletów na EL LM kosztują od 30,00 do 70,00- CHF jednak w Szwajcarii średnia zarobków to 6.500,00 CHF brutto! Taka informacja z ciekawostek!

  13. MZac pisze:

    Ciężko będzie. Ale wierzymy w Kolejorza!!! Damy radę!

  14. JR (od 1991 r.) pisze:

    na pewno nie można się zesrać ze strachu, ale podjąć walkę i to fizyczną z tymi farbowanymi Szwajcarami. Najgorszy jest brak pewności siebie i lęk przed podejmowaniem decyzji na boisku. Cóż nie dowiemy się ile jesteśmy warci jak nie pójdziemy na całość. Trzeba grać do końca!

  15. Pawelinho pisze:

    Basel może i ma niezłą kadrę jednak i tak siłę obu drużyn zarówno Lecha jak i FC Basel zweryfikuje boisko.