Jutro 112 mecz z Wisłą Kraków

lechwislaJuż w sobotę, 1 sierpnia, o godzinie 20:30 Lech Poznań zmierzy się na Reymonta z Wisłą Kraków. Będzie to 112 konfrontacja.


Obie ekipy pierwszy raz spotkały się ze sobą w 1947 roku, a wtedy Lech Poznań przegrał z Wisłą Kraków 0:1 i w kolejnych latach również często musiał uznawać wyższość drużyny „Białej Gwiazdy” ulegając nawet 0:3 czy 0:5. Między innymi stąd właśnie lepszy bilans bezpośrednich pojedynków ma przeciwnik spod Wawelu. Od sezonu 2008/2009 Kolejorz robił jednak wszystko, by poprawić tą niekorzystną statystykę, gdyż wygrywał po prostu częściej niż klub z Reymonta.

W minionych kilku latach ekipa z Bułgarskiej odniosła przecież największe sukcesy w bezpośrednich konfrontacjach z „Białą Gwiazdą”. Od momentu ostatniego powrotu lechitów do Ekstraklasy „niebiesko-biali” dwukrotnie zdobyli Superpuchar Polski pokonując w decydujących spotkaniach właśnie wiślaków. Ponadto siedem sezonów temu dzięki dwóm wygranym podopieczni ówczesnego trenera, Franciszka Smudy wyeliminowali zawodników Macieja Skorży w ćwierćfinale rozgrywek o puchar naszego kraju.

Dobra passa starć Lecha Poznań z Wisłą Kraków zakończyła się cztery sezony temu. Kolejorz z klubem z Reymonta stoczył w rozgrywkach 2011/2012 aż cztery pojedynki w których tylko raz zremisował i poniósł trzy porażki. Na dodatek „niebiesko-biali” w sezonie 2011/2012 nie potrafili strzelić wiślakom choćby gola, zaś „Biała Gwiazda” była wtedy prawdziwym katem Wielkopolan. Jesienią 2012 roku Wielkopolanom dzięki wygranej 1:0 w Krakowie po części udało się przerwać niekorzystną serię, a wiosną przez zwycięstwo 1:0 Lech wrócił na zwycięską ścieżkę w bojach z Wisłą.

W sierpniu 2013 roku niestety znów coś się zacięło i na Reymonta 2:0 triumfował zespół spod Wawelu, aczkolwiek już w grudniu 2013 i w maju 2014 roku w grupie mistrzowskiej wyniki były na naszą korzyść (2:0 i 3:0). Na początku sierpnia Lech ponownie rywalizował z Wisłą i tym razem przegrał. Ówczesny trener poznaniaków, Mariusz Rumak źle zestawił linię obrony w efekcie czego Kolejorz przegrywał do przerwy 0:2. Po zmianie stron wziął się do roboty i doprowadził do remisu, jednak w samej końcówce popełnił kolejny błąd w defensywie, zatem w ważnym spotkaniu z krakowianami poległ na Bułgarskiej 2:3.

Lech z Wisłą ponownie zagrał w Poznaniu pod koniec września. Krakowanie przybyli do stolicy Wielkopolski w mocno eksperymentalnym składzie, bowiem Franciszek Smuda odpuścił nieco Puchar Polski i dał szansę gry zmiennikom oraz rezerwowym zawodnikom. „Biała Gwiazda” postawiła przy Bułgarskiej prawdziwy mur, który dwukrotnie został sforsowany przez Szymona Pawłowskiego. Dzięki temu Kolejorz wygrał 2:0 eliminując tym samym wiślaków z rozgrywek o krajowy puchar. W grudniu pod koniec nieudanego roku lechici ponownie ograli krakowian. Mimo wyniku 0:1 potrafili wyciągnąć na 2:1 dzięki czemu niespodziewanie pokonali „Białą Gwiazdę” polepszając tym samym swoją sytuację w tabeli.

Ostatni raz Lech mierzył się z Wisłą 7 czerwca 2015 roku. Poznaniacy zagrali wtedy jak najbardziej serio, a krakowianie, którzy o nic już wówczas nie walczyli niespodziewanie rozegrali na Bułgarskiej jedno z lepszych spotkań w sezonie 2014/2015. Walczyli jak lwy, sporo biegali, grali ofensywnie i za wszelką cenę chcieli odebrać Kolejorzowi mistrzostwo. Wielkopolanom do odzyskania tytułu po 5 latach przerwy brakowało remisu. Ostatecznie po wyrównanych zawodach padł wynik, który pozwolił graczom Macieja Skorży wyprzedzić Legię Warszawa o punkt.

Sobotni mecz będzie już 112 pojedynkiem obu drużyn w historii, ale 99 w Ekstraklasie. Jak na razie lepszy bilans tych wszystkich starć ma Wisła, która wygrała 43 razy (38 w lidze), przy 42 zwycięstwach Lecha (36 w lidze) i 26 remisach (24 w lidze). Krakowianie mają też lepszy bilans bramek – 158:144 (w lidze 142:127). Co ciekawe od ostatniego powrotu Kolejorza do Ekstraklasy lechici mierzyli się z Wisłą aż 36 razy. Początek jutrzejszego spotkania na stadionie mieszczącym się przy ul. Reymonta o godzinie 20:30.

Historia pojedynków Lecha Poznań z Wisłą Kraków:

1947: Lech – Wisła 0:1
1947: Wisła – Lech 5:0
1948: Lech – Wisła 1:1
1948: Wisła – Lech 2:1
1949: Wisła – Lech 2:0
1949: Lech – Wisła 2:1
1950: Wisła – Lech 2:1
1950: Lech – Wisła 2:3
1951: Lech – Wisła 1:0
1951: Wisła – Lech 2:0
1953: Wisła – Lech 1:0
1953: Lech – Wisła 0:0
1954: Lech – Wisła 0:1
1954: Wisła – Lech 3:0
1955: Wisła – Lech 3:1
1955: Lech – Wisła 3:1
1956: Lech – Wisła 1:1
1956: Wisła – Lech 1:3
1957: Lech – Wisła 0:1
1957: Wisła – Lech 1:2
1961: Lech – Wisła 0:0
1961: Wisła – Lech 2:2
1962: Lech – Wisła 0:1
1962: Wisła – Lech 0:0
1962/1963: Wisła – Lech 4:0
1962/1963: Lech – Wisła 0:2
1972/1973: Wisła – Lech 2:0
1972/1973: Lech – Wisła 3:0
1973/1974: Lech – Wisła 3:1
1973/1974: Wisła – Lech 0:0
1974/1975: Lech – Wisła 4:1
1974/1975: Wisła – Lech 2:0
1975/1976: Lech – Wisła 3:0
1975/1976: Wisła – Lech 8:0
1976/1977: Wisła – Lech 4:1
1976/1977: Lech – Wisła 2:1
1977/1978: Lech – Wisła 0:0
1977/1978: Wisła – Lech 1:3 (PP)
1977/1978: Wisła – Lech 1:1
1978/1979: Wisła – Lech 4:1
1978/1979: Lech – Wisła 2:0
1979/1980: Wisła – Lech 5:1
1979/1980: Lech – Wisła 1:0 (PP)
1979/1980: Lech – Wisła 2:0
1980/1981: Wisła – Lech 3:1
1980/1981: Lech – Wisła 2:0
1981/1982: Lech – Wisła 2:1
1981/1982: Wisła – Lech 3:1
1982/1983: Lech – Wisła 3:1
1982/1983: Wisła – Lech 6:0
1983/1984: Lech – Wisła 1:0
1983/1984: Wisła – Lech 0:0
1983/1984: Lech – Wisła 3:0 (PP)
1984/1985: Lech – Wisła 2:0
1984/1985: Wisła – Lech 0:2
1988/1989: Lech – Wisła 3:0
1988/1989: Wisła – Lech 0:0
1989/1990: Lech – Wisła 2:0
1989/1990: Wisła – Lech 1:1
1990/1991: Lech – Wisła 0:0
1990/1991: Wisła – Lech 3:3
1991/1992: Lech – Wisła 1:1
1991/1992: Wisła – Lech 0:2
1992/1993: Wisła – Lech 0:0
1992/1993: Lech – Wisła 2:3
1993/1994: Wisła – Lech 0:1
1993/1994: Lech – Wisła 3:1
1996/1997: Lech – Wisła 1:0
1996/1997: Wisła – Lech 1:1
1997/1998: Lech – Wisła 2:0
1997/1998: Wisła – Lech 2:0
1998/1999: Wisła – Lech 2:1
1998/1999: Lech – Wisła 1:3
1999/2000: Lech – Wisła 4:1
1999/2000: Wisła – Lech 2:0
2002/2003: Wisła – Lech 3:2
2002/2003: Lech – Wisła 2:4
2003/2004: Wisła – Lech 4:2
2003/2004: Lech – Wisła 2:2 k.4:1 (SP)
2004/2005: Wisła – Lech 4:1
2004/2005: Lech – Wisła 3:1
2005/2006: Wisła – Lech 5:1
2005/2006: Lech – Wisła 2:1
2006/2007: Lech – Wisła 3:3
2006/2007: Wisła – Lech 0:0
2006/2007: Lech – Wisła 2:2 (PE)
2006/2007: Wisła – Lech 3:2 (PE)
2007/2008: Wisła – Lech 4:2
2007/2008: Lech – Wisła 1:2
2008/2009: Wisła – Lech 1:4
2008/2009: Wisła – Lech 0:1 (PP)
2008/2009: Lech – Wisła 1:1
2008/2009: Lech – Wisła 2:1 (PP)
2009/2010: Lech – Wisła 1:1 k.4:3 (SPP)
2009/2010: Lech – Wisła 1:0
2009/2010: Wisła – Lech 0:0
2010/2011: Lech – Wisła 4:1
2010/2011: Wisła – Lech 1:0
2011/2012: Lech – Wisła 0:1
2011/2012: Wisła – Lech 0:0
2011/2012: Lech – Wisła 0:1 (PP)
2011/2012: Wisła – Lech 1:0 (PP)
2012/2013: Wisła – Lech 0:1
2012/2013: Lech – Wisła 1:0
2013/2014: Wisła – Lech 2:0
2013/2014: Lech – Wisła 2:0
2013/2014: Lech – Wisła 3:0
2014/2015: Lech – Wisła 2:3
2014/2015: Lech – Wisła 2:0 (PP)
2014/2015: Wisła – Lech 1:2
2014/2015: Lech – Wisła 0:0

Ogólny bilans: 42-26-43, 144:158 (111 meczów)
W Ekstraklasie: 36-24-38, 127:142 (98 meczów)
U siebie: 28-11-11, 85:45 (50 meczów)
Na wyjeździe: 8-13-27, 42:97 (48 meczów)

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




10 komentarzy

  1. GROSZKINS pisze:

    Trzeba koniecznie wygrać .Tylko 3 punkty,i do domu

  2. KENT pisze:

    Nie wiem jak Wy, ale ja bym zaryzykował chociaż Lech ma tylko 10% na zwycięski rewanż i na Wisłę dał bym drugą 11-stkę, A tą na FC BASEL zostawiłbym aby się zregenerowali i wypoczęli. Szanse są bardzo małe ale nie takie cuda się w piłce działy. Szwajcarzy są już pewni awansu i mogą faktycznie nas trochę z lekceważyć. Gdyby szybko im strzelić pierwsza bramkę a pozostałe zarobić cwaniactwem wymuszając dobrym aktorstwem rzuty wolne i rożne, które mogły by zaowocować bramkami, i ostatni sposób na nich to mocne strzały z 16 czy 20 metra bo idąc z piłką pod samą bramkę są nikłe szanse, że coś wyjdzie przy takiej drużynie jak FCB.

  3. Rybka pisze:

    Jutro wisełka tak dostanie w pizde że pod 112 będą dzwonić :)) TYLKO ZWYCIĘSTWO !!!

  4. JR (od 1991) pisze:

    KENT: Basel to nie są jakieś wioskowe głupki, oni najpierw wrzucą 2, a później zaczną pykać wzdłuż piłeczkę. Meczu z Wisłą nie można olać, dobry wynik podbuduje nieco morale, do tego nie ma co ich oszczędzać, niech się uczą profesjonalnego podejścia do zawodu. Ja jedynie zmiany wprowadziłbym kosmetyczne. Trzeba dać szansę Wiluszowi, a zamiast Douglasa może być Dudka.

  5. JR (od 1991) pisze:

    a w jakimś meczu na Bułgarskiej wypadałoby dać z 15 minut jakiemuś młodemu z rezerw Panie Skorża, chłopaki mają już 20 wiosen i więcej. Kurbielowi na przykład. W końcu zaczną odchodzić tak jak Klichowicz!

  6. JR (od 1991) pisze:

    jak podaje PS Wisła oddała w tym sezonie najmniej strzałów na bramkę w Eklapie!

  7. arek pisze:

    Wisla jest cieniutka i trzeba to wykorzystac. Tylko zwyciestwo, zadne kalkulacje i oszczedzanie sil. Na cuda w Bazylei i tak nie ma co liczyc.

  8. tomasz1973 pisze:

    O jakim cudzie można w ogóle myśleć, na Wisłę, najsilniejszy możliwy skład i walka o 3 pkt.
    Kadar ława-Wilusz na boisko, może on umie bardziej przewidywać gdzie „leci” piłka.

  9. RobertLech!!! pisze:

    Stawiam, że Holman dostanie szansę na 10, a Kasper odpocznie i również widziałbym Wilusza za Kadara, bo po coś jest w naszej kadrze.

  10. KENT pisze:

    Łatwo rezygnujecie a Ja mimo tego bym jeszcze z próbował z FCB. OK, powiedzmy, że to koniec ale w lidze europejskiej też nie będą grać jełopy, które się położą na murawę.
    A jak z nimi nie damy rady? To za chwilę w Lechu się zacznie wyprzedaż po promocyjnych cenach. w tedy w/w @JR (od 1991)@ nie będziesz musiał narzekać że Wilusz czy Kurbiel nie gra.