Reklama

Zaczęli nieudanie, muszą skończyć udanie

mistrzWczorajszym meczem z Wisłą Kraków piłkarze Mistrza Polski rozpoczęli jeden z ważniejszych miesięcy w sezonie 2015/2016, a na pewno w tym roku kalendarzowym.


Sierpień 2014 był najczarniejszym miesiącem w ostatnich latach. Rok temu ósmy miesiąc w roku rozpoczął się podobnie jak teraz. Od porażki z Wisłą Kraków, a wkrótce potem był nieszczęsny rewanż ze Stjarnanem Gardabaer. Po nim na pożegnanie Mariusza Rumaka lechitom udało się zwyciężyć w Gdańsku, ale później poznaniacy nie wygrali żadnego z trzech spotkań ze słabymi rywalami. Czarny sierpień 2014 wprowadził w klubie fatalną atmosferę, wielki niesmak i bardzo mocno skomplikował sytuację późniejszego Mistrza Polski w ligowej tabeli.

Tegoroczny sierpień zaczął się źle, w środę może nie być lepiej, ale z upływem miesiąca Lech Poznań powinien odzyskiwać blask. Przede wszystkim będzie mierzył się już ze słabszymi rywalami zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Nawet jeśli w rewanżu z FC Basel ekipa Kolejorza znów przegra nie może się załamać, bowiem zaledwie po 3 dniach czeka na nią słabiutka i skazywana na spadek z ligi Korona Kielce.

Zaraz po „Koroniarzach” będzie trzeba wyeliminować w Pucharze Polski Olimpię Grudziądz, a potem poradzić sobie z Zagłębiem Lubin na wyjeździe, z Piastem Gliwice na Bułgarskiej, który zawsze Mistrzom Polski leżał i w ostatniej kolejce przed przerwą na kadrę z Termalicą Nieciecza w Mielcu. W między czasie Lech Poznań będzie oczywiście rywalizował o fazę grupową Ligę Europy. W tych rozgrywkach nie ma już tak silnego przeciwnika jak FC Basel, dlatego jest to kolejny powód do optymizmu.

Warto zwrócić uwagę, że w przypadku odpadnięcia ze Szwajcarami mecz Lech – Piast, który ma się odbyć w sobotę, 22 sierpnia, o godzinie 20:30 zostanie przesunięty na niedzielę na 15:30 i tak samo będzie przy okazji starcia z Termalicą tydzień później. Mistrz Polski źle rozpoczął sierpień, ale przed nim jeszcze wiele ciekawych spotkań w tym miesiącu rozgrywanych co 3 dni w których wszystko będzie można nadrobić, przejść 1/16 Pucharu Polski i przede wszystkim wrócić do Europy po 5 latach przerwy.


Czarny sierpień 2014:

03.08, Lech – Wisła Kraków 2:3
07.08, Lech – Stjarnan Gardabaer 0:0 (LE)
10.08, Lechia Gdańsk – Lech 1:2
16.08, Lech – Pogoń Szczecin 1:1
24.08, Ruch Chorzów – Lech 0:0
31.08, Lech – Cracovia Kraków 1:1

Sierpień 2015:

01.08, Wisła Kraków – Lech 2:0
05.08, FC Basel – Lech godz. 20:15 (LM)
08.08, Lech – Korona Kielce godz. 20:30
11.08, Olimpia Grudziądz – Lech (PP)
14.08, Zagłębie Lubin – Lech godz. 20:30
20.08, IV runda kwal. LE
23.08, Lech – Piast Gliwice godz. 15:30
27.08, IV runda kwal. LE (rewanż)
30.08, Termalica Nieciecza – Lech godz. 15:30

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




11 komentarzy

  1. roby pisze:

    Co roku ku..wa to samo , musimy ścisnąć pośladki wiosną i będzie dobrze, klasowy zespół trzymie formę cały czas.
    To nam się wydaje ,że muszą …

  2. mvp pisze:

    Musimy liczyć się z tym, że po awansie i ciężkich meczach w grupie LE może przytrafić się w lidze kilka porażek.
    Jesienią najważniejsze jest zbierać punkty rankingowe,doświadczenie pucharowe i pieniążki – bo w tych aspektach mamy największe zapotrzebowanie.
    No i oczywiście pozostać w grze o Puchar Polski.

  3. JRZ pisze:

    Wiem ze większość rozczarowanych nie zgodzi się ze mną a za chwile dostane pociski ale tak naprawdę po za meczem z Pogonią sama gra Lecha nie wygląda źle. Nasze problemy to notoryczne błędy w obronie i brak skuteczności tak przegraliśmy z Basel i tak przegraliśmy wczoraj. Nasze akcje powinien kończyć klasowy napastnik (takiego nie mamy) a nie pomocnicy Hamalainen czy Lovrencscis jak to miało miejsce wczoraj. Problemem jest jeszcze to ze Trałka i Linetty nie graja z taka agresja i zawziętością jak w poprzednim sezonie.

  4. tadeo pisze:

    Dzisiaj o 20 w Canal+ Liga ma być nasz Prezesunio, młody Rutkowski, zobaczymy co mądrego powie. Wracając do drużyny to jestem pewien że Lech jeszcze wypali z swoją formą , tak jak było na wiosną tego roku.

  5. torreador pisze:

    JRZ
    Ja się z Tobą zgadzam w każdym punkcie!

  6. Mouze pisze:

    Przede wszystkim jak najszybciej musi wrócić Arajuuri.Obrona nie ma lidera,i co z tego ze w drugiej linii wygląda to nieźle,jak przez proste błędy w obronie tracimy głupie bramki.Zauważyłem ze Kaminski po prostu jest tłem,i zawsze dostosowuje się poziomem do drugiego środkowego obrońcy.Jak obok siebie ma Arajuuriego w formie to tez gra dobrze,a jak tragicznego Kadara to tez jest elektryczny,chociaż i tak lepszy od Wegra,który odwala podobne babole jak Arajuuri na początku gry w Lechu,i pozostaje miec nadzieje ze podobnie jak Fin sie ogarnie.W kazdym razie czas na szanse dla Wilusza,bo w obecnej dyspozycji Kadar jest gwarantem straty bramek.Grając na zero z tylu z przodu zawsze coś ukłujemy,bo rzadko kiedy kończymy mecze bez goli.Thomalla i Robak potrzebują czasu,przypomnijcie sobie pierwsze miesiące tak wielbionego Sadajeva….

    Po awansie do fazy grupowej natężenie meczowe będzie jednak trochę niższe,no i po meczach z Wisla,Lechia i Pogonia przychodzi czas na słabszych przeciwników,wiec mam nadzieje ze nasze zdobycze pkt znacznie się poprawia.

  7. stowoda pisze:

    Na razie Kadar idzie śladami Arboledy ( gra PO kontuzji, mecze z Żargilisem i w lidze!), Wołąkiewicza ( bardzo dużo dobrych chęci i rzucanie się pod nogi a dawał się jak Kadar obiegać- on Boguskiemu w Poznaniu) i jak ktoś napisał niepewnego na początku Paulusa.
    Niech sobie odpocznie, pora wstawić Wilusza w lidze.
    Na Basel? Sam nie wiem!

  8. JRNY pisze:

    Jaka LE?. Lech dostaje po dupie od zwykłych roboli co ledwo piłkę kopnąc prosto potrafią (Pogoń i Wisła), a wy napalacie sie Europę. Abstrakcja, mrzonka, równie dobrze można myślec o Messim w Poznaniu. Tak samo realne. Należy się skupic na lidze, robic wszystko aby obronic mistrzostwo i zdobyc puchar. Na dwa fronty Lech gotowy nie jest, a obrona mistrzostwa musi byc najwazniejsza. Bo na koniec sezonu okaże sie, że nie będzie niczego, może piąte miejsce (vide Bakero sezon 2011/2012)

  9. kks777 pisze:

    Jeśli chodzi o lige w sierpniu to powinno być +9 pkt. , PP mam nadzieje że wyjdą na mecz wgrają i Olimpii wybiją z głowy PP , a jeśli chodzi IV-rundę LE to sie zgadzam że tak silnego zespołu jak Basel to nie ma, ale słabeuszy też nie ma a więc trochę pokory panowie.

  10. stowoda pisze:

    Pokora? Po co?
    To piłkarze idą do spowiedzi czy zagrać BEZCZELNIE z rywalem? Jak słyszę to słowo (pokora) w kontekście meczu piłkarskiego to jakbym widział zawody piłkarskie o Puchar Kościoła na Wildzie.

  11. kks777 pisze:

    Tu nie chodziło mi o piłkarzy bo oni mają wyjść na boisko choćby z Barceloną i zapieprzać jak by zwycięstwo należało się im psu kość, o pokorze to chodziło mi bardziej o nas kibiców bo co nie którzy to mam wrażenie że ta LE była pewna a jak na razie to trzeba pokazać się w Basel że to jest drużyna MP , anie grupa pipek potem mieć szczęście w losowaniu i w końcu zagrać jak na mistrza przystało, bo za ładne oczy awansu do grupy LE niema.