Reklama

Węgrzy już w głowie

treningJuż za niecałe dwa tygodnie prawdopodobnie przy pustych trybunach Lechowi Poznań przyjdzie się zmierzyć z Videotonem Fehervar. Kolejorz jest faworytem tego dwumeczu i musi się z tej roli wywiązać.


Póki co sztab szkoleniowy Mistrza Polski skupia się na trzech najbliższych meczach w tym przede wszystkim na jutrzejszym pojedynku z Koroną Kielce. Nie ma jednak co ukrywać, że starcie z Videotonem Fehervar będzie siedziało w głowie coraz mocniej. To decydujący bój o awans do fazy grupowej i o powrót do Europy po 5 latach przerwy, dlatego Lech Poznań do dwumeczu z Mistrzem Węgier musi być bardzo dobrze przygotowany. – „Znam wyniki i skład Videotonu, ale nie wiem jak gra ten przeciwnik. Są mistrzem i z pewnością prezentują wysoki poziom. Jest tam też nowy trener.” – powiedział szkoleniowiec, Maciej Skorża, który powoli zaczyna analizę rywala.

Lecha Poznań różni wiele od Videotonu Fehervar zarówno jeśli chodzi o przeszłość jak i teraźniejszość. Latem Kolejorz nie zmienił się zbyt mocno podczas gdy z drużyny węgierskiej odszedł trener i wielu podstawowych piłkarzy. Są też podobieństwa, jednak nie będą one miały wpływu na rywalizację. – „Trochę nas łączy z Videotonem. Nieudane eliminacje Ligi Mistrzów, słaby start w lidze. Bez względu na kogo byśmy trafili już wcześniej mówiłem piłkarzom w szatni o konieczności dalszej gry w pucharach. Gra w Europie to najważniejsza sprawa i jesteśmy bardzo zdeterminowani, aby awansować do fazy grupowej.” – poinformował Skorża.

20 i 27 sierpnia przeciwko Mistrzowi Węgier będzie mogło zagrać aż trzech Węgrów. Co prawda David Holman będący byłym młodzieżowym reprezentantem Węgier ma niewielkie szanse na występ, ale już Gergo Lovrencsics i Tamas Kadar, którzy regularnie są powoływani do pierwszej reprezentacji mogą dostać szansę. Obaj zresztą nieraz grali przeciwko drużynie Videotonu. Między innymi dlatego Maciej Skorża liczy na ich pomoc. – „Liczę na pomoc Węgrów. Oni świetnie znają tę drużynę i na pewno czytają w internecie sporo o tym rywalu. Informacji o przeciwniku nigdy mało i każda nowinka może być dla nas bardzo ważna.” – zaznaczył opiekun Wielkopolan.

Videoton Fehervar bardzo słabo zaczął nowy sezon. Przegrał w boju o Superpuchar Węgier aż 0:3, ledwo po dogrywce wyeliminował Walijczyków w II rundzie eliminacyjnej Champions League, a w trzech spotkaniach ligowych zaliczył dwie porażki i tylko raz wygrał. – „Videoton do meczu z nami gra jeszcze dwa mecze i na nich będziemy bazowali. Musimy jak najlepiej przygotować się do tego dwumeczu.” – odparł na koniec Skorża, którego współpracownicy obejrzą spotkania z Ferencvarosem Budapeszt (jutro 20:30) i z Vasasem Budapeszt (w przyszłą sobotę o 18:00).

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




6 komentarzy

  1. KENT pisze:

    Lech w Poznaniu musi wygrać co najmniej 3:0

  2. kibicinowroclaw pisze:

    A czemu ? może pięć ? bez spiny, paradoks polega na tym że na wyjeździe będzie miał wsparcie kiboli 😉

  3. Pawelinho pisze:

    Najważniejsze jest to, aby w pierwszym meczu Lech nie stracił żadnej bramki oraz odniósł przekonujące zwycięstwo.

  4. El Companero pisze:

    jest o co powalczyć: o 3 fazę grupową w historii klubu, trochę statystyki – polskie kluby w fazie grupowej PU i LE:
    Lech – 2 x (2008/2009 , 2010/2011)
    Wisła -2 x (2006/2007 , 2011/2012)
    Legia -3 x (2011/2012 , 2013/2014, 2014/2015)
    Amica-1 x (2004/2005)

  5. Alcatraz pisze:

    Najważniejsze , będzie czyste konto po stronie strat.
    mnie osobiście nie zależy na na dominacji w grze. Jakość zagrań i wykończenie akcji kluczem. Z Basel graliśmy z chaotyczną ofensywą z której nic nie ustrzeliliśmy. Nie mamy wirtuozów ,żeby z samej improwizacji strzelać bramki, warto by wypracować parę schematów aby zdobyć tego pierwszego gola, a później powinno być łatwiej.

  6. mario pisze:

    Wiara 20-ego wszyscy prawdziwi kibole LECHA pod stadion dopingować!!!!!!!