Niedziela pod wielką presją

lechcracoviaJutro o 18:00 Lecha Poznań czeka bardzo ważny mecz z niewygodną Cracovią Kraków i na stadionie na którym Kolejorzowi zawsze grało się niezwykle trudno.


Po ostatnich wynikach trudno podejść optymistycznie do spotkania z Cracovią. Co prawda w meczu z Ruchem Chorzów w Pucharze Polski i Górnikiem Zabrze coś drgnęło, ale wyniki nadal są słabe tak jak skuteczność, która w tej chwili martwi najbardziej. Cieszyć może za to poprawiająca się sytuacja zdrowotna w drużynie. Już dawno trener Kolejorza miał takiego komfortu przy ustalaniu składu jak teraz. W dodatku Łukasz Trałka wreszcie doczekał się konkurencji i to nie w postaci Dariusza Dudki a coraz pewniejszego Abdula Aziza Tetteha.

Cieszyć może z pewnością także spory komfort w ofensywie z której ostatnio wiecznie ktoś wypadał. Darko Jevtić jest już gotów na 90 minut, Marcin Robak w niedzielę na pewno dostanie szanse gry, a Kasper Hamalainen po ostatniej infekcji powoli ma łapać formę. – „Pierwszy raz w tym sezonie wszyscy poza Szymonem Pawłowskim są zdrowi. Oczywiście nie wszyscy są w optymalnej formie, ale czas pracuje na naszą korzyść. Musimy jak najszybciej doprowadzić ofensywnych zawodników do formy.” – powiedział Skorża, który cieszy się z większej liczby trenujących piłkarzy niż jeszcze 2,3 tygodnie temu.


Niedzielny mecz przy Kałuży będzie dla Lecha Poznań kolejnym testem mentalnym. Jeśli Kolejorz jako pierwszy wyjdzie na prowadzenie i nie stanie się potem nic dziwnego jak ostatnio sytuacja z niesłusznym karanym lechici mogą nabrać wiatru w żagle. Jeżeli natomiast poznaniacy jako pierwsi stracą bramkę znów możemy oglądać to co ostatnio, czyli słaby zespół pod względem charakteru bijący na siłę głową w mur. Skorża wierzy jednak w determinacje swojej drużyny w Krakowie bez względu na przebieg konfrontacji. – „Jestem przekonany, że potrafimy odrabiać straty. W Krakowie bez względu na to jak ułoży się mecz będziemy umieli zareagować.” – oznajmił opiekun Kolejorza.

W obecnej sytuacji w której zarząd Lecha Poznań przestaje ufać trenerowi i pomału zaczyna rozglądać się za jego potencjalnym następcą jutrzejsze spotkanie będzie dla Macieja Skorży niezwykle ważne. Strata punktów Kolejorza może doprowadzić do zmiany szkoleniowca. Sam Skorża nie czuje się już tak pewnie jak choćby miesiąc temu po porażce w Mielcu. – „Nie czuję komfortu i na wszystko muszę być gotowy przy tych wynikach. Różne opcje muszę brać pod uwagę.” – odparł trener Mistrza Polski. – „Nie zakładam scenariusza odejścia. Chcę jak najlepiej przygotować zespół do meczu z Cracovią.” – dodał na koniec Skorża, który nie myśli co się stanie w nowym tygodniu w przypadku braku zwycięstwa w Krakowie.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com


>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




31 komentarzy

  1. woo pisze:

    Czyli nagły zwrot akcji. Do tej pory Skorża był ok…No ale jak się zarządowi d….zaczyna palić, to trzeba kogoś spalić na stosie, żeby odciągnąć uwagę od głównych winnych i sabotażystów w tym klubie.
    A myślałem, że to niezależny portal o Lechu…

  2. gta pisze:

    I co da że go zwolnią, a piłkarze dalej wyjdzie jak wyjdzie bo trener dostanie po łbie, ludzie w klubie muszą się też zastanowić nd wszystkim Np. Tymczasowo ceny biletów

  3. arek z Debca pisze:

    Rutki maja bol glowy, bo jesli zwolnia Skorze to jeszcze przez dlugi czas beda mu musieli placic te 60-70 tys miesiecznie. Czy ktos wie jak dlugi jest kontrakt Skorzy z Lechem.

  4. Anonim pisze:

    „Niedziela pod wielką presją „… Jak nasze gwiazdy przeczytają ten tytuł to zepną poślady jeszcze bardziej i nieszczęście gotowe. Do tego mogą być jeszcze zmęczeni po genialnym meczu z FC Basel.

  5. KoL pisze:

    Ciekawe, kto będzie mieszał po skrzydłach, jak zabrakło jedynego
    co coś takiego potrafi, czyli Pawłowskiego?
    Niezależnie od skuteczności tych zagrań czy jego samego,
    był to jedyny napastnik rozrywający solo obronę wroga.
    Przy jego stanie zdrowia był jednak nadmiernie exploatowany
    no to teraz, nie będziemy go mieć w ogóle.
    A Keity się pozbyto…
    Wiadomo… dopinamy budżeta.
    Ciekawe, co Lech zrobi jak się rozłoży (a to nieuniknione!!!),
    kolejny filar Lecha… Linnetty.
    Będziemy ghrali samymi obrońcami chyba, zwl. rewelacyjnym przy centrach Kaminskim.

  6. fan pisze:

    Redakcjo, ciągle popełniacie ten sam błąd. NIE PISZE się „Cracovia Kraków”, tylko po prostu „Cracovia” i to wszystko. Pewnie oglądacie dużo stron sportowych (w tym zamieszczone tam tabele ekstraklasy) i zauważacie, że właściwie na każdej jest właśnie ta jednoczłonowa forma.

  7. KKS pisze:

    Śmieszne jest mówienie o wielkiej presji przed meczem aktualnego Mistrza Polski z Cracovią, ale pokazuje to jedynie dobitnie jak ten klub i zarządzający nim nisko upadli. Jeżeli Skorża straci posadę to z pewnością nikogo lepszego na jego miejsce wronieccy nie znajdą. Potrzebne są zmiany na każdym poziomie (zarząd, scouting, marketing, trener przygotowania fizycznego, piłkarze, a nawet właściciel), bo trener nie jest jedynym winnym obecnej sytuacji.

  8. kuba pisze:

    Aż zacytuje komentatora Borka „presje to ma pielęgniarka na oddziale onkologii…”.

  9. maly pisze:

    KUBA zarząd zmienić? może Ty?

  10. kuba pisze:

    mały-ja już niczego nie oczekuje.A ja się nie podejmę bo się na tym nie znam tak jak nasz zarząd:).lepiej pogonić kilku grajków którzy obrośli w piórka.

  11. Czytelnik pisze:

    Od kilku lat twierdziłem i twierdzę, że właściciele tej strony to poplecznicy Rutków. Rutek tupnoł powiedział , że Arboleda zły, zaczęła się na niego nagonka, później był Możdżeń , Wołąkiewicz i inni teraz znaleźliśmy winnego jest nim Skorża. Jestem pewien , że od poniedziałku po porażce w Krakowie zacznię się najazd na Skorżę. Winni natomiast są dwaj Panowie R. , nie bójmy się powiedzieć ich pycha, niewiedza,

  12. wons pisze:

    Problem jest taki że transfery zmiany w zarządzie itp. są możliwe po zakończeniu rundy, Do tego czasu musimy zdobyć jeszcze trochę punktów grając obecnym składem

  13. Alcatraz pisze:

    Ja mimo wszystko bym trenera nie zmieniał, bo raczej będzie to zmiana na gorsze. Jak będzie znane nazwisko następcy można podyskutować , ale ja się obawiam ,że to będzie zmiana na gorsze. Lech potrzebuje wzmocnień ataku i na skrzydłach.

  14. Jrny pisze:

    To nie jest problem mentalny. Zawodnicy po prostu są nie przygotowani pod względem fizycznym. Są za wolni, na boisku wyglądają jak emeryci. Gdy poprawi się motoryka to przyjdą wyniki. A za taki stan odpowiada trener. Mimo to też bym go nie zwalniał, chyba,że nie będzie wyciągał wniosków.

  15. miras pisze:

    Ja też trenera bym nie zmieniał bo to nic nie da,trzeba wyrzucić tych paru piłkarzy co wspominał trener,ale jakoś ich nie wywalił

  16. you pisze:

    Skorża i nazywanie go trenerem. 🙂 Dobre, dobre. Bo to sarkazm, nie? 🙂

  17. 1909 pisze:

    fan@ nic dodać nic ująć.
    Czytelnik@ 100% racji.
    każda krytyka jest od razu usuwana.
    Lech jest na prawdziwym dnie i o odziwo winnych niema, odpowiedzialności nie ponosi nikt.
    żadnej strategii, wizji, koncepcji tylko namawianie na łażenie na kichę. beznadzieję i nie przygotowanych piłkarzyków mających zajebiste kontrakty.

  18. 1909 pisze:

    karny w meczu z Górnikiem autorze tego artykułu był słuszny.

  19. MArecki60 pisze:

    Powoli zaczynacie mnie w większości denerwować. Zaczęło się polowanie na czarownice. Zarząd, be… nie sprowadził piłkarzy na miarę oczekiwań, trener, be.. nie przygotował odpowiednio piłkarzy do rundy (nie ważne, że na przygotowanie było raptem 3 tygodnie i nie było nawet czasu, żeby stracić formę), Redakcja kkslech.com be…bo nie gnoi wszystkich po całości jak by co po niektórzy chcieli, piłkarze be… bo grają jak grają i tu jest problem. Odejście Sadajewa nie mogło aż tak osłabić drużyny. Sytuacja jest tragiczna, ale jechanie po piłkarzach, Zarządzie. Redakcji strony nić nie da, trenerze nic nie da. Teraz to trzeba wspierać naszych, wierzący w siły nadprzyrodzone powinni modlić się, a ja ze swojej strony wierzę, że nic nie może wiecznie trwać. Zaczniemy w końcu wygrywać. Wrócimy na właściwe tory.

  20. stowoda pisze:

    do @ MArecki6o – piszesz ” a ja ze swojej strony wierzę, że nic nie może wiecznie trwać. Zaczniemy w końcu wygrywać. Wrócimy na właściwe tory.” Tak właśnie pisano o Zawiszy, w zeszłym sezonie wierząc w cuda. Tak właśnie mówią piłkarze PO KAŻDYM PRZEGRANYM MECZU.

  21. pyra fan kks z breslau pisze:

    mialem kiedys kolege arka z DEBCA ale to bylo bardzo dawno chodzilismy do jednej klasy pozdro arek z DEBCA

  22. pyra fan kks z breslau pisze:

    mialem kiedys kolege arka z DEBCA ale to bylo bardzo dawno chodzilismy do jednej klasy pozdro arek z DEBCA

  23. kibicinowroclaw pisze:

    tu nie trener jest problemem tylko brak kasy, polecam wywiad na GW sport.pl z „Lulusiem” Panem Zakrzewskim, mądrze mówi, mądry człowiek który jednak na nikogo nie pluje, to się nazywa miłość do klubu

  24. arek z Debca pisze:

    Pozdro pyra fan, ja po prostu dodalem z Debca bo mi tu wchodzili z arkiem. Co nie zmienia faktu, ze na Gruszkowej sie wychowalem w latach siedemdziesiatych i poczatku osiemdziesiatych.

  25. McLuke pisze:

    Zwolnienie Skorży będzie strzałem w kolano i jeszcze bardziej pogrąży tą drużynę w bagnie jakim i tak od dawna się znajduje… Nagle trener jest do bani tak?? A kto nas wyciągnął w przeciągu 10 miesięcy z gówna w którym zostawił nas pseudo trener Rumak?? Kto zdobył Mistrza, Superpuchar, grał w finale PP i teraz awansował do LE, której nie było od 5lat?? 4 miesiące temu wszyscy wychwalali Skorże pod niebiosa, bo zapewnił nam to czego wszystkim brakowało, a teraz ma wylecieć, bo kopaczom odechciało się grać??
    Zastanówcie się ludzie, co mówicie czasem…
    Ale jeśli Rutki zwolnią Skorże po meczu z Cracovią, to moja stopa na Bułgarskiej do końca sezonu nie postanie.

  26. toomek pisze:

    Najlepiej zwolnić trenera bo kryzys a pół roku wcześniej wszyscy go gloryfikowali i prawie świętym ogłosili taką to nasza mentalność nie widzę nikogo kto by mógł pana Trenera zastapic

  27. marcys pisze:

    Dzisiaj kolejny mecz na przełamanie.Patrząc na tabele ligową remis to będzie sukces. Jakieś zmiany mogą nastąpić dopiero na wiosnę .Ta część sezonu jest już przegrana w lidze.Trzeba przebudować drużynę na wiosnę i walczyć o utrzymanie w lidze :)..Puchar polski jedyną szansą na grę w pucharach .Czy lech wygrywa czy przegrywa musi grać w pucharach ponieważ jest to jedyne sposób na zdobycie lepszych piłkarzy.Nikt wartościowy nie przyjdzie do klubu który gra tylko w lidze .Jeżeli trener nie potrafi trenować drużyny to trzeba go zmienić .W tej chwili Skorża musi walczyć o punkty w lidze .Analizując spotkania nie potrafi wygrywać z lechem wiec musi odejść bo zapierdolił pół sezonu złym przygotowaniem drużyny.

  28. Soku pisze:

    Nie można się wiecznie przełamywać, bo się doprowadzi do bardzo bolesnego złamania.

  29. Drezynosz pisze:

    Mieliście emocje z majstrem jak wy to nazywacie to teraz jeszcze lepsze o 1 ligę,

  30. El Companero pisze:

    Drezynosz wracaj stawiac nową Tęczę w Warszawie…

  31. Siódmy majster pisze:

    McLuke,toomek-no i co z tego,że wychwalaliśmy Skorżę a teraz go chcemy wywalać?Nie radzi sobie z niczym,prowadzi klub w przepaść to musi odejść.Czy rodzice ucznia,który ukończył np.5 klasę ze świadectwem z paskiem będą go wynosić na piedestały do końca życia mimo,że klasę 6 powtarza?Pomyślcie ludzie wreszcie!Nie można nagradzać ani karać 2 razy za to samo.Za majstra Skorża skasował odpowiednią gażę,będzie już zawsze w galerii tych trenerów,którzy dali NAM wielki sukces ale na teraz to koniec.Wypad z Lecha!Nie rozumiem tej chorobliwej nienawiści do Rumaka.Przyszedł facet znikąd,młody trener na dorobku,posprzątał megagnój po Bakero i trafiając na Legię,która była poza zasięgiem zrobił 2 razy wicemistrza.Co mógł zrobić więcej?Zaliczył wtopy w LE ale jaki trener ich nie ma?Wasz Maćko z Radomia też.Czy seria jego obecnych kompromitacji nie dorównuje już przypadkiem poczynaniom Rumaka?Krytykujcie więc kucyka ale na tę Waszą histeryczną nienawiść ten facet nie zasługuje.POPATRZCIE na zdobyte punkty,procent zwycięstw,a zobaczycie,że te cyferki Rumak ma lepsze niż Wasz guru Skorża wywalany z każdego klubu bardzo szybko po zdobyciu jakiegoś trofeum.