Fiorentina przyleci w 23. Ostatnie przygotowania obu ekip

Liga EuropyPojutrze o 21:05 poznański Lech postara się sprawić kolejną niespodziankę i zatrzymać Fiorentinę co otworzyłoby Kolejorzowi drogę do prawdziwej walki o wyjście z grupy.


Mało kto spodziewał się, że po 3. kolejkach poznański Lech będzie na 2. miejscu w tabeli. Sensacyjna wygrana we Florencji dała jednak szansę Kolejorzowi na awans do 1/16 Ligi Europy, ale by w ogóle o nim marzyć poznaniacy nie mogą w czwartek przegrać. Zarówno Lech jak i Fiorentina to w tej chwili wielkie zagadki. Nie wiadomo czy Kolejorz znów zagra w rezerwowym zestawieniu, czy trener wystawi najsilniejszy skład, a może jednak zarotuje i da jakiś wymieszany.

Wielką niewiadomą jest również Fiorentina. W niedzielnym meczu z Frosinone szkoleniowiec rywala, Paulo Sousa posadził na ławkę m.in. Davide Astoriego, Jakuba Błaszczykowskiego, Fernando Bernardeschiego, Nikolę Kalinicia czy Josipa Ilicica. Nie jest jednak jasne, czy zrobił to z myślą o Lechu Poznań czy o niedzielnej wyjazdowej potyczce z Sampdorią Genua, która przed własną publicznością radzi sobie nieźle.

Serie A to dla Fiorentiny absolutny priorytet, lecz jeśli „Viola” przegrałaby w Wielkopolsce trudno byłoby jej wyjść z grupy, a co za tym idzie powtórzyć ostatnie sukcesy na arenie międzynarodowej takie jak dojście w ubiegłym sezonie do półfinału Ligi Europy. Włosi przylecą do Poznania w środę samolotem czarterowym. Potem udadzą się do hotelu Sheraton. Po 17:00 zawitają na Inea Stadion, a kilkadziesiąt minut później odbędą trening na głównej płycie.


Po czwartkowym spotkaniu ekipa z Florencji nie wróci do Włoch tylko zostanie na noc w Polsce. W piątek Fiorentina ma jeszcze odbyć trening na boisku Warty i dopiero potem udać się w drogę powrotną. Trener „Violi” postanowił zabrać do Polski aż 23 piłkarzy w tym 3 bramkarzy i zawieszonego za czerwoną kartkę Ante Rebicia. Do stolicy Wielkopolski przylecą wszyscy najlepsi zawodnicy, a także kontuzjowany ostatnio Marcos Alonso.

Tymczasem Lech Poznań jest już po dwóch jednostkach treningowych typowo przygotowujących do meczu z Fiorentiną. Jutro po godzinie 17:00 ekipa Kolejorza odbędzie ostatnie zajęcia przed rewanżem z Włochami. Jan Urban ma nad czym myśleć, ponieważ 3 dni po potyczce z „Violą” drużynę Mistrza Polski czeka niezwykle ważna konfrontacja z Górnikiem Łęczna przeciwko któremu muszą wystąpić najlepsi gracze.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com


>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<