Początek wiosny jesienią

lechZe względu na Mistrzostwa Europy zaczynające się we Francji 10 czerwca 2016 roku ligowy sezon w Polsce zakończy się w już w drugiej połowie maja.


Identycznie jak w 2013 roku także tej jesieni 6 wiosennych kolejek zostanie rozegranych jeszcze jesienią 2015. Dla Kolejorza końcówka bardzo udanego do lipca roku będzie niezwykle ważna. Lechici są na razie w strefie spadkowej i choć ostatnio odnoszą lepsze wyniki, to do pierwszej ósemki wciąż tracą 8 oczek. Jesienią do zdobycia jest jeszcze 18 punktów i to w starciach z rywalami z którymi na początku rozgrywek poznaniacy stracili bardzo dużo.

W 6 pierwszych kolejkach w tym aż w 4 rozegranych na Bułgarskiej drużyna jeszcze Macieja Skorży ugrała zaledwie 4 oczka notując bilans 1-1-4, gole: 4:8. Po fatalnym początku ligowego sezonu 2015/2016 zespół Lecha Poznań zajmował wówczas 14. miejsce w tabeli z 11-punktową stratą do Piasta Gliwice. Po pierwszych 6 pojedynkach miał najmniej strzelonych goli w lidze. Kolejorz umiał wtedy pokonać tylko gdańską Lechię i to po trafieniu już w doliczonym czasie gry w ostatniej akcji zawodów.

Po ponad 3 miesiącach Wielkopolanie będą mieli szansę zrewanżować się odpowiednio na Pogoni Szczecin, Wiśle Kraków, Koronie Kielce, Zagłębiu Lubin i Piaście Gliwice, które na początku sezonu zabrały Mistrzom Polski wiele cennych punktów. 4 z 5 tych ekip znajduje się obecnie w pierwszej ósemce, a „Miedziowi” także nie są na straconej pozycji w walce o grupę mistrzowską. Póki co o kolejności drużyn w tabeli przy takiej samej liczbie punktów decyduje bilans bramkowy, ale po 30. kolejce będzie decydował bilans w dwumeczach.


W obecnej sytuacji Lecha Poznań o miejscu po sezonie zasadniczym może decydować właśnie bilans w dwumeczu, więc w 6. kolejkach wiosennych rozgrywanych jesienią będą ważne nie tylko punkty, ale również jak najwyższe zwycięstwa. Kolejorz naprawdę ma za co odgrywać się jeszcze w tym roku na Pogoni Szczecin, Wiśle Kraków, Koronie Kielce, Zagłębiu Lubin i Piaście Gliwice. Tak naprawdę tylko w sierpniowym pojedynku z „Miedziowymi” lechici zagrali naprawdę słabo i porażkę można uznać za sprawiedliwą.

W potyczce z „Portowcami” poznaniacy bardzo łatwo stracili 2 gole i to po indywidualnych błędach. W meczu z „Białą Gwiazdą” 1 bramkę zawalił Tamas Kadar, a 2 padła po kontrze podczas gdy wcześniej Kolejorz regularnie napierał na bramkę Radosława Cierzniaka broniącego w sierpniu jak w transie. Parę dni później Lech stracił punkty w meczu z Koroną, która nastawiła się na chamską grę eliminując Szymona Pawłowskiego i Darko Jevticia. Boiskowy rzeźnik, Piotr Malarczyk, który doprowadził wówczas do ciężkiego urazu Szwajcara w Kielcach już nie gra, a zastępujący go Maciej Wilusz będący wypożyczony do Korony w grudniu nie wystąpi ze względu na zapis w umowie.

Po dzisiejszym rewanżu w 1/4 PP z Zagłębiem Lubin zawodnicy Jana Urbana jeszcze raz w grudniu ponownie podejmą na Bułgarskiej „Miedziowych”, a na koniec roku zagrają w Gliwicach, gdzie z wyjątkiem jesieni 2014 roku Kolejorzowi zawsze szło dobrze. Jeśli „niebiesko-biali” chcą zmniejszyć stratę do obecnego lidera muszą ograć Piasta, który w sierpniu triumfował na Inea Stadionie bardzo szczęśliwie. Kilka sytuacji wybronił Jakub Szmatuła, a bramka dla przeciwnika padła wtedy po złym podaniu Abdula Aziza Tetteha, które potem Ghańczykowi już się nie zdarzały.


18.07, Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1:2 (-3 punkty)
25.07, Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:1
01.08, Wisła Kraków – Lech Poznań 2:0 (-3 punkty)
08.08, Lech Poznań – Korona Kielce 0:0 (-2 punkty)
14.08, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 2:1 (-3 punkty)
23.08, Lech Poznań – Piast Gliwice 0:1 (-3 punkty)

22.11, Pogoń Szczecin – Lech Poznań godz. 18:00
29.11, Lechia Gdańsk – Lech Poznań godz. 15:30
02.12, Lech Poznań – Wisła Kraków godz. 20:30
05.12, Korona Kielce – Lech Poznań godz. 15:30
13.12, Lech Poznań – Zagłębie Lubin godz. 15:30
20.12, Piast Gliwice – Lech Poznań godz. 18:00

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com


>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




9 komentarzy

  1. zinek pisze:

    Ciężkie mecze ale trzeba mieć nadzieję że się uda.

  2. Ekstralijczyk pisze:

    Dziwne mam przeczucie , że ten ostatni cykl meczy w tym roku , będzie dobry w wykonaniu Kolejorza. 🙂

    Grać uważnie , rozsądnie , z dobrą taktyką.

  3. Mohito pisze:

    Krótko – rozwalić wszystkich!

  4. Blocx pisze:

    Nie ważne jak byle zbierać po 3 punkty co mecz i wydostać się z tej przeklętej strefy spadkowej.

  5. slavus pisze:

    zawsze mnie zadziwia optymizm w komentarzach pod artykułami tego typu. Powiedzmy sobie szczerze – Lech Urbana nie rozegrał jeszcze żadnego naprawdę dobrego meczu. We Florencji – czysty fuks, w Warszawie – szczęśliwy gol na początku i obrona Częstochowy, puchar z Zagłębiem – gra byle nie stracić i może coś wpadnie, z Łęczną – szybki gol, a potem tylko rozregulowane celowniki Łęcznian nie pozbawiły nas prowadzenia jeszcze w pierwszej połowie. Oczywiście lepiej brzydko ciułać punkty niż je pięknie tracić, ale z dotychczasowym poziomem gry po prostu nie stać nas na serię zwycięstw. Obym się mylił

  6. Bolek pisze:

    Mam podobnie jak @Ekstralijczyk

  7. MaPA pisze:

    Czy zwycięstwo nad Lechią ,o której Redakcja pisze że w doliczonym czasie gry,jest jakby gorszym?.Dzisiaj każdy mecz ma jakieś doliczane minuty i uważam je za normalny czas gry.I nie uważam(tak to odebrałem) aby zwycięstwa w tym czasie były mniej wartościowe.Gra się do ostatniego gwizdka.

  8. Poznaniak pisze:

    Teraz to pozostaje już tylko regularnie punktować po 3. Inaczej druga 8 się kłania jak nic.
    Każde zwycięstwo jest teraz ważne nawet z karnego czy z gola w 90+4minucie.
    Po prostu za dużo punktów już uciekło… Lech do awansu do 8 potrzebuje lepszego punktowania niż w sezonie mistrzowskim!

  9. KKS pisze:

    @slavus
    Masz rację! Punkty można ciułać, ale faktem jest że do serii zwycięstw potrzeba jest też zwyczajnie dobra gra. Bez tego raz wygramy, raz przegramy i niewiele się zmieni.