To główny cel na wiosnę
Po środowym losowaniu par 1/2 piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2015/2016 wiadomo już jakie są szanse Lecha Poznań na awans do wielkiego finału, który znów odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Lech Poznań w Pucharze Polski robi to co powinien. Wygrał na razie wszystkie 4 mecze pokonując odpowiednio Olimpię Grudziądz 2:0, Ruch Chorzów 1:0 oraz 2-krotnie Zagłębie Lubin rezultatem 1:0. Kolejorz w tej edycji pucharu krajowego nie stracił jeszcze gola, a wiosną w dniach 15-16 marca i 5/6 kwietnia (rewanże) przyjdzie mu się zmierzyć z Zagłębiem Sosnowiec.
Na drodze Mistrza Polski, zdobywcy Superpucharu Polski i finalisty ostatniej edycji Pucharu Polski stanie beniaminek I-ligi, Zagłębie Sosnowiec. To rewelacja zaplecza Ekstraklasy i tegorocznego Pucharu Polski. Zagłębie zajmuje po jesieni 3. miejsce w I-lidze, a w ćwierćfinale pucharu krajowego wyeliminowało niedawno Cracovię. Dla obu drużyn przyszłoroczne już starcie będzie ciekawym urozmaiceniem wiosny. Oba kluby nie przepadają za sobą. Zagłębie Sosnowiec to klub przyjaźniący się z Legią Warszawa. W śląskiej drużynie występuje kilku legionistów, a także wychowanek Kolejorza, Jakub Wilk.
Smaczku tej rywalizacji dodaje również Jan Urban i jego asystent, Mirosław Kmieć. Urban w przeszłości występował w barwach Zagłębia Sosnowiec, natomiast Kmieć pracował w tym klubie jako trener. Dla Lecha Poznań dwumecz z I-ligowcem, którego łączna wartość drużyny jest mniejsza niż wycena samego Karola Linettego będzie bardzo ważny. Puchar Polski dla Kolejorza to przecież najkrótsza droga do europejskich pucharów pozwalająca zdobyć trofeum i później rozpocząć zmagania na arenie międzynarodowej. Wicemistrz Polski, 3. drużyna lub 4 grę w eliminacjach Ligi Europy rozpocznie już 30 czerwca. Z kolei zdobywca pucharu krajowego grę w pucharach zacznie od II rundy kwalifikacyjnej, czyli 14 lipca.
Lech Poznań musi w przyszłym sezonie zagrać w europejskich pucharach, żeby dalej móc się rozwiajć. Puchar Polski to najkrótsza droga do występu w Lidze Europy, dlatego nie ma się co dziwić, że zarząd klubu ma spore ciśnienie na to trofeum. Kolejorz jest w innej sytuacji niż rok temu o tej samej porze. Wtedy był jeszcze przed ćwierćfinałem mając w perspektywie dwumecz ze Zniczem Pruszków i dopiero potem z Cracovią. Krakowianie do półfinału jednak nie doszli, gdyż odpadli z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Lech Poznań wyeliminował niżej notowanych rywali i zagrał w wielkim finale na Stadionie Narodowym.
Mimo ogromnej przewagi w pierwszej połowie i prowadzenia z Legią Warszawa „niebiesko-biali” polegli 1:2. Po tym meczu wszyscy w Lechu, a więc zarząd, trenerzy, piłkarze i kibice byli bardzo rozczarowani. Gdyby poznaniacy strzelili bramkę na 2:0 zapewne byłoby po sprawie, a tak skończyło się bardzo smutno. Przegrany finał 2 maja był mimo wszystko cennym doświadczeniem. Po tygodniu już w lidze Kolejorz wygrał w Warszawie, a krótko potem zdobył Mistrzostwo Polski dokładając do tego latem Superpuchar Polski i awans do fazy grupowej Ligi Europy. Bezcenne doświadczenie z tegorocznego finału Pucharu Polski ma zaprocentować już wiosną 2016 roku.
Po wyeliminowaniu Zagłębia Sosnowiec ekipę Mistrza Polski czeka na Narodowym mecz prawdopodobnie z Legią Warszawa. Drużyna z Łazienkowskiej leży ostatnio Kolejorzowi, ale nie w Pucharze Polski. Finał z „Wojskowymi” w tym roku i 2011 w Bydgoszczy zakończył się porażką Wielkopolan. Lech Poznań jest 5-krotnym zdobywcą pucharu krajowego i 4-krotnym finalistą Pucharu Polski. W tym roku po 5 latach odzyskał Mistrzostwo Polski, po 5 latach wrócił do Europy i po 6 latach zdobył Superpuchar Polski. Wiosną 2016 roku jego pierwszym celem w rundzie rewanżowej będzie zdobycie Pucharu Polski po 7 latach przerwy.
7 lat dla takiego klubu jak Lech Poznań to zdecydowanie za dużo, aby czekać na krajowy puchar. Awansu do finału zależy tylko i wyłącznie od Kolejorza tak samo jak zwycięstwo w nim. 2 maja będzie już wiadomo, czy Lech Poznań ma szanse obronić mistrzowski tytuł czy nie. Jeśli nie, to zdobycie Pucharu Polski, czyli bardzo ważnego trofeum będzie jeszcze ważniejsze niż w tej chwili. Już teraz wielu fanatyków w tym ultrasów marzy o ponownej wizycie na Narodowym i sięgnięciu po puchar na który nasz klub czeka zdecydowanie za długo. W 2015 roku 2 maja Lecha wspierało w boju o PP 11700 kibiców w tym zgody. Ten kto był na finale w Warszawie atmosfery podczas spotkania z Legią nigdy nie zapomni. 2 maja 2016 roku wielu kibiców z wielką chęcią ponownie zawita na Narodowy jeśli piłkarze nie zawiodą w półfinale. Cel będzie wówczas tylko jeden!
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Zamiast snuć plany o sukcesie w PP, trzeba najpierw pomyśleć o konkretnych wzmocnieniach na wiosnę. Żeby znowu nie obudzić się z ręką w nocniku i nie popełnić błędów z obecnej rundy. Kto jak kto ale włodarze Lecha z Prezesem Klimczakiem mają w tej kwestii spore doświadczenie.
REDAKCJO – cytuję Was „Wicemistrz Polski, 3. drużyna lub 4 grę w eliminacjach Ligi Europy rozpocznie już 30 czerwca. Z kolei zdobywca pucharu krajowego grę w pucharach zacznie od II rundy kwalifikacyjnej, czyli 14 lipca.”.
Coś tu nie gra !
ME Francja 2016 są w terminach 26 czerwca 2016-10 lipca 2016.
Nie wyobrażam sobie by UEFA ustaliły terminy eliminacji LM czy LE w czasie Mistrzostw Europy !
Czas sobie wyobrazić. Wszystko jest dobrze.
@stowoda
Niestety, ale wszystko się zgadza. I runda eliminacji odbędzie się w trakcie Euro.
@KKSLECH.com
Nie wiem, kto pisał ten tekst, ale popełnianie błędów w kwestiach kibicowskich jest karygodne. O ile mi wiadomo, to Zagłębie Sosnowiec nie jest jedyną zgodą azjatów. Oprócz Sosnowca jest jeszcze jedna metropolia, z której drużyna trzyma wbrew logice z tym czymś ze stolycy, a mianowicie Elbląg i milicyjna Olimpia. Chyba, że wydarzyło się ostatnio coś, o czym nie wiem. Nie wiem natomiast, jak wygląda na dzień dzisiejszy ich sytuacja z Chrobrym Głogów i Falubazem ZG. Mieli ciągoty do lizania zadów legionistom, ale jak jest na dzisiaj, trudno powiedzieć.
Ponadto może się mylę, ale dzięki awansowi Polski w rankingu UEFA na 18 miejsce, to podobno zdobywca PP zaczyna dzięki temu eliminacje od III rundy, a nie II. Poprawcie to, proszę, lub oświećcie mnie, zbłąkaną owieczkę, że się mylę.
@stowoda
nie od dzis wiadomo, że dla UEFA i mocniejszych lig rozgrywki LM czy LE zaczynają się dopiero od meczów barażowych (Q4) a więc w sierpniu. Im to wszystko jedno, jakie drużyny i z których krajów „ciąć się” będą we wcześniejszych rundach, aby dostać się do „przedsionka” a co dopiero mówić o salonach (faza grupowa i dalej). Na to też m.in. zwracali uwagę na październikowej konferencji ECA – zarówno nasi jak i koralikowiec…
Im więcej idiotów z racami na trybunach, tym mniej kibiców na stadionie. Czas się ogarnąć bo doprowadzą Lecha do ruiny, patrz Śląsk Wrocław.
@kibol69
Ranking UEFA z tego sezonu (2015/16), w którym jak się nic nie zmieni i zajmiemy 18ste miejsce uprawniające zdobywcę Pucharu od III rundy będzie obowiązywał w rozgrywkach 2017/18, a więc owym szczęściarzem będzie zdobywca Pucharu 2 maja 2017 a nie tego najbliższego – 2 maja 2016. Też czytałem ten wpis ale akurat nie mogłem napisać by poprawiono błąd.
@stowoda
nie od dziś wiadomo, że dla UEFA i mocniejszych lig rozgrywki LM czy LE zaczynają się dopiero od meczów barażowych (Q4) a więc w sierpniu. Im to wszystko jedno, jakie drużyny i z których krajów „ciąć się” będą we wcześniejszych rundach, aby dostać się do „przedsionka” a co dopiero mówić o salonach (faza grupowa i dalej). Na to też m.in. zwracali uwagę na październikowej konferencji ECA – zarówno nasi jak i koralikowiec…
@kibol69
zgoda, ale z jednym małym „mykiem” – obecny ranking będzie miał znaczenie dopiero w sezonie 17/18, gdyż obecny sezon „pracuje jakby na dwa „do przodu” i na podstawie wyników rozgrywek w sezonie 2015/2016 będzie ustalany podział miejsc w pucharach w sezonie 2017/2018.
@Bolek ma rację, bo krajowy ranking „pracuje” jakby dwa sezony „do przodu” – a beneficjentem tego będą drużyny, które będą ” na szczycie po zakończeniu przyszłego sezonu, a nie obecnego.
Kolejny nie zrozumiał, że nie jest na stornie gw. Co do dat el.LE pokrywającymi się z Euro 2016, to kluczowy powód dla którego musimy wygrać PP.
Dziwne to dwuletnie wyprzedzenie. Byłem przekonany, że skoro w rankingu na 2016 mamy 18 miejsce, to ranking obowiązuje na sezon 2016/17.
@JRNY
Te bzdury, które napisałeś, to po pierwsze primo nie są w omawianym temacie, a po drugie primo to strzel sobie baranka lub zmień prochy, bo są najwyraźniej dla Ciebie za silne…
PP jest ważny, ale najważniejsze MP, w ostatnim mistrzowskim sezonie głównym impulsem do MP był przegrany PP
a w finale tak z ZB się spotkamy
Rok udany(MP, SP) poza początkiem sezonu i pogonieniem przez piłkarzy Skorży „maśloka”! Natomiast styl gry ROZPACZLIWY, ale skuteczny.
Na wiosnę wszystko w zasięgu…
Najpierw pokonajmy Zagłębie, bo co niektórzy już się zagotowali , proponuje kubełek wody na główkę.
Pokonaliśmy Zagłębie, został nam już tylko Piast.
Wolałbym obronę mistrzostwa, bo jak wiadomo azjaci będą obchodzić 100 lecie klubu. A jak nie daj Boże by go zdobyli to wtedy cała warszawka będzie się spuszczać i ryć w nieskończoność, że są najlepsi na świecie i ukoronowaniem tego jest ten tytuł. Choć najlepsze byłoby i mistrzostwo i puchar (:
a ja sobie i wam wszystkim życzę(o ile zagramy w finale)aby ktoś poszedł do głowy i przeznaczył znacznie większą ilość biletów dla kiboli obydwu finalistów.To co się działo w tym roku to istny cyrk!Mam nadzieję że ktoś nad tym myśli.A tak co do finału to jestem wręcz przekonany że do niego awansujemy:)
Sosnowiec to Zagłębie Dąbrowskie