Urbanowska partyzantka

urbanDwa dni po meczu powinniśmy opublikować materiał z cyklu „Na chłodno”. Powinniśmy, jednak póki co musimy zająć się nieco innym tematem, który również dotyczy nie tyle co meczów, a trzech ostatnich spotkań.


Zaczniemy podając fakty, a nie owijając w bawełnę. Mistrz Polski w całym zeszłym sezonie 2014/2015 stracił zaledwie 33 gole w 37 meczach i miał najlepszą obronę w całej lidze. Teraz w 24. kolejkach stracił już 33 bramki, choć tak naprawdę skład linii defensywnej w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami nie uległ zmianie. Wiosną drużyna Lecha Poznań w trzech spotkaniach stracił aż 8 goli co jest najgorszym wynikiem w lidze. Kolejorz ma najgorszą obronę w całej Ekstraklasie w której występuje przecież etatowy reprezentant Węgier szykujący się do wyjazdu na Euro, etatowy reprezentant Finlandii, wychowanek ocierający się o kadrę Polski czy do niedawna kapitan polskiej młodzieżówki występujący na prawej obronie. Dodatkowo zimą defensywę uzupełnił reprezentant Czarnogóry i kolejny stoper ocierający się do niedawna o reprezentację Polski.

Bardzo dobra obrona na papierze jest najgorszą defensywą w Ekstraklasie w tym roku za co winę ponosi sztab szkoleniowy. Jesienią Kolejorz za Jana Urbana stawiał przede wszystkim na defensywę. Grał zachowawczo, mało efektownie, ale za to szalenie efektywnie. Zimą Janowi Urbanowi coś się odmieniło przez co teraz widzimy Lecha Poznań efektownego, jednak tragicznego w obronie, który nie wygrywa już nawet po 1:0 i co najgorsze, nie zdobywa punktów. Katastrofalna postawa obrony zarówno przy ataku pozycyjnym rywali, przy okazji kontr czy przy stałych fragmentach gry nie dziwi. Zimą Jan Urban rotował obrońcami jak mało kto. Przez to nie wiadomo tak naprawdę, kto jest podstawowym środkowym obrońcą, prawym defensorem, lewym defensorem czy przede wszystkim liderem linii defensywnej. Takiego zawodnika nie ma, bowiem Urban zimą nie potrafił go wykreować nie dbając zupełnie o tylną formację, która jest przecież kluczem do sukcesu i która za Macieja Skorży była najważniejsza pozwalając zdobyć Mistrzostwo Polski.

8 straconych goli w trzech wiosennych meczach to nie przypadek. To efekt zimowej „pracy” sztabu szkoleniowego, który do testowania miał sparingi, ale tego nie robił. Masę minut otrzymali młodzi zawodnicy w stylu Tomasz Dejewski czy Robert Gumny na których w spotkaniach o stawkę Jan Urban i hiszpańscy wspólnicy w ogóle nie stawiają. Świetnym przykładem na totalny chaos w obronie oraz pogubienie się sztabu szkoleniowego jest Dariusz Dudka grający na stoperze w ostatnim meczu z Jagiellonią Białystok. Dudka w każdym zimowym towarzyskim spotkaniu był wystawiany tylko w środku pomocy aż tu nagle po jednym nieudanym meczu z Podbeskidziem trener Urban nagle rezygnuje z uznawanego za lidera tylnej formacji Paulusa Arajuuriego wstawiając za niego defensywnego pomocnika.

Szkoleniowiec Lecha Poznań jeszcze niedawno mówił, że przez mniejszą liczbę meczów wiosną nie będzie rotował, a tymczasem co spotkanie widzimy Kolejorza w innym zestawieniu personalnym w najważniejszej formacji, która wygląda jak szwajcarski ser właśnie przez Urbanowską partyzankę i amatorstwo zagubionego sztabu szkoleniowego. Sam trener również sprawia wrażenie jakby kompletnie stracił kontakt z rzeczywistością. Jeszcze niedawno powtarzał kilka razy, że początek wiosny jest niezwykle ważny, by dogonić czołówkę. Kolejorz miał świetny terminarz na początku rundy, który został koncertowo zmarnowany przez amatorstwo sztabu trenerskiego dopiero szukającego odpowiedniego ustawienia w obronie.

Już sama poniższa wypowiedź Jana Urbana na konferencji prasowej po meczu z Jagiellonią Białystok pokazuje, że nie jest dobrze:

„Mecz z Jagiellonią nie wyglądał tak jakbyśmy się spodziewali. Nie myśleliśmy, że będziemy przegrywać. Nie ustrzegliśmy się błędów i nie mamy prawa stracić bramki na 0:1. Przy drugim golu na pewno nie było karnego. Wtedy wiedzieliśmy, że Jagiellonia zagra z kontry i będzie nam bardzo trudno to odrobić. Nikt nie zawiódł i nikt nie grał poniżej swoich możliwości. Graliśmy do końca, ale nie stworzyliśmy sobie zbyt klarownych sytuacji, by teraz żałować. Nie mam pretensji do zawodników, bo dali z siebie wszystko pod tym względem. Jagiellonia nie stworzyła sobie zbyt wielu sytuacji. Wykorzystali to co mieli. Nie było też rzutu karnego i nie można mówić, że defensywa zagrała nie wiadomo jak słabo.”

Nie wiadomo tak naprawdę czego spodziewać się po drużynie w kolejnych spotkaniach tym bardziej, że systemy 3-6-1, a co gorsza 3-5-2, które oczywiście zimą zostały przećwiczone przez raptem kilkadziesiąt minut wciąż są realne. Lecha Poznań nie boją się już rywale, a za to boją się go jego kibice. Kilka tygodni przygotowań zostało całkowicie zmarnowanych. Kolejorz jest z tyłu zupełnie nieprzygotowany, a gra obronna w trzech ostatnich meczach nie była niestety przypadkiem czy wypadkiem przy pracy. To Urbanowska partyzantka.

PS – Materiał z cyklu „Na chłodno” z racji meczów co trzy dni przedstawimy dopiero po Cracovii. W nim podsumujemy trzy spotkania rozegrane w tydzień. Mamy nadzieję, że dwa kolejne pozytywnie.


Obrona Lecha Poznań w zimowych sparingach i w trzech pierwszych wiosennych kolejkach:

Lech – FK Ufa 1:1
Kędziora (46.Ceesay), Arajuuri (46.Dejewski), Wilusz (46.Kamiński), Formella (46.Kadar)

Lech – Wigry 3:1
Ceesay (46.Kędziora), Dejewski (46.Arajuuri), Kamiński (46.Wilusz), Kadar (46.Gumny)

Lech – Dynamo 0:2
Kędziora (46.Lovrencsics), Arajuuri, Kamiński, Kadar

Lech – Jiangsu Suning 1:1
Ceesay, Dejewski, Wilusz, Gumny

Lech – Slavia 1:3
Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Volkov (62.Kadar)

Lech – FK Krasnodar 1:1
Ceesay, Dejewski (67.Gumny), Wilusz, Kadar

Lech – Termalica 5:2
Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Volkov

Podbeskidzie – Lech 4:1
Kędziora, Arajuuri, Wilusz, Kadar

Lech – Jagiellonia 0:2
Ceesay (46.Jóźwiak), Dudka, Kamiński, Kadar

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



66 komentarzy

  1. fan123 pisze:

    Jeszcze się okaże, że nie będzie top 5 ani pucharów i Urban poleci. Wtedy to rutkowski będzie miał dylemat

    • olos77 pisze:

      Top 5? Hahaha dawno się tak nie uśmiałem!Jestem w stanie się założyć o każde pieniądze,że nie będzie nawet Top8 z tymi gamoniami!
      Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy!W 10!Powtarzam 10 roku prowadzenia klubu przez leśnych jesteśmy w tej samej czarnej dupie pod względem sportowym co za Lecha sprzed fuzji!!!!!!Nawet gorzej bo tamten Lech walczył i był NASZ a teraz już nie wiadomo!Na pewno nie mój!

  2. enter pisze:

    Jasiu Urban to pewnie szkoła jego mentora Antoniego Piechniczka, nadaje się ale tylko do Barcelony.

  3. Pawelinho pisze:

    Od początku nie byłem za Urbana i te dwa mecze z Podbeskidziem oraz Jagą niestety potwierdzają to, że nie ma czegoś takiego jak „efekt nowej miotły” co potwierdza przypadek Urbana, który jak na razie sobie nie radzi w rundzie wiosennej.

    • Poznaniak pisze:

      Właśnie odwrotnie. Jest, a raczej był efekt nowej miotły. Był jak Urban przyszedł.
      Działało to chwilę – nawet dało szybki awans na 6 miejsce i realny powrót do walki o podium.
      Potem przyszło autorskie przygotowanie zimą i efekt prysł.
      Efekt nowej miotły się wyczerpał. Tak zwykle działa ten efekt.

      Teraz trzeba znów kolejnej miotły 🙂
      Pytanie tylko czy na stanowisko trenera?

  4. Bolek pisze:

    Od dłuższego czasu sporadycznie wchodziłem na portal bo tylko dołowałem się czytając niektóre newsy i komentarze. Nie dość, że Rutki wysysają z nas energię prowadząc swą politykę transferową co później odbija się na wynikach to jeszcze sami sobie komentarzami i artykułami załączamy dołujący nastrój…
    Coś trzeba zmienić bo z marzeń jesteśmy okradani…

  5. olos77 pisze:

    Ostatnio tak sobie analizowałem naszą kochaną ligę z ostatnich kilku lat i wyszło mi na to,że polskie kluby nie stać na grę w pucharach!Zobaczycie co się stanie za 3-4 kolejki jak drużyny z pierwszej 8 zaczną masowo gubić pkt!Nie dotyczy to 7egii i może Lechii!Zobaczcie co się dzieje z Piastem!Piast jest za cienki w uszach na MP i grę w el.do LM!Po co im to!Mają pierwszą 8 i spokój!Może tam 2 mecze w LE dla uciechy kibiców i to wszystko!Realnie to na grę w pucharach stać niestety 7egie.Jak to się dzieje z Lechem wszyscy widzimy i słyszymy!Prawda jest okrutna!Polskie klubiki są za biedne na fanaberie typu europejskie puchary.Lepiej taplać się w naszym bagienku i doić kasę z C+!Nawet awans do LM i zastrzyk milionów ojro nie gwarantuje dominacji na krajowym podwórku i gry co roku w pucharach-FC CLUJ!Tak więc mili państwo czeka nas jeszcze niejedna kolejka cudów jak nie teraz to po podziale!

  6. arek z Debca pisze:

    Okaze sie, ze przy Urbanie Rumak to byl solidny trener a Skorza to geniusz. Patrzec tylko jak pilkarzyki zechca zwolnic Urbana. Skorza byl niedobry bo nie rotowal skladem i byli przemeczeni a Urban odwrotnie, rotuje jak poje…., niektorzy maja za duzo wolnego, nie moga sie wypromowac no i to okaze sie tez niedobre.

    • Poznaniak pisze:

      Sekretem każdego sukcesu jest ZŁOTY ŚRODEK.
      Równowaga i stanowczość – ale tylko jeśli poparte efektami i doświadczeniem.

      Obronę się zgrywa i raczej nie rotuje jeśli kontuzje nie zmuszają. Urban się zagalopował.

  7. wagon pisze:

    Zobaczymy co będzie dalej,
    – jesienią też grali w różnym ustawieniu i było ok
    – to są tak doświadczeni obrońcy że zmiany nie powinny być problemem
    – jest kryzys zobaczymy jak Urban z tego wyjdzie, to jest dobry test
    – MP już 14 lutego było nierealne legła aż tak kiepską nie jest

  8. edi pisze:

    Czas na budowę nowego zespołu.Większość piłkarek jest już wypalona i powinno się im podziękować za grę w Lechu a budowę nowego składu oprzeć na piłkarzach takich jak Kamil. Wiadomo że potrzeba będzie czasu żeby młodzi zaczęli odnosić sukcesy ale to lepsze wyjście niż oglądanie trupa jakim jest obecnie Kolejorz.

  9. wienio pisze:

    Praca sztabu szkoleniowego to totalna amatorka, ciągła improwizacja, zaklinanie rzeczywistości i liczenie na cud. Okres przygotowawczy – dno i dramat.

  10. Sopel pisze:

    Powtórzę mój komentarz z przed paru dni:
    Potrzeba trenera ,który weźmie całe towarzystwo za mordy ,przeciągnie je po zielonej murawie to może wtedy towarzystwo wzajemnej adoracji od zarządu po piłkarzy się obudzi.Czy nasz wiecznie uśmiechnięty Janek na głowę upadł?Jaki on mecz oglądał?O czym on mówi?Pytam może ktoś wie z forumowiczów ,bo ja niestety nie wiem.Oczy bolą jak się patrzy na tych pseudo kopaczy.Specjalnie oglądałem mecze na tzw. szczycie w innych ligach zachodnich co raczej robię sporadycznie bo szkoda mi czasu najnormalniej w świecie.Tamte mecze tak szybko mijały ze zanim się zorientowałem to była już 90 minuta(takie były dobre,tak biegali),a u nas aż drzazgi leciały takie drewno.Czekałem za końcem tego dramatu ,a on się nie chciał skończyć.Urban kończ już wstydu oszczędź.

    • Pszczółka pisze:

      Sopel jest tylko jeden taki trener który nawet nie zdobywając Mistrzostwa zawsze będzie miał mój szacunek.Tym trenerem jest Smuda i nikt mi nie przetłumaczy że jest inaczej.Za tego trenera przeżyłem najlepsze chwile z Kolejorzem.Zawsze adrenalina na meczach z jego udziałem była w najwyższym stadium.Nie ujmując nic trenerom którzy zdobyli tytuł z Lechem, to Franz był zawsze moim idolem.

    • kris pisze:

      I tutaj zgodzę się z Pszczółką w 100%.Za Smudy to chociaż emocje i nadzieja na korzystny wynik były nawet do 95 minuty,a teraz na meczu z Jagą to od 70min spoglądałem co chwila na zegar błagając aby już się ta żenada skończyła.

    • Glos pisze:

      Dla mnie to tez jedyna alternatywa, tyle ze Rutkowscy nie skorzystaja z jego uslug. Mieli te szanse ale woleli chauture, Smuda chcial wzmocnien oni mieli weza w kieszeni. Wystarczylo niewiele, trzeba bylo 2-3 zawodnikow do wzmocnienia zespolu i wtedy liga bylaby nasza na dlugie lata. Dzis musimy patrzyc na te biede. Resztki Smudy wybil z druzyny Skorza, Urban dolozyl swoje i juz nie ma nikogo kto ma choc troche tej checi walki co wtedy mieli zawodnicy. Przypomne tylko ze jedynym niezadowolonym z pracy ze Smuda byl Piotrek, mimo iz za jego kadencji zdobyl korone Krola Strzelcow. Duzo bym dal by Smuda wrocil, by odpowiednio zajal sie zespolem. Nie ma nikogo podobnego na rynku trenerskim, same pipy jak Janas, Skorza czy wynalazki jak Rumak. Urban widac tez nie ogarnia zespolu, nikt nie zrobil postepow za jego kadencji. Zawsze uwazalem ze aby wygrac nasza lige wystarczy dobre przygotowanie fizyczne i duze wybieganie. Porownajcie ile kilosow robia zawodnicy w Bundeslidze podczas meczu a ile u nas. To jest to czego nam brakuje by grac w LM – wybieganego, dobrze przygotowanego zespolu plus kilku technicznie dobrych zawodnikow do pracy kreatywnej. Tyle ze Rutkowscy to dyletanci i prostacy gowno znajacy sie na tym sporcie.

    • Poznaniak pisze:

      Sopel – takiego trenera brakuje od dawna.
      I tu pełna zgoda z Pszczółka. Franc to był gość.
      Tyle że teraz potrzeba by nowszej (młodszej,nowocześniejszej) wersji Smudy.
      Bo na dzisiejszego Franca Rutkowscy nie wydadzą ani centa. Tak już mają.
      Nie lubią niepokornych.

  11. szafcik pisze:

    Pszczółka też sobie cenię Smudę, szkoda że mistrza nie zdobył – chyba koncertowo Kotor zawalił tamtą wiosnę. Natomiast nie wiem czy pamiętasz ale wówczas co transfer to był mega hit : Lewy, Peszko, Rengifo, Quinteros, Injac, Bandrowski, Djuka, Stilic, był Murawski, Arboleda. Nie wiem czy od tamtych czasów mielismy lepszą 10 niż Quinterosa i Stilica?

    • RUTEK pisze:

      Tak to była najlepsza ekipa za Smudy

    • Fanatyk Dublin pisze:

      Rowniez uwazam ze za Smudy byly wielkie emocje, mecze ogladalo sie do ostatniej sekundy z zapartym tchem i wierzylo sie do konca ze mozemy cos ugrac. Teraz wiara jest do meczu a gdy zaczyna sie mecz czar pryska …… co do tych transferow mysle ze to byla tez zasluga smudy po czesci bo trzymal ich krotko . Gdyby te transfery byly robione np za Skorzy to juz mogli by popasc w marazm . Smuda potrafil wycisnac z zawodnika co tylko sie da albo i wiecej …

    • Poznaniak pisze:

      Nie było w nowożytnej historii Lecha lepszego składu niż tamten.
      Udowodnił to Zielina wygrywając tym Majstra i szokując w LE.
      Takiego nagromadzenia walczaków długo nie będzie. Szkoda.
      A emocje za Franca były do ostatniej minuty. Każdy gryzł trawę!

  12. Czy Wy macie z Gorem? pisze:

    Żadnego Smudy żadnych polskich wynalazków.
    Ja bym poszukał konkretnego trenera z Czech zapomiałem nazwiska ale dziwka chciała jednego kiedyś zakontraktować jakiegoś z nazwiskiem chyba na V.
    W Czechach mają podobne budżety i grają z powodzeniem w Europie

  13. JR (od 1991) pisze:

    1. marudzenie na Urbana ma sens, ale tylko merytoryczne. Gadanie „a nie mówiłem”, „od początku mi się nie podobał” przypomina gderanie na Skorżę, za którym niektórzy zaczynają tęsknić. Dlatego nie można popełnić takiego samego błędu jak z Maciusiem i raczej wysłać parodystów na odpoczynek do „klubu Kokosa”!
    2. Mamy Urbana i trzeba, żeby Urban się ogarnął. Wydaje mi się, że ma świadomość, że jego pozycja słabnie. Dlatego powinien:
    – zmienić ustawienie zespołu na bardziej defensywne, gra futbol wyrachowany.
    – zdecydować się na któreś zestawienie defensywy (raz a dobrze)
    – wstawiać Kownackiego na ostatnie 20-30 minut, co da mu więcej swobody w grze,
    3. Zarządzik musi zmienić podejście do budowania drużyny. ZERO spadów, które będą grały ogony na zasadzie „a nóż odpali”.
    4. Jeśli będzie jakaś ciekawsza wizja budowy zespołu trzeba szukać na przyszłość nowego szkoleniowca i to z zagranicy.

    • sebra pisze:

      Jeśli chodzi o punkt 4 to biorąc pod uwagę ilość porażek i zaskakujących negatywnie wyników powinno to być jedyne wyjście rozważane przez zarząd. Według mnie przeznaczenie na zagraniczny sztab szkoleniowy 1,5-2 mln euro rocznie i poświęcenie 3 lat na ogranie młodzieży takiej jak wchodzący do składu Jóźwiak byłoby z większym pożytkiem niż męczenie się z szatnią, która wybiera sobie trenerów i cele o jakie chce grać. W tej chwili bardziej przypominamy Zagłębie Lubin sprzed spadku z ekstraklasy niż klub walczący o najwyższe trofea w kraju.
      Jeśli chodzi o trenera Urbana to na polskie warunki dość przyzwoity i solidny trener do momentu kiedy realizuje taktykę stosowaną przez większą część polskiej myśli szkoleniowej czyli ustaw zasieki przed bramką i licz na to, że coś z przodu wpadnie. Kiedy trzeba wymyślić coś innego ponad ten schemat to jak w wielu przypadkach widać jak na dłoni, że sporo mu brakuje do średniej europejskiej. Słabe wyniki z Osasuną to chyba nie był przypadek, ale podobnie było ze Smudą czy Probierzem kiedy próbowali sił w zagranicznych ligach i zostali równie brutalnie zweryfikowani.
      Wracając jeszcze do kwestii budowy zespołu to o ile nie przemawia do mnie puste hasło planu 2020 jakie próbuje nam sprzedać w mediach zarząd tak w tym przypadku popartym konkretnym działaniem byłbym nawet w stanie zaakceptować kolejne 2-3 sezony bez sukcesów. Niestety jeśli uda się nam w tym sezonie awansować do pucharów pewnie trener Urban dostanie nową umowę i jesienią możemy mieć powtórkę z tego sezonu.

    • Poznaniak pisze:

      Zdecydowanie opcje 3 i 4 do rozpracowania od razu.
      A nóż widelec bat zadziała i może nawet Urban znów zaskoczy.

  14. PULEK pisze:

    Trener z Czech dobry temat i zawodników zabrać ze sobą a z Polski Wdowczyk lub Michniewicz lub Zielinski

  15. sternbek pisze:

    Typowa Polska mentalnosc. Cos idzie nie tak – do zmiany! Czy jest jeszcze inna liga ktora tak czesto zmienia trenerow?? Jak mozna cokolwiek zbudowac jak po paru porazkach kazdy jest do wywalenia? A pozniej sie dziwicie ze pilkarzyki jak im cos sie nie podoba to chca zmiany trenera… ucza sie od swoich kibicow. Rumak byl zly teraz co niektorzy przebakuja ze nie byl zly. Skorza do dupy, teraz ze to geniusz, za chwile pozbedziemy sie Urbana a za pare miesiecy powiemy ze byl niezly. Wezcie sobie dla przykladu Wisle. Co sie dzieje jak trener nie wie co go czeka za kilka miesiecy… ba za kilka tygodni. Powtarzam jak mantre nasz klub nie stac na swietnych zagranicznych trenerow. Zostaja wiec nasi. A z naszych najlepszych jest dwoch – Skorza I Urban. Skorze juz wyj….li a teraz za chwile to czeka Urbana. Brak slow.. Moze kilku z nas powinno zrobic papiery na trenerke I niczym Mesjasz pojawic sie na Polskich boiskach I zbawic ta chora sytuacje. Pytanie tylko ile by wytrwali na trenerskim stolku…

    • Poznaniak pisze:

      W tym biznesie nie ma sentymentów. Jak nie idzie to nawet Mourinio wylatuje na zbity pysk.
      Nawet kosztem ogromnych odszkodowań.

      Chciałbym aby Urban ogarnął bajzel i wyszedł na prostą. By zaczął budować wielkiego, a nie tylko ratować poniżanego Lecha.
      Tego mu życzę bo jest na prawdę sympatyczny chłop.
      Ale jak nie da rady to po co go tu trzymać?
      To samo dotyczy reszty sztabu, piłkarzy i a nawet członków zarządu.

  16. PULEK pisze:

    Na papierze mamy zawodników ale oni nie umieją grać przecież ten rok to jakaś patologia trzeba wyjebać nie których zawodników

  17. woo pisze:

    Ludzie kiedy zrozumiecie, że 90% odpowiedzialności za ten syf ponosi Rutkowski junior i Klimczak.
    Co ma zrobić Urban, jak w ofensywie ma tylko jednego wartościowego piłkarza – Pawłowskiego?
    Nie ma Sadajewa, nie ma Hamalainena. Reszta to są słabi bądź przeciętni piłkarze.
    Dopóki nie pogonimy z klubu tych nieudaczników nic się nie zmieni.
    Za chwilę zamienią Urbana na kolejnego trenera z łapanki (pewnie Berga!), pół roku poprawy, a potem znowu zjazd.
    Dziwię się, że redakcja jeszcze nie wysmarowała ostrego tekstu o zarządzie. Przecież ewidentnie widać, że znowu zawalili okienko transferowe! Który raz z rzędu?
    Dwa lata gramy bez napastnika!
    Czy to jest poważny klub?

    • Poznaniak pisze:

      Trochę się zagalopowałeś. Jest jeszcze reprezentant polski Linetty i przebojowy Gajos.
      Napastnika też ściągnęli ale prawda że zbyt późno.
      Do tego obecne leczenie na życzenie,a raczej w skutek ryzyka podjętego przez sztab.

      Napastnik, a nawet konkretnych 2, powinien być już minimum rok temu.

  18. kibol pisze:

    Zgadzam się w 100%. Chaos nie tylko na boisku, ale również w głowie trenera i zawodników. Najbardziej denerwują mnie jednak wypowiedzi trenera po meczu, w którym stracono kuriozalne bramki (przynajmniej pierwszą), a pierwszy i jedyny celny strzał Lecha jest w 89 minucie- stwierdza: wszyscy grali dobrze, do nikogo nie mam pretensji. Panie trenerze ja mam pretensje do Pana i do wszystkich zawodników. W grze drużyny, którą pan prowadzi nie widać żadnej myśli przewodniej, Pawłowski popisuje się kiwką (bezproduktywną), Tetteh coraz bardziej przypomina Arboledę z ostatnich miesięcy w Lechu, Dudka nadaje się do obrony jak …. itd. itp. Od wielu, wielu lat nie było tak tragicznie grającego Lecha jak w ostatnich trzech meczach,

    • Poznaniak pisze:

      Chyba w dwóch ostatnich!
      Trzeci akurat był super udany. Skleroza czy się nie orientujemy?

  19. woo pisze:

    I jeszcze jedno!
    W środę nie oglądam meczu. Pierwszy raz od kilkunastu lat nie obejrzę meczu Lecha (oczywiście mając taką możliwość). Jestem tak zniesmaczony tym co się dzieje w tym klubie, że nie mam już sił na utratę nerwów.
    Poświęcę ten czas rodzinie albo pójdę pobiegać.
    Marzy mi się sytuacja, żeby na Legię solidarnie wszyscy olali Rutkowskich. Pusty stadion. Może to by przemówiło do tych zakutych łbów. Marzenie.

    • Poznaniak pisze:

      Wiesz dobrze że to niemożliwe. Będzie największa frekwencja w sezonie.
      Kibic może ścierpieć wiele ale Legii wiara nie odpuści.
      Ale masz rację, przemówić by przemówiło.

  20. JR (od 1991) pisze:

    woo@: i tyle w temacie.
    – kto ma zastępować Chamalainena? Gość często człapał, ale potrafił zrobić w meczach z 7egłą jedną akcję i było po sprawie. Umiał utrzymać piłkę, miał dobry przegląd pola.
    – zakontaktowany wcześniej kliku zawodników, który w sumie po kilku meczach nie chciano. Taki Keita. Słaby mentalnie? Tak, ale potrafił strzelić gola kolejki za 3 pkt.
    Trzeba s p o k o j u i cierpliowści. Nawet Sisi pomimo, że nie jest zawodnikiem na tę ligę może się temu zespołowi przydać.

  21. JR (od 1991) pisze:

    a Zarządzikowi za minimalizm i węża w kieszeni dłuuugi kij w oko!

  22. BartiLech pisze:

    Urban jest OK. Pogubil sie przez te dwa mecze ale mam nadzieje ze od Gornika wszystko wroci do normy i obrona bd grala w zestawieniu ktore da poprawe

  23. Niewiem kto pisze:

    Panom RR wydaje się że z gó…na można ukręcic bat! Było to dawno ; znałem faceta któremu wydawało się ze uda mu się wychodować konia, który nie musi być karmiony.Już,już miało się udać.Kłopot z tym że koń wcześniej zdechł.Facet mieszkał w Suchymlesie.(starsi mieszkańcy Suchegolasu pewnie pamiętają tę historię) Oby z moim ukochanym Lechem nie było podobnie.Nie pozwoliły na to prawda?

  24. Czy Wy macie z Gorem? pisze:

    @Pulek
    Wkurwia mnie to ciągle pierdole..nie że na papierze mamy dobry skład.
    Jak mamy taki dobry skład to czemu tak hujowo gramy?
    Znasz takie powiedzenie że papier wszystko przyjmie?
    Jeszcze nie tak dawno było i jest gadanie że pipki grają nie piłkarze że poza paroma graczami resztę wpierdol. ..ić a teraz znów że przyjdzie ewentualnie nowy trener i mamy suuper skład na papierze i w kółko to samo.
    Zdecydujemy wreszcie my kibice jak zarzad i Rutek nie potrafią czy jest dobry skład czy nie.
    Bo jak na razie to jest taki dobry jak ostatni mecz.

  25. gregorrr pisze:

    Problem, z ta drużyną i w sumie z całym klubem jest taki, że porażki dla nich to nic negatywnego, normalka, jak remis czy ewentualnie zwycięstwo. Po takich meczach, po tylu straconych golach już powinny spadać głowy…Powinien być gnój, prezes na treningu, i przede wszystkim zawodnicy powinni umieć w takich sytuacjach odpowiednio reagować. No przecież po takiej porażce jak z PBB oni powinni wyjść na murawę i nakurwiać jak pojebani. Niestety nic takiego u nich nie widziałem, zwyczajne dreptanko jak zawsze. A najbardziej wkurwia to, że Grubasek z farszawy potrafił swoim zachowaniem wpłynąć na piłkarzy przyjaciółki, w taki sposób, że właśnie tak reagują na porażki. U nas zawsze jest dla nich jakaś taryfa ulgowa, a ten kurwa debil wychodzi i mówi że wszyscy zagrali zajebiście i nikt nie zawiódł. Się wkurwiłem teraz…

    • KKS pisze:

      Popieram w 100%! W Lechu nie ma mentalnosci killerow, a to zasluga beznadziejnego wronieckiego zarzadu i minimalistycznego wlasciciela. Urban swoja wypowiedzia stracil moj szacunek, niestety koralik ze wschodu mial racje na jego temat… Klub pikuje w dol, a wszyscy udaja ze jest ok.

  26. MarioWlkp pisze:

    Jak zawsze wszystkiemu winny trener. Tylko że trenerzy się w tym klubie zmieniają a piłkarzyki ci sami cały czas. To kogo to jest wina że drużyna nie wygrywa? Najłatwiej zrzucić winę na trenera. Że taktyka zła, że dobór jedenastki nie taki itd. itp. Jedzie się po trenerze a jednocześnie kilka newsów wcześniej można przeczytać jakiś irracjonalny artykuł o tym że Kownacki zagrał niezłe spotkanie. Absurd. Słabiej się nie dało zagrać no chyba żeby usiadł wśród publiczności. Wtedy faktycznie miałby mniejszy wkład w porażkę drużyny. I potem taki piłkarzyk który wie że zagrał padakę czyta taki artykuł i już wie że czy się będzie starał czy nie zawsze go ktoś wybro i. Świetna motywacja. Naprawdę świetna. No ale trener. Trener to co innego. Jego można gnoić bo przecież on wszystkiemu winny.

  27. Jam pisze:

    Redakcjo! naprawde gramy widowiskowo?

  28. Czy Wy macie z Gorem? pisze:

    @MarioWklp

    100% racji pisałem wczoraj i wcześniej po meczu ze Wilusz pierniczył w wywiadzie ze mamy najlepszy skład po porażce z Podbeskidziem itd dodałem jeszcze kilka oczywistych wniosków.
    Wiesz co się stało jak zwykle mój komentarz nie został przepuszczony przez Redakcję. Inne cioty z Qurwcity nie mają blokowanych komentarzy a tu cenzura jest.
    Nie wiem czy redakcja ogląda lub zna taki program MaxKolonko TV – mowie jak jest.

    • JRNY pisze:

      To prawda, cenzura gorsza niż w PISowskiej TV. Śmiało mogli by pracować na Mysiej w jebanej warszawie.

  29. adixer90 pisze:

    Zmienić nazwę klubu na KKS ZAL PATRZEĆ POZNAŃ

  30. Fabler pisze:

    Jedynym trenerem z Polski w tym przypadku i przy tych zawodnikach to chyba Zieliński. Ja w dalszym ciągu żałuję, że tak szybko go zwolniono. Drugi to Skorża, ale jego pchać znowu w te pizdy, które go zwolniły to nie jest dobry pomysł. Innych trenerów nie widzę. Dla mnie zamiana Skorży na Urbana pachniała amatorką i wątpię aby Rutkowscy mieli jakiegokolwiek kandydata na trenera. Teksty w stylu, zatrudniliśmy trenera, który zna ekstraklasę są bez sensu. Trener przy pomocy analityków nie potrzebuje miesiąca czy ileś tam czasu aby ogarnąć to ogórkowo pod szyldem Ekstraklasy. Dlatego mam nadzieję, że wypierdolą Urbana ze stołka i przyjdzie ktoś konkretny.

    • JR (od 1991) pisze:

      a ja nie wierzę w „dobrą zmianę” i życzę Urbanowi ogarnięcia tematu. Jedna rada dla niego: Kamiński, Lovrencsics, Dudka, Ceesay OUT!!!

    • Fabler pisze:

      Nie oszukujmy się, ale Urban to średni trener i każdy się przekona o tym za kilka tygodni.

    • Poznaniak pisze:

      Urban na pewno nie wyleci przed końcem sezonu.
      Po pierwsze to było by nie fair nie dać mu czasu na działanie. Teraz ma ten czas. Wcześniej miał na koniec jesieni i wykorzystał świetnie.
      Po drugie właściciele Lecha nie zmieniają tak często i szybko szkoleniowców. To jest bariera nr.1
      Po trzecie pieniądze. Wszyscy znamy tu podejście władz Lecha.

  31. Uniwersalny pisze:

    Przeczytajcie uważnie jak wygląda sytuacja również w klubie piłkarskim może z trochę innej planety kiedy ktoś zawodzi…”Marca” informuje, że Zidane był bardzo niezadowolony z tego, jak w sobotę zaprezentowali się Rodriguez i Isco. Francuz był wściekły, że zawodnicy praktycznie nie angażowali się w grę w defensywie i nie wspierali kolegów. Ostatecznie obaj opuścili boisko w drugiej połowie. Na tym nie koniec, bo również członkowie zarządu Los Blancos uważają, że piłkarzom brakuje odpowiedniego podejścia do gry i mentalności zwycięzców. Niewykluczone, że wymienieni piłkarze pożegnają się z Realem Madryt po zakończeniu sezonu. Mają jeszcze trzy miesiące, by sprawić, że Zidane zmieni zdanie i uzna, że będą potrzebni drużynie w kolejnych rozgrywkach….reakcja !!! to jest najważniejsze !!! I najgorsze jest to że to my sie wkur***my , myślimy , zastanawiamy itd I wiem że do końca rundy tak to będzie wyglądało. Kolejne mecze nie wypały brak reakcji klubu , trenera , samych piłkarzy. To jest przykre ale prawdziwe…

  32. kb55 pisze:

    „Ciężko znaleźć wytłumaczenie, dlaczego tracimy tyle bramek – mówi Marcin Kamiński.” Taki jest stan mentalny drużyny. Wszyscy widzą dlaczego tak się dzieje, tylko szef obrony się dziwi. Inne drużyny niszczą nas(albo raczej ich) po prostu walką i zaangażowaniem. Obrońca-obserwator, typu Marcin K., na nic się nie przyda. Takich jest w drużynie więcej. Dziwna sprawa, trenerzy się zmieniają a nad szatnią Lecha unosi się nieodmiennie duch ciaptactwa i niemocy. Po co ta tablica z „dziesięcioma przykazaniami” kolejorza typu nigdy się nie poddamy itp.?

  33. inowroclawianin pisze:

    Od początku byłem przeciwny zatrudnianiu Urbana i to nie tylko ze względu na jego mocno legijne pochodzenie. Popełnia u nas te same błędy, które popełnił w tirowce pozbawiając ją sukcesów. Bardzo trafny i na czasie artykuł. Obrona fatalna, daaaaawno takiej nie mieliśmy. Tłumaczy grajkow, rotuje, gubi się…źle to wygląda. Obyśmy wygrali PP…może cudem się uda. Jak można w każdym meczu tracić bramkę??? Ofensywa nie lepsza niestety..

  34. vojo pisze:

    Przecież oni nie mają za grosz mentalności walczaków i zwycięzców. Im wystarczy pełna micha i ciepłe kapcie.
    Każda drużyna ich zabiega i stłamsi. Bramki jakie tracą na na wiosnę to liga zakładowa i śmiech na sali. Trener zagubił się w tym niestety już całkowicie. TOTALNA BEZRADNOŚĆ I POŚMIEWISKO.

  35. kibic pisze:

    Co tu narzekać prawda jest taka że mamy na poziomie extraklasy 6 może 8 zawodników reszta to miernoty nie nadające się do Lecha. w Lechu powinni grać zawodnicy którzy mają szybkość ,zwrotność a przede wszystkim muszą być waleczni agresywni . W tej chwili Lech drepcze po boisku bez składu i ładu przygląda się co robi przeciwnik. Wiadomo co robi leje Lecha przykład ostatnie mecze.

  36. kibicinowroclaw pisze:

    Nie jestem za tym aby obrażać trenera po tym jak potrafił podnieść Lecha z totalnego doła. Podobnie ze Skorża który wniósł zespół na sam szczyt, po czym spadł z hukiem. Trochę żałuję teraz odejścia Skorży bo lepiej gdybyśmy tkwili w na samym dnie ale robiłyby się porządki w Tym Klubie!

  37. Tadeo pisze:

    Ludzie obudźcie się i zacznijcie myśleć realnie. Prawda jest taka że Rutkowscy mają nasze narzekania głęboko w dupie. Minimalizm i pazerność na kasę to podstawowe problemy Rutkowskich . Jeżeli takiego podejścia nie zmienią , to nigdy Lech nie będzie klasową drużyną , nawet w naszej mizernej Ekstraklasę. Żaden trener tego nie zmieni , w tej chwili w Lechu grają inwalidzi i przereklamowane gwiazdeczki , na które brakuje jakichkolwiek ofert.Najbardziej irytuje mnie jednak brak jakichkolwiek reakcji ze strony Rutkowskich na krytyczne opinie kibiców i ludzi związanych z mediami.

  38. Jack pisze:

    Brak dobrych piłkarzy to największy problem Lecha.Winę za to ponosi zarząd i taka jest prawda.Nie zmienia to faktu że Urban to słaby trener .Rotacje w składzie czasem muszą być ale te zmiany co w ostatnim meczu zrobił trener to skandal.Dudka to może zagrać w oldbojach Lecha.Janek to taka ciepła klucha (na obozie daje dwa wolne dni piłkarzom na zakupy )Pomyślcie chcieli byście widzieć Lecha w tym składzie w pucharach?

  39. PULEK pisze:

    Kupujmy karnety Rutki będą się cieszyć

  40. El Companero pisze:

    duzo pracy przed tymi zawodnikami, poogladajcie lige angielską, tam potrafią sie ustawiac, widać współpracę 4 obrońców poruszających się w jednej linii niczym mechanizm i mających wsparcie w trójce srodkowych pomocników cofających się na 20 metr. Po przejeciu pilki szybkie wyjscia trojka zawodnikow na calej szerokosci zeby rozciagnac sszyki przeciwnika, podanie do mocnego fizycznie goscia na srodku, ktory uruchamia skrzydlowych lub napastnika. U nas to nie istnieje. Obrońcy biegają gdzie popadnie a pomoc czeka w okolicy srodka boiska. Reszta nie wie co robic. Do tego dochodzą katastrofalne i juniorskie wręcz błędy indywidualne obronców i bramkarza oraz straty pilek w trakcie ataku. A to wynika tylko z kiepskiej pracy na treningu. Lenistwo nie popłaca.

  41. JRNY pisze:

    Moim zdaniem zespol jest zarzniety mentalnie i sportowo. Calkowicie rozbity. I juz sie w takim skladzie nie podniesie.

  42. Alcatraz pisze:

    Gra obronna to gra całego zespołu , a dobre passy są wynikiem determinacji i konsekwencji w obronie.
    Nasi gracze są nie skoncentrowani przy wyprowadzaniu piłki z własnej strefy, co przeciwnik wykorzystuje bardzo często. Nasi gracze często wybierają trudne podania czy jak w przypadku Jevticia próbują dyblować na własnej połowie. Do Darka Formelli można się było doczepić za grę do przodu, ale za to w defensywie harował dziś boki są dziurawe bo brakuje asekuracji.
    Słaba forma fizyczna całej drużyny, pod tym względem byliśmy słabsi w każdym meczu, także tym wygranym głownie dzięki silnej ławce rezerwowych.

    Zmianom trenera w obronie się nie dziwię, najpierw Kamiński oraz Kędziora winni bramkom w pierwszym meczu, później Paulus i taki sobie Wilusz teraz znów Kamiński.

    Brak formy fizycznej to mój główny zarzut, jeśli wróci wrócą wyniki

  43. dave861 pisze:

    Pieprzenie. Po pierwszym meczu było wszystko okej, a teraz jedynie lament.