Rekord frekwencji pobity

W sobotę, 19 marca w dniu 94-rocznicy powstania Lecha Poznań na Bułgarską przyszło aż 41567 ludzi. Jest to nowy rekord Kolejorza w trwających rozgrywkach, a także całej Ekstraklasy 2015/2016.


Dotychczasowy rekord frekwencji należał do Legii Warszawa. Październikowy mecz na Łazienkowskiej wygrany przez Kolejorza 1:0 obejrzało 26821 ludzi, zatem mimo tak dużego miasta stołeczny klub nie potrafił zapełnić 30 tysięcznego stadionu. W tym sezonie Ekstraklasy komplety widzów zaliczyła tylko Cracovia Kraków, Ruch Chorzów, Termalica Nieciecza, Górnik Łęczna, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Górnik Zabrze i właśnie Lech Poznań.

Ligowa średnia widzów na meczach Lecha Poznań to w tej chwili 17973 osoby i jest niższa od Legii Warszawa o dokładnie 820 widzów. Kolejorz ma za to najwyższą minimalną frekwencję 11902 ludzi (tylko tylko kibiców zgromadził wrześniowy bój z Podbeskidziem Bielsko-Biała).

Sobotni wynik 41567 kibiców przebił frekwencję z konfrontacji o Superpuchar Polski, kiedy spotkanie Lech Poznań – Legia Warszawa 3:1 śledziło 40088 widzów. W trwającym sezonie licząc wszystkie rozgrywki Inea Stadion odwiedziło 429493 kibiców co daje średnią 17895 osób na mecz. Do końca sezonu 2015/2016 „niebiesko-biali” rozegrają na Bułgarskiej jeszcze 4 lub 5 spotkań. Jeśli Kolejorz do 15 maja chce zagrać 5 meczów u siebie musi po 30. kolejce być minimum na 4. miejscu.


Mecze Lecha Poznań na Bułgarskiej w sezonie 2015/2016 i oficjalne frekwencje:

10.07, Lech – Legia 3:1 (40088)
18.07, Lech – Pogoń 1:2 (15131)
22.07, Lech – FK Sarajevo 1:0 (22205)
25.07, Lech – Lechia 2:1 (13821)
29.07, Lech – FC Basel 1:3 (25478)
08.08, Lech – Korona 0:0 (13134)
20.08, Lech – Videoton 3:0 (14133)
23.08, Lech – Piast 0:1 (17456)
12.09, Lech – Podbeskidzie 0:1 (11902)
17.09, Lech – Belenenses 0:0 (7934)
23.09, Lech – Ruch 1:0 (11273)
26.09, Lech – Górnik 1:1 (15467)
17.10, Lech – Ruch 2:2 (17583)
05.11, Lech – Fiorentina 0:2 (22343)
08.11, Lech – Górnik Ł. 3:1 (23197)
19.11, Lech – Zagłębie 1:0 (9271)
02.12, Lech – Wisła 2:0 (13279)
10.12, Lech – FC Basel 0:1 (10457)
13.12, Lech – Zagłębie 2:0 (14562)

14.02, Lech – Termalica 5:2 (17148)
28.02, Lech – Jagiellonia 0:2 (14366)
06.03, Lech – Cracovia 2:1 (24813)
15.03, Lech – Zagłębie S. 1:0 (12885)
19.03, Lech – Legia 0:2 (41567)

Jesień: 318714 (19 meczów)
Wiosna: 110779 (5 meczów)
Ogółem: 429493 (24 mecze)
Średnia: 17895

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



17 komentarzy

  1. ze wschodu pisze:

    A ci znowu o 94 rocznicy…

  2. Yanos pisze:

    I znowu wuchta wiary przyszła na Legię zamiast Lecha.

  3. bartikk pisze:

    Szczerze to i mnie trochę śmieszy ta uroczystość. Nie dość że jako jedyni obchodzimy coś takiego a nie okrągłe jak inne kluby, to jeszcze tylko dlatego że akurat gramy z legia. Dlaczego nie było 91 czy 64 rocznicy? Ciekawe czy jakbyśmy grali z Łęczną to tez by tak hucznie było obchodzone.

    Po drugie frekwencja… Nie dziwie się że Ci z legii pajacują, bo patrząc na cały sezon to tylko mecze z nimi przyciągają kibiców, a gdzie w takim razie te 20 tysięcy jest na pozostałych meczach? Zależy im na Lechu czy na Legii?

    • bartikk pisze:

      W uzupełnieniu siedząc na trybunie kilka a nawet kilkanaście razy było słychać „Kiedy wejdzie hamalainen?”. To jeden z drugim przyszedł na mecz czy popatrzeć na hamalainena. A podobno tak sie go nienawidzi.

    • Mouze pisze:

      A ty świętujesz tylko okrągłe urodziny?Jest wiele rzeczy do których się można doczepić klubu,ale akurat pielęgnowanie historii do nich nie należy.Poza tym nie wiem gdzie widziałeś huczne obchody.Jak co roku tramwaje z flagami i kilka flag na mieście.Nie nasza winna ze u nas cały region jest żyje Lechem,a ten jest ważnym elementem Pozniania.Nie nasza winna ze nie jest u nas tak jak w Warszawie,gdzie 3/4 miasta ma wyjebane na Legie.

      Pkt drugi, „Nie dziwie się że Ci z legii pajacują, bo patrząc na cały sezon to tylko mecze z nimi przyciągają kibiców” a dlaczego w Warszawie tylko mecze z Lechem przyciągają kibiców?Dlaczego skoro rzekomo jest jak mówisz to Lech co roku ma najwyższa średnia frekwencje?

    • Siódmy majster pisze:

      Powiym Ci po poznańsku: ale brynczysz chłopie.Nic Ci sie nie podobo.

  4. 1922 pisze:

    Mam nadzieje że wierni kibice którzy byli na meczu z Legią, 1 kwietnia też odwiedzą stadion.

  5. you pisze:

    Bartikk – Uroczystości są co roku. Gdybyś kibicował Kolejorzowi dłużej niż rok to byś wiedział.
    A na meczu najbardziej wkurwiająca jest wiara spita jak świnie. Powinno się takich liściem potraktować i wyjebać do chaty.

    • bartikk pisze:

      Ale nie tak rozdmuchane jak przy okazji meczy z legią. A mi chodzi o to, że jak się coś robi to powinno się robić bez względu kto jest przeciwnikiem.
      22.03.2015 z Legią było huczne świętowanie, koszulki, oprawy
      22.03.2014 z Lechią ani oprawy ani koszulek rocznicowych, ani słowa o urodzinach…
      16.03.2013 z Bełchatowem ani oprawy ani koszulek rocznicowych, ani słowa o urodzinach…

      Wkurza mnie to że mobilizujemy się tylko na Legię, a na innych meczach nawet połowy kibiców nie ma.
      Mozna się spić ale dopingowac naszym a nie wystroić się w barwy od stóp do głowy, milczeć przez 90 minut i czekać na hamalainenów, nikoliciów i komentować ich zagrywki.

  6. (L)82 do bartikk pisze:

    To, ze was przyszedl caly stadion na Nas to normalne u Nas jest podobnie. Pozdro

  7. do bartkik pisze:

    dobrze gadasz

  8. undertheskin pisze:

    41567 kibiców, których zarząd ma w „głębokim poważaniu”. Spoko. W 2020 Klimczak & Rhutek żunioh idą „na majstra” 😀 Na razie sprawdzają faktury z Taurona i z wodociągów miejskich. Ale w 2020-tym to…
    P.S. A tak w ogóle to co to k… za trener, który przed meczem daje swoim zawodnikom do zrozumienia, że są znacznie gorsi od przeciwników? Bo przecież ta legia, którą prowadził to była najlepsza drużyna, jaką kiedykolwiek trenował, a ta jest jeszcze lepsza. Ten mecz był przegrany jeszcze zanim się zaczął. I tylko kibiców żal.

    • Siódmy majster pisze:

      No za te teksty to Urban powinien dostać na dywaniku taką zjebkę żeby się posrał w barwach Legii.

  9. Dzik notecki pisze:

    Dokładnie, za ten mecz mam pretensje do Urbana, facet nie umie mentalnie przygotować zespołu do walki. Będzie dla pilkarzykow zawsze dobrym Tata, który poklepie po plecach i po porazce zawsze znajdzie usprawiedliwienie. Dobry trener powinien łaczyc taką funkcję i w odpowiednim momencie zjebac wszystkich na czym swiat stoi a nie plakac, ze choroby, kontuzje i ch.. wie co jeszcze. Janek, fajny z Ciebie chłop ale jesteś zbyt miętki wiec nie dziwota, że Leśnodupski ciebie pogonił bo na puchary jestes za cienki zreszta przygotowanie taktyczne u Ciebie to słaba strona.

  10. kibicinowroclaw pisze:

    Każdy kibol który kocha swój klub upamiętnia rocznicę jego powstania podobnie jak urodziny bliskich.

  11. Tipi pisze:

    Jak się robi obchody jubileuszu to pokazali na 80 lecie klubu panowie z MLS. Ci sami, których poznańskie media i część wszystko wiedzących kibiców mieszała z błotem i równała z ziemią. Tam była atmosfera, oprawa z klasą, historyczne stroje, bilety, dosłownie wszystko co przy tak kulejącym budżecie dało się zrobić.
    Teraz mamy masę szefów od marketingu, osobny dział sprzedaż biletowej, osobny od wprowadzania ciuchów do sklepu, wszędzie kierownicy i prezesi na grubych etatach. Jest tylko jeden problem – trwonią nasze pieniądze z biletów i karnetów BEZKARNIE, to obcy ludzie z zewnątrz, biznesmeni bez żadnego wyczucia i ogarnięcia specyfiki regionu. W tyłek niech sobie wsadzą te chińskie koszulki z przeszytą klubową metką, rozlatujące się po trzech praniach. I w ostatnich latach wszystko jest takie – na teraz, na zaraz, na dziś. Co będzie jutro nikogo w klubie nie obchodzi, ręka rękę myje, plus tworzenie sztucznych etatów. Felieton na ten temat zająłby kilkanaście stron teksu, ale i tak nic się nie zmieni. Korporacja, a nie klub i tożsamość z regionem, miastem, fanami. Guzik prawda. Tożsamość, tradycja i magia to była na meczu z Tłokami Gorzyce, a nie na sobotnim spędzie robionym na siłę.

  12. ArekCesar pisze:

    Hmmm w sumie to nie ich wina, że urodziny były w tym dniu a nie za tydzień. Klub potrafił to wykorzystać przyciągając masę ludzi na stadion.
    Przy okazji na oprawę zebrano ładne sianko, chociaż trójka to przegięła z tą mizerną kwotą.