Kadra znów utrudniła przygotowania

treningPrzed piątkowym meczem ze Śląskiem Wrocław, piłkarze Lecha Poznań w komplecie odbyli tylko jeden trening. Ekstraklasa SA trochę niefortunnie zaplanowała pojedynek z WKS-em do którego paru zawodników podejdzie z marszu.


Dopiero dziś do drużyny dołączyli ostatni kadrowicze, a zatem Robert Gumny, Kamil Jóźwiak, Dawid Kownacki, Paulus Arajuuri i Jasmin Burić. Jeszcze w południe w Poznaniu nie było Kebby Ceesaya, który z Afryki wraca bardzo długo. – „W przerwie na kadrę trenowaliśmy inaczej. Przede wszystkim taktycznie, bo jeśli ma się na treningu 10 piłkarzy zajęcia muszą wyglądać inaczej. Jesteśmy jednak na to przygotowani, wiemy ilu mamy kadrowiczów, więc nie jest to żadna nowość dla nas.” – powiedział Jan Urban, którego zespół w komplecie odbył tylko jeden, czwartkowy trening.

Plusem ostatnich meczów reprezentacji narodowych jest na pewno postawa lechitów. Nie wszystkie kadry wygrały, choćby reprezentacji U-19 nie udało się awansować do Mistrzostw Europy, ale gra Dawida Kownackiego czy Kamila Jóźwiaka mogła cieszyć trenera. – „Chłopki z kadry U-19 pograli nieźle. Przewidywałem, że dwóch piłkarzy rozegra w parę dni po 90 minut. Biorę to pod uwagę. Ci zawodnicy muszą odpocząć i przejść dobrą regenerację.” – zaznaczył Urban, który w piątek raczej nie desygnuje na boisko Jóźwiaka oraz Kownackiego mającego na dodatek problem z plecami.

Cieszyć może również drugi mecz w kadrze Bośni, ale pierwszy od czerwca 2008 bramkarza, Jasmina Buricia. 29-latek w drugim towarzyskim spotkaniu ze Szwajcarią pojawił się na boisku 62. minucie. W obu sparingach naszej młodzieżówki i to od początku zagrał natomiast kapitan kadry U-21, Tomasz Kędziora. – „Jasmin Burić w końcu przestał grać ławę i zagrał. Występ ze Szwajcarią i to w wygranym meczu na pewno go podbuduje. Dobrze zagrał też Tomasz Kędziora.” – cieszy się 54-letni szkoleniowiec „niebiesko-białych”.

Jedynymi reprezentantami, którzy w ostatnich dniach rozczarowali byli Kebba Ceesay oraz Paulus Arajuuri. Po błędach Gambijczyka jego kadra przegrała na wyjeździe z Mauretanią 1:2. W rewanżu tylko zremisowała 0:0 przez co praktycznie straciła szanse na awans do Pucharu Narodów Afryki. Z kolei reprezentacja Paulusa Arajuuriego, który tak jak Kebba Ceesay w ciągu paru dni zaliczył łącznie 180 minut przegrała odpowiednio z Polską 0:5 i z Norwegią 0:2.

Paulus Arajuuri w starciu z Polakami zawalił trzy gole, a na końcu wyłożył jeszcze piłkę Pawłowi Wszołkowi, który wbił Finom kolejną bramkę. Nie wiadomo, czy 28-latek wystąpi jutro od pierwszej minuty na co wpływ może mieć również zmęczenie stopera Kolejorza. – „Paulus Arajuuri to nie zawodnik, który powinien ciągnąć kadrę Finlandii. Zagrał słabo jak cała drużynę i trochę nie na swojej pozycji, bo jako lewy stoper.” – ocenił grę Paulusa Arajuuriego szkoleniowiec Lecha Poznań.


Kadrowicze Lecha Poznań – marzec 2016:

Tomasz Kędziora (1-90 i 1-68)
Tow, Polska U-21 – Finlandia U-21 1:0
Tow, Polska U-21 – Białoruś U-21 3:0

Kebba Ceesay (1-90 i 1-90)
ePNA, Mauretania – Gambia 2:1
ePNA, Gambia – Mauretania 0:0

Jasmin Burić (0 i 62-90)
Tow, Luksemburg – Bośnia 0:3
Tow, Szwajcaria – Bośnia 0:2

Paulus Arajuuri (1-90 i 1-90)
Tow, Polska – Finlandia 5:0
Tow, Norwegia – Finlandia 2:0

Robert Gumny (1-90 + asysta, 1-90 i 0), Kamil Jóźwiak (1-90, 1-90 i 1-90) oraz Dawid Kownacki (1-90, 1-90 i 1-90 + czerw. kartka)
eMME, Polska U-19 – Irlandia Płn. U-19 2:1
eMME, Polska U-19 – Ukraina U-19 0:0
eMME, Polska U-19 – Holandia U-19 0:0

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



5 komentarzy

  1. Przemo86 pisze:

    Faktycznie zmiana pozycji z prawego środkowego obrońcy na lewego środkowego to jest to tak niesamowita zmiana, że podstawowy piłkarz LECHA POZNAŃ!! gra przez to słabo [ironia oczywiście]. Normalnie ręce mi opadają jak ostatnio słucham Urbana. No i oczywiście wiecznie temat zmęczenia, już tego się słuchać nie da (może teraz jeszcze można przymknąć oko bo to młodzi chłopacy)ale do cholery to są zawodowcy którzy codziennie trenują, europejskie drużyny grające w pucharach chyba o tym wiecznie nie biadolą, zresztą ich podstawowi piłkarze grają co 3 dni i jest to na zasadzie takiej iż na 10 meczy w 2, max 3 odpoczywa a nie to co u nas. Nigdy nie byłem zwolennikiem Urbana ale stwierdziłem, że dam mu szanse, teraz dochodzę coraz częściej do wniosku iż to nie jest człowiek na trenera Lecha. Rozbił mnie już totalnie stwierdzeniem że Śląsk nie jest godzien tego miejsca które teraz zajmuje jak Lech nie był godzien gdy obejmował posadę trenera. To ja zapytam, rozumiem że obecne miejsce jest godne Lecha?! przypominam jest to 6 lokata w ekstraklapie!! ciekawe który z nas jest usatysfakcjonowany obecną lokatą zajmowaną przez Kolejorza…

    • sas pisze:

      I tu byś się zdziwił, jest wielu którym obecna gra i pozycja odpowiada a jeszcze się kurwa bezczelnie nabijają i kpią z tych którzy są z tego powodu załamani i domagają się zmian.

    • tomasz1973 pisze:

      Baaa….
      Potrafią to gówno w sposób natarczywy promować, tłumacząc, iż wszystko jest pod kontrolą i podporządkowane planowi 2020, a nasz „dobrodziej” to z nieba nam spadł!

  2. slavo1 pisze:

    Zagrał „trochę nie na swojej pozycji” CAŁKIEM NIE jak podstawowy stoper Lecha. Choć go bardzo lubię, to jego postawa smuci.

  3. seba86 pisze:

    „Paulus Arajuuri to nie zawodnik, który powinien ciągnąć kadrę Finlandii. Zagrał słabo jak cała drużynę i trochę nie na swojej pozycji, bo jako lewy stoper.”

    On qrwa tak na poważnie? To są zawodowi piłkarze trenujacy codziennie od kilkunastu lat czy chłopaki ktorzy grają w niedziele dla przyjemności?!