Prima aprilis + 65 zdjęć z meczu
O godzinie 20:30 na Inea Stadionie mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17, początek meczu 29. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy sezonu 2015/2016, pomiędzy zespołem Lecha Poznań a drużyną Śląska Wrocław. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania, na łamach naszego serwisu.
Przedmeczowy raport NA ŻYWO:
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
Idealny dzień na 3 pkt.! #LPOŚLĄ pic.twitter.com/0uZVtsuvDK
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 1 kwietnia 2016
19:10 – Witamy z Bułgarskiej! Na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie NA ŻYWO! prosto ze stadionu. Nad stadionem słońce. Liczymy dziś na 3 punkty.
19:12 – Poniżej skład Lecha. Na rezerwie tylko 5 zawodników. Sami obrońcy.
19:15 – Przed chwilą spacer zakończyli piłkarze obu ekip.
19:18 – Jak widać na zdjęciu wyżej murawa wygląda bardzo dobrze. Liczymy na efektowną grę.
19:19 – Na stadionie na razie garstka kibiców. Fanatyków Śląska dziś nie będzie.
19:30 – Na Bułgarskiej pojawi się dziś 32 niepełnosprawnych kibiców Śląska, którzy regularnie jeżdżą za swoją drużyną.
19:38 – Poniżej skład Lecha. Ciekawy i ofensywny.
19:39 – Kibiców powitał właśnie spiker. Zachęcał do dopingu, bo 3 punkty są nam dziś bardzo potrzebne.
19:43 – Na trybunach nie brakuje sporych grup gimnazjalistów.
19:49 – Bramkarze obu ekip są już na rozgrzewce.
19:52 – Oba zespoły też już są. Wbiegły na murawę w tym samym momencie.
19:57 – 33 minuty przed meczem na stadionie pustki. W Kotle są już pierwsze fany.
19:58 – Górnik – Pogoń 1:1. To bardzo dobry wynik dla Lecha. Wystarczy wygrać dwa najbliższe mecze i 4. miejsce po sezonie zasadniczym stanie się faktem.
20:15 – Kocioł zapełniony jakoś w połowie.
20:15 – Lech u siebie dnia 1 kwietnia jeszcze nie wygrał. W 2011 roku zremisował ze Śląskiem 2:2. Rok temu przegrał za to w Stargardzie 1:3.
20:16 – Oba zespoły zakończyły już rozgrzewkę.
20:22 – Spiker czyta składy. Niebawem zaczynamy.
20:25 – Kocioł ruszył już z dopingiem.
20:27 – Hymn Lecha śpiewają kibice. Lech zagra w tradycyjnych strojach, Śląsk na biało.
Gramy! #LPOŚLĄ pic.twitter.com/fz8xjCCgnI
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 1 kwietnia 2016
Trybuny #LPOŚLĄ pic.twitter.com/t9ymuMb8at
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 1 kwietnia 2016
Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Pierwszy i niecelny strzał z daleka gości.
4 min. – Niecelny strzał Hołoty z daleka.
8 min. – Na razie dwie wrzutki wyłapane przez Abramowicza.
10 min. – Płaski strzał Morioki wpada tuż przy słupku. 0:1.
13 min. – Kocioł pod bramkę Śląska po wrzutce z lewej strony. Trałka nie dał rady oddać strzału.
15 min, – Przy golu dla Śląska znów zawinił Wilusz. To już drugi mecz.
16 – 30 minuta
20 min. – Nie zanosi się na gola. Gra jest na razie bardzo wyrówna.
22 min. – Dobra wrzutka Jevticia. Niestety Trałka nie zdołał zamknąć akcji głową.
27 min. – Dobra interwencja Buricia po sprytnym uderzeniu.
28 min. – Zablokowana wrzutka Gergo i dwa strzały. Lech napiera.
29 min. – Nielsen stracił piłkę po dobrym podaniu Jevticia.
31 – 45 minuta
33 min. – Abramowicz paruje strzał Jevticia! Niestety Nielsen nie zdążył z dobitką.
38 min. – Kolejną oskrzydlającą akcję lechitów zatrzymują obrońcy.
45 min. – Do przerwy 0:1. Przeciętna gra i jeszcze słabszy wynik.
46 – 60 minuta
50 min. – Nie zanosi się na bramkę dla Lecha. Wyrównany początek II połowy.
50 min. – Kompletnie niepotrzebny strzał Gergo z daleka.
57 min. – Kędziora przepuścił wrzutkę z prawej strony. Uderzenie Morioki na szczęście obronił Burić.
59 min. – Piłka po rykoszecie mija bramkę Buricia.
61 – 75 minuta
67 min. – Nie da się tego oglądać ani komentować. Nic się nie dzieje.
69 min. – Celny strzał Gajosa.
71 min. – Burić kapitalnie broni dwa strzały z bliska.
75 min. – Zostało 15 minut na bicie głową w mur.
76 – 90 minuta
81 min. – Burić wybronił dziś Lechowi sporo. Tylko nie on miał być dziś bohaterem.
86 min. – Abramowicz łapie piłkę po wstrzeleniu piłki.
87 min. – Jevtić tuż obok słupka. Będzie jednak rożny.
90 min. – Abramowicz broni główkę Nielsena.
90+3 min. – Koniec. Dobranoc.
KKS Lech Poznań – WKS Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)
Bramki: 10.Morioka
Żółte kartki: Dudka, Trałka – Dankowski
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 17697
KKS Lech: Burić – Kędziora, Kamiński, Wilusz, Volkov (64.Kadar) – Dudka (64.Arajuuri), Trałka – Lovrencsics, Gajos, Jevtić – Nielsen.
Rezerwowi: Kotorowski, Kadar, Gumny, Arajuuri, Ceesay.
WKS Śląsk: Abramowicz – Pawelec, Celeban, Dvali, Dudu Paraiba – Hołota, Hateley – Dankowski (59.Grajciar), Morioka (90.Kokoszka), Pich (90.Ostrowski) – Mervo.
Rezerwowi: Pawełek, Ostrowski, Zieliński, Kokoszka, Kaczmarek, Grajciar, Gecov.
Kapitanowie: Trałka – Pawelec
Trenerzy: Jan Urban – Mariusz Rumak
Pogoda: +6°C, bezchmurnie
Autor zdjęć: Krzysztof Krause
>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
Słaby mecz, Linetty i Pawłowski wróćcie…
Rumak co ??? ty kurwo ….
Po sezonie….
Karta odbita, pańszczyzna odrobiona, można iść do chaty, zaczynamy weekend. Z tej drużyny już nic nie będzie.
Dudka tradycyjnie kilka wejść z buta w ryj beznadziejnych długich piłek i to wybicie przy bramce….. Jedynie Burić coś pokazał
Zauważam podobieństwo w grze do okresu jesiennego Skorży. Niby biegają, są podania tylko efektu brak No panie Urban pakuj sie pan z tym swoim sztabem z Sisim na dokładkę i wypad do Pampeluny WYPIERDALAĆ
najgorsi dziś Rutkowski,Gargamel i Urban.parodia uśmiechnietych kolesiów zadowolonych zawsze z siebie
liczy się tylko kasa dla Waldka Piątka ,wynik tragedia niech zarząd pomyśli o sprowadzeniu graczy z charakterem bo mamy tylko graczy mięczaków znowu wstyd.
Brak Szymka i Karolka i jest chi…a z patatajnią.
Tu nie ma co komentować, tu można jedynie płakać.
Według zwolenników zwalniania trenerów, teraz zwalniają Urbana.
Oni są po prostu mega slabi, żal patrzeć. Nawet Korona z 2-0 potrafiła wyciągnąć remis.
…walkower!!!
Najgorsze jest to, że koniec z optymizmem przed kolejnym sezonem 🙁
Dno i totalna padaka
Ósemka zdobyta ( alllle sukces dla mistrza Polski), więc po co się starać!
Teraz, to oni myślami są już w Sosnowcu, bo przecież prezes już powiedział, że to jest priorytet!
Jakieś deja vu niedawno już „priorytetowaliśmy” mecze, najpierw ważniejsza była LE, potem w meczu z Belanense okazało się, że ważniejsza jest nagle liga, można zgłupieć!
P.S. Wiadomość dla Łęcznej, w następnej kolejce do waszego miasta przyjeżdża św. Mikołaj, który rozdaje prezenty-macie pewne 3 pkt.
Po prostu brak słów na to w jakim „stylu” Kolejorz przegrywa kolejny mecz tym razem z outsiderem ligi Śląskiem, który jest kolejną drużyną, która przełamała się kiedy grała z Lechem.
S
Cierpliwość się skończyła, Urban won !
Świetny tytuł Redakcji i pasuje do całego sezonu.
13 porażka Mistrza Polski,ten sezon i tak jest ogromną kompromitacją ,niezależnie od tego czy Lech jakimś cudem zagra w pucharach czy nie.
Jednego ,dwóch uda się sprzedać coś zarobić ,z całej reszty połowa do wyjebania.
Strach się bać wtorkowego meczu…
Rutkowski i Klimaczak plus sztab trenerski i 80% kopaczy wypierdalac z Lecha w poteznym kopem w dupe
Kedziora,Wilusz Kaminski,Tralka,Gajos,Lovrencic,Bille,Dudka Sisi kurwa co oni do huja robia w Lechu jaki depil daje 500 euro za pozoranta Gajosa ,jaki debil sciaga napadziora ktory prxzez caly mecz biega bez ladu i skladu w polu karnym .
25 – 30 kola ludzi o tym marzy Klimczak z taka gra kurma to za miesiac 5 kola bedzie maks/
Jakie kurwa puchary z kim do Europy zeby dostac w pierdal na Litwie czy innej Iskandii ,
Co zrobić jak taka sytuacja kadrowa. Tak na spokojnie to slask wyglądał na zespół który przyjechał wygrać. Spieli się, wygrywali każda piłkę, wygarniali spod nóg. Naszym to chyba nie wszystkim się chciało czy forma nie taka.Nie wiem.
Ten ich Japończyk to wyglądał jak piłkarz z innej, lepszej ligi który przypadkiem przyjechał do Polski. Az zal że nie mamy takiego piłkarza z Japonii tylko krolewne Sisi z Korei.
I ten cały Nielsen to taka wersja dla ubogich Douglasa Costy. Tylko tamten gra lepiej w piłkę. Czas skończyć z parasolem ochronnym dla niego. Piłki nie dostaje itd. Tani nie był a gra jak junior.
Głowa do góry. Gorzej być nie może.
Tomek1973, ty koniecznie musisz zostać i trenerem Lecha, i jego właścicielem, i skautem, i prezesem. Ty wiesz wszystko… Mój Boże taki nieodkryty talent, a się zwyczajnie zza klawiatury marnuje, przez tyle lat. Co za dziki kraj…Gdybyś był Niemcem, albo Amerykaninem, to przynajmniej Nobel.
Widzę koleś,że nie ma takiego gówna, które by Cię nie ubrudziło.Czy Ciebie trzeba wrzucić do tego szamba , które panuje w Kolejorzu abyś zrozumiał,że to jest właśnie szambo?Przestań przypierdalać się do kiboli,którzy widzą ten koszmarny syf bo robisz się nudny.Jak można być ciągle zadowolonym z tego gnoju, w którym tkwi mistrz Polski?Nie widzisz ,że leżymy na dnie i zaczynamy je drążyć?
you
Dzięki za nominacje kolego.
Widzę, że masz smutne życie, bo uwielbiasz stypy, bagno, szambo i inne tego typu „imprezy” …
Gramy padake wlasciwie nie gramy nic..ba to g… nawet nie mozna spokojnie obenzec … Z ta gra beda ogromne problemy z Zaglebiem S. Szkoda Waldka gra tych gamoni zdrowia Tobie nie przywroci…
Tak wygląda drużyna bez ambicji
Przykro to pisać ale Lech jest słaby ,zero pomysłu na gre i trener zero taktyki
O stanie Lecha świadczy dzisiejsza ławka: bramkarz i 4 obrońców. Skoro nie mamy piłkarzy, którzy mogliby usiąść na ławkę to co tu dużo pisać. Lech dziś gra najgorszą piłkę w całej ekstraklasie. Po kontuzji Pawłowskiego cały zespół oparty jest na Jovticu. Niestety trener Urban na wiosnę zawodzi. Jego transfer Sisiego i wypożyczenie Formeli ( dziś znów gol dla Arki ) to błąd Urbana. Teraz mamy bezużytecznego Hiszpana.
Każdy z nas to wie,
co w życiu liczy się
tylko poznański Lech
niebiesko-biały herb
w żyłach szlachetna krew
Będziemy razem z nim
do końca naszych dni
siła i wiara w nasBędziemy razem z nim
do końca naszych dni
siła i wiara w nas
nic nie zatrzyma nas
na mistrza przyszedł czas!
nic nie zatrzyma nas
na mistrza przyszedł czas!
Jasiu Urban to dopiero dobija ten zespol zero jakiegos pomyslu na ten zespol
Mistrz przegrywa 2 mecz u siebie!!!!! z rzędu!!!! W przerwie na reprezentację grali chyba w karty. Urban? co ? Pakuj się! Można przegrać mecz, ale zrobić to 2 raz u siebie to już frajerstwo! Przykro było patrzeć na grę Dudki i oraz pary ”eksportowych” stoperów Kamiński – Wilusz.
Po pierwszej rundzie miałem duży szacun do Urbana za to że potrafił wyciągnąć nas z dna ,ale to co teraz odpiepsza to woła o pomstę do góry .Dzisiaj wyszło oszczędzanie grajków Karol udziela wywiadu , młodzi odpoczywają jakby mieli po 50 lat ,a trener sam się urządził bez ofensywnych na ławce. Zero planu awaryjnego.Tego się już nie daje oglądać.Widać że wszystko stawiają na PP, lepiej żeby odpadli bo znowu nic się nie zmieni.
O wesołego janka się nie martwcie. Ten trener nie będzie Lecha trenował. Ten gościu nie ma jaj żeby się wybronił. Po prostu skończy mu się kontrakt i w piz….u. Trzeba być nie do końca rozgarniętym żeby myśleć że ta ekipa może awansować do pucharów. A PP to marzenia ściętych głów.
Nie wybaczam miernoctwa nie cierpię olewania nienawidzę bylejakoścji …….Za co im klub
=my kibice płacimy…..ja nie rozumiem …….
Nieważne czy awansujemy do pucharów czy nie trzeba zacząć przebudowę drużyny i ławki trenerskiej .W obecnym składzie personalnym nie jesteśmy w stanie chociaż postarać się powalczyć o mistrzostwo z Legią w nowym sezonie .Na ławce musi być trener z „jajami” dla którego drużyna będzie gryzła trawę od pierwszej do ostatniej minuty jak było za czasów Smudy.U wesołego Janka dopiero teraz widzimy jaki ma plan na grę zespołu , jak w tym meczu czyli żadnego .Z jednej strony bardzo chce żebyśmy awansowali do pucharów , ale z drugiej jak ma to uratować tego człowieka na ławce to nie możemy tego zrobić bo już w połowie jesieni będziemy mieli po sezonie .
Sam nie wiem co z tym Urbanem. …ale nadal w Niego wierzę. …a Rumak szacun za osiągnięcia z Lechem i powodzenia. ..może kiedyś ponownie w Lechu
Wiekszej patologii to ja w zyciu nie widzialem poczawszy od Klimczaka i juniora a skonczywszy na dziwnym stowarzyszeniu kibicow Lecha ktore juz nie palec a cala reke trzyma w dupie Rutkowskiego.
pisalem wczoraj ze URBANEK VON II SIE JEDNAK NIE MYLILEM PA
amikowe dziady wont!
Kompromitujący Lech , słaby Śląsk tak można nazwać ten mecz.
To była padlina , że pożal się Boże.
Co robili piłkarze i sztab z trenerem podczas przerwy reprezentacyjnej to ja nie wiem. Przecież to zagrał skład złożony z zawodników pozostałych w klubie , więc był czas na ułożenie odpowiednich taktyk do różnych okoliczności meczu.
Urban niech się nie tłumaczy , że brakowało mu zawodników. Z takim składem jak dzisiaj Lech spokojnie powinien odnieść zwycięstwo , nawet te 1:0 , bo Śląsk Wrocław NIC DO KURWY NĘDZY NIE POKAZAŁ CIEKAWEGO.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Najbardziej szkoda wiernych kibiców , że muszą płacić za takie widowisko.
Gdyby piłkarze dostosowali by się do poziomu atmosfery na trybunach , to Kolejorz byłby non stop najlepszy.
ale mnie nosi ta dzisiejsza postawa na boisku frajerstwo w obronie i głupota z nieróbstwem w ataku.
Taktyki nie ma bo nie sił,
O jakim my pucharze marzymy, zagramy jak się nie zbłaźnimy w finale żeby 7egii lepiej świętowanie smakowało.
Jedna wielka czarna dupa!!!
Napisze krotko, bo tu sie nic nie zmienia. Kurewscy minimalisci wronieccy!!! Jedyny pozytyw zbiorka dla Waldka!
W Poznaniu bez zmiany. Urban do wymiany!
Po 1. – ZARZĄD!
W Poznaniu bez zmiany czyli NPJAM!
wszyscy mocni za klawiatury wierni kibice,trzeba było zapierdalać na stadion a nie płakać za komputera.
i płakać na stadionie baranie?
jak dla mnie to największy + dla byłego gracz LECHA WALDEMARA PIĄTKA i oczywiście kotła,jak prowadził doping nawet przez chwile to mnie ciary przeszły takie jak po mistrzostwach Waldi nie podawaj się walcz,i tyle z meczu można tylko zapamiętać.
Właśnie wróciłem i powiem wam, że to co zobaczyłem, to właściwie jest nie do opisania. Takiego pokazu boiskowej żenady to już dawno nie widziałem. Nic kurwa, nic ich nie usprawiedliwia. Jesteśmy Mistrzem Polski, a leją nas ogóry! Dudka to niech wypierdala i już więcej się nie pokazuje, bo tylko kiboli wkurwia.
Nie ogóry tylko Wielki Śląsk! Zawsze macie kompleks Śląska, także szacunek dla Wksu, żłobie z bąblem w nosie
A mówiłem by nie wieszać psów na Rumaku bo stanie na fiucie by nas ograć. No i kurwa wykrakałem. Urban ze swoją „taktyką” wyglądał dziś przy Kucyku jak facet, który chce naprawić zegarek mając na łapach bokserskie rękawice.Malinowi wręcz zajebali nas do bólu skutecznym ustawieniem taktycznym i nie wmówi mi nikt,że to nie zasługa Rumak.Wyglądało to tak jakby Śląsk miał Kolejorza rozpracowanego w najdrobniejszych szczegółach.Przykre ale prawdziwe.Po wyrównanej pierwszej połowie, w drugiej nie istnieliśmy i gdyby nie Jasiu powinno być 0-3.Przypomnieć kto nas ograł?Śląsk Wrocław przez wielu uważany już za spadkowicza/bankruta z trenerskim zerem na ławce jak wielu twierdzi.I tutaj w kąciku cichutko zapytam choć morda by chciała wydrzeć się na cały głos: TO KIM KURWA MY JESTEŚMY I KIM JEST NASZ TRENER?
Przestań pierdolić, to że JU jest amator pisałem na tym forum gdy trenował Legię i tu się z Tobą zgodzę, nie krytykowałem go, bo dałem mu czas, tak jak Rumakowi, po którym zacząłem jechać po Zargilisie. Jeśli chcesz się przekonać jaki z Rumaka chuj amator wyszukaj sobie filmik na Yt jakie błędy popełnił z Litwinami. Podejrzewam, że JU jak i zarząd odpuścili sezon (8 pewna) i skupili się na Pp, chujowo to brzmi dla nas kibiców, ale cóż taki nasz los. Od siebie dodam, że zarząd popełnił błąd zwalniając Ms, któremu Rumak z Urbanem mogą czyścić buty. Skorża tez popełniał błędy, bo nie myli się ten, kto nic nie robi, szczególnie jeśli chodzi o akademie i olanie młodych, których mógł próbować po sezonie mistrzowskim. Nie podobało mi się również to, że próbował prowadzić klub w stylu angielskim, bo kto jest do wszystkiego to jest do niczego, czego najlepszym przykładem był Kuba Wilk. Podsumowując Skorża super trener, ale…
wiadomo ile zebrali z aukcji i biletów,szacun WALDEK za te pare minut prowadzenia dopingu szacun dla kotła i tyle w tym temacie meczu
Kopacze już myślami na wakacjach więc gra-piach nie dziwi. Ten zespół rzeczywiście trapi choroba i nie jest to grypa, a cholera w postaci zarządu. Ich minimalizm przekłada się na zawodników, albo to zawodnicy dobrani są do minimalizmu zarządu, nie wiem.
– Pokaż mi swoją ławkę, a powiem ci jaki masz zespół.
– Powiem ci, że………………….. nie masz zespołu!
Serce mówi: Walczymy dalej o Puchar Polski! Rozum mówi: Żadnych pucharów! Sezon się skończył.
Obiektywnie patrząc lepiej będzie, jeżeli w pucharach nie zagramy, będzie czas rozgonić to całe towarzystwo wzajemnej adoracji. Od góry do dołu i niech ten sezon się wreszcie skończy, bo przykro patrzeć.
Bez przesady ze przegraliśmy z przedostatnia drużyna. Pamiętajcie że zmienił się trener i do tego Rumak zna nasz klub. Mógł odpowiednio przygotować zespół. Często byli trenerzy potrafią odpowiednio ustawić zespół. Nie ma co się biczowac. Teraz slask, podobnie jak wisla zacznie wygrywać, bo wiadomo efekt nowej miotly.
U nas to samo. W ogóle często w tej lidze trener zaczyna super, pare zwycięstw a później w dół. Jak się kibice tęczowych śmiali że doprowadzil pół drużyny do kontuzji to myslalem że nam zazdroszcza pasma zwycięstw. A tu jednak coś w tym jest. Jak wyciągnął nas z dolka tak znowu lecimy w dół. Dobrze ze jest juz ósemka.
Ja ciągle mam wrażenie że Urban to taki tymczasowy trener którym nam uratował osemke, ale czas na porządnego trenera z zagranicy. Gościa który prowadzil z sukcesami jakiś klub z Zachodu, nawet z drugiej ligi niemieckiej. Może jakiś Czech czy Słowak albo Serb. Mało to mają znanych trenerów. Żadnego ucznia. Żadnego słynnego piłkarza bez doświadczenia jak Bakero.
Jedyny pozytyw z tego meczu to pieniazki dla Waldka. Mam nadzieje, ze starczy na kuracje. A to co zrobili z mistrza Polski Rutki i pilkarzyki bez ambicji to jest…. ach brakuje nawet slow….
To jest SYFILIS a nie prima aprilis!!!
Kolejny weekend zjebany!
Dobranoc.
brawo rumok
Ludzie co wy piszecie Lech tak gra jakich ma zawodników.Takich zawodników właśnie kupował Lech,to jest wina zarządu i nikt mnie od tego nie przekona.Od tych piłkarzy nie ma co wymagać ponieważ wyżej dupy już nie podskoczą,jest to zwykły szrot.Jeżeli chcesz mieć drużyne to musisz kupić dobrych zawodników,nie winie Urbana bo kim ma grać.Kilku zawodników bym zostawił reszta wypierdalać nie będe teraz pisał których bo jestem w kurwiony.Może później napisze kogo bym zostawił a kogo wypierdolił,wina jest tylko po jednej stronie Zarząd i to na tyle.
Pozdrawiam.
Wychodzi na to ze Skorża to jakiś cudotwórca a nie trener.
trzeba spojrzec na to obiektywnie. jestesmy slabi. pilkarze to parodysci, a trener to wuefista. kolejny po skorzy spad z legii, wiec dobrze byc nie moze. zeszloroczny mistrz troche przeslonil nam reczywistosc. zdobylismy mistrza tylko dzieki problemom legii, dzieki temu ze sprzedali radovica + podkladki slaska i zabrza w rundzie finalowej. smutne to ale prawdziwe
Graliśmy w fazie grupowej LE i zdobyliśmy więcej punktów niż tęczowi. Nie pisz, ze ktoś się podlozyl. Ten skład byl ok i wygrał ligę zasluzenie!!!!!! Jednak później tęczowi wzmocnili się a my osłabilismy. A już zimie to naprawdę wzmocnili sobie obronę i pomoc a my dalej osłabilismy. Jeden sezon ale to widać po składzie. Wybaczcie ale Jędrzejczyka, tego Czecha, Pazdana, Nickolicia (mimo jego zachowania) i najlepszego Prijovicia to z miejsca bym chciał do nas. Wszyscy kupieni w tym sezonie. Hamalainena nawet nie wspominam. Po co się biczowac. No musi się coś zmienić. Może stawiamy na młodzież.
Czy my tez możemy wybrać sobie z wygranych Legii tak ze dwa mecze i beczeć ze ktoś się im podłożył? Czy oni zdobywają teraz mistrza dzięki naszym problemom i temu ze odszedł Sadajev? Co do tych „podkładek” Górnika i tam tego Slaska to jak widać dalej się podkładają bo są (przed ta kolejka) NAJSŁABSZE w całej lidze no tylko dzisiaj malinowe nosy zapomniały się nam podłożyć i zrobiły taki żarcik tak przy okazji 1 kwietnia.
Można było spodziewać się, że to będzie ciężki mecz, ale liczyłam, że jednak wygramy. Niestety, w czasie 2tygodniowej przerwy na kadrę, Urban miał do dyspozycji niedobitki. Przy tym część kadrowiczów wróciła z urazami – jak zawsze zresztą – i stało się.
Sama ławka mówi za siebie. Dobrze, że w czasie meczu obyło się bez kontuzji, bo wtedy dopiero byłyby jaja.
Buric jest chyba przeziębiony, bo udzielając wywiadu, cały czas pociągał nosem. Jeszcze brakuje żeby on się rozchorował (tfu, tfu!!!).
Smokowski mówił, że przed meczem rozmawiał z Arajuurim, który powiedział, że Urban zmienia grę zespołu, ale chłopaki jeszcze niezupełnie to łapią.
Być może to jest przyczyną nie zawsze składnej gry Lecha.
Smokowski mówił o kadrze Finlandii a nie o Lechu.
Rzeczywiście. W tych nerwach źle zrozumiałam:)
Kotorowski, Kadar, Gumny, Arajuuri, Ceesay – …tragedia , komedia , czeski film … po wielkanocne jaja , prima aprillis ? Nie to ławka MP .
Wiele już widziałem w życiu ale jeszcze nigdy ławki rezerwowych z samymi obrońcami i bramkarzem .
To podsumowanie obecnego Lecha…czego się jeszcze doczekamy za rządu tych dwóch jełopów ? To jest sabotaż przy otwartej kurtynie !
Co się dziwisz to jest program Lech 2020.Bronienie porażki to jakieś curiosum.Ani ataku ,ani obrony,ani pomysłu na grę.Zastanawiam się czy jest sens walczyć o prawo do gry w el.LE.No bo jeśli przyjadą wędkarze z Wysp Owczych i nas klepna i to jeszcze u nas to strach się bać.
Fajnie jest, spiewy byly? byly, popcorn był, był, Ruthek koszulke kupił, kupił. Klimczak licytował, licytował, a ze ktos przy okazji po boisku biegał, sprawa drugorzedna.
Już pisałem, czy nie można było chociaż na 30 minut wpuścić młodych pomocników, czy nawet napastnika z rezerw. Rutki myślały, że będzie 2-0 do przerwy i będą bronić, a tutaj zonk. Nie wiem czy to zonk czy prima aprilis. Ja chyba śnię. Nie ma nawet co skomentować, poza występem Dudki oczywiście.
Mój ukochany Lech sprawia, że z niepoprawnej optymistki staję się powoli pesymistką, bo ile można się pocieszać i zaklamywac rzeczywistość. Coraz mniej wierzę w Urbana i tę drużynę, ciagle zresztą oslabianą. Na co tak naprawdę możemy liczyć, gdy w miejsce Sadajewa, Douglasa i zdrajcy Fina przychodza Sisi, Wolkow czy Dudka – „zemsta Skorży”. Napastnika jak nie było tak nie ma, bo trudno za takiego uznać Nickiego. I nie ma co wymyślać, że nie miał podań, bo nawet dziś, w tym beznadziejnym meczu miał trzy niezłe piłki. Dobry napastnik coś by strzelił. Kolejny mecz, gdy przeciwnik stosuje wysoki pressing i Lecha nie ma. Nie ma przejścia do szybkiej kontry, stale fragmenty gry możemy oddać, bo nic z nich nie wynika, a był taki okres i to za czasów znienawidzonego Rumaka, że mieliśmy najwięcej goli z rzutów różnych w lidze. Przykro na to wszystko patrzeć. Dziś naprawdę trudno o jakąś nadzieję. PP na Narodowym – nawet jeśli tam awansujemy, to ciężko wierzyć w sukces, znów dostarczymy legii powodów do satysfakcji, a trener stwierdzi, że byli lepsi i zasłużenie wygrali. Żal to wszystko komentować, a jeszcze trudniej pogodzić się z faktami.
naprawdę taka bieda wśród juniorów w napastnikach, że wolą aby Ajajuri „grał” z przodu? smutne.
Z meczu wyszliśmy ze szwagrem w 80 min., bo nie dało się kurwa patrzeć na popisy aktualnego Mistrza Polski, kopiącego się po czołach w meczu u siebie z przedostatnią drużyną w tabeli. Totalna bezradność poparta czterema! obrońcami na ławce rezerwowych i bramkarzem. Totalnej degrengolady Mistrza Polski ciąg dalszy. Chociaż, poczekajmy jeszcze do wtorku, bo te wyroby piłkarzopodobne nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. I jeszcze te mordy wronieckich ścierw puszczone w przerwie na telebimach… Teraz zapewne będą chcieli zakończyć sezon zasadniczy na 7 miejscu, bo mecz z azjatami znowu będzie u nas i wszystko będzie O.K.
Mam nadzieję, że w tym sezonie nie zakwalifikujemy się do pucharów. Po pierwsze, ominie nas kolejne upokorzenie w postaci odpadnięcia w I lub II drugiej rundzie z jakimiś rybakami i po drugie, może wtedy te wronieckie kurwy rządzące Kolejorzem przejrzą w końcu na oczy.
Na chwilę obecną, po prawie 35 latach życia Kolejorzem, jestem bliski jebnięcia tym wszystkim i powiedzenia pas. Mimo wszystko, wolę wylądować w ziemi po wylewie dzięki żonie, niż dzięki Kolejorzowi, bo z żoną jakoś sobie radzę a na wronieckich bydlaków nikt i nic nie ma jakiegokolwiek wpływu…
100/100
Niestety też tak mam, wiem jedno, że ewentualne zdobycie PP, a co za tym idzie udział w elim.LE tylko zaciemni obraz, przypudruje to szambo zwane Lechem Rutkowskiego.
Puder ma to do siebie, że szybko odpada, więc po co nam kolejna kompromitacja?
REWOLUCJA w ZARZĄDZIE i W KADRZE! tylko to może zmienić sytuację, NO I OCZYWIŚCIE senior Rutkowski niech sobie przypomni czasy Amici Wronki i nich do Lecha dołoży tylko połowę, tego co dokładał tam i niech to robi tylko z 5 lat, wtedy dokładając najlepszych juniorów możemy zacząć rozmawiać o sukcesach.
Nie ma szans powiedzieć pass bo to jest silniejsze od nas. Ale możesz popaść, tak jak ja, w obojętność. I tak mam już od 2-3 lat. Oglądam wszystko ale bez emocji, i to mnie najbardziej wkorwia. Równia pochyla. HEJ LECH!!!
Gnój i żenada, ciężko to oglądać w telewizji a gdzie jechać dobre ponad 100 km z południowej Wlkp. i widzieć to stadionie , wstyd nawet ktoś zaprosić na mecz zarażać pasją do Kolejarza /przy obecnym stanie rzeczy/. Niech wystawią Rutki swoje udziały na sprzedaż może się ktoś znajdzie odpowiedni, jeśli nadal ma być to samo /mizeriada i pieprzony minimalizm/ lub mamy trafić z deszczu pod rynnę /Sabri Bekdas itp. wynalazki/ rozwiązać to towarzystwo i budować wszystko od nowa /bez wronieckich naleciałości/, od poziomu 4 ligi , Rutki niech sobie budują potęgę na zwór klubów z Bundesligi w Górniku Łęczna a nie w Poznaniu. Co roku po wielkich zapowiedziach, gównianych transferach kibic dostaje w ryj starą, brudną, śmierdzącą szmatą. Każde „barachło” klepie naszych mistrzów po dupie od beniaminków przez Podbeskidzie i Kiepskich z Wrocławia, LECH mistrz Polski – najlepszy przeciwnik na przełamanie złej passy !!! Wolę oglądać Lecha biednego w budowie, skromnego ale solidarnego tak jak po ostatnim spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej /poza epizodem z Adolfem Pinterem/ z dobrymi perspektywami, dobrymi rokowaniami na przyszłość, niż to co jest obecnie od dłuższego czasu nam serwowane. Dwa mistrzostwa, co jak co owszem zdobyte, raz z fuksa pod tytułem JOP drugi po przyczłapnięciu Legii w najważniejszym momencie sezonu /pewność siebie – przyznanie sobie mistrzostwa przed paroma ostatnimi kolejkami spotkań/ – i nie napiszę, że szczęście w tym przypadku sprzyja lepszym. Co mamy z tego majstra? Wzmocnienia, większy budżet, więcej ludzi na trybunach? Słabsze wyniki , chociaż przy dobrej grze i gryzieniu trawy przed zawodników? Wielkie G… mamy ! Wyrobiliśmy sobie świetną markę wśród menedżerów przeciętnych grajków – Lech Poznań – mało zapierdalania a pieniążki co miesiąc dobre.
Gnój i żenada, ciężko to oglądać w telewizji a gdzie jechać dobre ponad 100 km z południowej Wlkp. i widzieć to stadionie , wstyd nawet ktoś zaprosić na mecz zarażać pasją do Kolejarza /przy obecnym stanie rzeczy/. Niech wystawią Rutki swoje udziały na sprzedaż może się ktoś znajdzie odpowiedni, jeśli nadal ma być to samo /mizeriada i pieprzony minimalizm/ lub mamy trafić z deszczu pod rynnę /Sabri Bekdas itp. wynalazki/ rozwiązać to towarzystwo i budować wszystko od nowa /bez wronieckich naleciałości/, od poziomu 4 ligi , Rutki niech sobie budują potęgę na zwór klubów z Bundesligi w Górniku Łęczna a nie w Poznaniu. Co roku po wielkich zapowiedziach, gównianych transferach kibic dostaje w ryj starą, brudną, śmierdzącą szmatą. Każde „barachło” klepie naszych mistrzów po dupie od beniaminków przez Podbeskidzie i Kiepskich z Wrocławia, LECH mistrz Polski – najlepszy przeciwnik na przełamanie złej passy !!! Wolę oglądać Lecha biednego w budowie, skromnego ale solidarnego tak jak po ostatnim spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej /poza epizodem z Adolfem Pinterem/ z dobrymi perspektywami, dobrymi rokowaniami na przyszłość, niż to co jest obecnie od dłuższego czasu nam serwowane. Dwa mistrzostwa, co jak co owszem zdobyte, raz z fuksa pod tytułem JOP drugi po przyczłapnięciu Legii w najważniejszym momencie sezonu /pewność siebie – przyznanie sobie mistrzostwa przed paroma ostatnimi kolejkami spotkań/ – i nie napiszę, że szczęście w tym przypadku sprzyja lepszym. Co mamy z tego majstra? Wzmocnienia, większy budżet, więcej ludzi na trybunach? Słabsze wyniki, chociaż przy dobrej grze i gryzieniu trawy przed zawodników? Wielkie G… mamy ! Wyrobiliśmy sobie świetną markę wśród menedżerów przeciętnych grajków – Lech Poznań – mało zapierdalania a pieniążki co miesiąc dobre.
Jak przeczytałam skład to już wiedziałam, że będzie bardzo źle, ale że aż tak? Żenujący mecz. Jest ósemka po cholerę grać dalej, już nie spadniemy. A miejsce 7 lepsze dla prezesów. Nie rozumiem dlaczego Urban nie poszedł na całość – aż się prosiło aby Kotora w ataku wystawić. W końcu Prima Aprilis. Z tego już nic nie będzie, mieliśmy swoje 5 minut w zeszłym roku i wracamy do szarzyzny. Nawet jak Messiego kupią to też zacznie grać piach. Nikt tu sensowny nie przyjdzie, bo niby po co? Szkoda naszych młodych grajków, niech wieją z tego klubu póki jeszcze coś umieją.
Strach się bać Łęcznej bo jak wiadomo my celujemy w miejsce dające grę z legią u siebie, a Łęczna będzie walczyć. Poza tym co gramy z ekipą która bije sie o utrzymanie to dostajemy łomot. Jak jeszcze nie awansujemy do finału PP to będzie piękna kwintesencja zjebanego sezonu.
my chcemy puchar Polski,będzie wpierdol od ległej
Urban – nie wygląda mi na gościa, który coś dał temu zespołowi
parodyści – mentalne zera (Wilusz, Lovrencsics, Kamiński), nieudacznicy (Dudka)
zespół nie ma lidera w 2 linii, nie ma linii obrony, brak prawdziwego napastnika (Nicki jest dobry, ale musi mieć jakieś piłki na wykończenie – nie dostawał NIC
Zarząd – k….a, k….a, k….a
na dziś: wywalić Wilusza, Dudkę i obowiązkowo sprowadzić prawdziwego rywala do składu dla Kędziory, a Kędziego na ławkę. Gość cofa się w rozwoju.
Kibice MUSZĄ wydać wojnę Zarządzikowi!!!!
niech w tej całej beznadziejnie rozpaczliwej sytuacji, gdzie urban zdecydował, że trzeba prosić Niebiosa o ratunek, a wiarę o wyrozumiałość, żegnając się teatralnie do kamery przed meczem, będzie i jakiś optymizm, jak urban rozpoczynał byliśmy na końcu, teraz też wprawdzie jesteśmy na końcu, ale górnej połówki, może więc dobrze jest?!
Uprzejmie informuję, że chuj mnie obchodzą wszystkie mecze ligowe Lecha do końca sezonu i nie zamierzam ich oglądać ,nawet w TV. Mogłem zrozumieć porażkę z Legią – o grypa, bo kontuzje, bo w końcu Legia musiała kiedyś z nami wygrać, bo sroty, bo pierdoty. To co się stało w piątek to był śmiech z kibiców. „A my nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?” Banda paralityków z błaznem na ławce. Zdrowy Linetty, zdrowi Kownacki i Jóźwiak a my wzmacniamy siłę ataku Arajuurim. To także sygnał dla grajków, że ten mecz nie jest ważny. W związku z powyższym – dla mnie pozostałe mecze w tym sezonie też nie są ważne. Może obejrzę finał PP – oczywiście jeżeli nie wjebiemy z Zagłębiem i jeżeli nie będę miał w tym czasie nic ciekawszego do roboty.