Przedmeczowa analiza Legia – Lech

analizaPojutrze o 20:30 Lech Poznań zagra z Legią Warszawa. Będzie to 2 z 3 wiosennych meczów z tym zespołem, który Kolejorz może potraktować jak świetny test przed majowym finałem Pucharu Polski.


W ostatnim czasie obie drużyny spotykają się bardzo często, dlatego Legia nie stanowi dla Lecha żadnej tajemnicy i na odwrót. Nikt nikogo raczej nie zaskoczy, a o wyniku może zdecydować dyspozycja dnia.

Mocne strony Legii

Legia jest najskuteczniejszym zespołem w lidze, który swoją siłę opiera przede wszystkim na Nemanji Nikoliciu. Węgier strzelił już 25 goli w Ekstraklasie. Wiosną dobrze uzupełnia go Aleksandar Prijović. W coraz lepszej formie jest też Ondrej Duda. Bardzo dużo polotu na skrzydle wnosi dynamiczny i filigranowy Guilherme ustawiany zwykle na prawej pomocy, choć jest graczem lewonożnym. Trzeba również pamiętać o środku pola. Co prawda Tomasz Jodłowiec prawdopodobnie nie zagra, ale na pozycji defensywnego pomocnika bardzo solidnie spisuje się Michał Pazdan, który w piątek może zostać cofnięty do obrony, bowiem do kadry po pauzie za czerwoną kartkę wróci Ariel Borysiuk. Drużyna Legii chyba najlepiej w lidze czuje się w ataku pozycyjnym. W konstruowaniu akcji bardzo często biorą udział także boczni obrońcy. Tej wiosny ciężar zdobywania bramek nie spoczywa tylko na Nikoliciu przez co Legii często gra się jeszcze łatwiej.

Słabe strony Legii

Jeśli nie zagra Tomasz Jodłowiec lechici będą mieli ułatwione zadanie w środku pola. To bezapelacyjnie lider rywala, który swoją siłą fizyczną sporo wnosi do drużyny. Ariel Borysiuk czy Michał Pazdan na pozycji numer „6” to jednak trochę inny styl gry. Jodłowiec przewyższa ich właśnie siłą i umiejętnością gry w ofensywie. Legioniści mają ostatnio problem na bokach. Często grają tylko z jednym nominalnym skrzydłowym, którym ostatnio był Michail Aleksandrov. Bułgar póki co nie pokazuje nic ciekawego. W Poznaniu wystąpił od początku i rzadko kiedy był widoczny. Jeśli do obrony wróci nieimponujący warunkami fizycznymi Michał Pazdan, który parę stoperów stworzy z Jakubem Rzeźniczakiem będzie to dodatkowe ułatwienie dla Lecha. W marcu poznaniakom co prawda nie udało się zdobyć bramki, jednak w piątek lechici zagrają na Łazienkowskiej w nieco lepszym składzie. W lepszej formie w tym także fizycznej jest na pewno Nicki Bille Nielsen, który z warszawskimi stoperami może stworzyć wiele ciekawych pojedynków.


Jak może zagrać Legia?

Legioniści grając u siebie postawią z pewnością na wysoki i agresywny pressing już na naszej połowie. Nie będą kalkulować tylko szybko zechcą zepchnąć Lecha do defensywy atakując wieloma zawodnikami. Warszawianom bardzo dobrze idzie gra długą piłką zagrywaną często do Nemanji Nikolicia. To właśnie tak padł pierwszy gol dla legionistów w marcu na Bułgarskiej. Jedno długie podanie ze środka do Węgra, ten wyszedł sam na sam z Jasminem Buriciem i umieścił piłkę w siatce. Póki co nie wiadomo, czy trener „Wojskowych” zdecyduje się wystawić Ondreja Dudę na „8” obok np. Ariela Borysiuka czy może jednak da Słowaka na skrzydło, a w środku postawi na parę Borysiuk – Pazdan. To spora różnica, bowiem Duda na ósemce z pewnością zwiększyłby siłę ofensywną Legii, ale przy okazji Lech miałby większe szanse na wygranie walki o piłkę w centrum boiska. Tej wiosny legioniści często stosują ustawienie z dwoma napastnikami. Tym drugim jest Aleksandar Prijović, który szybkością nie imponuje, ale za to w powietrzu jest bardzo groźny.

Jak powinien zagrać Lech?

W marcu Lech zagrał źle. W fatalnej sytuacji kadrowej Jan Urban postawił na atak. Pierwsze minuty wyglądały nieźle. Potem jedna długa piłka do Nemanji Nikolicia, Maciej Wilusz jest źle ustawiony, goni Węgra i zamiast wybić futbolówkę na aut jeszcze mu ją wystawia. Wilusz popełnił wtedy wielki błąd, ale Jan Urban również. Linia obrony była po prostu źle ustawiona. Tak wysoko przeciwko Legii się nie gra, bo ten zespół tylko czeka na to. Poznaniacy w 3 ostatnich meczach na Łazienkowskiej odnieśli 2 zwycięstwa i 1 remis. Dali sobie radę na obiekcie Legii właśnie dzięki grze defensywnej. Obrona była głęboko ustawiona, Nemanja Nikolić ściśle kryty przez co w Superpucharze i jesienią w Warszawie nie pokazał nic ciekawego. Ważne, by Jan Urban nie kombinował. Postawił na sprawdzoną taktykę z kontry, która jest w tym sezonie szalenie efektywna. Nie ma na siłę co kombinować i nagle zmieniać stylu. Tylko mądra gra, konsekwencja taktyczna oraz koncentracja w każdej formacji może przynieść efekt.

Nasz typ

Statystycznie sporo zależy od tego, kto pierwszy strzeli bramkę. W rzeczywistości wiele będzie jednak zależało od taktyki Lecha. Od tego czy będzie efektowna czy efektywna. Samą ofensywą Lech nic nie ugra w Warszawie. Może się to skończyć zmarnowanymi setkami i prostą piłką do Nemanji Nikolicia, który tak jak w Poznaniu zakończy zabawę. Jeśli Kolejorz zagra na Łazienkowskiej czujnie z tyłu, nikt nie popełni prostych błędów jak ostatnio w marcu, druga linia nie będzie notowała strat na własnej połowie, to jest spora szansa na co najmniej remis. Sytuacja kadrowa Lecha przed piątkiem jest o niebo lepsza niż przed spotkaniem w marcu. Ewentualne zwycięstwo na pewno tylko napędziłoby Kolejorza, remis także nie byłby zły w kontekście kolejnych spotkań w tym finału, a ewentualna porażka po prostu sprawiłaby, że margines błędu w grupie mistrzowskiej byłby mały. Wiadomo, że nikt w grupie A przy tak wyrównanej stawce nie wygra wszystkich meczów. Nasz typ to poniżej 2,5 gola. Ktoś wygra jedną bramką albo padnie bramkowy remis.

Lech przy wyniku 1:0
23-2-0

Lech przy wyniku 0:1
1-2-18

* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) &lt



27 komentarzy

  1. Bolek pisze:

    Będzie niespodzianka i pykniemy Legię 1:2.

  2. Mateusz pisze:

    Legia wygra.

  3. Adrian pisze:

    Bramkowo wygra Legia ale Lech będzie miał przewagę w autach, strzałach (celnych, niecelnych i anemicznych) a Jan Urban ogłosi, że zwycięstwo odniósł zespół dojżalszy…
    Tyle.

  4. Maniek pisze:

    Bardzo chciałbym się pomylić ale przeczuwam baty :-/ …

  5. legolas pisze:

    Po pierwsze trzeba być do bólu skutecznym i efektywnym, więc Nicki Bille MUSI trafić za pierwszym razem. Ostatnie mecze z Legią wygrywaliśmy wykorzystaniem, takich właśnie jedynych sytuacji. Uważnie w obronie, o środek pola raczej jestem spokojny, ciekawe tylko kto zagra, jeżeli w podstawie nie wyjdzie Pawłowski, a tak się raczej stanie, to kontuzja Gergo wskazuje na kolejny mecz „bez” skrzydłowych. Z jednej strony to trochę dziwne, brak dynamicznego zawodnika na boku, ale z drugiej bokami trudno byłoby się przebić, gdyż legia ma lepszych bocznych obrońców. Chyba wszystko zależy od tego kto strzeli pierwszą bramkę. Trzeba modlić się aby Nicki był bardziej skuteczny.

  6. mario pisze:

    czuję że będzie dobrze – byle tylko upilnować Nikolicia i byle JU czegoś oryginalnego nie wymyślił. Fajki w górę i nie pękać!

  7. JR (od 1991 r.) pisze:

    no cóż ostatni mecz ustawiła bramka po babolu Wilusza. Fakt, że tirówka miała przewagę, ale nie musi to być taki sam mecz. Wszystko się zaczyna od początku i to jest piękne! Tylko Kolejorz!!!

  8. zinek pisze:

    Obawiam się tego meczu , przede wszystkim musimy pierwsi strzelić bramkę ,i nasza ulubiona gra z kontry.

  9. robson pisze:

    Ja liczę na uważną grę w obronie i jakąś decydującą piłkę że strony Karola, która może otworzyć nam drogę do bramki Legii. Byle tylko Nicki był bardziej skuteczny. Myślę, że będzie nam trochę łatwiej niż w Poznaniu, bo Legia na pewno trochę bardziej się otworzy i będziemy mieli więcej miejsca niż w poprzednim meczu.

  10. Ekstralijczyk pisze:

    Jeśli Lech jako pierwszy strzeli bramkę , to jestem tego zdania , że meczu nie przegra , a może byłby w stanie nawet wygrać.

  11. BartiLech pisze:

    Chcialbym sie zaskoczyc i zobaczyc dobry wynik Lecha

  12. Padre2016 pisze:

    Panowie,

    Lech nie jest w tym meczu faworytem, ale jeżeli półprofesjonalisci (czyt. Piłkarze) będą chcieli zwycięstwa tak jak kibice Lecha, to go wygramy. Legia nie taka straszna.
    Hej Lech!!!

  13. RobertLech!!! pisze:

    Lepszy skład niż ostatnio, lepsza forma i większe zaangażowanie i możemy to wygrać.

  14. Serti pisze:

    My już możemy iść tylko w górę a legła … no cóż nie wierzę, że w dzisiejszych czasach bieganie z „workami z piaskiem” jest przepisem na sukces. Lech wygra 3:1

  15. wagon pisze:

    W tym meczu zwycięzca będzie przypadkowy, bo legia dobra nie jest a Lech ma pomistrzowską zapaść

  16. Nico ponad prawem pisze:

    Ważny jest PP a runda i cały sezon marny …na tle inny zespołów powinnismy być na równi z Legia a nie „prosić sie „o punkty z Łeczna i mowic ufff
    Jestem za zwycięstwem Lecha ale rozum mowi w tyte

  17. Waclaw pisze:

    Ten mecz będzie kompromitacją Lecha !!!!! Wynik: 3-0 !!!!!

    • RobertLech!!! pisze:

      Chyba Ci twoje imię do łba uderzyło, tyle znaków interpunkcyjnych – mówi jasno o twoim niezrównoważeniu umysłowym.

  18. Adrian pisze:

    Asów na ławce brak sa natomiast ”walety żołędne”

  19. Fanzklin pisze:

    1:2 kij z warszawka ! Tylko Kolejorz ! Legla przegra tak czuje.

  20. seniorka pisze:

    Pogoń pokazała jak z nimi trzeba grać. Jeśli zagramy podobnie – nie damy się zepchnąć – powinno być dobrze. Legła jest mocna, ale Lech to też nie ułomki.
    Byle czarni nie wywijali jakiś numerów. A propos – wiadomo już kto będzie sędziował?

  21. ze wschodu pisze:

    Ponoć ma sędziować Mioduski a Wandzel na linii. Tak się umówiliśmy ze Stempniewskim, żeby drukować od początku.

  22. tylkoLech pisze:

    I dobrze się umawiacie, bo w trzech ostatnich meczach ewidentnych jedenastek nie podyktowali.

  23. citizen pisze:

    Wiadomo będą drukować jak z Pogonią. Te czarne chamy nie znają umiaru ani nie mają wstydu.

  24. Paweł pisze:

    Mecz za „kilkanaście punktów”, które można odrobić jedną bramką. Liga taka, że powiedzieć: „każdy może wygrac z każdym”, to nic nie powiedzieć. Przy odrobinie szcześcia (często decydujący element w tej lidze) i dobrym wejściu w mecz … stawiam na Nickego Bille i Pawłowskeigo. U nich trafi jakiś Azjata: z krwi, kości, wyboru lub przeznaczenia. ale raz. 2:1 i bijemy sie o Mistrzostwo 🙂 Oby..

  25. ze wschodu pisze:

    Juliusz P. często tu bywa, stąd ból doopy…

  26. KKS pisze:

    Typuje 1:1, ale zwyciestwo Kolejorza jak zawsze nad wschodnia kurwo bedzie smakowac wybornie!:-)