Na chłodno: Zmiany, zmiany, zmiany

lechWiosną 2016 ruszyliśmy na KKSLECH.com z nowym stałym cyklem, który na zawsze będzie już towarzyszył tej witrynie. W materiałach pod tytułem „Na chłodno” przyglądamy się meczom Lecha Poznań, ogólnej grze zawodników i indywidualnej postawie piłkarzy.


Z oficjalnych meczów Lecha Poznań nie zdajemy pełnych relacji tylko przeprowadzamy raporty, dlatego artykuły z cyklu „Na chłodno” to w pewnym sensie dopełnienie materiałów meczowych. Chłodne oceny spotkań Kolejorza, gry lechitów czy okołomeczowe ciekawostki i nasze przemyślenia na poszczególne sprawy. O tym wszystkim przeczytacie kilkadziesiąt godzin po każdym spotkaniu poznając nasze szczere zdanie na temat danego meczu.

Dziś nie napiszemy już o żadnym meczu. Wszystko już było, wszyscy o tym napisali, każdy wyraził swoje zdanie na temat gry, postawy, taktyki czy sytuacji. Dziś poruszymy temat zmian, które są nieuniknione w klubie zarówno po zdobyciu Pucharu Polski, wywalczeniu awansu do europejskich pucharów lub nie. 15 porażek musi spowodować zmiany, a ewentualne zrealizowanie celu pod żadnym pozorem nie może zatrzymać zmian. I to zmian głębokich. Od prezesa, który w razie braku pucharów powinien podać się do dymisji, przez piłkarzy po trenerze kończąc. Wszyscy widzimy jak Lech jest przygotowany, jakie odnosi wiosną wyniki, jak gra i jakie są jego mankamenty. Trener się pogubił, jego Kolejorz fizycznie leży, nie jest gotowy na grę nawet co 4 dni a co dopiero co 3 przez całą jesień. Po co Lechowi puchary skoro obecny sztab szkoleniowy nie potrafi przygotować drużyny do częstej rywalizacji?!

Nie można wszystkich złych wyników i aż 6 wiosennych porażek zwalać na zarząd, który oczywiście też jest winny. Zamiast teraz czekać na to, co się wydarzy władze już powinny myśleć, jak odzyskać zaufanie kibiców i kim WZMOCNIĆ zespół bez względu na to, czy będą puchary czy nie. Zmiany są obowiązkowe i kolejny raz warto to podkreślić. Mocnej przebudowy wymaga kadra. Pewni zawodnicy po prostu już się wypalili, a zmiana klimatu na pewno dobrze im zrobi. Odchodzi Gergo Lovrencsics, odejdzie zapewne też Marcin Kamiński, a także zmiennicy tacy jak choćby Sisi bądź Krzysztof Kotorowski mający zakończyć karierę. Lech Poznań potrzebuje świeżej krwi zarówno do pierwszego składu jak i na ławkę rezerwowych. Potrzebuje jej bez względu na końcowe rozstrzygnięcie sezonu 2015/2016. Niektórzy zawodnicy sprawiają wrażenie jakby Lech już ich znudził, a atmosfera wokół klubu zmęczyła. Jasmin Burić, Szymon Pawłowski czy Łukasz Trałka zostają w Kolejorzu. Oprócz nich strata jakiegokolwiek innego gracza nie byłaby aż tak bolesna. Lech nie jest uzależniony od żadnego piłkarza. Każdy z nich dołożył swoją cegiełkę do 15 porażek w tym sezonie, dlatego jeśli komuś z zawodników spieszy się do zmiany klubu naprawdę nie ma sensu go dalej na siłę tutaj trzymać.

Będąc już przy temacie zmian, które muszą nastąpić warto poruszyć temat trenera. Jan Urban na pewno pozostanie na stanowisku, gdy Kolejorz wywalczy puchary. Zaufanie do jego osoby jest wśród kibiców niewielkie i zapewne niewiele wzrośnie nawet po zdobyciu Pucharu czy awansie do LE poprzez Ekstraklasę. Zawsze przecież pozostaje kwestia tego, jak przygotuje drużynę na jesień co będzie największą obawą latem. W przypadku braku pucharów szczerze nie przewidujemy abyśmy w czerwcu witali tu nowego trenera o jakim marzy wielu kibiców, czyli z charakterem, ambicjami, który weźmie lechitów za tzw. „mordy” i zrobi porządek. Taki szkoleniowiec musiałby najpierw ustawić zarząd do pionu, dlatego nikt taki tutaj nie przyjdzie. Na polskim rynku nie ma takiego trenera. Jest jednak jeden człowiek, człowiek Lecha Poznań, który ma poparcie kibiców, któremu można ufać, dać ogromny kredyt zaufania i przyglądać się temu, jak się rozwija.

To oczywiście Ivan Djurdjević. Człowiek stąd, człowiek wiedzący co to Lech, jakie są jego potrzeby, co jest źle, od czego zacząć przebudowę itp. Nie ma osoby, która lepiej nie znałaby Lecha. Tak wiemy. Ivan Djurdjević sam nieraz przyznawał, że jeszcze nie jest gotowy, że jeszcze nie teraz, nie ma licencji i najpierw chciałby popracować z młodzieżą. Oczywiście, można to zrozumieć. Niemniej jednak według nas „Djuka” jest osobą, która ogarnęłaby szatnie już teraz. Przede wszystkim Djurdjević podczas swojej bogatej kariery pracował z różnymi zawodnikami, ma sukcesy międzynarodowe, krajowe, zna Lecha od podszewki, a jego praca w rezerwach przynosi efekty. Ma po prostu niezbędny autorytet. W dodatku cieszy się sporą sympatią kibiców i zaufaniem. Argumenty o spaleniu się w pierwszej drużynie średnio do nas trafiają. Może i doświadczenie trenerskie Ivana Djurdjevicia nie jest jeszcze tak duże, ale w końcu ma te, które jest najcenniejsze, czyli piłkarskie. Skoro już robić zmiany, to czy nie warto postawić na człowieka Lecha Poznań, który wie o co tym wszystkim chodzi? i przede wszystkim, który wie co to Kolejorz? Oceńcie sami.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



97 komentarzy

  1. BOB pisze:

    absolutnie zgadzam się z redakcją ,nawet jeżeli trzeba „poświęcić ” przyszły sezon ..

  2. powiatowy pisze:

    już to gdzieś czytałem…dać kredyt zaufania, dać się rozwinąć…itp. jak on się nazywał…ahhh Rumak. Oby nie skończyło się tak samo.

  3. Bartez pisze:

    Wcześniej czy później Djuka zostanie tak samo potraktowany jak każdy trener… Chcemy tego? Żeby na jego temat leciały takie hejty jak swego czasu na Smudę, Rumaka, Skorżę czy wesołego Janka?

  4. Bydgoszczanin pisze:

    Rówiniez zgadzam sie z artykulem praiwe w 100%, tlyko nie moge sie zgodzic co do Trałki zrobil chyba najwiekszy zjazd sposrod wszystkich zawodnikow ktorzy grali w mistrzowskim sezonie

  5. Bxl pisze:

    Djuka tak ale jeszcze nie teraz. Sam musi uznać że jest gotowy. Inaczej po kilku nieudanych meczach ( a takie pewnie będą)i zamiast dobrego w przyszłości trenera stracimy kolejnego z niebieskim sercem. Ale zapewne nikt potem nie weźmie odpowiedzialności za hasło Djuka na trenera.

    • Anonim pisze:

      Zgadzam się z Tobą. Praca z młodymi to poligon doświadczeń, czas na eksperymenty i wykuwanie trenerskiego warsztatu. Niech kilku jego wychowanków odnajdzie się w pierwszym składzie, a wtedy Djuka może objąć drużynę seniorską mając autorytet i kilku następych chłopaków gotowych do gry o stawkę. Jeżeli jest „tym właściwym”. Niech sam „zapuka do drzwi”, kiedy poczuje się mocny.

    • Byly pisze:

      „Anonim” to ja (z innego kompa-automat.).
      P.s. Sentymenty, czy sympatia to za słabe kryteria przy obsadzie trenera.

  6. liszka pisze:

    Gonczarenko , Markiewicz to fachowcy z zagranicy którzy mogą odmienić Lecha a Djuka na asystenta .

  7. kibol z IV pisze:

    Ivan jako trener od jutra (po sezonie) ? Zdecydowanie NIE. Ivan w sztabie szkoleniowym pierwszego zespołu. Zdecydowanie TAK …od zaraz ! Lech potrzebuje fachowców i ludzi z charakterem. Ivan ma charakter , ma serducho przepełnione Kolejorzem , ale nie ma jeszcze umiejętności by zostać samodzielnym trenerem Lecha. Praktyka przy fachowcu w poważnej piłce , bezie dla Ivana bazą doświadczeń tak potrzebnych w samodzielnej pracy.
    Będzie szkołą która zaowacuje w póżniejszym terminie.

  8. Bender pisze:

    Przyczyny kryzysu w Lechu są złożone, sądzę, że nie uzyskalibyśmy jednej wiążącej opinii co do jego podłoża, przyczyn i głównych winowajców. jedni z nas akcentują winę przede wszystkim zarządu, inni skupiają się na błędach poszczególnych sztabów szkoleniowych, jeszcze inni celują w obwinianiu piłkarzy. Zapewne każdy choć po części ma rację. Sądzę też, że sytuację, jaką mamy obecnie w Lechu mało kto akceptuje. Problemem jest to, że – najzwyczajniej w świecie – nie mamy żadnego przełożenia na to, jak będą wyglądać zmiany. Możemy tylko gardłować, lub wylewać żale w różnych mediach, np na tej stronie internetowej.
    W zmianę kadry kierowniczej w klubie – co jak sądzę byłoby bardzo pożądane – nie wierzę. Oznacza to, ze model zarządzania klubem za bardzo się nie zmieni. Znalezieni zostaną „winni” kryzysu z tego sezonu, pożegnamy się z nimi i karawana ruszy dalej. Prawie na pewno wśród odstrzelonych będzie trener (wraz z całym swoim sztabem), część piłkarzy także odejdzie (będą w tej grupie zarówno winowajcy, jak i „mniej obciążeni winą”). Kluczową sprawą jest kwestia dalszej wizji rozwoju klubu. Mam bowiem odczucie, że „zboczyliśmy z kursu” wytyczonego kilka lat temu, a różne gwałtowne ruchy nie przykryją tego stanu. trzeba więc na nowo zdefiniować kurs i trzymać się go. Dobrze byłoby przy tym osiągać jakieś sukcesy sezon po sezonie, ale to potencjalnie niebezpieczna ścieżka. Dopiero zaczynamy obejmować wizją prawdziwe koszty mistrzostwa z 2015 roku – obecny sezon nie jest podobny do żadnego z „epoki Rutkowskiego”, nigdy, ani za Smudy, ani za Zielińskiego, który przecież także zdobył mistrzostwo, ani za Bakero (choć za „późnego Bakero” było nieciekawie), ani w czasach Rumaka zespół nie wpadł w tak głęboki kryzys!

    Odniosę się jeszcze do trenera Djurdjevicia, który obecnie dobrze sobie poczyna jako trener rezerw. Ivan nie ma jeszcze (według mnie) doświadczenia, by przejąć zespół w takim stanie, wyprowadzić go z dołka i „się nie zepsuć”, nie podciąć swej dobrze zapowiadającej się kariery trenerskiej. Już raz rzuciliśmy utalentowanego młodego trenera na głęboką wodę (kryzys wówczas istniejący był bez porównania mniejszy) i oglądanie nauki na błędach potrafiło czasem być bolesne. na razie lepiej by było, by Ivan potwierdził swe zalety w kolejnym sezonie na tym samym stanowisku, daj Bóg już w II lidze! Przy okazji, niech przez ten nieco dziwny system gry, który Djurdjeviv wdraża, przejdzie więcej zawodników, i niech sprawdzi się on na poziomie ogólnopolskim (II liga). Ponadto – trzeba zdawać sobie sprawę, że Ivan jest pierwszym trenerem naszych rezerw od lat, który praktycznie na stałe ma pięciu piłkarzy w wieku seniorskim, na poziomie najpewniej I ligi (Cernomordijs, Dejewski, Zulciak, Sanocki, Kurbiel) do gry w III lidze! niech to wykorzysta i awansuje, przy okazji budując swą markę trenerską!

    • JR (od 1991) pisze:

      z ciekawości, jaki dziwny system wdraża Djuka w rezerwach?

    • Mary pisze:

      Może o grę trójką obrońców chodzi?

    • Bender pisze:

      Trzech obrońców, zwykle dwóch defensywnych pomocników (nie zawsze) oraz rotacja z przodu – są mecze, ze gra dwóch napastników, są mecze że gra jeden, ale jest tylko jeden defensywny pomocnik. Czasem wygląda to nawet na cztery formacje (obrońcy, defensywni pomocnicy, ofensywni pomocnicy, napastnik/cy). Zdarza się, że jeden z obrońców to tzw. fałszywy stoper. Koncepcja jest interesująca, gracze radzą sobie z nią lepiej lub gorzej.

  9. Pawelinho pisze:

    Ryba psuje się od głowy i to idealnie odzwierciedla poczynania młodego rutka oraz jego świty. Dopiero zmiany w zarządzie Kolejorza coś zmienią, a tak niestety, ale nic się niezmieni w Lechu jeśli dalej będzie tak jak jest teraz

  10. undertheskin pisze:

    Djurdjevic to dobry pomysł. Pytanie tylko czy dostanie kredyt zaufania od zarządu i kibiców? Zmiany, które musiałby przeprowadzić byłyby daleko idące. W zasadzie byłaby to budowa drużyny od podstaw, a co za tym idzie co najmniej jeden sezon bez sukcesów. Musiałby mieć wolną rękę również w budowaniu sztabu, a zarząd lubi rzucać kłody pod nogi i ciąć koszta na wszystkim. Już to widzę jak młody Rutkowski podaje się do dymisji :). Przecież Lech to jego zabawka, którą tatuś mu podarował. Już widzę jak zatrudniają profesjonalnych skautów i trenera od przygotowania fizycznego. Już widzę jak wykładają kasę na konkretne transfery, żeby młodzi, których Djuka pewnie by wprowadził mieli się od kogo uczyć :). W Lechu muszą zmienić się układy, a nie tylko trener, a układy się nie zmienią, ponieważ cały klub w tej chwili jest jednym korporacyjnym układem, a ten układ to dla zarządu podstawa funkcjonowania klubu.

  11. XYZ pisze:

    Generalnie tezy sluszne, mniej lub bardziej, jedynie opinia, ze Trałka zostaje w klubie jest błędna, ten zawodnik juz nic nie daje Lechowi piłkarsko, pozoruje gre, strasznie wolny, chaotyczny, a jedynym jego argumentem to gra faul, co niektorzy poczytują za grę ambitną. W jego przypadku to wyraz bezradnosci.

    • Bydgoszczanin pisze:

      zgadzam sie w 100% tez pisalem tutaj o tym ze Tralka niestety ale jest cieniem zawodnika z ostatniego roku i juz tego poziomu co prezentuje teraz nie przeskoczy (owszem moze zostac ale juz tylko i wylacznie wchodzac z lawki)

  12. Dafo pisze:

    Zgadzam się z większością, potrzebujemy trenera z charakterem tylko tak jak reszta boję się, że jak by pierwszym trenerem został Djuka to po kilku porażkach wynikających z mniejszego doświadczenia został by odstrzelony bez żalu bo tani i nie szkoda. W ten sposob straciliśmy kolejnego świetnego trenera od młodzieży tak jak to było z Rumakiem i Kniatem.

    Wolał bym Sztalowa, Ojrzynskiego lub Stokowca, a na Djuke jeszcze przyjdzie czas.

    Ps. Z obecnego składu zostawił bym tylko Burica, Pawłowskiego, Nielsena, Gumnego i Jóźwiaka.

    • JR (od 1991) pisze:

      tylko nie Szatałow i nie Ojrzyński! Stokowiec może być.
      A z piłkarzy zostawiłbym jeszcze: oczywiście Karola (jakby się dało), Kadara (ale gra tylko na lewej obronie) i Kownackiego na ławkę.

  13. Dafo pisze:

    * stracilibyśmy

  14. siwus89 pisze:

    Jeśli Djuka miałby zostać trenerem Lecha,to tak na dwa razy. Jeszcze niedawno z co niektórymi biegał po boisku a teraz oni mieli by się go słuchać? Jakoś to do mnie nie przemawia tak do końca.

  15. mól pisze:

    Lenczyk+Djurdjevic, mój typ.

  16. kibol z IV pisze:

    Redakcja w swym artykule poruszyła temat zmiany zarządu. Zmiany która powinna nastąpić bez względu na to jak zakończy się ten sezon. Bardzo wiele napisano tutaj o popełnianych błędach tych dwóch jegomości , każdy je widzi , każdy zna genezę.Nie będę po raz enty eksponował ich. Redakcja zaznacza również iż nie ma trenera który ustawi ten zarząd do pionu…może nie ma trenera ale jesteśmy MY KIBOLE. Jesteśmy ogromną siłą. Kibolsko największym potencjałem w kraju. Te zmiany możemy wymusić wszyscy razem. W dobie tak ogólno dostępnych srodków przekazu , stanowcze NIE dla obecnego zarządu to kwestia chwili. Zmiany może wymusić każdy z Nas , tak jak w dużej mierze kibice poprzez swe niezadowolenie wymuszają zmianę trenerów , brak akceptacji danego zawodnika itd. To kibice są Lechem. To przez Nas obecny zarząd ma pracę. To My zaakceptowaliśmy i przez duzy okres czasu dawaliśmy kredyt zaufania dla tego zarządu. To również My możemy go zmienić.Lech to ukochane dziecko Poznania , Wielkopolski. To Nasz Kolejorz od zawsze , na zawsze. Obecny zarząd kurczowo trzyma się swych wizji , nijak nie idących w parze z Naszymi oczekiwaniami. To obecny zarząd robi z Nas Kiboli …klientów. Nie bacząc na nic. W swym zaslepionym procesie próbuje wymusić na Nas akceptację swej wizji , w której coraz mniej Lecha w Lechu. Wspólnie możemy wszystko. Bo to jest Nasz Lech…Nasz nie znaczy panów K&R. Bo dla nich Lech to wpływy na konto i tylko to jest najważniejsze …dla Nas to coś więcej. Stanowcze NIE po zakończeniu tego sezonu dla zarządu. Stanowcze NIE bez względu na to jak zakończy się ten sezon , kogo zatrudnią jako trenera i jakich posprowadzają zawodników. Bo aby zmiany odniosły pozytywny skutek należy zacząc od góry , bo to ona jest odpowiedzialna za obecny stan. Stanowcze NIE przy zakupie karnetów , jeśli nie nastąpią zmiany w w zarządzie. To droga na lepsze jutro Naszego Kolejorza , czas tych panów minął bezpowrotnie , podobnie jak większości zawodników.Czas w którym z kibiców zrobiono klientów. Bezwzględnie żerując na kibolskiej miłości do Kolejorza.

  17. Mary pisze:

    Ivan to nasz człowiek. Nigdy nas nie zawiódł. Jak sam mówi, tu w Poznaniu znalazł swoje miejsce na ziemi.
    Jeżeli podejmie decyzję, że chce prowadzić pierwszy zespół, to naszym zadaniem jest danie mu absolutnego, bezwzględnego poparcia. Takiego, żeby i zarząd i każda obecna lub przyszła gwiazdka czy każdy hejter zdawali sobie sprawę, że zanim zdecydują się go tknąć muszą sobie bilet na Marsa zarezerwować, bo poza Wlkp to za mało.
    A tu proszę, już forumowi eksperci wyznaczają mu ścieżkę kariery. Jeszcze trenerem nie jest a już kwestionują jego decyzje czy umiejętności. Wstyd Panowie.

    • kibol z IV pisze:

      @Mary – a co powiesz jeśli okaże się że to jeszcze nie ta para kaloszy ? Jak mu się nie uda ?
      Ile czasu Djordjević trenuje seniorów ? Już raz mielismy pewnego amatora.I skutki odczuwamy do dziś. Ivan to Lechita z serduchem i ogromny szacunkiem Nas wszystkim , ale trenerem za chwilę. Nie teraz gdy w Lechu potrzebne jest trzęsienie ziemi. Tu nade wszystko potrzeba doświadczenia bo do ogarnięcia jest wszystko. Nade wszystko zarząd ze swymi wizajmi i grupką otaczających go ludzi…Zarząd który gdy Ivanovi nie wyjdzie rzuci go na pożarcie …nie bacząc na Nic.

    • Mary pisze:

      kibol czy Ty rozumiesz słowo zaufanie? Napisałam, jeżeli Ivan zdecyduje… On wie lepiej niż Ty czy ja. Naszym kibolskim zadaniem jest stać za nim murem choćby nawet w b-klasie. Są rzeczy ważniejsze niż puchar w szafie prezesa i komplet na pewnym meczu. Nie wiem jak prościej to napisać.

    • kibol z IV pisze:

      @Mary – czy Ty widzisz co obecnie jest w Lechu ? Widzisz ten burdel. Ivan będzie tanim trenerem a to będzie najlepsza altenatywa dla obecnego zarządu.
      Alternatywa poparta alibi z Naszym pozwoleniem , na brnięciem w dalsze bagno z odpowiednio sformułowanym hasłem , próbującym po raz enty zakpić z Nas wszystkich.
      Jeśli zdecyduje się ok.Ma moje zaufanie bo wiem że będzie chciał jak mało kto. Pytanie co będzie jeśli okaże się że Ivan to kiepski trener , czy wówczas dobro Ivana przedłożysz nad dobro Lecha ? Jak długo będziesz popierała ? Darzyła zaufaniem ? Stała murem. Jaki margines błędu mu dasz ? W obecnej sytuacji w Lechu nie czas na eksperymenty …Nie mamy żadnej pewności o potencjale trenerskim Ivana. W Lechu potrzeba doświadczenia…a tego Ivan nie ma. Co innego zaufanie a co innego doświadczenie.

    • Mary pisze:

      Nie rozumiemy się, nie pierwszy raz to stwierdzam 🙂 Dlaczego kwestionujesz rozsądek Ivana?

    • kibol z IV pisze:

      @Mary – Nie kwestionuje niczyjego rozsądku. Niekiedy jednak chcieć a móc to nie to samo. Doskonale zdaję sobie sprawę iż Ivan przed podjęciem pracy zapewne wielokrotnie przemysli swą decyzję. Moim zdaniem jednak jest jeszcze za wcześnie. I niekoniecznie obecna sytuacja w Lechu jest odpowiednim czasem dla Ivana. Jeśli jednak podejmie się pracy w Lechu…zaufam mu , dam mu margines błędu bo to Lechita z krwi i kosci. Ktoś taki jak My.

    • Mary pisze:

      No to poczytaj te bzdury na tej stronie i jeszcze`raz to co napisałeś. Wszyscy wiedzą lepiej. Wszyscy decydują za Ivana. A może on k* nie chce być asystentem jakiejś polskiej myśli szkoleniowej czy byle jakiego trenera zagranicznego? Może ma inne priorytety? Inną wizję? Jakim cudem mamy niby zmienić ten klub, zarząd czy cokolwiek skoro jednemu z naszych nie chcemy dać bezwzględnego poparcia? Tak silnego, że nawet stary Rutkowski będzie się bał? Rusz go, to my Ci nawet tą fabrykę pralek zniszczymy. Teraz rozumiesz o co mi chodzi? 🙂

    • JR (od 1991) pisze:

      Mary@: wiedziałem, że kobiety są najbardziej emocjonalne, ale żeby aż tak… 😀 Wiem o co Ci chodzi. Musi w klubie być jakiś stały element, ktoś na kim można zawsze budować. Djuka jest takim kimś od dłuższego czasu. Nie można jednak „dziecka wylać z kompielą” i potrzeba sporo rozwagi. Oczywiście jeśli ma być kolejny nieudacznik na tym stanowisku to…

    • kibol z IV pisze:

      @Mary -„Skoro już robić zmiany, to czy nie warto postawić na człowieka Lecha Poznań, który wie o co tym wszystkim chodzi? i przede wszystkim, który wie co to Kolejorz? Oceńcie sami ” oto cytat pytanie z powyższego artykułu. Wypowiedziałem swoje zdanie i podtrzymuje je. Ty jak zwykle w ironizujący sposób podważasz wypowiedzi które nie zgadzają się z Twoją wizją. Powtórzę więc Tobie jeszcze raz. Ufam Ivanovi jako człowiekowi , jako Lechicie ale nie widzę go w tej chwili na posadzie pierwszego trenera KKS LECH POZNAŃ. Poproszono o ocenę więc oceniłem…drugi trener jak najbardziej , pierwszy za 2, 3 sezony po nabraniu niezbędnego doświadczenia w poważnej trenerce.

    • Mary pisze:

      kibol Ja? Jak zwykle? No, niech Ci będzie. Choć przecież tylko napisałam swoje zdanie. To Ty zawaliłeś mnie pytaniami próbując je zmienić.
      Ja nie potrafię, w odróżnieniu od Was, powiedzieć czy Ivan może być trenerem już czy nie. Bo niby na jakiej podstawie? Widziałam trochę meczów rezerw, widzę tabelę III ligi. Tyle.
      Uznaję Ivana za Lechitę więc krzywdy Lechowi nie zrobi. Jeżeli uzna, że jest gotów to mu uwierzę. I wierzę, że jak by nie dawał rady, to np. sam zrezygnuje.
      Doświadczenie? Kiedyś doświadczony pracownik spieprzył mi tyle, że musiałam go wywalić z roboty. Za to młody, świeżo po studiach, usiadł i wszystko naprawił. Więc z tym doświadczeniem nie przesadzajmy. A Pep to kiedy przejął Barcelonę?

  18. stowoda pisze:

    @riki- ćwoku- Burić – reprezentant Bośni, Kędziora kapitan U-21, Arajuuri reprez. Finlandii, Kadar reprez Węgier, Linetty reprez Polski , Lovrencics reprez Węgier, Gumny, Jóźwiak ,Kownacki podstawowi gracze U-19 .
    I piszesz patafianie….a niby kim on ma grać…. przypominam to nie Bundesliga tylko zapierdziana Ekstraklasa .
    No cóż widocznie straciłeś kontakt z bazą.

  19. kks777 pisze:

    Zgadzam się z tymi co twierdzą że to zły pomysł żeby Djuka od nowego sezonu został pierwszym trenerem Lecha, po prostu boję się że to byłby początek końca Djuki w Kolejorzu

  20. F@n pisze:

    A mi się wydaje, że tak czy siak czas Urbana dobiegł końca. Oby zdobyć ten puchar, a w lidze przegrywać i grać padakę, wtedy będą puchary i nowy trener.

  21. JR (od 1991) pisze:

    właśnie! Ivan Djurdjević powinien dostać 200% poparcie (o ile się zdecyduje?) i sygnał, że każdy z Lecha wyleci, tylko nie on!!! Absolutnie nieusuwalny (nie żartuję!). Może uczyć się na błędach, może wyje…ć każdego kogo zechce wyje…ć. Choć uważam, że warto, aby zdobywał doświadczenie stopniowo i osiągał kolejne szczeble licencyjne w spokoju. Czyly może asystent trenera z zagranicy?

  22. Marecki60 pisze:

    Dajcie Ivanowi spokojnie przygotować się do zawodu trenera. Koniecznie chcecie go wpuścić na minę? To, że był dobrym piłkarzem wcale nie oznacza,że będzie dobrym trenerem. Ponadto kibicowska łaska na pstrym koniu jeździ. Tu żaden trener nie pomoże, tu musi nastąpić zmiana mentalności wszystkich ludzi odpowiedzialnych za klub na każdym poziomie jego działalności. Nie może być tak, że się jakikolwiek mecz odpuszcza, bo następny mecz jest ważniejszy. Zawsze może się okazać, że te mniej, na pozór ważne mecze w końcowym rozrachunku były jednak tymi najważniejszymi. Odpuszczenie ich może się skończyć tak jak w tym sezonie… prawdopodobnie straconym sezonem, stratami finansowymi, stratą wizerunku co ma duże znaczenie przy zakupie nowych piłkarzy.
    Przypomnę tylko, że już jednego trenera przedwcześnie Zarząd wpuścił na minę. Lwia część tego forum teraz zionie do niego nieuzasadnioną nienawiścią. Tego my jako kibice Lecha chcemy dla swojego idola Ivana Djurdjević’a !!! Nie sądzę. Ponadto on sam już się wypowiedział, że nie jest jeszcze gotowy, żeby trenować pierwszą drużynę Lecha.
    Jego czas jeszcze przyjdzie i wierzę w to, że będzie to dobry czas dla niego i dla Lecha.

  23. kibol pisze:

    Na Ivana już czas. Pisałem tak wielokrotnie.

  24. szpaq pisze:

    myślę że jako drugi trener TAK na pierwszego jeszcze za szybko,powinien przyjść trener z zagranicy od którego Ivan by się jeszcze mógł wiele nauczyć np. nie jakiś gwiazdor ale taki co w LM grał

    • kibol pisze:

      Kiedy będzie czas jak będzie miał 60 lat. Klopp 3 dni po zakończeniu kariery został trenerem swego klubu (2 Bundesliga), a po trzech lat był trenerem w Bundeslidze mając 37 lat.Đurđević ma właśnie 37 lat.

  25. stowoda pisze:

    A przecież jasne.
    Piotr Rutkowski się nie nadaje na dyr sportowego ani prezesa.
    Urban nie pasuje do Lecha ,tu trzeba ” zimnego chowu” piłkarzy.
    Głupie wywalanie 3/4 składu skoro taki Formella prowadzi Arkę do Ekstraklasy będąc jej NAJLEPSZYM graczem .
    To też warte przemyślenia gdy piszecie o rewolucji.

    • JR (od 1991) pisze:

      3/4 oczywiście nie. Ale bezwzględnie: Wilusz, Dudka, a na ławkę: Arajuuri, Kędziora, Trałka lub Tetteh.

    • szpaq pisze:

      ale Formella może być dobry w arce a w lechu już nie koniecznie masz przykład Wilusza

    • leftt pisze:

      W Lechu jakoś wszyscy grają gorzej niż w innych klubach. Czasami mam wrażenie, że gdybyśmy kupili Messiego to też zapomniałby, jak się gra w piłkę.

  26. Marcin2 pisze:

    A ja bym pomyślał o Smudzie asystent Djuka no i przede wszystkim zmienić trenera od przygotowania fizycznego bo problem z jedną lepsza połową a drugą gorszą nie trwa od wczoraj tylko od kilku sezonów!!!!

  27. Kuba pisze:

    Myślę ,że zrobilibyśmy krzywdę Ivanowi gdyby miał zostać pierwszym trenerem już w następnym sezonie. Nam potrzebny jest ktoś pokroju Latala, kto wie ile trzeba zapieprzać w zachodniej lidze żeby cokolwiek osiągnąć. Taka osoba + Ivan w roli asystenta daje już pewne nadzieje ,że coś tego będzie.

  28. Rybka pisze:

    Za szybka dla Ivana co sam podkreśla więc jak odejdzie Urban(daj Boże) to i tak Ivan nie zostanie trenerem tylko znowu wezmą kogoś z łapanki…

  29. stowoda pisze:

    Odp.. się od Klimczyka bo działacie na zasadzie ” kowal zawinił a Cygana powiesili”.
    Pierwsze słyszę by za padakę w lidze obwiniano KSIĘGOWEGO !
    Który nie musi wyglądać jak James Bond i może być jak Gargamel.

    • JR (od 1991) pisze:

      on nie jest księgowym, to raz! On jest „współ-tfu-rcą” tej zafajdanej koncepcji minimalizmu i bylejakości. On ją broni jak niepodległości, chyba wystarczy?

    • Bronks pisze:

      A od kiedy to KSIĘGOWY na konferencji prasowej mówi o aspektach typowo piłkarskich np wychodzi i mówi że w Lechu nie ma kryzysu

  30. Mario1979 pisze:

    Jestem na NIE dla Ivana, nie teraz to za szybko dla jego trenerskiej kariery.
    Potrzebny trener od zaraz o wysokim warsztacie z doświadczeniem oraz nazwiskiem. Trener zagranicznej ligi o podobnych walorach jak nasza Ekstraklasa gdzie trzeba zapierniczać całe 90 minut bo tak się wygrywa mecze. Myślę tu o trenerze z Bundesligi z chłodnym umysłem z charyzmom, który nie będzie się bał piłkarzy ani zarządu.

  31. lesny pisze:

    Analizując grę i wyniki Lecha w lidze należy wziąć pod uwagę specyfikę ekstraklasy. Nie ma tu drużyny zdobywającej mistrzostwo seriami , dominującej rozgrywki jak Bate na Białorusi, Dinamo w Chorwacji , APOEL na Cyprze , jest takich przypadków więcej. Polska liga jest podobna do szwedzkiej , gdzie mistrza zdobywa kilka zespołów. Ostatnio Malmö 2 razy pod rząd , dodatkowo grało 2 razy w fazie grupowej LM. I jaki efekt? W kolejnym sezonie nie łapie się do pucharów z ligi ,7 punktów straty do 3 miejsca, jedyną szansą jest zdobycie pucharu Szwecji. Wypisz wymaluj sytuacja Lecha w tym sezonie. A sezon w Szwecji o 7 meczów krótszy. Analizując wyniki w ekstraklasie należy brać pod uwagę , czy zespół gra w europejskich pucharach , nie daj boże w rundzie grupowej.Trzyletnie doświadczenia systemu ESA37 wskazują , iż jest on zabójczy dla grających w pucharach.Legia i Lech jakoś sobie radzą , jakkolwiek gra w Europie odbija się na wynikach w lidze. Pozostałe zespoły po rozegraniu 2-6 meczów w eliminacjach lądują w grupie spadkowej lub spadają z ligi jak Zawisza. Taki Piast nie dość że nie grał w Europie to szybko odpadł z PP z broniącą się przed spadkiem z 2 ligi Stalą Stalowa Wola wystawiając rezerwowy skład i skupił się na lidze. Rozegra więc w sezonie 19 meczów mniej niż Legia i Lech.Kolosalna różnica , 37 meczów a nie 56. To jest jedna z głównych przyczyn słabszych wyników Lecha w tym sezonie , a wątek ten nie jest w cale brany pod uwagę w toczącej się dyskusji.

  32. MaPA pisze:

    Najpierw to musi Zarząd dorosnąć do

  33. wagon pisze:

    Ivan nie ma doświadczenia, autorytetu, warsztatu,
    Jeszcze rok w rezerwach a póżniej kolejny jako asystent

  34. stowoda pisze:

    @JR- z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy o Lechu.
    Koncepcja urodziła się we Wronkach za Amicy.
    Jak wiem Klimczaka wtedy w Lechu nie było.
    Pamiętaj- wyjebano Thomallę i Kejtra i NIC to nie zmieniło
    Klimczak w tej ekipie tak samo winny sportowego zjazdu jak pan Geniu.

    • JR (od 1991) pisze:

      Keity to akurat mi szkoda. Gość miał ładny strzał i naprawdę dobrze dryblował.

  35. MaPA pisze:

    Najpierw to musi Zarząd dorosnąć do prowadzenia takiego klubu jak Lech.Musi mieć sprecyzowane cele i środki dla uzyskania jasno wytyczonego celu i był w tym nieugięty.Zarząd powinien wybrać trenera na lata(oczywiście dobrego) i stać za nim murem.Piłkarzy grających na zwolnienie trenera,bo za dużo daje w dupę,zarząd powinien odstawiać od skladu choćby kosztem wyników.Co do Djuki to też uważam że jeszcze za wcześnie.Klub powinien mu zapewnić jakąś asystenturę w choćby niemieckiej bundeslidze a dopiero potem dać mu „dorosłego”Lecha.My zaś kibice powinniśmy być cierpliwi(oczywiście w miarę) oceniając pierwsze kroki Djuki w swoim zawodzie.

  36. credo pisze:

    Gdyby Djuka został trenerem to niestety byłby okrecony wokół paluszka przez zarząd a to znaczy , że każda ” jego ” decyzja byłaby tak naprawdę decyzją ” góry „. Tu musi przyjść trener który nie bedzie przytakiwał nikomu tylko zawsze będzie miał własne zdanie i to zdanie bedzie przekładał na praktykę. Poza tym to , że Lech gra poniżej swoich możliwości to nie tylko wina szkoleniowca ale pilkarzy i to my- kibice- jesteśmy sobie sami winni bo robimy gwiazdy z poszczegolnych zawodników tylko dlatego , że uda sie któremuś rozegrać dobry mecz- lub kilka meczów w całym sezonie. A resztę bajzlu robią dziennikarze.

  37. sebra pisze:

    Zmiany po tym sezonie są konieczne i co do tego nie mam wątpliwości. Wątpliwości pojawiają się w temacie ewentualnych zmian w zarządzie, bo raczej do nich nie dojdzie. Jeśli chodzi o trenera to moim ideałem byłby trener z doświadczeniem z Bundesligi, który przyszedłby tutaj razem ze swoim sztabem od przygotowania fizycznego i przez co najmniej dwa lata pokazał czy aby na pewno nie da się więcej wycisnąć z tych graczy pod kątem fizycznym i taktycznym. Niestety ze względu na węża w kieszeni taki trener nie przyjdzie i osobiście uważam, że proponowanie posady Ivanowi byłoby nierozsądne. Zresztą jeśli dobrze kojarzę to on sam jest zdania, że potrzebuje doświadczenia i nie chciałby za szybko zostawać pierwszym trenerem. Ivan mógłby się jednak przydać by spróbować ściągnąć trenera, który w chwili obecnej jest bez pracy, a którego w Poznaniu kibice powinni kojarzyć, a mam na myśli Domingosa Paciencię, który swego czasu był trenerem Sportingu Braga, a później Sportingu Lizbona. Może nie jest to trener, który byłby idealnym wyborem w naszej sytuacji, ale patrząc na to co osiągnął Paciencia to dość solidny trener i w zasięgu finansowym dla Lecha, który według mnie potrzebuje okresu przejściowego po którym Ivan mógłby zostać pierwszym trenerem. Zresztą zatrudnienie tego trenera mogłoby być z korzyścią dla samego Ivana, który mógłby zaangażować się w bycie asystentem i przewodnikiem w klubie dla tego trenera.

  38. RobertLech!!! pisze:

    Na zagranicznego trenera z jajami i warsztatem Rutków nie stać, więc jedyną opcją ratunku jest Djuka – tylko boję się, że mu nie wyjdzie i zostanie potraktowany jak każdy poprzedni trener, tylko w tym wypadku będzie to nasz człowiek.

  39. citizen pisze:

    Żeby coś grać i wygrać trzeba mieć kim. Przy tak wyrównanym poziomie jak nasza liga „gra autobus w bramce plus kontra” jest bardzo skuteczna i potrafi zepsuć każdy zespół. Niestety taka gra na LE czy LM nie wystarczy bo trzeba grać ofensywnie. Lech grał za Maciusia ofensywnie i jak wyglądał początek sezonu wszyscy widzieli. Zgadzam się, że trener dużo może ale i najlepszy nie pomoże jak nie ma kim grać.
    Brakuje nam po prostu lepszych grajków. Ci co są nie wystarczą nawet na naszą ligę – co zresztą – widać.
    Nowy dobry trener na pewno coś pozytywnego może wnieść ale na takiego na nie stać. Sama zmiana trenera nic nie da. Zgadzam się z redakcją, że trzeba świeżej krwi już teraz od zaraz. Ivan to super gość niech awansuje do II ligi i coś ugra potem zapraszamy.

  40. arek z Debca pisze:

    W Lech potrzebny jest ktos w stylu zamordysty Lenczyka czy Petrescu, ktory wezmie te panienki za mordy i bedzie wodzem a nie kumplem. Do tego zarzad, ktory nie bedzie sie wtracal a bunty przemeczonych panienek karal finansowo i odsunieciem do rezerw.

  41. Pepolpe pisze:

    Pavel Latal to jest Trener który nam by się teraz przydał.

  42. Pavulon pisze:

    Na tą chwilę Ivan nie. Po pierwsze sam nie jest gotowy, po drugie zespół jest rozpieprzony. Nie ma sensu wrzucać go na głęboką wodę jeżeli pływanie zna tylko w teorii a koła ratunkowego brak. W ten sposób możemy utopić super człowieka. Ja jestem za Probierzem to facet z jajami i umie stawiać na młodzież. Do tego pod względem taktycznym dyletantem nie jest. Jak on sobie w tym burdelu nie poradzi, to ja już nie wiem kto.

  43. BartiLech pisze:

    Michał Probierz albo Ivan Djurdjevic !) Licze na powazne zmiany w klubie latem.

  44. zibi2 pisze:

    Trzeba było brać Wdowczyka, a Djurdjevic to chyba jakiś żart !!!!

  45. Antoni P (praca) pisze:

    Wystarczyłoby żeby Djuka zaszczepił w grajkach swoją mentalność i swoje podejście do piłki. Umiejętności te piłkarzyki przeważnie mają, więc wraz z zaangażowaniem na pewno daliby radę chociaż unikać takich kompromitacji jak za Rumaka czy Urbiego. Gdyby Djuka od czasu do czasu przegrał z czubem ekstraklapy lub w grupach LE to kredyt zaufania i chęci do Niego nikt by nie stracił. Rumak wkurwił notorycznym obrywaniem ze słabeuszami, i to w każdym sezonie. Urbi bezsensownym rotowaniem i kompletnym obrzydzeniem (przynajmniej mi) piłki nożnej. Gdybym nie oglądał często bardzo ciekawych meczy w europejskich ligach, to przez Urbana i spółkę – to kompletnie przestałbym interesować się kopaną (już gdzieś podobnie pisałem, sorry za powtórkę…ale nie mogę tego zdzierżyć). Pytanie czy będziemy mieli takich grajków co będą chcieli się uczyć i czerpać wzorce od Ivana? Czy znowu dostaniemy leni i olewusów???

  46. JR (od 1991) pisze:

    Miroslav Đukić – były selekcjoner Serbii, trener Valencii, a ostatnio Cordoby. Pewnie za drogi, ale z Djuką superduet.

  47. siwus89 pisze:

    Najlepsze w tym wszystkim jest to,że jak by został trenerem,i gdyby mu poszło to Djukapoplecznicygowyrzucali pierwsi by go wyrzucali.

  48. donek33 pisze:

    trzeba brać Berga, póki jeszcze jest wolny…

  49. Varane pisze:

    Djuka do pierwszego zespołu i dać mu wolną rękę jeśli chodzi o skład kary transfery itp

    • Varane pisze:

      Bo obecnie to jest wystawianie na okienko transferowe byle sprzedać. Kadar gra dobrze, ale na lewej obronie mimo, że był kupowany jako środkowy. Dlaczego? Bo tak gra w reprze i za więcej można go sprzedać, a zamiast tego oglądamy tego patyka i wilusza

    • Varane pisze:

      i przyszłego obrońce legii Arajuriego

    • JR (od 1991) pisze:

      Kadar nie gra dobrze na stoperze! Ostatni mecz, z Pogonią, to on nie przykrył Zwolińskiego. Natomiast na lewej gra dobrze. Szkoda tylko, że nie za często i nie za dobrze centruje ze skrzydła.

  50. 07 pisze:

    Powoli ludzie, bo się robi koncert życzeń. Primo – Ivan musi mieć odpowiednie papiery, aby prowadził zespół z Ekstraklasy – Uefa Pro – na dziś ich nie ma. Po drugie primo – nie ma doświadczenia na stanowisku trenera w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po trzecie primo – aby zmienić trenera trzeba zwolnić Jasia Urbana. Zbyt wczesne oddanie zespołu trenerowi na dorobku będzie kolejnym błędem zarządu. Przy całej sympatii do Djuki – moim zdaniem – tak , ale jeszcze nie teraz co on tylko potwierdza.

  51. kks kolo pisze:

    Djuka asystent petrescu na trenera wywalić chociaż gargamela cały sztab szkoleniowy i piłkarzy wilusz Kamiński Dudka robak gery kotorowski ceesey volkov sisi to na początek i zmniejszenie cen biletów

  52. Ninis pisze:

    Trałka to nie jest czlowiek, ktory moglby byc kapitanem Lecha. Sufitem dla tej mentalnej wydmuszki powinno byc Podbeskidzie albo Korona, a nie Lech.

  53. Alcatraz pisze:

    Zmiany są potrzebne, jak najbardziej.
    Dla mnie kluczowa zmiana to trener przygotowania fizycznego. Lech musi mieć siłę do biegania i unikania plagi kontuzji , która się powtarza rok w rok.
    Dla Ivana mówię nie, nie teraz bo zrobimy mu krzywdę. On się jeszcze wiele uczy , sam to też czuje ,że jeszcze mu brakuje wiedzy. Może drugi trener , choć chyba w rezerwach bardziej się rozwinie.

    Jakość piłkarzy ,którzy do nas przyjdą. Kilku może przyjść z tzw potencjałem , rozwojowych, ale 3 nazwiska to muszą być autentyczne wzmocnienia.

    Brałbym Mójtę, bez zastanowienia , chce u nas grać z kartą w ręku czołowy obrońca ligi.

  54. bas pisze:

    Jak dla mnie na Ivana jeszcze jest za wcześnie dajmy mu okrzepnąć oby w II lidze.Opcja trenera z zagranicy jak najbardziej, boję się jednak że zarząd nie pozwoli sobie na zatrudnienie kogoś kto będzie miał swoje wizje i nie podporządkuje im się .Na chwilę obecną w LECHU nic nie drgnie dopóki góra nie zmieni swojego minimalistycznego podejścia w prowadzeniu klubu i szanowania kibiców a nie traktowania nas jak klientów.Bo co do dymisji zarządu jak to niektórzy sugerują nie wierzę. Z drugiej strony jeżeli nie ma nacisków ze strony SKLP, które najprawdopodobniej tańczy jak im zarząd gra, trudno będzie o sensowne zmiany. Boję się że znowu cała sytuacja będzie zamieciona pod dywan delikatny retusz , i ruszamy ze sprzedażą karnetów.

  55. ja pisze:

    jesteśmy w przysłowiowej dupie, jeśli będą puchary to powiedzą że jest ok, Urban wykonał plan minimum więc zostaje, uzupełnią skład i będzie powtórka z tego sezonu, czyli padaka o początku sezonu zmiana trenera po 10 kolejkach i budowanie wszystkiego od nowa przez nowego trenera, jeśli zaś pucharów nie będzie może i wyp… Urbana ale nie ma pucharów – nie ma kasy trzeba przycisnąć pasa, sprzedać kogo się da, rozwiązać umowy kto za dużo zarabia i sprowadzić za damkę odpady z kartą zawodnika w ręku i najlepiej jeszcze z grupą inwalidzką żeby zus-u nie trzeba płacić
    A najlepiej by było zdobyć puchar i zająć 8 miejsce w lidze co może by im otworzyło oczy, zastąpić Urbana trenerem Piasta , pozbyć się połowy składu i budować drużynę na nowo

  56. Byly pisze:

    Mójta ma te swoje 5minut i 3 dychy na karku. Bez zastanowienia -nie da rady.

  57. Bronks pisze:

    Sorry ale nie zgadzam sie z redakcją To nie czas na eksperymenty z Ivanem. Już przerabialiśmy z patataj -młody, zdolny, obiecujący a gdzie efekty ? Już zapomnieliście o Litwie i Islandii. Lech to marka i powinien to udowadniać rok w rok a nie od przypadku do przypadku. Juz ktoś wyżej wymieniał ilu kadrowiczów jest w składzie Lecha A więc potencjał jest trzeba to tylko oszlifować Dlatego potrzeba trenera fachowca. Zgadza się że Rutki nie chcą nikogo kto może zagrozić ich biznesowym planom ale po to jesteście Wy i my. Wspólny atak mediów i środowisk piłkarskich na Zarząd może dać efekt Zapowiedź totalnego bojkotu, jak w Bydgoszczy, jeżeli nie zatrudnią prawdziwego trenera oto bat na Zarząd.

  58. MZac pisze:

    Za szybko dla Djuki. Z Polski Probierz. Z zagranicy w cholerę opcji, tylko trzeba chcieć

  59. miras pisze:

    W Lechu potrzebny jest ktoś w stylu Petrescu,Smuda, który weżmie ich za mordy.

  60. Maciej pisze:

    A o Linettym zapomnieliscie?

  61. pozn pisze:

    Linettiego już praktycznie nnie ma w Lechu albo za chwilę dostanie kontuzji ( znowu)

  62. Ice T b pisze:

    Wybór Djuki był by pod publiczkę i raczej powtórką błędu z przeszłości, w takich klubach trzeba trenera z doświadczenem z porządnym sztabem, tylko w Polsce prawie same buraki…