Pomocnicy – podsumowanie sezonu

pawlowskiW sezonie 2015/2016 druga linia Lecha Poznań miała być siłą i motorem napędowym Kolejorza. Na papierze szczególnie środek pola prezentował się naprawdę nieźle, ale papier nie zawsze miał wiosną i jesienią przełożenie na grę. W minionych rozgrywkach wielu pomocników grało dużo poniżej możliwości.


Prawi pomocnicy:

Podstawowym prawym pomocnikiem jesienią miał być Gergo Lovrencsics, który zaliczył bardzo przeciętną rundę. Wystąpił w 27 meczach, ale tak naprawdę trudno wskazać choćby jedno spotkanie w którym Węgier zagrał naprawdę dobrze. Jesienią nie zdobył żadnej bramki. Mimo mocno przeciętnej jesieni zaliczył aż 5 asyst (najwięcej z całej drużyny). Pod wodzą Jana Urban grał więcej i coraz lepiej do momentu, kiedy doznał urazu. Czasem szanse na prawej pomocy, a czasem też na lewej dostawał Dariusz Formella. Jego 36 meczów na 38 możliwych należy przemilczeć. 21-letni skrzydłowy nie wnosił do gry kompletnie nic bez względu na to, czy występował w pierwszym składzie czy wchodził z ławki. 1 gol + 1 asysta, która wynikła ze złego strzału to słaby wynik. Wiosną Formella występował już na wypożyczeniu w Arce. W jego miejsce do klubu trafił znajomy Jana Urban – Hiszpan Sisi. Filigranowy piłkarz zupełnie się nie sprawdził. Zagrał tylko w 5 meczach i niedawno opuścił klub. Wiele szans, kiedy był zdrowy dostawał Gergo Lovrencsics. Do jesiennego dorobku 5 asyst dołożył wiosną kolejne 2 i dzięki temu był najlepszym asystentem Lecha Poznań w sezonie 2015/2016. Węgier nie strzelił jednak żadnej bramki notując słabe rozgrywki, a na pewno dużo poniżej oczekiwań.

Lewi pomocnicy:

Jesienią najlepszym skrzydłowym był Szymon Pawłowski. 34 mecze, 4 gole i 3 asysty to jednak również przeciętny wynik tym bardziej jak na tak dobrego zawodnika jakim jest „Szymek”. Zarówno u Macieja Skorży jak i u Jana Urbana 30-letni pomocnik był podstawowym zawodnikiem mającym napędzać drugą linię. Skorża często dmuchał na Pawłowskiego bojąc się, by przypadkiem nie pogorszył się jego stan zdrowia (Szymon od dawna miał wielkie problemy ze ścięgnem achillesa). Urban postępował już inaczej. Eksploatował „Szymka” jak najmocniej się dało, a ten grał lepiej niż początku sezonu. Wiosną napędzał drugą linię do momentu złamania kości jarzmowej. 30-latek pierwotnie miał pauzować aż do teraz, lecz udało się go szybciej postawić na nogi dzięki czemu „Szymek” wrócił do gry miesiąc przed końcem rozgrywek. W całym sezonie zaliczył 46 meczów. W tym czasie zanotował 7 goli i 4 asysty co jest mocno przeciętnym wynikiem. Wiosną trenerzy postanowili śmielej postawić na 18-latka Kamila Jóźwiaka. Wychowanek Kolejorza rozegrał aż 13 meczów. Dostawał szanse najczęściej z ławki lub wtedy kiedy Jan Urban miał problemy na skrzydłach i nie miał kogo wstawić do składu. „Józiu” w ostatnim boju z Ruchem Chorzów zanotował gola i asystę.

Defensywni pomocnicy:

Od początku sezonu numerem 1 na środku był Łukasz Trałka bez którego Maciej Skorża nie wyobrażał sobie Lecha Poznań. Za Jana Urbana sytuacja się zmieniła. Kapitan Kolejorza był ważny, ale już nie aż tak jak wcześniej. Opuścił łącznie 4 spotkania podlegając rotacji. 32-latek najlepiej prezentował się na początku rozgrywek, kiedy ciągnął całą drużynę. Potem nieco przygasł, ale z czasem znów się odbudował. Jak na defensywnego pomocnika zaliczył naprawdę niezłe liczby (2 gole, 3 asysty). Jesienią Łukasz Trałka czasem był ustawiany na „8” prezentując się na tej pozycji całkiem nieźle. Tak było głównie wtedy gdy u boku kapitana grał Abdul Aziz Tetteh. Wiosną pozycja Łukasza Trałki była mocna, lecz sam kapitan nie był już tak ważną postacią jak wcześniej. W rundzie rewanżowej rosła za to rola Abdula Aziza Tetteha. Ghańczyk więcej szans otrzymywał dopiero w drugiej połowie września. W 3 i 4 etapie jesieni pokazał, że jest trafionym transferem imponując spokojem, odbiorem piłki, dużą liczbą celnych podań czy ustawianiem się. Jesienią zanotował 21 meczów. Wiosną do tego dorobku dołożył kolejnych 17 spotkań. Zwykle grał solidnie, ale nie zanotował żadnej asysty a tym bardziej gola. Był to jednak niezły sezon Tetteha, który powinien go tylko natchnąć na kolejne rozgrywki. Ciężko jest natomiast ocenić jesień w wykonaniu Karola Linettego. Ambicji i woli walki 20-latkowi nie można było odmówić, lecz z samą grą było znacznie gorzej. Wychowanek Kolejorza lepsze występy przeplatał ze słabszymi. Jego forma była bardzo chwiejna bez względu na to w jakich grał rozgrywkach. Bilans jesieni Linettego to 28 meczów, 3 gole, 1 asysta. Wiosną 21-latek do tego dorobku dołożył kolejnych 5 asyst i 2 bramki. Grał równiej niż jesienią, jednak nie na tyle dobrze, by był jakimś filarem Kolejorza czy zasługiwał na zagraniczny transfer. Jan Urban często rotował Linettym. Raz wystawiał go na „10”, innym razem na „8”. Wiosną Karol miał zdecydowanie więcej zadań ofensywnych.

Ofensywni pomocnicy:

Jesienią klasyczną „10” miał być Kasper Hamalainen, jednak kontuzje nominalnych napastników zmusiły trenerów do ustawiania Fina jeszcze wyżej. Jego rolę często pełnił sprowadzony pod koniec lata Maciej Gajos. W 20 spotkaniach strzelił 4 gole i zaliczył 1 asystę. Wiosną do tego dorobku dołożył kolejne 4 bramki oraz 2 asysty co i tak wydaje się być za mało. Sezon 2015/2016 był ogółem niezły w wykonaniu 25-latka, choć od tej klasy piłkarza można było oczekiwać trochę więcej. Straconą jesień i przy okazji wiosnę miał z kolei Darko Jevtić. Przeważnie grał słabo, po przyjściu Jana Urbana zniknął na miesiąc, miał różne problemy zdrowotne, a 4 bramki + 4 asysty to wynik dużo poniżej oczekiwań oraz możliwości Szwajcara. W marcu był okres w którym 23-latek błyszczał, ciągnął ofensywę, strzelił 3 gole, ale szybko zgasł. Z nominalnych ofensywnych pomocników szansę gry dostał jesienią jeszcze David Holman. 9 występów na 38 możliwych jest słabym rezultatem. 23-latek zapewnił Lechowi Poznań awans do 1/8 PP strzelając 2 gole Olimpii w Grudziądzu. Oprócz tego nic więcej nie pokazał.


6. Łukasz Trałka
Mecze w lidze: 30
Mecze w pucharach: 12
Mecze w PP, SPP: 7
Czas gry: 3852 (49 meczów)
Żółte kartki: 15 (12 w lidze, 1 w LE, 2 w PP)
Czerwone kartki: 0
Gole: 2 (1 w lidze, 1 w LE)
Asysty: 3 (1 w lidze, 1 w LM, 1 w PP)

7. Karol Linetty
Mecze w lidze: 28
Mecze w pucharach: 9
Mecze w PP, SPP: 4
Czas gry: 3157 (41 meczów)
Żółte kartki: 12 (5 w lidze, 5 w LE, 2 w LM)
Czerwone kartki: 1 (w LE)
Gole: 5 (3 w lidze, 1 w LE, 1 w SPP)
Asysty: 6 (5 w lidze, 1 w PP)

8. Szymon Pawłowski
Mecze w lidze: 31
Mecze w pucharach: 10
Mecze w PP, SPP: 5
Czas gry: 3516 (46 meczów)
Żółte kartki: 3 (2 w lidze, 1 w PP)
Czerwone kartki: 0
Gole: 7 (6 w lidze, 1 w PP)
Asysty: 4 (3 w lidze, 1 w LE)

10. Darko Jevtić
Mecze w lidze: 26
Mecze w pucharach: 5
Mecze w PP, SPP: 6
Czas gry: 1929 (37 meczów)
Żółte kartki: 6 (5 w lidze, 1 w LM)
Czerwone kartki: 0
Gole: 4 (4 w lidze)
Asysty: 4 (1 w lidze, 2 w PP, 1 w SPP)

11. Gergo Lovrencsics
Mecze w lidze: 23
Mecze w pucharach: 10
Mecze w PP, SPP: 5
Czas gry: 2176 (38 meczów)
Żółte kartki: 3 (2 w lidze, 1 w LE)
Czerwone kartki: 0
Gole: 0
Asysty: 7 (4 w lidze, 2 w LE, 1 w PP)

14. Maciej Gajos
Mecze w lidze: 28
Mecze w pucharach: 5
Mecze w PP, SPP: 5
Czas gry: 2415 (38 meczów)
Żółte kartki: 1 (w lidze)
Czerwone kartki: 0
Gole: 8 (6 w lidze, 1 w LE, 1 w PP)
Asysty: 3 (w lidze)

20. David Holman
Mecze w lidze: 3
Mecze w pucharach: 3
Mecze w PP, SPP: 3
Czas gry: 455 (9 meczów)
Żółte kartki: 1 (w lidze)
Czerwone kartki: 0
Gole: 2 (w PP)
Asysty: 0

25. Sisinio Gonzalez Martinez
Mecze w lidze: 4
Mecze w pucharach: 0
Mecze w PP, SPP: 1
Czas gry: 339 (5 meczów)
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Gole: 0
Asysty: 0

28. Dariusz Formella
Mecze w lidze: 19
Mecze w pucharach: 12
Mecze w PP, SPP: 5
Czas gry: 1670 (36 meczów)
Żółte kartki: 4 (2 w lidze, 1 w LM, 1 w LE)
Czerwone kartki: 0
Gole: 1 (w lidze)
Asysty: 1 (w lidze)

29. Kamil Jóźwiak
Mecze w lidze: 10
Mecze w pucharach: 0
Mecze w PP, SPP: 3
Czas gry: 444 (13 meczów)
Żółte kartki: 3 (w lidze)
Czerwone kartki: 0
Gole: 1 (w lidze)
Asysty: 1 (w lidze)

55. Abdul Aziz Tetteh:
Mecze w lidze: 28
Mecze w pucharach: 6
Mecze w PP, SPP: 4
Czas gry: 2938 (38 meczów)
Żółte kartki: 8 (6 w lidze, 2 w PP)
Czerwone kartki: 0
Gole: 0
Asysty: 0

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




4 komentarze

  1. 07 pisze:

    Powiem tak – co do gry w defensywie od Trałki czy Tetteha nie można mieć zastrzeżeń, ale kiepsko to wygląda jeśli chodzi o ofensywę. Kilka kluczowych podań powinno być oraz po 2-3 gole. Z bocznych pomocników mieliśmy Pawłowskiego i ….koszulki. Linetty jak był zdrowy to dawał jakość. Najbardziej rozczarowali mnie Jevtić ( potencjał) i Gergo.

  2. J5 pisze:

    Ja uważam, że Kolejorz częściej powinien grać jednym defensywnym pomocnikiem. Może ruszyła by wtedy ofensywa, oczywiście pod warunkiem porządnego dofinansowania

  3. lukmeister pisze:

    A gdzie podsumowanie jesieni Hamalainena?

  4. Byly pisze:

    W minionym sezonie komentowaliśmy głównie napad i obronę. O pomocy – głównie z autobusu. Normalnie to pomoc organizuje, rozgrywa (siła napędowa, centrum akcji, hamowanie napadu rywali). Mecz trwa ok. 90 minut. Pomoc decyduje o sile lub słabości.