Napastnicy – podsumowanie sezonu
Przed sezonem 2015/2016 w ataku Lecha Poznań doszło do dużych zmian. Odszedł Zaur Sadaev, przyszli Marcin Robak i Denis Thomalla, ale także oni nie poprawili liczb z przodu. Tym samym zimą przyszedł na Bułgarską kolejny snajper, Nicki Bille Nielsen.
Latem zeszłego roku pół miliona euro zostało wyrzucone w błoto i to dosłownie. Marcina Robaka chciało wiele klubów z Ekstraklasy, bowiem nawet z problemami zdrowotnymi był prawdziwym killerem zdobywając dla Pogoni Szczecin wiele bramek i punktów. Lech Poznań odszedł od swojego planu i za 100 tys. euro postanowił wykupić latem aż 34-letniego zawodnika po problemach z kostką. Robak dość szybko wrócił do gry. Nie przepracował okresu przygotowawczego przez co latem grał słabo.
Mimo to zdołał zaliczyć asystę w boju z Pogonią Szczecin 1:2, a także strzelić bramkę w spotkaniach z Zagłębiem w Lubinie 1:2 oraz z Lechią Gdańsk 2:1. Oba gole padły już w doliczonym czasie gry. Trafienie w tym drugim meczu było niezwykle ważne, bowiem dało Kolejorzowi zwycięstwo. Mimo 1 asysty i 2 bramek Robak tak naprawdę nic więcej nie pokazał. Jeszcze w sierpniu doznał urazu stawu skokowego. Do drużyny dołączył po miesiącu, lecz wciąż odczuwał ból. Przeszedł operację przez co do gry wróci dopiero w maju. Po 45 minutach występu złapał kolejny uraz.
Jeszcze mocniej Lech przejechał się na Denisie Thomalli. Były młodzieżowy reprezentant Niemiec kosztował 400 tys. euro. Nie pasował zbytnio stylem do gry poznańskiej drużyny, ale jego cv było naprawdę niezłe. 10 bramek i 7 asyst w lidze austriackiej 2014/2015 kusiło, więc 24-latek trafił na Bułgarską. Mimo słabego lata ten okres i tak był najlepszy dla Thomalli. Denis zdobył wtedy 3 gole (w meczach z FK Sarajevo, FC Basel oraz Videotonem) dokładając asystę przy zwycięskiej bramce Marcina Robaka z Lechią Gdańsk.
Im było dalej w rundę jesienną tym Niemiec grał gorzej, nie wykorzystywał okazji i nie wiedział co robić na boisku. Mimo wielu szans z jego usług rezygnowali często zarówno Maciej Skorża jak i Jan Urban. W końcu zimą 24-latek został wypożyczony. Jesienią postępu nie zrobił też Dawid Kownacki co było spowodowane m.in. częstymi urazami. 19-latek w rundzie jesiennej strzelił 3 gole. Trafił we Florencji, a także z Górnikiem w Poznaniu i z Wisłą z karnego na Bułgarskiej. Wiosną poprawił te liczby. Zdobył kolejne 4 bramki oraz zanotował 1 asystę. „Kownaś” był mocny tylko na początku wiosny. Potem z każdym kolejnym nie przypominał napastnika.
Tymczasem już jesienią za Macieja Skorży łącznie 33 minuty w 2 meczach dostał Piotr Kurbiel, który nie pokazał nic ciekawego. Wiosną za kadencji Jana Urbana zagrał w kolejnych 2 spotkaniach, lecz raptem przez 5 minut. Jesienią ogromne problemy w ataku zmuszały obu trenerów do wystawiania na szpicy Kaspra Hamalainena. Fin nigdy nie był napastnikiem, ale zawsze wnosił do ofensywy wystarczająco wiele, by trzymać Fina na boisku nawet nie na jego pozycji. Jesienią w 31 meczach zdobył 9 bramek w tym 8 ligowych. 30-latek do tego dorobku dołożył także 2 asysty w Ekstraklasie. Wiosną gra Kolejorza z przodu miała polegać na sprowadzonym zimą Nickim Bille Nielsenie.
Duńczyk szybko złapał uraz i choć dość szybko wrócił, to nie grał za długo, gdyż doskwierały mu rzekomo kolejne kontuzje w tym ta słynna tuż przed finałem Pucharu Polski. 28-latek w 12 meczach w których zagrał strzelił 3 gole, choć sytuacji do zdobycia bramek miał więcej. Gdyby Duńczyk grał więcej mógł mieć wiosną znacznie lepszy dorobek. W minionej rundzie Nicki Bille Nielsen nie ujrzał żadnej kartki ani nie zaliczył żadnej asysty.
18. Denis Thomalla
Mecze w lidze: 13
Mecze w pucharach: 10
Mecze w PP, SPP: 4
Czas gry: 1433 (27 meczów)
Żółte kartki: 2 (1 w LM, 1 w LE)
Czerwone kartki: 0
Gole: 3 (2 w LE, 1 w LM)
Asysty: 1 (w lidze)
19. Kasper Hamalainen
Mecze w lidze: 15
Mecze w pucharach: 12
Mecze w PP, SPP: 4
Czas gry: 2054 (31 meczów)
Żółte kartki: 1 (w lidze)
Czerwone kartki: 0
Gole: 9 (8 w lidze, 1 w LM)
Asysty: 2 (w lidze)
19. Nicki Bille Nielsen
Mecze w lidze: 10
Mecze w pucharach: 0
Mecze w PP, SPP: 2
Czas gry: 784 (12 meczów)
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Gole: 3 (w lidze)
Asysty: 0
22. Marcin Robak
Mecze w lidze: 8
Mecze w pucharach: 3
Mecze w PP, SPP: 2
Czas gry: 586 (13 meczów)
Żółte kartki: 1 (w SPP)
Czerwone kartki: 0
Gole: 2 (w lidze)
Asysty: 1 w (w lidze)
24. Dawid Kownacki
Mecze w lidze: 24
Mecze w pucharach: 5
Mecze w PP, SPP: 5
Czas gry: 1794 (34 mecze)
Żółte kartki: 1 (w lidze)
Czerwone kartki: 0
Gole: 7 (6 w lidze, 1 w PP)
Asysty: 1 (w lidze)
34. Piotr Kurbiel
Mecze w lidze: 3
Mecze w pucharach: 1
Mecze w PP, SPP: 0
Czas gry: 38 (4 mecze)
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Gole: 0
Asysty: 0
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Co jak co, ale zdjęcie idealnie podsumowuje sezon naszych napastników ;D
Napastnicy? a tu nie co podsumowywać 🙂
Zaraz fan Thomalli napisze że to wina klubu że grał słabo
Uwielbiam to zdjecie:-) Ale tak na serio mysle ze mozna wyciagnac pewna nauke z tego sezonu. Po prostu mniej nagonki na nowych nie wazne czy kupionych, czy wychowankow. Dac im czas na zaklimatyzowanie sie. Wezmy na przyklad takiego Thomale – chocby nie wiem co to nigdy by nie byl typ napastnika wkomponujacy sie w Polska Ektraklape – silowa gre. Ale jego statystyki z poczatku gdy tu przyszedl pokazuja ze moglby byc ciut lepszy gdyby nie obelgi I wysmiewania padajace w jego strone po paru kiksach. Pozniej to chlopak nie umial juz trafic w bramke jak byl sam na sam. Ilez to jest przykladow swietnych napastnikow ktorzy potrafia w jednym klubie grac koncertowo a w drugim nic… I nie stracili zadnych umiejetnosci – po prostu nie daja sobie rady z presja. Pomozmy im wyciagnac z nich to co najlepsze dajac im szanse. Hejterow nigdy nie brak – ale nie musimy ich wspierac
fala krytyki Thomali wcale nie zaczęła się po paru kiksach tylko dużo później. Parę kiksów to on miał w jednym meczu. Czyli to, że DT się nie przyjął to znów wina kibiców? DT miał wystarczająco dużo czasu i aż za dużo sytuacji potwierdzić swoją przydatność do zespołu.
hm…co Thomalla ugrał w Haidenhaim ? Inna liga , mniejsza presja. Bodajże 4 gole w 13 meczach . Kuzwa wyobrażasz go sobie gdyby miał zagrać z takim Juve lub City ? To są zawodowi piłkarze. Nie grają za friko tylko za poważną kasę.
Lech to nie schronisko do zakompleksionych ludzi…a tak to wygląda. Keita , Djoum , Thomalla , Sisi …kuzwa ktoś ten szrot tu sciąga. I płaci im.
@Mario nikt tu nie broni Denisa przeczytaj tekst jeszcze raz
@ kibol z IV zgadzam sie niestety ze to jest jakas paranoja ze skautingiem. Ale jest tez cos na rzeczy ze ludzie ktorzy u nas graja padake w innych klubach potrafia sie odbudowac. Mysle ze po czesci mozemy byc juz uprzedzeni do nowych wynalazkow naszego skautingu I z gory patrzec podejrzliwie, zwlaszcza jak pojawia sie kiksy
@sternbek – nie zastanowiłeś się nad szatnią ? Może tam jest coś nie tak w adaptacji nowych ? Może to tam są blokady ?
sternbek – z Twojego komentarza wynika, że Thomali broniłbyś nie wiem jak długo, a ja mówię – nie wolno. Nie wolno zbyt długo tego robić, bo jest to ze szkodą dla drużyny i jej wyników. Ale zgadzam się, że czas ochronny dla nowych musi być. Tyle tylko, że jeśli trwa on za długo, to szkodzi się drużynie [brak punktów] i szatni [inni siedzą na ławie i oglądają nieporadność kolegi].
@Mario – masz problem ze zrozumieniem tekstu. Thomalla to byl najgorzy napastnik w Lechu. Czy to Ci wystarcza? Skup sie na tym co chce przekazac a nie na czytaniu miedzy wierszami…
@kibol z IV – moze masz troche racji – ale tego co sie dzieje w szatni nie dowiem sie nigdy. Natomiast mam oczy I wiem jaka moze byc presja ze strony trybun. Pamietasz ucieczke Kamyka do szatni? To wiesz o czym mowie
nie wystarcza, bo nie zgodzę się z tym, by w nieskończoność dawać czas piłkarzom, podczas gdy punkty uciekają. Poza tym zgadzam się z Tobą.
Napastnicy bez wsparcia są jak fura bez paliwa.
Napastnicy bez dobrego trenera są jak fura bez kierowcy.
Piłkarze bez jaj są jak fura bez kół.
Od tego jest klub, trener i sztab aby to wsparcie dawać. Na upartego piłkarze biedni nie są, mało nie zarabiają więc nawet terapię czy własnego psychologa wynająć mogą…
Pamietam jak ktorys z uzytkownikow nazwal Thomalle Pasikonikiem, bylo to jak dobrze pod artykulem dotyczacym tegoz zawodnika a raczej stylu jakim biega 🙂
Ja go tak nazwałem ;)Właśnie na tym zdjęciu wygląda dokladnie jak pasikonik.No kuźwa wypisz-wymaluj.Pożytek z niego też taki sam jakby temu owadowi założyć koszulkę Lecha i kazać strzelać kasty.
Wszystkich naszych napastników łączyło jedno motto „nam strzelać nie kazano”
Denis wróć!!! Lech potrzebuje snajpera!!!!
Co dzisiaj wąchałeś?
Hmm… Oceniamy napastników, a są takowi w Lechu?
Od czasów Teodorczyka kibole nie mogą się doprosić prawdziwego kilera, a zarząd i nowy/stary trener mówią, że mają ich dość i są z tego stanu posiadania zadowoleni.
Kolejny sezon bez wzmocnienia na tej pozycji, to kolejny stracony sezon.
Jeżeli Rutkowski nie kupi dobrego napadziora, to świadczy o tym, że już teraz może wywiesić białą flagę.
Pamiętasz ile czsu potrzebował Teo, żeby się wstrzelić? Najpierw robił zabójcze miny w wywiadach. Kiedy odchodził marzyłem, żeby następny był bardziej wyluzowany.
Denis pękł bo umiał czytać.
Jak będziemy tak nalegać na zarząd by kupił prawdziwego kilera to wiesz kogo nam tu sprowadzą? Czarka Pazurę !!!!No i będzie kiler ;)))
tak naprawdę to zostaliśmy tylko z Nickim, który przecież kilerem nie jest. Bo tak: Kownaś dostał zgodę na transfer już latem i pewnie odejdzie. Robak ma prawie 34 lata [w całej lidze jest tylko 3 starszych] i wieczną kontuzję. No i już tylko pozostaje mi nadzieja, że to co mówi junior o zakupie napastnika, to tylko zasłona dymna…
@mario-masz rację.Zostaliśmy z ni(c)kim.
To jest po prostu dramat i tragedia. Nic nowego nie napiszę bo większość można przeczytać w komentarzach, które są wyżej.
Były
Jasne, Teo nie był wirtuozem, czasem pisaliśmy, że ktoś strzelił Teodorczykiem, ale mi chodzi akurat o to, że od jego czasów nie ma takiego gościa, który zapewni nam przynajmniej 15 bramek w sezonie, ale pamiętamy, że w I rundzie strzelił raptem 1 bramkę, sądzisz, że on nie czytał naszych uwag? Wychodzi na to, że był mocny mentalnie.
Może zespół był bardziej zgrany?
A ja zadam jedno pytanie kto wprowadzał Kownackiego w dorosłą piłkę. Ano wprowadzali go ci którym chciano dać luz…bo nie wytrzymywali presji.
To pytanie jak ten Kownaś ma się uczyć walki jesli w zespole sa same pizdy.
Jak ma być odporny psychicznie gdy ma do czynienia z trupą opłakanych pizd ? Kolejne pytanie kto ich posprowadzał do Lecha ? Kto sprowadził
Cesseya , chama ,Gulasza , Trałkę , Paulusa , Pawłosia , Gostka ? Czy to nie wynalazek trenerski tegoż zarządu. Czy to nie amator Rumak ? Teraz Nasz zarząd zrzuca winę na wszystkich tylko nie na siebie. Przecież ci piłkarze do czasów Skorży nic nie wygrali. Dostawali kompromitujące liście.
Ten kurwa amator odbija się Nam czkawką do dzisiaj. To co miał charakternego w tej szatni to wypierdolił. Biedaczyska nie wytrzymali presji po porażce z Basel…kuzwa oni jej nie wytrzymywali cały czas. Nie wytrzymywali jej odpadajac w PP , nie wytrzymywali jej grając z Zalgirisem i Stjarnen…Teraz ci z zarządu proszą ? Dlaczego ten zarząd rozlicza trenerów , piłkarzy , kiboli !!! A nie rozliczy siebie ? Dlaczego ci bezjajowcy nie wezmą się sami za siebie. Urban im pasuje bo jest charaktereologicznie podobny do nich. Kompromisowy , układowy , grzeczny , wesoły…ok to dobre cechy. Ale jesli chodzi o sportowców tu potrzeba ludzi którzy potrafią walczyć. Dlaczego za Skorży zostaliśmy Mistrzem ? Bo sprowadził jednego . Jednego ktory pokazał jak się walczy !
Odszedł Zaur a te pipy wróciły do swych nawyków. Swięty Boże nie pomoże gdy w tym Lechu będą ludzie pokroju Rutka jr , Klimczaka , Urbana , chama i reszty płaczków…I jeszcze jedno presji LM nie wytrzymali oni . Nie potrafili zadbać o LM…tak zadbać bo o to trzeba było zadbać !!! a nie pierdolić farmazony o LE !
Zarząd sprowadził Zaura, kiedy ten był jebany przez media. Są ekonomistami, nie uprawiali wyczynowo sportu. Tacy też są potrzebni. Na ekonomii się nie znam. Ze sportem wyczynowym mam do czynienia zanim nauczyłem się wiązać sznurowadła (mój stary był kierownikiem sportowym mocnego klubu – nie pytaj którego). Czytając wypowiedzi kibiców – amatorów mam chłodną krew. Ciebie – pozdrawiam (nie jestem wyższy stopniem).
@Byly – Dzięki i pzdr również 🙂
Po co ta głupia dyskusja! Koniec , kropka bez prawdziwego snajpera LECH nie będzie istniał.
kurde ale by bylo fajnie jakby zawalczyli o tego Hore.. niestety z naszym zarzadem to nierealne:/
Te liczby napastników :((
redakcjo napastnicy -podsumowanie to smiech na sali tytul powinien wgladac tak NAPASTNICY -NIE BYLO -PODSUMOWANIE NIEPOTRZEBNE
Jacy napastnicy? Ostatni napastnik odszedl do przyjaciolki.
Nawet nie rasowy napastnik… ofensywny pomocnik.
Ale na pewno najskuteczniejszy w całym sezonie gracz Lecha.
Na bezrybiu i rak ryba 😉
Drugim najskuteczniejszym w całym sezonie jest kolejny pomocnik przerobiony chwilowo z braku laku na środkowego napastnika.
Swoją drogą zabrakło w zestawieniu właśnie Gajosa, który przecież musiał grać na tej pozycji cały mecz… i kwadrans w PP, oraz chyba 9 razy jako skrzydłowy ale jednak napastnik.
kto miał w końcu lepszy bilans Robak z Thomalla czy Nikolić z Prijoviciem?prezes gadał cos ,żenasi będa napewno mieli więcej bramek i asyst,aże nie jestem na bieżąco,udało sie?
Zadziwiające – jak po Zaurze-walczaku można było wybrać Thomalę i emerytów Robaka i Dudkę?
Ktoś tu wspomina „wynalazki” Rumaka: Cesseya, Hamę, Gergo, Trałkę, Arajuurego, Pawłowskiego;)
Ciekawi mnie, kto w takim razie zdobył mistrza?
Och, zapomniałam… przecież ich nie było na boisku – tam grał tylko Zaur;)
Teraz Ci piłkarze są już wypaleni, a Cessey po poważnej kontuzji nie doszedł już do siebie, ale
daj Boże podobne „wynalazki” w nowym sezonie.
Widzę że czytanie ze zrozumieniem szwankuje u starszej populacji…no cóż
Klapki na oczach noszą nie tylko konie.
racja kibol
No to ci się prawie 50 letni młodzian odezwał.
Żeby kogoś zrozumieć, to ten ktoś musi wpierw zrozumiale pisać.
Dla niektórych „Płomyczek” był zbyt trudną lekturą . Zostali na poziomie „Naszej szkapy” , by teraz cały czas rozkoszować się ” Łyskiem z pokładu idy” …kolejny etap to bajki …braci Grimm 🙂 lub Andersena…Jana 🙂
@seniorka – myślisz tym, co masz w gaciach.