To zapamiętamy miło

zwyciestwoNajdłuższy w historii Lecha Poznań sezon 2015/2016 przeszedł już na szczęście do historii. W mijających rozgrywkach było wiele wzlotów i upadków. Kolejorz rzadko błyszczał, ale były chwile, mecze czy dni, które zapamiętamy miło.


Wszystkie przyjemne rzeczy działy się jednak w rundzie jesiennej. Miały miejsce między ogromnym kryzysem Lecha Poznań, choć na pewno warto było je przeżyć. O najpiękniejszych momentach, które zapamiętamy miło więcej piszemy poniżej.

Puchar jest nasz!

10 lipca na inaugurację sezonu 2015/2016 poznański Lech udowodnił swoją dominację. Po brawurowym występie pokazał wówczas Legii Warszawa miejsce w szeregu. Kolejorz wygrał na Bułgarskiej w boju o Superpuchar Polski 3:1 prowadząc w pewnej chwili już 3:0. Po zaledwie miesiącu od cudownej czerwcowej nocy, kiedy nasz klub zdobył Mistrzostwo Polski kibiców Kolejorza czekała kolejna piękna i tym razem lipcowa noc.

Wracamy do Europy!

Po zdobyciu Mistrzostwa i Superpucharu Polski lechici nie dali rady przejść FC Basel i wejść do Ligi Mistrzów. Po 5 latach przerwy awansowali za to do Ligi Europy pokonując w decydującym dwumeczu Videoton Fehervar 4:0. U siebie poznaniacy pokonali Węgrów 3:0, natomiast na wyjeździe postawili kropkę nad i triumfując 1:0. Powrót Kolejorza do Europy był niezwykle ważny, jednak trwający już wtedy jesienny kryzys w Ekstraklasie dość mocno tuszował tamten sukces.


Świetna końcówka października

Pod koniec października Lechowi Poznań udało się odnieść wielki, niezapomniany i historyczny sukces, który na stale zapisał się już na kartach historii klubu oraz całej polskiej piłki. Kolejorz w składzie z Denisem Thomallą, Dariuszem Formellą, Davidem Holmanem czy Dariuszem Dudką potrafił wygrać na wyjeździe z ówczesnym liderem Serie A, Fiorentiną 2:1. Po 3 dniach już w pierwszym składzie pokonał za to Legię Warszawa na jej terenie 1:0.



Z dna do ósemki

Lech Poznań pod koniec rundy jesiennej wygrał 6 meczów z rzędu w Ekstraklasie i w 5. kolejek z 15. lokaty wskoczył na 5. miejsce. Oprócz wspomnianego pokonania Legii w Warszawie zespół Kolejorza zdobył też inne niewygodne miasta takie jak Szczecin, Gdańsk czy Kielce. Ograł także nielubianą Wisłę dokładając do tego 3 zwycięstwa nad Zagłębiem i awans do półfinału Pucharu Polski.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



18 komentarzy

  1. arek z Debca pisze:

    Pycha, lenistwo pilkarzy i glupota zarzadu zrujnowaly wszystko. Przyklad jak szybko z krola mozna zostac nedzarzem z wlasnej winy.

  2. kibicinowroclaw pisze:

    Superpuchar – święto. Piękne bramki trójki wychowanków. Skorża King. Podsumowując jesień – piękne rozpoczęcie, kryzys i nagła zwyżka formy która pozwoliła pokonać Fiorentinę i legię.

  3. robson pisze:

    Po tym meczu o Superpuchar byłem przekonany, że ten sezon będzie nasz. Nawet Weszło pisało, że „w Poznaniu rodzi się coś wielkiego”. Nie do pomyšlenia, że to wszystko rozsypało się w ciągu chwili jak domek z kart…

  4. trener pisze:

    Wszystko wróciło do stanu jak powinno być…

  5. Powering pisze:

    Jeżeli zarząd nie dokona radykalnych zmian w klubie to sytuacja się powtórzy. Musimy kupić dobrych zawodników a przede wszystkim wzmocnić ofensywę Lecha kluczową kwestią będzie przygotowanie fizyczne i mentalne przed sezonem. Finał SPP to będzie test dla drużyny. Trenera.zarządu życzę powodzenia Hej Lech

    • kibicinowroclaw pisze:

      Drużyny nie buduje się w jednym okresie przygotowawczym. Na puchary trzeba mieć gotowy zespół. Lech Skorży był budowany przez ponad pół roku i żadnej rewolucji nie potrzebował.

    • kibicinowroclaw pisze:

      sorry zapomniałem my nie gramy w pucharach

  6. Mouze pisze:

    Miłe złego początki.

  7. Pawelinho pisze:

    Im dalej w las tym gorzej jak pokazała runda wiosenna oraz runda finałowa.

  8. RobertLech!!! pisze:

    Można pokonać Fiorentinę po całkiem fajnych i składnych akcjach i po prostu ze względu na to, że w tym meczu byli drużyną. I potem dostawać lanie od Podbeskidzia, Słoników itd. – to tylko pokazuję, jakich leni i minimalistów mamy w drużynie.

    • Byly pisze:

      O ile pamiętam, ten zwycięski mecz oceniliśmy na 3, a przegrany rewanż na 4.

  9. strejlal pisze:

    Rodziła się wielka drużyna jak na polskie warunki, a banda kopaczy zniszczyła Skorże i to wszystko ! Dlatego zdecydowanej większości powinno tu już nie być! A przewodniczący tej bandy trałka pałka zostaje…

  10. @kibicinowrocław pisze:

    Błędnie napisałeś Fiorentina. Powinno być fiorentina. Z Legią odwrotnie. Napisałeś z małej. To błąd nie do wybaczenia hehe.