Na chłodno: Trochę za spokojnie

historiaWiosną 2016 ruszyliśmy na KKSLECH.com z nowym stałym cyklem, który na zawsze będzie już towarzyszył tej witrynie. W materiałach pod tytułem „Na chłodno” przyglądamy się meczom Lecha Poznań, ogólnej grze zawodników i indywidualnej postawie piłkarzy.


Z oficjalnych meczów Lecha Poznań nie zdajemy pełnych relacji tylko przeprowadzamy raporty, dlatego artykuły z cyklu „Na chłodno” to w pewnym sensie dopełnienie materiałów meczowych. Chłodne oceny spotkań Kolejorza, gry lechitów czy okołomeczowe ciekawostki i nasze przemyślenia na poszczególne sprawy. O tym wszystkim przeczytacie kilkadziesiąt godzin po każdym spotkaniu poznając nasze szczere zdanie na temat danego meczu.

Latem zamiast opisywać mecze co poniedziałek będziemy przyglądali się temu co dzieje się w Lechu (głównie pod względem transferów), oceniali działania zarządu lub ich brak i ogólnie bacznie spoglądali na sytuację wokół klubu. Od zakończenia rozgrywek 2015/2016 minęły już 2 tygodnie. Rok temu po 14 dniach od ostatniego meczu lechici wrócili do zajęć. Teraz czekają nas jeszcze kolejne 2 tygodnie do pierwszego treningu, a ten czas oczekiwania pomału już się dłuży. Miejmy nadzieję, a właściwie to oczekujemy ciekawszych dni od tych 7 minionych. W ostatnim tygodniu było trochę za spokojnie. Nie ma jeszcze powodów do niepokoju, choć letnia rewolucja stanęła. Nie do końca winny jest tutaj Lech Poznań. Jeden zawodnik miał przylecieć, ale uciekł.

Mowa oczywiście o Raducie. Tak jak tydzień temu pisaliśmy – był na meczu z Ruchem, obejrzał sobie klub i wyjechał. Od tamtej pory wraz z menadżerem tylko walczą o pieniądze szukając klubu, gdzie zarobią najwięcej. Według nas Lech powinien dać już sobie z nim spokój, a tym bardziej jeśli Radut nie pojawi się tutaj w ciągu paru dni. Ostatnio Rumun szukał naiwnego w Turcji. Lech chciał i chce sprowadzić tego lata na Bułgarską tylko i wyłącznie zawodników, którzy chcą tutaj grać. W przypadku Raduta nie można powiedzieć, że on faktycznie chce tu występować. W ostatnich dniach coś tam ruszyło się w sprawie Radosława Majewskiego, choć w tym przypadku również trwa walkę o kasę. Były reprezentant Polski w piątek rozwiązał swoją umowę w Grecji co akurat dobrze rokuje. Według nas przyjście tego pomocnika na Bułgarską byłoby ciekawym ruchem. Majewski w Grecji zbierał naprawdę dobre opinie i grał na wysokim poziomie. Jego klub był bardzo słaby, ledwo się utrzymał, a Majewski grając w AS Veria tylko się męczył. Czekamy na Majewskiego w Lechu, bo są podstawy do tego, by sądzić, że ten zawodnik stanie się wzmocnieniem Kolejorza.

Trochę inaczej jest w przypadku Makuszewskiego. Sam Lech nie do końca jest do niego przekonany. Zobaczymy co wydarzy się w najbliższych dniach w temacie transferów w którym właściwie codziennie coś się zmienia, ale oficjalnych konkretów brak. Tymczasem pojutrze mamy już w kalendarzu 1 czerwca, więc czas, żeby w końcu letnia rewolucja przyspieszyła. Ostatnio Piotr Rutkowski przebywał na krótkim urlopie. Wypada mieć nadzieję, że po powrocie zaskoczy nas kibiców nowymi pomysłami i najlepiej jakimś transferem, który w tej chwili jest daleko lub Lech mocno ukrywa zainteresowanie takim zawodnikiem. Jest jeden obcokrajowiec, którego wiosną obserwowało też parę innych klubów. Szanse na powodzenie w tym przypadku są jednak niewielkie, bo to trochę wyższa klasa, ale niczego nie można wykluczyć. W trwającym już nowym tygodniu oczekujemy od zarządu konkretnych ruchów, bo czas nagli, a do zrobienia wciąż jest dużo. Czas przyspieszyć rewolucję, żeby pokazać ludziom w tym nam, że letnia rewolucja jest nie tylko z nazwy. Dotąd odeszło w końcu 5 piłkarzy, a 3 przyszło w tym 1 wrócił z wypożyczenia.

Zmieniając temat. Wczorajszy mecz juniorów przyciągnął tu tradycyjną masę obcych próbujących się obronić. Nieobiektywne sędziowanie na korzyść klubu próbującego na siłę wszystko wygrać (nawet w swojej grupie III-ligi kręcą jakąś aferę) i od razu trzeba było zmagać się z nieproszonymi gośćmi dla których Lech jest rzekomo klubem jak każdy inny. Na szczęście w Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych lechici nie zagrają z tym klubem (nie dał sobie rady), więc przynajmniej w czerwcu kłopot moderatorom odpada. Swoją drogą juniorzy młodsi to jedyna grupa, która w tym nieudanym sezonie 2015/2016 ponownie i 3 raz z rzędu może zdobyć Mistrzostwo Polski. Miejmy nadzieję, że chociaż oni nie zawiodą. A póki co czekamy na kolejne ruchy kadrowe. Artykuły na temat przyjścia zawodników, którzy są blisko są już gotowe. Czekamy na cynk, by ogłosić dobre nowiny. Na ten moment (stan na 30 maja na godzinę 00:00) najbliżej jest wspominany wcześniej Majewski.

PS. Na koniec jeszcze wpis trenera wczorajszego rywala juniorów w stylu „słoma z butów” -> TUTAJ. Trochę ostro jak na wychowanka Polonii oraz byłego piłkarza Dolcanu i Świtu. Ciekawe czy w przyszłości po takim buraczanym zachowaniu uda mu się gdziekolwiek znaleźć pracę (oczywiście w poważnym klubie).

Transfery Lecha Poznań z i do klubu przeprowadzane latem 2016 roku. Obok nazwiska piłkarza znajduje się prawdopodobieństwo realizacji transferu. Dane są aktualizowane co tydzień w poniedziałek. Stan aktualny na 30 maja.

Przyjdą:
Matus Putnocky (Ruch Chorzów) – 100%
Jan Bednarek (Górnik Łęczna) – 100%
Lasse Nielsen (Odense) – 100%

Odejdą:
Gergo Lovrencsics (koniec umowy) – 100%
Sisi (koniec umowy) – 100%
Marcin Kamiński (koniec umowy) – 100%
Krzysztof Kotorowski (koniec kariery) – 100%
Vladimir Volkov (koniec wypożyczenia) – 100%

Mogą odejść:
Karol Linetty – 90%
Paulus Arajuuri – 70%
Tamas Kadar – 70%
Kebba Ceesay – 50%
Darko Jevtić – 50%
Dawid Kownacki – 40%

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



44 komentarze

  1. tomasz1973 pisze:

    Dwa Wasze cytaty:
    „Jeden zawodnik miał przylecieć, ale uciekł.”
    „(…)choć w tym przypadku również trwa walkę o kasę.”
    Teraz moje spostrzeżenie:
    Pierwszy cytat pokazuje jaki cyrk na kółkach panuje w Lechu pod zarządami Rutkowskich–był i uciekł–, nie będę nic dodawał!
    Drugi cytat, skoro i Radut i Majewski walczą o większą kasę, to mamy po prostu powtórkę z rozrywki. tradycyjne żydzenie trwa w najlepsze, Rutkowski chce, aby zawodnicy byli za darmo, a jak trzeba zapłacić, to najlepiej tyle ile za frytki w przydrożnej budzie, chcą, żeby rozwiązali obecne kontrakty, żeby nie płacić poprzedniemu klubowi, a jak już są wolnymi zawodnikami, to żeby grali za śrubki!
    I teraz łącząc jeno z drugim, to podejrzewam, że i Radut i Majewski już byliby naszymi zawodnikami, gdyby otrzymali wynagrodzenie na odpowiednim poziomie ( gdzieś pośrodku między oczekiwaniami zawodnika i właściciela) i Hora byłby naszym zawodnikiem, gdyby Rutkowski wreszcie zrozumiał, że transfery na poziomie 1 mln i trochę więcej eur są potrzebne Lechowi jak rybie woda!
    P.S.
    A co z lewym obrońcą? Pisaliście, że może być 2, w tym jeden reprezentant swojego kraju, co w tym temacie?

    • KKSLECH.com pisze:

      Wszystko jest nadal aktualne i wszędzie głównym punktem sporu jest kasa. Trzeba czekać.

    • tomasz1973 pisze:

      Czyli ( niestety) tak jak pisałem- żydzenie na maksa! kiedy Rutkowski zrozumie, ze liczyć i cenić swoje pieniądze umie również druga strona, że „negocjacje” o przysłowiowe 5 euro kończy się za zwyczaj stratą zawodnika i …śmiesznością.
      Lech nie gra w pucharach, nie jest już MP, więc jedyne co może tu przyciągnąć dobrych zawodników i to w odpowiednim czasie to odpowiednia gotówka!
      panie Rutkowski, czas otworzyć przedziałkę w portfelu w której jest ta grubsza kwota, bo za drobniaki, to można mieć co najwyżej pokraki typu Sisi, czy inne Djumy!

    • slawek pisze:

      Taa, a jak nie znajdzie naiwnego w tej Turcji czy gdzie tam będzie szukał i jednak przyjdzie tutaj, to napiszesz że Rutkowskiemu sufit spadł na głowę bo daje kupę kasy za gościa, którego nikt nie chce.
      Jeszcze czerwiec się nie zaczął, miesiąc do otwarcia okienka, zawodnicy niechętnie się teraz wiążą z nowymi klubami bo mają czas i liczą, że trafi im się jeszcze coś lepszego.

    • tomasz1973 pisze:

      sławek
      Tak, czerwiec się nie zaczął….
      ale my mamy za sobą przegrany z kretesem (!) sezon! Byliśmy mistrzami, jesteśmy ……(sam sobie wpisz odpowiednie słowo, bo moje nie nadaje sie do publikacji). Zarząd ogłosił rewolucje, zostawił trenera, który nie przekonuje 3/4 ludzi, więc jeżeli mamy wrócić na odpowiednie tory, to musimy pokazać, że tego chcemy i musimy trenerowi „materiał” do tworzenia drużyny dać na czas, a nie „jak sie otworzy okienko”.
      Błędy i porażki kosztują! Polityka Rutkowskiego jr. doprowadziła Lecha do totalnej porażki, 5-8 zawodników jest tak wypalonych, że nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek zagrają dobry mecz, 4-5 nigdy nie powinno znaleźć się w Lechu!
      Odpowiedz sobie sam, bo mi nie musisz, czy w związku z powyższym zasadne jest czekać na otwarcie okienka, czy należy jednak teraz, nawet kosztem nieco większej sumy za podpis lub wyższego kontraktu, brać zawodników których widzi się w I zespole? Dla mnie odpowiedź jest oczywista. Biednego nie stać na tanie rzeczy, bo wówczas kupuje podwójnie! W Lechu od 3 lat kupujemy tanio, potem 3/4 transferów to niewypały, a z zawodników, którzy mieli tu płacone przez pół roku ( krótki kontrakt typu Sisi, lub wypożyczenie i powrót typu Volkov) nazbierałaby się duuuż sumka, taka, która bez wątpienia starczyłaby na zawodnika pokroju tego całego Hory.
      P.S. Żeby było jasne, nie wiem nawet jak wygląda Hora, nie wiem czy się nadaje, dlatego napisałem „pokroju tego całego Hory”. Nauczyłem się już nie wypowiadać pozytywnie/negatywnie na temat transferów Lecha, dopóki nie zobaczę jego umiejętności na boisku.

    • slawek pisze:

      Tomasz 1973,
      rozmawiają z zawodnikami więc coś się jednak dzieje. Pistoletu mu do głowy nie przyloza by podpisał. A wiesz jak to działa.Niezależnie od tego co zaproponują teraz, taki zawodnik i tak poczeka bo coś może jednak się ugra, on ma czas. Radutowi musieli dużo zaoferować skoro hotel miał zarezerwowany i był zdecydowany tu przyjść, a o tym, że go nie ma najpewniej zdecydował okres w jakim się znajdujemy. Tydzień minął i z nikim kontrkatu nie podpisał. Znaczy nikt mu więcej póki co nie zaproponował.

    • tomasz1973 pisze:

      sławek
      Póki co…
      Inaczej pojmujemy te sprawy, ty na spokojnie i z cierpliwością, ja już za dużo razy im zaufałem, dlatego mnie przekonają tylko konkrety, nie hasła i slogany. Może dali mu sporo i może od nikogo więcej nie otrzyma, ale to jest może, bo skoro nadal go nie ma, to nie była to suma powalająca, taka z gatunku nie do odrzucenia. Jeszcze raz podkreśle, jesteśmy w czarnej dupie, jeśli patrząc na zakończony sezon, więc skoro tak jest nie możemy działać tak jak do tej pory, bo skoro nie przynosiło to oczekiwanych skutków do tej pory, nie przyniesie również teraz. porażka kosztuje, trzeba się szybko odbudować, więc niestety tym razem należy odejść od obranego modelu i „trochę” dosypać do tego co miało być przeznaczone na transfery. Niestety nikt Rutkowskim nie mówił, że w Poznaniu będzie łatwo, a jak z własnej winy zawaliło się sezon, to tym bardziej trzeba szybko działać, chociażby dla własnej marki, pozycji i dla…lepszej sprzedaży karnetów.

  2. Bolek pisze:

    Szczerze mówiąc to obstawiam, że znowu będziemy wydymani przez Rutków a hasło „rewolucja” jest tylko sloganem by kibiców uspokoić, którzy chcą „krwi” po nieudanym sezonie.
    Zapewne przyjdzie jeszcze z dwóch fajnych grajków ale na tym się skończy. Pała znowu będzie w pierwszym składzie i wszystko będzie cacy…

  3. Pulek pisze:

    Starzyńskiego do Lecha

    • Byly pisze:

      Kiedy odchodził z Ruchu kibice pisali (06.2015): „…trochę zarobi, ale gdy Belgowie zobaczą jak biega, to ława murowana, przy nim … to sprinter”. Kontrakt opiewał na trzy lata, a niedawno bos Lokeren napisał, że facet jest tak leniwy (nie przykłada się), że nie chcą go więcej u siebie. Tettech, Trała, Starzyński – szeroko otwarta brama wjazdowa w nasze pole karne. Abdul natyra się za trzech. Przypominam, że paru podstarzałych ślimaków już mamy.

  4. Nyom pisze:

    A co z Vackiem?To kwestia formalności czy sprawa jeszcze nie jest pewna?

    • óry pisze:

      Kibice Piasta dopłacą, żeby się pozbyć (kupa kasy) faceta, któremu energii starcza na pół sezonu, żeby zatrzymać Nespora, w kwestii formalnej – jasne?

    • Byly pisze:

      Nie „óry”, tylko @Byly

  5. J5 pisze:

    Coś tam Rutki będą pewnie pozorować, bo niedługo zaczną sprzedawać karnety

  6. seba86 pisze:

    Dziś poniedziałek, miejmy nadzieję że coś się ruszy. A Rutki tylko się targuja i sknery chcieliby mieć grajkow za śrubki…smutne, lecz niestety prawdziwe. Narazie rewolucja to tylko slogan na przypudrowanie syfa którym jest katastroficzny ostatni sezon, amatorski zarząd z AMATOREM na czele i ogolnie!

  7. BartiLech pisze:

    Nie bralbym Raduta jesli do konca tygodnia nie bedzie u nas , choc to dobry zawodnik. Co do Majewskiego jak przyjdzie super ruch ,a Makuszewski bylby ok. Pozostaje czekac

    • tomasz1973 pisze:

      Juz nie piejesz z zachwytu nad Radutem? nie brałbyś go, bo tak napisała Redakcja!

    • BartiLech pisze:

      @tomasz1973 Nie brałbym bo nie jest zdecydowany jesli do konca tygodnia się nie określi to nie , szukamy innego , bo umiejętności ma bardzo dobre

  8. Pawelinho pisze:

    Ja tam w Lechową rewolucje raczej nie wierzę, i w tym aspekcie pozostanę sceptykiem, bo takowa musiałaby nastąpić, ale od zarządu więc raczej to się teraz dzieje to tylko wymiana jednych piłkarzy na innych z jakim skutkiem przekonamy się w nowym sezonie.

  9. Byly pisze:

    Nasze przygotowania do sezonu oparte są na intensywnym wypoczynku. Optymizm się we mnie wypalił.

  10. mario pisze:

    Jestem zdania, że w sytuacji, gdy dogadany zawodnik [Radut] rezygnuje lub zaczyna się wycofywać – należy go spuścić z wodą, jak w WC. To jest mało profesjonalne zachowanie, a skoro facet robi tak przed podpisaniem kontraktu, to jak będzie na boisku? Lewandowski był po słowie z Bayernem, gdy Real zaproponował mu więcej i co? Odmówił. Z drugiej strony dzisiaj w świecie transferów nie ma zmiłuj i gra się nawet nieczysto. Ileż to razy szmata podbierała nam zawodnika? Jestem pewny, że czasem i w sposób brudny. Tak samo musimy grać i my. No niestety, czasami trzeba dać komuś w łapę, a samemu zawodnikowi tyle ile chce – inaczej zostaną nam odpady, a najwięksi wrogowie będą się śmiać. Dzisiaj wyścig o zawodników przegrywamy nie tylko ze szmatą, ale również z Lechią [Peszko, Paixao] i powoli z Pogonią [Gyrcso]. Na boisku w juniorach zaczynamy przegrywać, bo m.in. nie posiłkujemy się zawodnikami z innych zespołów, choć możemy, a inni robią to stale i osiągają cel. Sport już dawno nie jest tylko rzeczą honoru, to często walka o to, kto kogo przechytrzy. I choć tak być nie powinno, ta tak jest. A my zachowujemy się kurwa jak te dzieci w piaskownicy, co płaczą, jak inni zabiorą im zabawki. Wkurwia mnie, że inni plują na nas, a my udajemy, że pada deszcz. I powiem Wam jeszcze jedno: moja córka od 6 lat trenuje judo. Po ciężkiej kontuzji, jakiej doznała w zeszłym roku, na moją sugestię o wycofaniu się z wyczynowego uprawiania sportu, powiedziała: cofnęłam się – to prawda, ale tylko po to, by wziąć rozbieg… Takie myślenie Rutkowskim jest obce. Szkoda.

  11. arek z Debca pisze:

    Kazdy ma prawo walczyc o swoje. Lech przestal byc magnesem dla przecietnych pilkarzy z Europy. Brak pucharow, walka o mistrza tylko na papierze a i zarobki jakie teraz oferuja nie sa pewnie rewelacyjne. Jesli ktos daje troche wiecej i klub ma jasna polityke do tego co chce osiagnac, ewentualnie perspektywy gry w pucharach i wybor jest jasny.

  12. Mouze pisze:

    Papierowa rewolucja trwa w najlepsze,przyjdzie do nas grac w ramach wolontariatu,w końcu my wielki Lech Poznań…
    Ale spoko,przyjdzie Thomalla,Drewniak i Kietia,i mamy pakę na MP!

  13. woo pisze:

    Ludzie odpuście sobie te śmieszne transfery.

    Gołym okiem widać, że z tej mąki nie będzie chleba. Kolejne ściemnianie i pokaz niemocy wronieckich nieudaczników.
    Mam nadzieję, że się na to nie nabierzecie!

    Rutkowscy won z Lecha!

  14. bombardier pisze:

    @Tomasz1973 -Wrzuć sobie luz. Cierpliwość jest bardzo
    dobrą cechą. Rutkowscy to przebiegłe lisy. W zasadzie
    bardziej pasuje do nich inne zwierzę – SKUNKS.
    Morowe, śmierdzące powietrze CAŁY CZAS PANUJE W LECHU!

    • tomasz1973 pisze:

      Kolego, ale ja to wiem, niestety masz w 100 % racje, problem jest taki, że nadal mamy tu jeszcze sporo ludzi, którzy się łudzą, a dopóki nie będziemy mówić jednym głosem, to –skunks–będzie na wierzchu!

    • Kolekcjoner pisze:

      Tylko w jedności siła. Zmasowany bojkot może otworzyć oczy i zmniejszyć wpływy które mogą dać dużo do myślenia że trzeba wybrać jeden z 2 wariantów które żądza biznesem. 1-sprzedać lub 2-inwestować

    • Mouze pisze:

      Oficjalny bojkot przy obecnym stowarzyszeniu jest nierealny,ale myślę ze na około tydzien przed końcem sprzedażny karnetów na nowy sezon panom z zarządu bardzo zacznie się palić w nóżkach.

    • kibol z IV pisze:

      @Tomasz1973 – Z kim chcesz mówić jednym głosem ? Z kim i gdzie i jak ?
      Przeczytaj co o bojkocie napisał Mouze. Ma duzo racji w pierwszej częsci swego postu. Tu chcesz mówic o bojkocie ?…Tu mówi się o krzysiu s…to jest kurwa na topie , Janek U jest na topie a jak Janek to i zarząd…Nie czytasz forum.

    • tomasz1973 pisze:

      Jasne, wiemy dobrze, że Mouze ma racje, ale tych, którzy mówią inaczej jest coraz mniej. Nie będzie zapowiadanych wzmocnień, to tym razem nie będzie za dużo chętnych na karnety, ale mówić o tym co sie dzieje nie tylko trzeba, ale jest wręcz naszym obowiązkiem.

    • kibol z IV pisze:

      Tu pewne rzeczy mozesz mówić jeszcze z 10 lat. Wystarczy jeden tekst z gw albo innego szmatławca i to co robisz w dobrej wierze , trafia szlag. Pamiętasz ten tekst o Kotorze. Co on miał za przesłanie i na jaki chuj tu sie pojawił ? Skorża be – jedyna dobra decyzja tego zarządu. Aja Rumak i Urban. Tu możesz produkować się do usranej smierci.
      Łapiesz o co mi chodzi ? Ile czasu temu pisałem o bojkocie widząc cały ten syf. Ile utarczek tu stoczyłem z pewną forumowiczką , której wiedza sprowadza się do tego co przeczyta w mediach , ile inwektyw usłyszałem ?
      Pisałem sobie to ot tak bo nie podobała mi sie fasada Karolka i Piotrusia ? Nie pisałem bo widziałem to gówno od dawna.Zauważ kogo oni sprowadzają i jakie podpisują kontrakty. Pan Janek i tak będzie Ok , a razem z nim zarząd.

    • kibol z IV pisze:

      I jeszcze jedno. Tu dla co niektórych ważniejsze jest przeforsowanie swojego zdania. Niżli faktyczne dobro Lecha.Widzisz o czym tu sie pisze ?
      Kibole be , Skorża z MP ,SP, LE be …aja nieudacznik z liscmi od kelnerów , aja Pała , zarząd i Krzysiu kibic ległej…I ty chcesz tu jedności ? Co mam zaakceptować Krzysia S ? Albo podpisać się pod tym co gadał Kotor ? Kotor który dostał pracę w Lechu. I chocby nie wiem jakim nieudacznikiem był Rumak i Urban on tego nie powie.

    • mario pisze:

      kibol z IV – masz dużo racji, ale tych osób, o których piszesz jest dosłownie chyba kilka, w dodatku odnoszę wrażenie i mam nadzieję, że robią to raczej nieświadomie, niż z chęci mieszania na forum. Co nie zmienia postaci rzeczy, że trzeba im pokazywać, że – delikatnie mówiąc – są w błędzie i popełniają co najmniej gafę. Większe niebezpieczeństwo moim zdaniem jest w tym, że społeczność kibicowska w Kolejorzu nie jest niestety jednością. I nie mam tu bynajmniej na myśli tych wspomnianych kilku osób.

    • kibol z IV pisze:

      mario – Nie będę pisał o sytuacji kibicowskiej w Lechu. Z jednego powodu , za chwilę będzie to tu wyrzygane i przerobione na swoją nutę. Temat na pewno jest…ale nie tutaj.

    • mario pisze:

      oczywiście, choć to smutne…i może właśnie to najbardziej boli

  15. Fabler pisze:

    O kur*a…jeśli tak wielka rewolucja będzie firmowana m.in. Makuszewskim to już wiem o co będziemy się bić. Współczuję tym, którzy będą musieli na to patrzeć wydając zapewne grube bejmy (transfery się same nie zwrócą).

  16. BartiLech pisze:

    Zobaczymy jak to sie ulozy ,mam nadzieje ze w tym tygodniu bedzie jakis transfer jesli nie to bedzie mozna sie niepokoic

    • Jam pisze:

      Niepokoić to się powinieneś zacząć jakieś 4 lata temu .Gdyby faktycznie chcieli rewolucji nie podpisywali by umowy z Jasiem .Działają tak jak jest im łatwiej a nie lepiej .Rewolucja z tymi ludżmi? przecież oni mogą tylko jeszcze większy burdel zrobić ,jedynie na to ich stać .

  17. El Companero pisze:

    mozecie powiedzieć co ten burak ze stolycy powiedział, bo klikam w link i strona nie istnieje…

    • mario pisze:

      zamieścił mem z naszym logo i podpisem: raz się przegrywa, a raz przegrywa. Chuj, co psim swędem wygrał oba mecze

  18. Poznaniak pisze:

    Spokojnie jak nie w tym to w następnym, albo kolejnym, albo w zimie… po co ten pośpiech 🙂
    Nie ma co szaleć 😉
    #MocniWgębie – reszta bez zmian.

  19. Ekstralijczyk pisze:

    Rutkowski bodajże do środy jest na urlopie.

    Podczas urlopu to Klimczak negocjuje z zawodnikami.

    Dla mnie okienko w Lechu może trwać nawet do ostatniego dnia , ale pod warunkiem , że każdy zawodnik , który zawita do Kolejorza nie będzie szrotem.

    Transfery gotówkowe to raczej zobaczymy , jak kogoś sprzedadzą z Lecha.

  20. Siódmy majster pisze:

    Jak na razie cała ta pożal się Boże rewolucja to jest totalna…wyprzedaż.Każdy widzi ilu odeszło i ilu się szykuje.Te odejścia nie byłyby takie złe gdyby wśród nich były nazwiska: Dudka, Robak, Wilusz.Liczmy się więc z poważnym wkurwieniem kiedy nie pojawi się w Lechu ilościowo i jakościowo choćby tylu piłkarzy ilu odejdzie.A co dopiero marzyć o realnym wzmocnieniu!Rewolucja product of RUTEK/KLIMCZAK oznacza wyzbycie się kogo się da i pozyskanie jakichś łajz, na widok których zęby i dupy rozbolą.Kurwa mać, który to już raz,ile razy można popełnić ten sam błąd?Cierpliwość to piękna cecha i może nie powinienem już teraz przeczuwać transferowej katastrofy ale kurwa nic na to nie poradzę,że… JĄ PRZECZUWAM!Jeśli Kolejorz zmontuje na sezon porządny skład to jestem gotów uroczyście odszczekać powyższe słowa będąc przebrany w psie futro!!

    • Poznaniak pisze:

      „choćby tylu piłkarzy ilu odejdzie”? Nie ma szans!
      Przecież już mówili, że kadrę odchudzą.
      Na ekstraklasę to w ich mniemaniu wystarczą ci co są, powroty z wypożyczeń i do biedy juniorzy.
      Sęk w tym, że nie celują na poważnie w mistrzostwo, co widać na każdym kroku.