Reklama

Kompromitacja kadry przed Euro. Linetty nie grał, 90 minut Arajuuriego (akt.)

polskaPiłkarskie reprezentacje przygotowujące się do startu w Mistrzostwach Europy we Francji rozgrywają już ostatatnie mecze towarzyskie. Ostatni test przed rozpoczynającym się w piątek Euro mają za sobą Polacy.


„Biało-czerwoni” skompromitowali się w Krakowie zaledwie remisując ze słabą Litwą 0:0. Podopieczni Adama Nawałki zagrali bardzo słabo w każdej formacji. Tym razem Karol Linetty nie otrzymał szansy występu nawet przez kilka minut. Po meczu Polacy zostali wygwizdani przez kibiców. Jutro spod krakowskich Balic odlecą do Francji. Pierwszy mecz na Mistrzostwach Europy już w niedzielę.

Jeszcze dziś o godzinie 20:45 zagrała Finlandia, która przygotowuje się już do eliminacji Mistrzostwa Świata. Finowie z Paulusem Arajuurim zmierzyli się na wyjeździe z Włochami. Przegrali 0:2, a stoper Kolejorza wystąpił przez pełne 90 minut. Dodajmy, że Węgrzy sparingi przed Euro mają już za sobą. W obu spotkaniach nie strzelili żadnej bramki.

Plan Polski na lato:

Tow, Polska – Holandia 1:2
Tow, Polska – Litwa 0:0
ME, Polska – Irlandia Płn. (niedziela, 12.06, godz. 18:00)
ME, Polska – Niemcy (czwartek, 16.06, godz. 21:00)
ME, Polska – Ukraina (wtorek, 21.06, godz. 18:00)

Plan Węgier na lato:

Tow, Węgry – WKS 0:0
Tow, Niemcy – Węgry 2:0
ME, Węgry – Austria (wtorek, 14.06, godz. 18:00)
ME, Węgry – Islandia (sobota, 18.06, godz. 18:00)
ME, Węgry – Portugalia (środa, 22.06, godz. 18:00)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



35 komentarzy

  1. kks kolo pisze:

    Istne rzygi przypommiał mi się mecz Lecha z zalgirsem Wilno

  2. mat pisze:

    A gdzie Karol ? i te zmiany ..masakra

  3. BartiLech pisze:

    Mam nadzieje ze na Euro bedzie duzo lepiej..

  4. zinek pisze:

    Oby to była zasłona dymna bo z taką grą sie skompromitujemy.

  5. wagon pisze:

    zasłona dymna ? dobre, bardzo dobre
    słaba obrona, schematyczna ofensywa, brak zaskoczenia, przypominały się mecze w Lecha w lidze jak w bramce był Zubas,
    Peszko tandeta, Błaszczykowski schematyczny,
    Linetty powinien dostać szansę od pierwszej minuty, wtedy dopiero by się rozkręcił

  6. Ekstralijczyk pisze:

    Przypomina mi się okres przed EURO 2008 , gdzie przed mistrzostwami Polska w meczach towarzyskich też nie zachwycała.

    Jak się skończyło później to każdy wie.

    Oby nie zakończyło się to powtórką.

  7. El Companero pisze:

    a ja bym wstrzymał się z entuzjazmem :), oba mecze pokazały, że forma nie jest najlepsza. Milik bez formy i już atak oparty tylko na podaniach do Lewego nie istnieje. W pomocy gramy do tylu zamiast do przodu. Obrońcy popełniają indywidualne błędy. Miesiac temu dziennikarze i kibice widzieli nas z medalem. A całkiem realnie jest że z grupy nie wyjdziemy. Co z tego, że powalczymy na całego z Irolami, skoro będzie remis. Co z tego że powalczymy za całych sił ze szkopami skoro przegramy jedną bramką. Co z tego że wyjdziemy na noze na mecz z upadlińcami skoro bedzie remis i powrót do chaty. Dobra forma to była na mecze o o awans. Dziś zawodnicy są zmęczeni. To widać. Najbardziej wkurzają mnie pismaki i tv-gaduły, którzy nadmuchali balonik. A teraz zdziwieni wielce że druzyna nie gra tak jak sobie myśnili :). Trzeba pokornie podejsc do naszego udziału w tych ME bo będzie tak jak na poprzednich imprezach ME i MŚ. Przypomnijcie sobie pierwsze mecze Polakow. Dlatego radzę stonować nastroje, to będzie ciężki turniej a gdybym miał obstawiać medalistów to Angoli, Francuzów, Włochów i Niemców. No chyba że Belgia coś wywinie albo Chorwaci.

  8. poz pisze:

    Jodłowiec Starzynski co oni robią w kadrze .

  9. Pawelinho pisze:

    Z ciekawości chciałem zobaczyć jaki jest wynik tego „szlagieru” i jak widziałem, że w 79 minucie jest 0:0 to nie byłem tym rezultatem zdziwiony ani trochę.

  10. keczup pisze:

    jodlowiec kloda drewna ktora nie potrafi pilki przyjac-masakra,starzynski kazde stykowe wejscie a o on sploszony jak junior,cionek-brak slow,kielich-peszko jezdziec bez glowy tradycyjnie seta zjebana,najlepszy grosik ktory ma kontuzje po tym meczu,nie mam pojecia po co nawalka tak dlugo trzymal na boisku grosika,kryche i milika ktory zaczal gwiazdorzyc na boisku,3 mecze i po euro,tak to widze

  11. Adrian pisze:

    Jaka ”kompromitacja”???? Czy po tych wszystkich klęskach na mistrzostwach świata i europy warto jeszcze nadmiernie ekscytować się meczami kadry? Ja mistrzostwa będę ogladał mistrzostwa na luzie. Zwycięstwa będą mnie cieszyć natomiast, porażki przyjmę ze spokojem. Jako kibic mam ”przetracony kręgosłup” jeśli chodzi o reprezentację…

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      święte słowa!

    • siwus89 pisze:

      Mój kręgosłup się przetrącił po Euro2012 ,
      mając takie warunki,i taką grupe,i z niej nie wyjść już przestałem się podniecać naszą kadrą

    • tomasz1973 pisze:

      Mojego kręgosłupa też do tej pory od ME 202 nie poskładano, dlatego od początku, pomimo obiecujących eliminacji, tonowałem kumpli, którzy ćwierćfinał widzieli jako obowiązek, a półfinał jako realny scenariusz.
      Z drugiej strony nie wejść do II rundy, gdzie przechodzą 16 z 24 zespołów to mimo wszystko będzie wstyd.

  12. Judi pisze:

    No i balonik już pęka pęka…

  13. Siódmy majster pisze:

    Co by tu napisać?Czyżby nic?Przecież nie będę powielał tego,co napisał @El Companero, ktory ma rację.Jest chujowo i jeśli liczyliśmy,że teraz,że wreszcie,że stare demony odejdą w cholerę, a Polska wyjdzie wreszcie z grupy to powinniśmy bardzo mocno to wierzenie zdewaluować.21 czerwca będę z kumplami na stadionie w Marsylii.Będzie to jeszcze mecz o coś?

  14. ja pisze:

    już widzę ze gra lech to trzeba innych objeżdzać. Ludzie jaka kompromitacja kadry czy oni przegrali czy co takiego zrobili że już takie słowa. Się nie dziewie ze piłkarze z tego klubu uciekają tylko krytykować co niektórzy umieją. Wchodzę na inne nieoficjalne strony i tam nie ma takiej krytyki a u nas szkoda gadać. Wyluzujcie co niektórzy

    • asdat0r pisze:

      W pełni popieram. Wszyscy tworzą nie wiadomo jaką otoczkę i oczekiwania – a tak na prawdę to był mecz towarzyski – przed samymi mistrzostwami – gdzie zawodnicy grają zachowawczo, żeby nie złapać jakiejś przypadkowej kontuzji przed samym turniejem – który o niczym nie świadczy! Lamentować będzie można najwcześniej po ewentualnej wtopie z Irlandią! jacie…… hejterzy, hejterzy wszędzie!

  15. arek z Debca pisze:

    Irlandczycy, ktorzy nie przegrali kilkunastu ostatnich meczy pod rzad rozjada nas jak Ekwador i Korea. I tak sie skonczy ten caly lans i pompowanie balonika do nieowyobrazalnych rozmiarow.

  16. Yapa pisze:

    Bardziej niż wynik, martwi mnie kontuzja Grosickiego. Badania wykonane po meczu wykazały nadwyrężenie aparatu torebkowo-wiązadłowego stawu.

  17. citizen pisze:

    Tradycji stanie się zadość. Pierwszy mecz przejeb… drugi o życie a trzeci o honor 🙂

  18. Bxl pisze:

    a w komentarzach znowu same płaczki. Taki to popaprany naród mamy w tej Polsce. Łapy opadają

  19. piotr06 pisze:

    Kompromitacja? Wrzućcie na luz, to tylko nic nie znaczący mecz towarzyski. Nie ma się czym podniecać. Jak przegramy z Irlandią , to wtedy będzie czas na biadolenie.

  20. kibic007 pisze:

    Na Euro będzie lepiej.

  21. slavo1 pisze:

    Jakoś od kilku lat z wypiekami na twarzy i nerwami oglądam mecze Lecha a na mecze, jak to ktos napisał „zbieraniny zwanej reprezentacją Polski” patrzę bez wielkich emocji…. Stawiam trzy porażki. No ewentualnie jeden remis.

  22. aston60 pisze:

    Nadmuchali balon jak przed MŚ w Korei i Japoni. Czy ktoś pamięta jak to się zakończyło…? 🙂

  23. J5 pisze:

    Mnie dziwi, że przed meczami siatkarzy, piłkarzy ręcznych- drużyn które z najwiekszych imprez światowych przywożą medale, nie ma takiego szumu jaki jest wokół kadry narodowych kopaczy. Dorosła kadra piłkarska ostatni sukces osiągnęła w 1982, olimpijska 10 lat później. Ostatni raz z grupy Polacy wyszli w Meksyku. Zastanawiam się jakim prawem wobec tych piłkarzy jest robiony taki szum, jakim prawem rozdziela im się medale. Oprócz bramkarzy w polu jest tylko dwóch światowej klasy piłkarzy. Reszta to europejscy przecietniacy. Zanim będziemy rajcować się ich grą, niech udowodnią chociaż tym głupim wyjściem z grupy, że na ten szum przedfinałowy zasługują. Ja do występów tej kadry podchodzę sceptycznie, bez emocji już od wielu lat. Polska kadra piłkarska na razie nie daje mi wyboru

    • slavo1 pisze:

      Zdecydowanie więcej emocji (przede wszystkim pozytywnych) przynoszą nam siatkarze i piłkarze ręczni. Absolutnie PEŁNA zgoda. Pięciosetowe walki w Japonii oglądało się jak (nie przymierzając) finał olimpijski w Montrealu z ruskimi 🙂 Jeszcze raz – pełna zgoda z Twoją opinią.

    • Alcatraz pisze:

      Idź do przedszkola i zapytaj się malusinskich, ilu z nich chce być Lewandowskim, Ronaldo czy Messim a ilu Możdżonkiem np. wtedy przestaniesz się dziwić.
      W naszym kraju siatkarze i tak są bogami w porównaniu do innych krajów.

    • Glos pisze:

      Alcatraz: tyle ze taka postawa mlodych wynika z tego ze zbyt malo jest „szumu” wokol siatkowki i recznej. Jak juz mielismy mistrzostwa w naszym kraju to transmisje byly tylko dla wybranych. Gdyby pokazywano kazdy mecz i to z odpowiednia otoczka to pewnie i dzis co piate dziecko chcialoby byc Wlazlym.

    • slavo1 pisze:

      @alcatraz – czas zrozumieć, ze nie jesteśmy i pewnie nie będziemy potęgą piłkarską. A i tak stopień popularności to jest kwestia pieniędzy pompowanych (i – przede wszystkim – do wypompowania) z danej dyscypliny sportowej. A poza tym powiedz to tym tysiącom oglądającym Vivę czy Wisłę Płock albo inną Skrę czy Zaksę. Gdyby tak spokojnie policzyć to ilość medali, tytułów itp zdobytych przez ręczną i siatkową jest nieosiągalna w najbliższych 100 latach dla piłki kopanej.

    • J5 pisze:

      Ja nie narzekam ani nie jestem pesymistą. Chodzi o to że błyskotliwe eliminacje mieliśmy już kilka razy, Natomiast w samych finałach była wielka klapa. Natomiast wymagam od reprezentacji najpierw udowodnienia swojej wartości poprzez chociażby wyjście z grupy, a potem swiętowanie sukcesu poprzez medialny szum. Życzę oczywiście kadrze jak najlepiej.

  24. Alcatraz pisze:

    Mecz słaby, piłkarze z głowami w chmurach. Skład z dupy. Zastanawiałem się tylko po co ten mecz jest rozgrywany?
    Co samych mistrzostw to mam nadzieję jak zawsze przy tego typu imprezach , ale wyniku nie wytypuje bo na wynik ma wpływ bardzo wiele czynników, nie tylko forma nasza ale i przeciwnika.
    Z Irlandią wielkie znaczenie będzie miał arbiter. Oni zawsze grają twardo, faul, oby miał kto grać z Niemcami.
    Generalnie to wielu osobom mogę dużo lodu przepisać jako receptę, płaczkom też.
    Naszym życzyć powodzenia i zdrowia przez cały turniej.

  25. Glos pisze:

    Z kazdym nastepnym meczem naszej reprezentacji coraz wiecej watpie w to bysmy wyszli z grupy. Jak widze te eksperymenty Nawalki i Cionka w srodku obrony, tego drewnianego Wawrzyniaka, prymitywnego w grze Jodlowca, to zastanawiam sie jak wogole udalo nam sie na te mistrzostwa zalapac. Mecz z Irlandia Poludniowa powie nam wszystko o wartosci tego zespolu. Nie potrafie zrozumiec dlaczego trener wposcil Jodlowca a nie kreatywnego Karola. Moze w pierwszym meczu z Holendrami nie zablysna ale w takim meczu jak wczoraj mogl sie choc upewnic co jest Karol obecnie wart. Nasz Kendi niech zaluje ze sposcil z tonu bo mogl spokojnie na bocznej obronie u nas zagrac. Wasyl, nawet przy mniejszej praktyce w grze, bylby o dwie klasy lepszy od Cionka i Wawrzyniaka. Pozostalo czekac i miec nadzieje ze nasi znow nie dadza dupy.

  26. credo pisze:

    @Głos- wierzę w to , że wyjdziemy z grupy bo skład będzie najsilniejszy jaki tylko może sie pojawic na boisku , tylko nie pisz proszę , że miał Nawałka wystawić Karola który już w lidze grał przecietnie i cały czas jest pod formą a mecz z Holendrami pokazał gdzie jest miejsce niektórych naszych grajków. Wystarczy , że jest rywal z górnej półki choc nie najwyższej to od razu niektórzy nie istnieją na boisku bo są ogrywani , traca w głupi sposób pilkę i niedokładnie podają. Umówmy sie , że Karola tak naprawde w reprezentacji nawet nie powinno być….