Polska gra dalej! Teraz Portugalia (akt.)

polskaWe Francji trwa już 1/8 finału Euro 2016. Polacy idą w nich jak burza. W sobote gracze Nawałki awansowali do 1/4!


Polska do przerwy prowadziła ze Szwajcarami 1:0 po golu Jakuba Błaszczykowskiego, ale 10 minut przed końcem rywale doprowadzili do remisu. Regulaminowy czas gry i dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Karne lepiej wykonywali Polacy, którzy wygrali 5:4. Karol Linetty znów nie pojawił się na boisku. W niedzielę, 26 czerwca, o godzinie 21:00 w Tuluzie Węgrzy z Tamasem Kadarem i Gergo Lovrencsicsem zagrają w 1/8 z drugą reprezentacją grupy E, czyli Belgią. Z kolei Polacy w ćwierćfinale zmierzą się Portugalią. Mecz odbędzie się w czwartek, 30 czerwca, o godzinie 21:00 w Marsylii.

Końcowa tabela grupy „C” Euro 2016:

1. Niemcy 7 pkt.
2. Polska 7 pkt.
3. Irlandia Płn. 3
4. Ukraina 0

Plan Polski na lato:

Tow, Polska – Holandia 1:2
Tow, Polska – Litwa 0:0
ME, Polska – Irlandia Płn. 1:0
ME, Polska – Niemcy 0:0
ME, Polska – Ukraina 1:0
ME, Polska – Szwajcaria 1:1 k.5:4
ME, Polska – Portugalia (czwartek, 30.06, godz. 21:00).

Końcowa tabela grupy „C” Euro 2016:

1. Niemcy 7 pkt.
2. Polska 7 pkt.
3. Irlandia Płn. 3
4. Ukraina 0

Plan Węgier na lato:

Tow, Węgry – WKS 0:0
Tow, Niemcy – Węgry 2:0
ME, Węgry – Austria 2:0
ME, Islandia – Węgry 1:1
ME, Węgry – Portugalia 3:3
ME, Węgry – Belgia (niedziela, 26.06, godz. 21:00)

Końcowa tabela grupy „F” Euro 2016:

1. Węgry 5 pkt.
2. Islandia 5
3. Portugalia 3
4. Austria 0

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



68 komentarzy

  1. Mouze pisze:

    ufffffffffffffff.
    Ale musieli tak aż do karnych?!Ćwierćfinał!

  2. Pawelinho pisze:

    Oj tam. Może tak właśnie miało być, że Polska na tym EURO wyjdzie z grupy i przejdzie Szwajcarów po karnych, a nie w 90 minutach. Chociaż trzeba obiektywnie przyznać, że od drugiej połowy Helweci byli drużyną piłkarsko zdecydowanie lepszą, ale właśnie za to piłkę nożną kochają miliony ludzi na całym świecie bo jeden detal w tym wypadku pudło Xhaki może zdecydować o tym, że to Polska, a nie Szwajcaria gra dalej.

  3. Adrian pisze:

    Piszemy nowa, piękna kartę polskiej piłki 😉

  4. slavo1 pisze:

    Nie rozumiem Nawałki – Szwajcarzy niszczą Polaków wybieganiem, szybkością a On zmienia pierwszego dopiero w połowie dogrywki. Trzech zmienionych Szwajcarów zrobiło bramke dla nich. A ten trzyma Mączyńskiego i potem wstawia Jodłowca. Grał w ogóle? Mączyński oprócz biegania nie pokazuje dokładnie nic. Fuksem gramy dalej. Oby Portugalia bo Chorwaci nas zjedzą i odesla do Warszawy PLL Lot z bagażem 2-3 bramek.

    • Adrian pisze:

      Daj już spokój Nawałce… Gdyby miał na ławce kogoś lepszego od Jodłowca to by go wystawił.

    • Mouze pisze:

      Zrozum to ze ławki praktycznie nie ma.Wszedł Jodlowiec i Peszko,i na dobra sprawę nikt lepszy z ławki by nie wszedł,bo jedyny w miarę przyzwoity Kapustka pauzuje za kartki.
      I nie mówmy o Linettym,który nie odnajduje się na tym poziomie na razie,i nie dal jeszcze Nawałce podstaw żeby go wystawiać.
      Po prawdzie obecnie reprezentacji bardziej od Linettego przydałby się Pawlowski,który mógłby wejść w końcówce i zrobić trochę wiatru.

    • aabbee1 pisze:

      Pierdolenie. Linetty jakoś dawał radę z Irlandią i w paru innych meczach. A poza tym po coś ten Nawałka powoływał Starzyńskiego czy Zielińskiego. Jodłowiec zresztą też jest dobry do grania box-box. Poustawiałby Szwajcarów i by się tak nie panoszyli jak dla przykładu ten z ebolą. Ale zamiast tego mieliśmy przez pół godziny snującego się po boisku Mączyńskiego.

    • Alcatraz pisze:

      Kapustka pokazał się w pierwszym meczu ale następne obnażyły jego wady.
      Zgadza się z Mouze co do Pawłowskiego z Linettym już nie koniecznie bo boiska nie powachał. Nie wiem jak wygląda na dziś Karol ale jakby wszedł na końcówkę za Milika(wersja bez ryzyka) po to tylko aby zagęścić pole, pressować przeciwnika, lub za Mączyńskiego a Starzyński za Milika (wersja bardziej odważna).
      Stępiński za Milika, niby nie ta sama jakość ale patrząc na zmęczenie chyba jedna na plus.

      Granie dogrywki jedenastoma piłkarzami może też odbić się na kolejnym meczu.

    • Mouze pisze:

      Dawał rade,Linetty ma potencjał żeby stworzyć z Krychowiakiem środek nie do przejścia,ale w reprezentacji tego w ogóle nie pokazuje.Tyle,w najważniejszym sprawdzianie z Holandia zagrał mizernie.
      Jodlowiec może i się po przepycha,ale do przodu zagra może z dwie piłki na mecz.
      Mączynski to oczywiście duzooo niższy poziom niż Krychowiak,ale jako jedyny jakoś się z nim rozumie.
      Zresztą to najmniejszy problem,największym jest to ze w kazdym meczu na euro przy prowadzaniu cala drużyna strasznie się cofa i oddaje inicjatywę.Problemem jest skuteczna Milika,o tym można dyskutować a nie o tym czy ma grac nijaki Mączyński,czy nijaki Jodłowiec,czy nijaki Linetty,bo żaden z tej trojki reprezentacji nie zbawi.

      Najważniejsze ze mamy awans,którego nie mieliśmy nigdy,i chyba wypadałoby obdarzyć Nawałkę odrobina zaufania,bo pamiętajmy ze zazwyczaj o tej porze reprezentacja Polski mecze oglądała w tv.Pamiętajmy ze mimo napompowanemu na maksa balonikowi wcale nie jesteśmy topowa drużyna.

    • kkslech pisze:

      Jodłowiec by poustawiał? No bez jaj ;D jak on po wejściu biegał wolniej niż Mączyński ze skurczem. Biega jakby miał garba na plecach

    • Alcatraz pisze:

      Ja myślę ,że nikt nie dyskutuje z selekcją Adama Nawałki, ta jedenastka z Mączyńskim w środku się sprawdza, ale jak paliwa nie staje, to lepiej dać szansę komuś z zapasem sił.

      A tak swoją drogą zastanawiałem się nad słabszą dyspozycją Mączyńskiego, czy to zwyczajne zmeczenie, słabszy dzień czy też wybicie z rytmu pauzą w meczu z Ukrainą.
      Żeby nie było, nie zagrał tragicznie tylko trochę słabiej.

      Skuteczność Milika i Lewandowskiego to największy problem mogli zamknąć każdy mecz, a były niepotrzebne nerwy.
      Naszym brakuje jeszcze tego wyrachowania by dobijać przeciwnika.

  5. Falconetti pisze:

    Mimo słabego trenera (dziś meczu nie kontrolował) i słabego Mączyńskiego Polska pokonała Szwajcarów. Szkoda że trener nie daje szansy Karolowi, który byłby wzmocnieniem przeciętnej linii pomocy.

    • ...cieniasie pisze:

      Słabego trenera. Żałosny chlopku roztropku granatem od pluga oderwany. Nawalka to jeden z najlepszych w historii trenerów kadry, może i szczęśliwie ale pisze nowa piękna historie w naszej piłce. A to ze pokazuje zalosnemu linettemu miejsce w szeregu to inna sprawa, gdyby był lepszy to by grał. A skoro wpuszcza peszke ( po smudzie największy parodysta naszej piłki, dramat nad dramatami) to ja się pytam co Karol pokazuje na treningach?

    • Greg pisze:

      Kwestię słabego trenera pozostawię bez. komentarza. A co do Linettego – gra w takim turnieju wymaga również odpowiedniego nastawnia mentalnego i doświadczenia. Przykład Błaszczykowskiego i Zielińskiego.

    • fan pisze:

      Bardzo mnie boli, że nikt z Lecha nie potrafi się przebić do polskiej kadry, a gra taki pajac Peszko czy inny Mączyński (bo ten pierwszy jest kumplem Lewego, a drugi chyba tylko że jest znajomym Nawałki biorąc poprawkę na to, że jego drużyna po sezonie była jeszcze niżej niż Lech). Czy jest aż tak źle z „naszymi” Polakami?

  6. JRZ pisze:

    Brawa dla całej drużyny a szczególnie dla Fabiańskiego za interwencje z drugiej połowy dogrywki która dała nam karne.

  7. Alcatraz pisze:

    Radocha wielka jest!!! Gratulacje dla chłopaków!!!

    Druga połowa była jednak mocno rozczarowująca. Pierwszy raz mocno wkurzył mnie Adam Nawałka ze zmianami. Aż prosiła się wcześniej o świeżą krew w ofensywie. Czy to Starzyński, czy Zieliński, czy też nasz Karol za Milika.
    Wejście Jodłowca było racjonalne przy wyniku 1:0,
    Na szczęście dla nas skończyło się radośnie, jak mało kiedy w historii.

  8. kibic007 pisze:

    BRAWO Polacy!!!!

  9. RUTEK pisze:

    Sen trwa jest pięknie POLSKA

  10. Falconetti pisze:

    Cieniasie. Oprócz umiejętności i formy o grze decydują też układy. Ewidentnie Nawałka stawia na swoich. Polska zgrała dziś najsłabszy mecz na ME. Dlatego szacun, że bez sił w dogrywce (zbyt późno zmiany) jest awans tej drużyny. Tylko Lech!

  11. KotorFan pisze:

    Mączyński biega najwięcej kilometrów w meczu i jest graczem od tak zwanej czarnej roboty. Nie wiem czemu po nim jedziecie, to jest ktoś jak Injac u nas swego czasu – nie widać go w meczu, a wykonuje kawał dobrej roboty – nie dopuszcza przeciwników do naszej 16.

    Co do Linettego. Jakby był dobry, to by grał. Teorie o wystawianiu Peszki – bo kolega Lewego i Mączyńskiego – bo kumpel Nawałki, w najważniejszym meczu dla 40 mln narodu to dobre żarty. Grają najlepsi i najlepiej pasujący do koncepcji.

    • aabbee1 pisze:

      Ja nie jadę po Mączyńskim, uważam, że odwalił kawał dobrej roboty ale jednak powinien zejść dużo wcześniej właśnie przez wzgląd na to jaką pracę wykonał. Później już tylko oddychał rękawami.

  12. kks kolo pisze:

    Że zmianami to się spóźnił oby Chorwacja tyle ze tez po karnych aby siły były wyrównane

  13. melon1922 pisze:

    nikt z Lecha nie może się przebić bo jest z Lecha proste.Kaleką jodlowiec za kaleke maczynskiego żałosne i jeszcze kurwa z hymnu zrobić przyspiewke stadionowa

  14. LegiaRuch pisze:

    Dalej jest konflikt na linii KUBA LEWY.
    Lewy nie istnieje zgodzę się z niektórymi osobami że Nawałka to szczęściarz fatalne zmiany albo wogóle nie robi Polska się przebija z masą szczęścia.
    11 podstawowych Boruc Szczęsny a inni to turyści sądze że Linetty wcale nie jest gorszy od Peszko Mączyńskiego Jodłowca nie wiem po co jechał zieliński salomon stępiński i inni.

  15. LegiaRuch pisze:

    przerżniemy eliminacje do mundialu to i Nawałkę się pożegna

  16. LegiaRuch pisze:

    Nie rozumiem Nawałki gra podstawowa jedenastka ze Szczesnym i Borucem a pozostali to plażowicze.To wygląda jak za Smudy 11 do zarżnięcia a reszta ma grzać ławę.

  17. arek z Debca pisze:

    Przeszli dalej a tu mnostwo hejtu na pilkarzy I trenera. Wiara ogarnijcie sie. Na tym poziomie nie ma slabeuszy, taka Szwajcaria to wysokie progi na Polakow i do tego 2 dni dluzej odpoczywali i to bylo widac w drugiej polowie. U nas brakuje klasowych zmiennikow i Nawalka nie MA duzego pola manewru. Widze, ze wszyscy w Polsce sa trenerami.

    • Alcatraz pisze:

      Złożyłem gratulacje i dzielę się uwagami. Wiele osób wyraża podobne opinie. Fajnie ,że jest o czym pogadać(pisać).

  18. Dula pisze:

    Rewelacja. Mam 40 lat i nigdy nie przeżywałem takich emocji na meczu reprezentacji. Kur.. doceńmy to co robią, a tu niektórzy dojebują się do każdego gówna.

  19. El Capitan pisze:

    Brawo chłopaki!!! Piękny sen trwa dalej!!! Mieliśmy dzisiaj masę szczęścia i fantastycznego Fabiańskiego w bramce. Dalej martwi nieskuteczność Milika i Lewandowskiego, która może się zemścić w ćwierćfinale. Powinniśmy strzelić drugą bramkę i zamknąć spotkanie, a tak były nerwy, dogrywka i karne. No ale to już historia. Mamy awans i teraz czekamy na następnego rywala. Chciałbym Portugalię.

  20. KKSczyliJA pisze:

    Ile ten piękny sen jeszcze potrwa? Chciałbym by przynajmiej do finału z Niemcami

  21. arek z Debca pisze:

    Problemem jest, ze ci co maja strzelac gole sa kompletnie bez formy, dlatego chwala Nawalce, ze wyciska z tego zespolu max pomimo przeciwnosci. Z forma jaka prezentowali w eliminacjach nie mieliby problemu ze Szwajcarami.

  22. woo pisze:

    Milik to jest sabotażysta.
    Nawałka musi szybciej robić zmiany.

  23. Mary pisze:

    Ludzie, czy Wy k* nie umiecie się cieszyć? Przeszliśmy do 1/4. Walia z Irlandią grały piach jak na Saharze . Chorwacja z Portugalią teraz też padaka.
    Nawałkę bronia wyniki. I Wasze pseudo-eksperckie teksty tego faktu nie zmienią. Jak Mączyńskim wygra ME to niech sobie nim gra aż do śmierci 🙂

    • Alcatraz pisze:

      Cieszymy się wszyscy!!!
      Zawsze jest lepiej odnieść się merytorycznie w temacie niźli wyzywać od pseudo ekspertów.

    • Mary pisze:

      W nawałkowej piłce kopanej brak merytoryki! Wystawiłbyś Milę, Peszkę. Mączyńskiego? No, przecież nie. A te „ciamajdy” wygrywają mu mecze. To już nawet statystycznie istotny wynik. Niech sobie facet Lewego na bramce postawi, a Boruca w ataku. To on jest górą, nawet jak nam wydaje się, że popełnia błędy.

  24. John pisze:

    Wygrywamy to jest najważniejsze czego chcieć więcej ,1 połowa super w 2 połowie nie potrzebnie się cofnęliśmy,chyba że opadliśmy z sił.Jedziemy dalej.!!!Brawo chłopaki ,brawo Nawałka.!!!

  25. piotr06 pisze:

    Nawałkę bronią wyniki, bez dwóch zdań, ale jak patrzyłem na kalekę Jodłowca to aż wyć się chciało. Jest taki piłkarz, który jest w formie i byłby idealny do środka pola, ale ponoć jest za stary. Muraś …

  26. Bolek pisze:

    Do wszystkich malkontentów!
    W tego typu turniejach liczy się wynik! Jeśli to się sprawdza to nie bądźmy hipokrytami a gratulujmy sukcesu Nawałce! Pierwszy raz od 30 lat jesteśmy w fazie pucharowej wielkiego turnieju i może doceńmy ten fakt!?!?
    Też wkurzam się na parę rzeczy ale zaufajmy trenerowi – tak miało być by awansować dalej!
    Moim ulubiencem od zawsze był Błaszczyk ale też chciałbym by Lewy uruchomił swą armatę, wtedy polska „lokomotywa” nie zatrzyma się 😉

  27. Gadzuki pisze:

    Jezu jaka padają w meczu Portugalia Chorwacja aż oczy bola

  28. Gadzuki pisze:

    Padaka

  29. Robert pisze:

    Do wszystkich malkontentów, zazdrośników, życiowych nieudaczników i „trenerów”. Plerdolnijcie się w łeb. Najlepiej mocno by bolało i jednocześnie otrzeźwiło.

  30. KKSczyliJA pisze:

    Portugalia – dobry przeciwnik

  31. fan pisze:

    No to z Portugalią gramy.

  32. Adrian pisze:

    Pazdan vs. Ronaldo hehe…

  33. Pavulon pisze:

    Gratuluję naszym awansu. Super gramy dalej :). Z negatywnych spraw duży minus dla Nawałki za granie ponad 90 minut bez zmian i nie wykorzystanie wszystkich zmian pomimo dogrywki. W ten sposób pokazuje zawodnikom, których ma na ławce rezerwowych, że im nie ufa i są tylko turystami, a o wejściu na boisko mogą zapomnieć (chyba, że będą wykluczenia przez kartki lub kontuzje).

  34. fan pisze:

    Chyba raczej dobrze się stało dla nas – Chorwacja ma więcej indywidualności, a u Portugalii gra zależy głównie od Krystyny. Poza tym, chyba są słabsi niż 10 lat temu gdy z nimi graliśmy.

  35. arek z Debca pisze:

    Bo jest taka zasada, ze zwycieskiego skladu sie nie zmienia gamonie. Z naszego podworka to co robil np Bakero albo ostatnio Janek, co mecz to inny sklad i niektorzy pilkarze nie na swoich pozycjach. Gdyby Nawalka zarotowal i przegral to dopiero bylby hejt, ze tak zrobil. A Portugalia lepsza dla Polski niz Chorwacja.

    • Pavulon pisze:

      Nikt tu nie mówi o rotowaniu. Tu chodzi o normalną rzecz jaką jest dokonanie zmian w trakcie meczu i dogrywki. Tym bardziej, jeżeli miałeś 2 dni mniej na odpoczynek, a gra drużyny opiera się na walce i wybieganiu. W takim momencie wprowadzenie zawodników nawet o mniejszych umiejętnościach, ale z naładowanymi akumulatorami dużo daje.

    • slavo1 pisze:

      Zgadzam się z @Pavulon i dokładnie o to mi chodziło. Na wybieganych i grających siłowo Helwetów, trzeba więcej biegać, przepychać się ale czasami zagrać z finezją. A do tego Karol byłby idealny. Doceniam ogrom pracy Nawałki, ale to nie znaczy, że mamy milczeć jak zajechana pierwsza 11 snuje się po boisku oddychając rękawami a on czeka na karne? To MOGŁO się źle skończyć. To jest turniej i z jedną 11 będzie problem. Nie wierzę, że Karol (za Mączyńskiego), Stępiński (za Milika) i Zieliński(? za Błaszczykowskiego) na ostatnie 15-20 minut cos by pogorszyło… ale to jest tylko gdybanie. Cieszę się, że zagramy z Portugalia a nie z Chorwacją. Półfinał czeka!!

  36. wagon pisze:

    Portugalia zajeździe nas kondycyjnie

  37. woo pisze:

    A od kiedy Portugalia to mistrzowie kondycji?
    Pod tym względem właśnie trafiliśmy idealnie. Gorzej byłoby z Chorwatami, bo to nie dość, że szkoła niemiecka jeśli chodzi o wytrzymałość, a do tego o wiele lepsi piłkarze od Szwajcarów.

  38. arek z Debca pisze:

    Pavulon, nie zgadzam sie. Taki Jodlowiec czy Peszko to gleboka rezerwa I nawet jak wchodza na podmeczonego rywala to nic to nie daje. A taki Peszko znow pod koniec sprokurowal glupi faul blisko pola karnego jak z Niemcami. Ten czlowiek jest niebezpieczny. Zmiennikow trzeba miec dobrych na takim poziomie a u nas jest przepasc i nie dziwie sie Nawalce.

  39. Falconetti pisze:

    Proponuję trochę zejść na ziemię. Plan minimum reprezentacja na razie wykonała. Drużyna jeszcze nikogo wielkiego nie pokonała na tych mistrzostwach. Sukcesem był remis z Niemcami i to dość szczęśliwy o czym świadczą wszystkie statystyki meczu. Zwycięstwo jedną bramką ze słabą Irlandią, szczęśliwe zwycięstwa z przeciętną Ukrainą i Szwajcarią po karnych nie powala.Prawdziwym testem drużyny Nawałki będzie najbliższy mecz z Portugalią. Czekam aż Polska pokona jeden z tych zespołów: Hiszpania, Anglia, Włochy, Francja lub Niemcy. Wtedy na prawdę będziemy wielcy. Mimo słabych stron naszej drużyny, wierzę że mogą dać radę, jak nie opuści nas szczęście.

    • slavo1 pisze:

      Plan minimum to nasi juz wypełnili : wyjście z tak skonstruowanego turnieju (6×2+ 4 z 6) był obowiązkiem. Teraz to już przekroczyli plan. I słusznie zaznaczyłeś MY potrzebujemy szczęścia…

  40. El Capitan pisze:

    A jednak Portugalia. No i fajny przeciwnik nam się trafił. Ale żeby wygrać, Lewy i Milik muszą się odblokować. Samą dobrą grą w obronie nic nie zdziałamy. Z przodu też coś musi wpaść, bo jak nie wpadnie, to skończy się tak jak ze Szwajcarią karnymi. A tego bym nie chciał, bo karne to loteria. W każdym razie nie zależnie od wyniku i tak jestem dumny z reprezentacji, bo zrobili coś więcej niż od nich wymagaliśmy. Poprawić skuteczność i może uda się awansować do półfinału.

  41. arek z Debca pisze:

    Milik albo sie odblokuje albo nie. Obawiam sie, ze znowu bedziemy liczyc na obrone Czestochowy, a jak pokozali nasi bracia, jesli sie ich przycisnie z przodu to sie gubia.

  42. ArekCesar pisze:

    Ale się cieszę, jeszcze dochodzę do siebie. Nasi zagrali przeciętnie, ale nie to jest najważniejsze. Kto o tym będzie pamiętał? Za to kto zapamięta interwencje Fabiańskiego czy ostatniego karnego Krychowiaka. Każdy! I tego się trzymajmy i trzymajmy za naszych, by w czwartek pokazali swą moc i ograli Portugalię. Zobaczymy czy Cristina Ronaldo okaże się lepsza od naszej Krychy.
    Liczę, że nasza przygoda nadal będzie trwać. Nie można jednak lekceważyć rywala, który może zaskoczyć w każdej chwili. To też będzie pojedynek Lewy-Ronaldo i chęć udowodnienia czegoś. Wedle mnie to Lewy może nawet nie strzelać goli, byle byśmy wygrywali każdy kolejny mecz. A jeśli by strzelił zwycięskiego gola to już by było super.

  43. tomasz1973 pisze:

    Wczoraj o 16 był ślub mojego brata, poszedłem po meczu, dzisiaj mam z moja panią ciężko z tego powodu, dobrze, że brachol też kibic, więc sie nie pogniewał.
    Brawo, oby tak do finału!

  44. El Companero pisze:

    nie wierzę że Karol jest za słaby i dlatego nie gra. Jestem pewien, ze gdyby pojawił się na boisku częściej prostopadłymi podaniami zagrywał do Lewego, stać go na asystę. Mączyński tego nie potrafi. Jest chaotyczny i nerwowy. Karol dałby radę. Moze zagrac nawet kosztem słabego Milika, a my grajmy na jednego napastnika. Nawałka raczej boi się tego ryzyka. Albo po prostu przygotowuje Karola mentalnie na spotkania eliminacyjne jesienią bo Maczyński w obecnej formie to jest dobry jedynie na Zwisłę i zmagania ligowe.

  45. arek z Debca pisze:

    He, he dobre, tomasz1973. Brat powinien przelozyc slub.

  46. Siódmy majster pisze:

    @tomasz1973-najważniejsze jest to,że piłkarze podarowali Twemu bratu najlepszy ślubny prezent-ĆWIERĆFINAŁ!

  47. Siódmy majster pisze:

    Cieszy mnie to,że pomimo przeciętnej gry Lewego nasza drużyna wygrywa.Liczę w każdym meczu,że to będzie ten, w którym Robert odpali wreszcie torpedę.Z Portugalią nie jest inaczej.Lewy zagra jak na czołowego snajpera świata przystało i wygramy.W to wierzę i tego się trzymam.Brak wartościowych zmienników w kadrze jest niestety widocznym problemem.Najbardziej wnerwia mnie wystawianie Peszki w końcówkach meczy bo ten świr jeszcze dobrze nie wejdzie na plac a już prokuruje faul,po którym rzut wolny dla rywala mrozi nabiał w jajach.Naprzód biało-czerwoni,nie bać się Portugalii, z którą bratankowie zremisowali.My możemy wygrać!!!Po prostu to zróbmy.

    • Ajs pisze:

      To że peszko mu dał tam po girach i faul był, to dobrze, środek boiska był a trzeba było ich z rytmu wybijać, no i nie dał się przejść… jeśli o tą sytuacje chodzi

  48. Ajs pisze:

    Było widać że mieli podbiegać do ich bramkarza, stąd pierwsza okazja, widziałem dziś wywiad z gmochem to mówił że polska była pionierem banku informacji w latach 70 tych, nawet nie wiedziałem… wyszarpaliśmy z nimi, wyszarpiemy z portugalią, pedał będzie machał rękami i pojedzie w pizdu, BRAWO I DO BOJU!!!

  49. credo pisze:

    Brawo Polacy , brawo Błaszczykowski który w koncu udowodnił trenerowi , że nie jest byle kim. Gdy na poczatku szkoleniowiec kadry nie powołał Błaszczkowskiego podniosło się wielkie larum i to najzupelniej zrozumiale. Widać było jednak , że Błaszczykowski komus nie pasowal i tylko presja mediów którzy byli oburzeni decyzja trenera sprawiła , że znów pojawił się Kuba w kadrze. Smutne jest to , że w gre wchodza czasem układy i inne rzeczy. Niektórzy pisza tutaj o Linettym i ja dołacze sie do tego- Linettego nie powinno w ogóle być w kadrze. Ma za sobą bardzo nieudana grę w lidze i na kadre powinien poczekać jeszcze z 2 lata i to po jakimś naprawde super sezonie w jego wykonaniu. To samo Zielinski. Z Portugalią powinniśmy sobie poradzić spokojnie i czekam aż w końcu Lewandowski coś konkretnego pokaże na boisku oprócz wymachiwania rękami.