Dwa tygodnie przygotowań za Lechem

treningJutro miną dwa tygodnie od początku letnich przygotowań Lecha Poznań do rundy jesiennej sezonu 2016/2017. Kolejorz tak jak wszystkie inne ekstraklasowe ekipy ćwiczy w cieniu odbywających się Mistrzostw Europy 2016 we Francji, które trochę przykrywają to co się dzieje w klubie.


Od początku przygotowań, czyli od 13 czerwca lechici ćwiczą bez nominalnego lewego obrońcy i w niepełnym składzie. Nie chodzi tutaj wcale o brak kadrowiczów, czyli Tamasa Kadara i Karola Linettego, którzy i tak odejdą ,a o luki na poszczególnych pozycjach. Gołym okiem widać, że Kolejorzowi przydałby się jeszcze jeden skrzydłowy i napastnik. Na razie szanse na kogokolwiek nowego są niewielkie, gdyż Dariusz Formella i Dawid Kownacki cały czas są zawodnikami Lecha Poznań tak samo jak m.in. Paulus Arajuuri czy Darko Jevtić. Dopóki ktoś z tej dwójki nie odejdzie, to klub nikogo nie sprowadzi.

W trzech dotychczasowych letnich sparingach Kolejorz zanotował bilans 2-1-0, gole: 13:2. Nie ma się z czego cieszyć, bo ogranie IV-ligowca czy Wisły Płock nie jest żadnym wydarzeniem. Z kolei remis z Łęczną chluby nie przynosi, ale z drugiej strony to tylko sparing w którym Lech dwa razy przegrywał, a mimo to, ostatecznie nie przegrał meczu. W dotychczasowych spotkaniach Jan Urban testował najczęściej dwie jedenastki, więc dotąd nie wiadomo, kto jest bliżej wyjściowego składu. W każdy razie z bramkarzy więcej minut ma na razie rozegranych Matus Putnocky. Za to Dariusz Dudka wyrastający na stopera numer 1 najczęściej był zgrywany z Lasse Nielsenem. O dziwo Łukaszowi Trałce w środku pola już nie partneruje Abdul Aziz Tetteh tylko Radosław Majewski.

Ze względu na brak nominalnego lewego obrońcy z lepszą lewą nogą Jan Urban na lewej stronie defensywy testował Macieja Wilusza. Ten manewr wypalił nawet nieźle. W sparingach 28-latek często grał mocno do przodu imponując niezłymi dośrodkowaniami. Z szybkością u Wilusza jest znacznie gorzej i na pewno nie jest to zawodnik do gry na tej pozycji przez dłuższy czas. W ostatnich meczach kontrolnych najbardziej wyróżniali się Kebba Ceesay. Dariusz Formella i Maciej Makuszewski. Cała trójka ciągnęła grę ofensywę zdobywając nawet po golu.

Po pierwszych dwóch tygodniach treningów cieszyć może sytuacja kadrowa. Co prawda po pierwszym tygodniu przygotowań kilku zawodników miało małe problemy, ale szybko wrócili do zajęć. Szybko z wirusem uporał się również Marcin Robak, który przez infekcję opuścił towarzyskie spotkanie z Wisłą Płock. Najbardziej martwi stan Darko Jevticia. Jego los w Kolejorzu wisi na włosku, nie wiadomo czy Szwajcar zostanie przy Bułgarskiej, jest zainteresowanie osobą 23-latka ze strony zagranicznych klubów, a tymczasem Jevtić od paru dni zmaga się z urazem kolana.

Lech Poznań znajduje się obecnie w najważniejszym etapie letnich przygotowań za sprawą obozu w Kępie koło Sochocina, gdzie trenuje zwykle dwa razy dziennie. W trakcie zgrupowania rozegra jeszcze jeden sparing. We wtorek zmierzy się z kolejnym dużo niżej notowanym rywalem, Arką Gdynia. Wynik tej potyczki jest sprawą drugorzędną, a nawet kolejne zwycięstwo nie będzie większym wykładnikiem siły zespołu ze względu na klasę przeciwnika. Kolejorz zainauguruje nowy sezon już 7 lipca bojem z Legią Warszawa o Superpuchar Polski.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



16 komentarzy

  1. sas pisze:

    Wynik jest drugorzedny? W takim razie co się liczy w piłce nożnej nawet w meczach sparingowych? Czyli można przegrywać obojętnie z kim bo to tylko gra kontrolna? Czy nie tak samo pisaliscie po sparingach w przerwie zimowej? Jak ta drużyna będzie sobie wybierać to nigdy nie ustabilizuje się formy i będą takie wyniki jak w zeszłym sezonie

  2. KKS pisze:

    A co takiego się dzieje w tym klubie? Jak dla mnie bajki o rewolucji, która nawet się nie zaczęła, a już się zakończyła… Amatorki wronieckiej ciąg dalszy!!!

  3. KKS pisze:

    Jeszcze nikt nie odszedł, ale stawiam dolary przeciwko orzechom, że jak odejdzie (a odejdzie o czym pisze Redakcja) Linetty, Kadar czy Jevtic to już czasu zabraknie na zakontraktowanie kogoś sensownego w ich miejsce. Taki mama amatorski zarządzik prosto z wronieckiej puszczy.

  4. Fazi pisze:

    siatkonoge czas zaczac

  5. Jack pisze:

    Wesoły Janek zaplanował dziś fajny dzień na obozie .Przed południem siatkówka plażowa skomentowana przez Kownackiego ;przez chwile można poczuć się jak na wakacjach.Popołudniu wolne.Nie chcę być pesymistą ale nic się nie zmienia.Dobrych transferów brak a Urban nie jest w stanie dobrze przygotować drużyny do sezonu.

    • KKS pisze:

      A gdzie tu pesymizm? To minimalistyczne lechowe realia, czyli klub zarządzany przez amatorów.

    • Byly pisze:

      @Jack – opowiedziałeś za mnie to co się dzieje i dziać będzie. K…wa to są jaja i niech mnie ktoś uszczypnie. W upały można trenować choćby przyjęcie i podanie, grę w dziada, stałe fragmenty gry, celne strzelanie, orientację w terenie… . W zamian pokażą mi kto z kim spał w pokoju, kto chrapie, kto jest najlepszy w ping – ponga. Dutka, Trałka, Majewski – to pas startowy dla ofensywy rywali, a Urban jest substytutem trenera (margaryna jest substytutem masła). Klub jest wystawiany na pośmiewisko.

  6. Powering pisze:

    Będzie powtórka z poprzedniego sezonu gołym okiem to widać. Później będą wymówki ze muszą się zgrać ze potrzeba lepszych piłkarzy ze mental słaby kontuzje i takie tam pierdolenia jak zwykle zresztą. Kibice to widzą i kładą lache na karnety.jak zaczniemy od serii porażek to i frekwencja się posypie a karnetowcami jej nie uratują .wzmoceń brak i nie zanosi się na jakieś konkretne transfery sygnał z klubu jest wyraźny jak sprzedamy to kupimy czyli kadrę to już w zasadzie mamy skompletowaną .ścieżka klubu jest juz dawno wytyczona nie sukces sportowy a EKONOMIA wyrwać za darmo sprzedać jak najdrozej od kibiców wyciągnąć jak najwięcej bejmow (ceny karnetów) wmawiajac ze jest ok .plan 2020 LM.najlepsza akademia (spierdalaja z niej trenerzy i zawodnicy) tak wygląda NASZ LECH pod rządami wronieckich minimalistow

  7. Byly pisze:

    Do decydentów: „Ometkujcie” wasze produkty i sprzedawajcie w kioskach.

  8. Byly pisze:

    BHP + komfort (reality show)

  9. 07 pisze:

    Nie wiem , ale jestem takiego zdania, że jak ktoś z okresie przygotowawczym rzeczywiście wykona dobrą pracę to potem w lidze zwykle to przynosi efekty. Jak pracuje Lech widzimy…. trudno o optymizm.

  10. arek z Debca pisze:

    To juz w czasie upalow nie mozna trenowac? Nastepnym razem niech wlodarze wysla ich na oboz do Islandi albo Grenlandi.

  11. Przemo86 pisze:

    Rewolucja tak jak się szybko zaczęła tak się szybko skończyła, śmiech przez łzy…. brak słów

  12. Byly pisze:

    Będziemy kibicować na siedząco – trzeba się przyzwyczaić do tej pozycji, a zamiast rac brązowe kotleciki będziemy wcinać czekając na 2020 rok.

  13. Jożik7 pisze:

    Czy autor tego artykułu w ogóle wie co pisze? Jak mozna takie bzdury pisać o Arce Gdynia,że to zespół dużo niżej notowany niż kto ? Wiktoria Września czy Górnik Łęczna ? A wynik jest sprawą drugorzędną.Czyli od tej słabej niby Arki mogą dostać baty i wszystko ok.To jest niewiedza totalna,lepiej może pisz w Pudelku

    • 07 pisze:

      Autorowi chyba chodziło o porównanie do Lecha, nie do Victorii. Arka to beniaminek, ale od kilku lat fajnie budowana. Ściągnięcie Szwocha i Formelli okazało się strzałem w 10. Można? Można! W Lechu niemożliwe. 🙂