Reklama

Kebba Ceesay na wylocie

ceesayW rundzie jesiennej sezonu 2016/2017 prawy obrońca, Kebba Ceesay niemal na pewno nie będzie już występował w poznańskim Lechu. Klub dał reprezentantowi Gambii wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu, aby ten mógł regularnie grać. Niewykluczone, że 29-latek na Bułgarską już nie wróci.


Kebba Ceesay trafił do Lecha Poznań latem 2012 roku ze szwedzkiego Djurgardensu Sztokholm. Gambijczyk związany obecnie z Polką przyszedł tutaj za Marcina Kikuta, który nie przedłużył umowy. Prawy obrońca już w swoim ligowym debiucie zdobył bramkę w meczu z Ruchem Chorzów (4:0) otwierając wynik tamtego spotkania. Jesień 2012 była najlepszym okresem w karierze Ceesaya w Kolejorzu.

Do tej pory 29-letni piłkarz mogący występować też na środku obrony rozegrał w „niebiesko-białych” barwach 69 meczów (52 ligowe) w których strzelił 2 gole i zobaczył 17 żółtych kartek. Kebba Ceesay przez 4 lata gry w poznańskim Lechu wywalczył 2 wicemistrzostwa Polski, 2 Superpuchary Polski, 1 Mistrzostwo Polski, zagrał w fazie grupowej Ligi Europy i 2-krotnie dotarł z Kolejorzem do finału Pucharu Polski.

Reprezentant Gambii mógłby zrobić w Kolejorzu większą karierę gdyby nie fatalna kontuzja kolana, której doznał w listopadzie 2013 roku. Po ponad pół roku Kebba Ceesay wrócił do treningów, jednak szybko przyplątał mu się kolejny uraz. W końcu 29-latek całkowicie się wyleczył, lecz do dawnej formy już nie wrócił przegrywając ostatecznie rywalizację na prawej flance defensywy z Tomaszem Kędziorą.

Klub i przede wszystkim sam piłkarz chciał regularnie występować, dlatego podjęto decyzję o czasowym rozstaniu się z Ceesayem. Prawonożny defensor, którego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku aktualnie szuka nowego klubu i niewykluczone, że już nigdy do Kolejorza nie wróci. Kebba nie pojawił się na boisku podczas niedawnego meczu o Superpuchar Polski. Nie było go również podczas niedzielnej prezentacji zespołu na Placu Wolności. Gambijczyk nie uczestniczy też w treningach.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



41 komentarzy

  1. Lolo pisze:

    Dzięki za wszystko

  2. Dawid pisze:

    jeden z transferów, który swego czasu bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl… chociaż nie da się ukryć, że po serii kontuzji coś w nim pękło… a szkoda… powodzenia Kebba!!

  3. Pawelinho pisze:

    Gdyby nie ta nieszczęsna kontuzja to kariera Ceesay’a w Lechu mogła i powinna potoczyć się zupełnie inaczej. Po prostu szkoda Ceesay’a, że po kontuzji był cieniem piłkarza, który trafił do Lecha.

  4. John pisze:

    Kolejny na wylocie,a na wlocie ktoś jest?

  5. robson pisze:

    Dzięki i powodzenia w dalszej karierze. No to teraz muszą sprowadzić dwóch defensorów, nie ma innego wyjścia.

  6. Proboszcz pisze:

    Zarząd robi cząstkę

  7. pipol pisze:

    Swego czasu bardzo ciekawy zawodnik, po kontuzji zgasł. Oby w Arce się odrodził. Powodzenia.

  8. Rybarczyk pisze:

    Jeszcze tylko Dudka i ktoś w miejsce Kownackiego i ponownie rozważe zakup karnetu… Kebba dzięki za wszystko i życzę powodzenia.

  9. Koko pisze:

    Juź dawno mówiłem źe atmosfera w klubie nie zalicza się do dobrych. Z takim zarządem nie wszystkim jest po drodze co nie moźna powiedzieć o kibicach o bojkocie zarządu

  10. Anonim pisze:

    A może dać mu szanse na stoperze swego czasu nawet przyzwoicie to wyglądało

  11. Didavi pisze:

    Ceesay, przychodził jako „nowoczesny” prawy obrońca, bardzo pewny w tyłach i do tego grający ofensywnie. Po kontuzjach cień piłkarza. Dobrze gdyby odszedł, jesteśmy klubem piłkarskim, a nie centrum rehabilitacyjnym, wiecznie czekać, aż ktoś wróci do formy nie można! Jak ktoś nic nie wnosi do zespołu to żegnamy i szukamy następcy. Tak to powinno funkcjonować.

  12. Ekstralijczyk pisze:

    Bardzo długa przerwa spowodowana kontuzją dość mocno i wyraźnie odbiła się na Ceesayu.

    Po powrocie na boisko to przeciwieństwo zawodnika z przed kontuzji.

    Trzeba było może zastosować wypożyczenie jak się wyleczył do klubu w którym mógłby spokojnie grać w 11 , wtedy w pewnym stopniu mógłby się odbudować.?

    Powodzenia Kebba w dalszej karierze.

    No to teraz Lech potrzebuje 2 lewych obrońców.

    Z jednym nie wróżę dobrej przyszłości , a robienie z Gumnego czy Wilusza lewych obrońców nie ma sensu.

    Niech grają na swoich nominalnych pozycjach.

  13. Byly pisze:

    Po ostatnim gwizdku (SPP) nasi piłkarze i ekipa rzucali się sobie w objęcia, Kebba też się cieszył, podszedł, ale był niezauważony, pominięty (widziałem jeden taki incydent).
    Dwóch Węgrów, dwóch Finów, dwóch Duńczyków – zarządzający dbają o to, żeby obcokrajowcy nie czuli się osamotnieni w Poznaniu. Co teraz z Tettehem – ktoś, coś w tym temacie?

    • legolas pisze:

      Akurat jeżeli chodzi o Tetteha, to gość we wszystkich materiałach jakie oglądałem w Lech TV, zawsze miał kogoś koło siebie, wydaje się że z nim problemów nie ma.

  14. sławek,,, pisze:

    jeszcze jak by odszedł Wilusz było by OK,w tamtym sezonie bodajże 6-7 meczy zawalonych po jego interwencjach,w SPP też w paru sytuacjach się nie popisał, a co do Kebby to powinien odejść już w tamtym sezonie

  15. wagon pisze:

    kontuzja źle wpłynęła na jego psychikę,

  16. arek z Debca pisze:

    Wilusz powinien dostac szanse regularnych wystepow i kredyt zaufania. W Koronie dobrze gral. Cos chyba z psychika nie tak ale trzeba go wspierac a nie od razu skreslac.

  17. Bart pisze:

    Zniszczyły go kontuzje. A szkoda, bo był z niego całkiem solidny obrońca. Pozostaje mu tylko życzyć powodzenia i powrotu do formy.

  18. Nwk pisze:

    Na wylocie powinny być też osoby, które przedłużyły z nim kontrakt. Po kontuzji cień piłkarza, który głównie irytował brakiem zaangażowania.

  19. sławek,,, pisze:

    to nie są czasy aby kogoś wspierać,albo się nadajesz albo nie, jednego będziemy głaskać drugiemu będziemy dawać 5-10 szansę trzeciemu najlepiej dajmy z rok na zaaklimatyzowanie się,a później wychodzą cyrki

  20. ArekCesar pisze:

    Nareszcie nie mogłem już na niego patrzeć. Ten jego minimalizm, powolność i złe ustawianie się, a poza tym strzały z dupy. Najwyższa pora była na niego.

    • sternbek pisze:

      sto procent racji! rzadko kiedy skreslam zawodnika ale kebaba skreslilem juz dawno i niestety nie mylilem sie. I tak dostal za duzo szans. Niech idzie zasilic inna druzyne gdzie potrzeba pozorantow

  21. mat pisze:

    Kiepski był przed i po kontuzji jest ,głupie tylko kartki łapię

  22. KKSczyliJA pisze:

    Kebba po przyjściu był mega szybki, miał polot do gry, w dodatku dobre dośrodkowania ( 0 asyst, bo Ślusarki wszystko spieprzył ). Może nie zawsze grał odpowiedzialnie w obronie, ale był szybki i nie grał do tyłu tylko walczył o każdy metr nawet w pojedynkach jeden na jeden. Po kontuzji to wrak piłkarza, szkoda, że Skorża z nim przedłużył kontrakt. Wielkie dzięki Kebba za ten cały czas w Lechu, za to, że świetnie mówisz po Polsku, nie pierdzielisz głupot o rasiźmie i masz w sercu Lecha!

  23. wagon pisze:

    Lech przedłużając kontrakt chciał chyba odkupić błędy w jego leczeniu

  24. Siódmy majster pisze:

    Przyszedł dobry grajek,brama w debiucie,szybkość,walka i spryt,niezły mental.Super,szykował się obrońca na lata.I co się okazało?To ,co prawie zawsze.Magiczne słowo KONTUZJA!Słowo, które w Kolejorzu doprowadza mnie do furii i szewskiej pasji!!!!Ilu już ich kurwa było?Ilu z nich w Lechu na zawsze straciło formę lub przegrało karierę przez urazy?W sporcie to normalna rzecz ale dlaczego u nas jest tego tak dużo?kto za odpowiada?Już gdzieś na tych stronach wyczytałem o problemach Makuszewskiego i Putnockiego.No, zaczyna się ich kariera u nas „tradycyjnie”

  25. JR (od 1991 r.) pisze:

    a ja mimo wszystkich mankamentów lubię Ceesaya. Cóż pora się z nim rozstać. Będzie mi się kojarzył z wieloma radosnymi chwilami. Powodzenia Kebba.

  26. BartiLech pisze:

    Dzięki za wszystko, na PO będzie młody Gumny, a za Cessaya potrzebujemy dwóch LO

  27. 07 pisze:

    Ufff. Doskonały przykład, aby takich grojków kontraktować 1+ ewentualnie 2. Przez lata gry w Lechu nie pokazał nic nadzwyczajnego. Mnie ten gość irytował swoją grą. Jeśli mamy zatrudniać obcokrajowców to niech się czymś wyróżniają. Cessay był przeciętny.

  28. Dzik notecki pisze:

    Zwykły pozorant, podawał tylko do tylu do tego regularnie objeżdżany przez skrzydłowych z gołą dupą kurduplem koseckim na czele. Na początku był jedynie przydatny w ofensywie ale często zapominał o obronie. Mimo wszystko powodzenia Kebba.

  29. wagon pisze:

    Co jeszcze można dodać, girę niedstawił dla Was kochani kibice z tego powodu miejcie do niego choć trochę szacunku

  30. seniorka pisze:

    Jeśli dobrze pamiętam, to kosecki, w meczu na klozetowej, załatwił go tak na cacy. Od tamtej pory Kebba to już zupełnie inny człowiek. Szkoda, bo to był dobry piłkarz.
    Powodzenia Kebba.

  31. mól pisze:

    @wagon- to jego obowiązek(zawód)!

  32. Bolek pisze:

    Też uważam, że gdyby nie kontuzja to byłby naszym filarem. Nie mniej na dzisiaj (a w sumie to od powrotu po kontuzji) po prostu się nie sprawdza i to nie jest oczekiwany poziom. Szkoda mi go jak kiedyś podobnie Brumy (ta sama pozycja)…

  33. arek z Debca pisze:

    Slawek, niby masz racje ale Arajuri tez nie gral dobrze na poczatku a jednak dostawal szanse i dobrze.

  34. tomasz1973 pisze:

    Nareszcie! Patrzeć się już nie dało. Jasne kontuzja, ale tak dla tych co zapomnieli, proponuję obejrzeć jakiś mecz z przed jego kontuzji ze szczególnym nastawieniem na jego grę-dobry w ofensywie, a z tyłu…wiecznie spóźniony, łamiący linię spalonego, źle ustawiony, objeżdżany. Do tego kilka prób na stoperze zakończonych babolami!
    Powodzenia w nowym klubie, może wówczas tu już nie wrócisz.

  35. kilo82 pisze:

    Po tej feralnej kontuzji nie zdołał się zbliżyć do swojego najwyższego poziomu. Faktycznie zawsze był znacznie lepszy w ofensywie niż w defensywie. Niby w letnich sparingach prezentował się nieźle, ale lepiej niech Gumny rywalizuje z Kędziorą (o ile przyjdzie ktoś na lewą stronę).

  36. siwus89 pisze:

    Najbardziej dziwi fakt że na dzień dzisiejszy jest on zawodnikiem klubu a nie było go ani na prezentacji,ani nie uczestniczy w treningach.

  37. hmm pisze:

    To zostaną nam Kędziora- w słabej formie, Nielsen- wielka niewiadoma, Bednarek- nic wielkiego jeszcze nie pokazał, Wilusz- w każdym meczu robi 1-2 błędy po których przeciwnik ma 100% sytuację, Dudka- który umie kopać ale tylko przeciwników po nogach i Gumny- 18 lat… Słabo to widzę