Analiza meczu z Zagłębiem + statystyki

analizaW niedzielnym meczu z Zagłębiem Lubin podobnie jak w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, piłkarze Lecha Poznań mieli przewagę z której nic nie wynikło. Kolejorz bił głową w mur i mimo aż 20 strzałów przegrał.


Dzień po spotkaniu Kolejorza z drużyną Piotra Stokowca nadszedł czas na tradycyjną, pomeczową analizę gry Lecha Poznań w konfrontacji z Zagłębiem Lubin.

Obrona

W tej formacji Jan Urban tym razem nie zrobił żadnej zmiany. Obrońcy w przeciągu całego meczu grali dobrze, nieźle się ustawiali, choć mieli nieco kłopotów, kiedy Zagłębie stosowało pressing. Wszystko wyglądało nawet bardzo dobrze aż do 34. minuty. Wówczas nikt nie zablokował wrzutki Djordje Cotry z lewej strony prosto na głowę Michala Papadopulosa. Czecha w tej sytuacji nie pokrył Robert Gumny, który był źle ustawiony i nad którym przeleciała futbolówką. To Gumny ponosi największą winę za utratę tej bramki. Szkoda, bo do 34. minuty grał przyzwoicie. Niestety jeden jedyny błąd w pierwszej połowie był niezwykle kosztowny. Po zmianie stron goście atakowali jeszcze rzadziej. Oprócz uderzenia Filipa Starzyńskiego z wolnego nie pokazali nic ciekawego. Przez 90 minut Zagłębie miało dwa celne strzały i zdobyło dwie bramki. Wielka szkoda, gdyż obrona naprawdę nie grała wczoraj źle. Dobrze kontuzjowanego Paulusa Arajuuriego zastąpił w 42. minucie Lasse Nielsen, który zanotował udany debiut przy Bułgarskiej. Minusem w grze defensywy była postawa bocznych obrońców, którzy w ofensywie zaprezentowali się bardzo słabo. Wrzutki nie dochodziły do napastników.

Pomoc

Jan Urban jest niereformowalny i ponownie postawił na duet dwóch klasycznych szóstek bez ofensywnego pomocnika. Tym razem na skrzydłach zagrali Dariusz Formella oraz Radosław Majewski. Ten drugi nie jest klasycznym lewym pomocnikiem co od razu było widać w jego grze. Majewski, tak jak tydzień temu Maciej Gajos, rzadko był przy piłce, a jego gra na lewej pomocy zabijała w tym zawodniku wszelkie ofensywne atuty. Pomoc najlepiej grała po 64. minucie, gdy na placu pojawił się Maciej Makuszewski, a Radosław Majewski przeszedł do środka. Długo na „10” nie pograł, ponieważ w 64. minucie zmienił go Maciej Gajos. Dopiero w ustawieniu 1-4-2-3-1 lechici lepiej zaczęli grać w piłkę i przede wszystkim jeszcze mocniej zdominowali lubinian. Najbardziej zawiodła w środku para Trałka – Tetteh. To są typowo defensywni zawodnicy, a nie playmakerzy czego Jan Urban nie widzi już od dłuższego czasu. Jest uparty, dlatego Trałka z Tettehem mogą być hamulcowymi Kolejorza przez dłuższy czas. Zmiana trenera prawdopodobnie uwolniłaby Lecha od dziwnych manewrów.


Atak

Kompromitacja gry ataku i to na całej linii. Nicki Bille Nielsen pokazał co jedynie wielkie braki techniczne. Ambicji nie można było mu odmówić, ale jego gra w piłkę wyglądała po prostu fatalnie. Przebił go jeszcze bardziej nędzny Marcin Robak. On nie miał siły nawet biegać. Każdy ruch po piłkę czy z piłką sprawiał mu wielkie problemy. Można było odnieść wrażenie, że bieganie boli Robaka i za chwilę poprosi o zmianę. Takiej padaki w wykonaniu napastników nie oglądaliśmy już dawno. Była to podwójna padaka z racji gry na dwóch napastników. Eksperymentalny system Urbana z dwoma snajperami nie wypalił i czas, aby trener porzucił swój kolejny idiotyczny pomysł. Tym bardziej, że aktualnie nie ma w Lechu ani jednego napastnika gotowego do gry.

Ogólne wrażenie

Tragedia. Gra na dzika dwoma napastnikami, bez pomysłu i piłkarzami rzuconymi na inne pozycje kompletnie nie wypaliła. Za to wszystko odpowiada coraz bardziej chory Jan Urban, który już dawno stracił kontrolę nad zespołem, a teraz ośmiesza siebie, nas i cały klub swoimi dziwnymi manewrami. Zagłębie z łatwością radziło sobie z akacjami Lecha, ponieważ były one wolne i przewidywalne. Lechici oddali wczoraj 20 strzałów z którymi „Miedziowi” radzili sobie bez problemu. Goście oddali tylko 2 celne uderzenia, nie stworzyli zbyt większego zagrożenia pod bramką Jasmina Buricia, a mimo to, bardzo łatwo i zdecydowanie za łatwo zdobyli w Poznaniu pełną pulę. Lech najlepiej wyglądał w niedzielę po zejściu jednego z napastników. W ustawieniu 4-2-3-1 funkcjonowało znacznie więcej schematów ofensywnych niż w systemie 4-4-2. Zespół już na początku sezonu jest zniszczony psychicznie i taktycznie przez Jana Urbana oraz jego hiszpańskich współpracowników. Dalej nie ma co komentować. Trafiło Zagłębie na frajera zniszczonego przez amatora, które imponowało wczoraj charakterem, dojrzałością, stabilizacją i konsekwencją taktyczną. To wystarczyło na Lecha atakującego w dzikim stylu zupełnie bez głowy.


Składy

1-4-4-2 przechodzące w 1-4-2-3-1

Burić – Kędziora, Arajuuri (42.L.Nielsen), Wilusz, Gumny – Formella, Trałka, Tetteh, Majewski (74.Gajos) – Nielsen (64.Makuszewski), Robak.

1-4-2-3-1

Polacek – Todorovski, Dąbrowski, Jach, Cotra – Tosik, Rakowski – Janus, Vlasko (58.Starzyński), Janoszka (73.Janoszka) – Papadopulos (54.K.Piątek).

Statystyki meczu Lech – Zagłębie 0:2

Bramki: 0 – 2
Strzały: 20 – 9
Strzały celne: 4 – 2
Strzały niecelne/zablokowane: 16 – 7
Faule: 13 – 18
Żółte kartki: 0 – 3
Czerwone kartki: 0 – 0
Rzuty rożne: 14 – 3
Rzuty wolne: 19 – 14
Zmiany: 3 – 3
Spalone: 1 – 2
Posiadanie piłki: 58% – 42%
Liczba zawodników w kadrze meczowej: 18 – 18

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



37 komentarzy

  1. torreador pisze:

    Kluczowe Wasze zdanie to: „Jan Urban jest niereformowalny”. Przykład z Gajosem i Majewskim na skrzydle to jaskrawy tego przykład. Jednak problem jest szerszy, facet nie umie przygotować zespołu do gry (było to widać już w poprzednich zespołach prowadzonych przez niego). Miał zimę i…nic, teraz lato i…również nic. Lech od 15.04 wygrał tylko jedno ligowe spotkanie i nie zagrał żadnego dobrego. Cały czas jednak powtarzam, problemem jest nie on tylko ci którzy mu na to pozwalają.

  2. Radek pisze:

    Widzę ( czytam), że też już pozbyliście się złudzeń co do Nicki Bille. Źle to wygląda. I choć zawsze byłem przeciwnikiem zwalniania trenera po 2-3 meczach to tym razem jestem za. Mija prawie rok czasu a drużyna wciąż nie wiadomo co gra. Zero stylu, zero skuteczności. Naprawdę mogliby pomyśleć o tym Latalu. Może to był fart co mu się udało z Piastem ale na nikogo lepszego nas nie stać. A Probierza przecież nie wezmą bo mógłby „niechcący” przypierdzielić co niektórym ( bynajmniej nie piłkarzom ) zarządzającym w klubie.

  3. J5 pisze:

    Rutki kolejny raz oszukali kiboli tym razem hasłem ” robimy rewolucję”. Szkoda im było bejmów na trenera ( był wolny Czechu Michniewicz) i miliona € na snajpera Joana Horę. Przez to mamy podwórkowy futbol bez taktyki, bez szybkości. Do tego dochodzi mentalna niemoc piłkarzy, nie mają ambicji i woli walki. Przy tym zarządzie i trenerze nowi zawodnicy niebawem dostosują się do tej mizerii, i znowu cała ekipa będzie nadawała się do wymiany. Mam nadzieję że kibole już więcej nie nabiorą się na triki wronieckich oszustów i nie pójdą na następny mecz. W kwestii oceny meczu zgadzam się z Redakcją

    • kibol pisze:

      Hora nic by nie pomógł, ponieważ Janek wystawiałby go na skrzydle. Przecież ten trener nie potrafi prowadzić drużyny. Przestawia zawodników, nie patrząc jakie mają umiejętności i na jakich pozycjach byliby najbardziej przydatni. Nie potrafi ustalić taktyki pod zawodników, których ma do dyspozycji, tylko oczekuje od nich tego czego oni nie potrafią robić na boisku. Zmiana trenera jest pilnie potrzebna.

  4. wagon pisze:

    Urban ustawieniem na dwóch defensywnych pomocników przegrał na wiosnę puchary,
    Nicki Bille nie jest zły tylko jak napastnik musi walczyć o piłkę w środku boiska brakuje koncentracji pod bramką,
    byłem za daniem szansy Janowi ale po tym co wczoraj się działo nie mam już żadnych złudzeń, Rumak nie miał tak słabych meczy jak teraz Urban

  5. sas pisze:

    Wczorajszy mecz wyglądał dokładnie tak jak sie tego spodziewałem, a mianowicie nasi kopacze będą próbowali klepać między sobą a Zagłębie jak profesor skarci ich przynajmniej raz. Beniaminek z zeszłego sezonu grał jak zespół doświadczony kierowany przez mądrego trenera a nasi chłopcy motali sie jak dzieci w lunaparku. O Trałce nie ma co więcej pisać bo wszyscy widzą że to jeden z głównych mącicieli w drużynie ale został jeszcze Kędziora. To co ten facet odwala od roku to jest jakaś parodia. W obronie fatalnie, bez agresji i dokładności a te jego dośrodkowania wewnętrzną częścią stopy z głową skierowaną w dół żeby broń Boże nie zobaczyć nikogo w polu karnym. Tych dwóch należało by wyjebac do rezerw aby spokornieli i dołożyć do nich jeszcze naszą megagwiazdę Kownackiego. Dobrze było by także Urbana oddać do jakieś ,,podstawówki” trenerskiej bo ten to już Bakero przebija swoimi ustawieniami.

    • i pisze:

      Ty uważasz, że ci wczorajsi napastnicy są lepsi od Kownackiego? Chyba źle widzisz.

    • sas pisze:

      Nie uważam. Uważam że nie mamy żadnego dobrego napadziora a Kownacki stał sie piłkarskim celebrytą, który na boisku nie pokazuje dosłownie nic dobrego. Jak sie szybko nie ogarnie to czeka go droga Świerczoka, Stępińskiego czy Pawłoskiego o ile jakis zagraniczny klub go kupi.

  6. BartiLech pisze:

    Skład na następny mecz: Buric – Kędziora, Nielsen, Wilusz, Gumny – Tetteh, Majewski – Makuszewski, Gajos, Formella – Robak. Co wy na to? Gdyby taki był wyglądałoby to wszystko o niebo lepiej

    • kibol pisze:

      Mam lepszy: Buric – Kędziora, Bednarek, Wilusz, Kadar – Gumny, Linetty– Makuszewski, Gajos, Majewski -Formella

    • BartiLech pisze:

      Taa… Gumny na defensywnym pomocniku .. Linetty też już nie zagra bo ma odejść w tym tygodniu

    • slavo1 pisze:

      To ja podam jeszcze jeden wariant : Buric – Kędziora, Nielsen, Wilusz, Gumny – Tetteh, Majewski – Makuszewski, Gajos, Jóźwiak – Formella.

    • i pisze:

      Tetteh do rezerw

    • B_c00L pisze:

      Ja bym jeszcze Putnockiego wystawil… Lubie Jasia ale mam wrazenie, ze tego wolnego z Zaglebiem by wyciagnal… Moj sklad – Putnocky – Gumny, Nielsen, Arajuuri, Kedziora – Jozwiak, Gajos, Tetteh, Majewski, Makuszewski – Robak
      Specjalnie umiescilem Kedziore na lewej. Gra slabo wiec wole Gumnego ktory bedzie wymiatal na prawej z Jozwiakiem, z ktorym potrafi grac na pamiec niz nic nie wnoszacych obroncow po obu stronach. Janek daj w koncu pograc Majeskiemu z Gajosem w srodku!! Podczas sparingow wygladalo to dobrze

  7. klikus pisze:

    Pełna zgoda z treścią.
    Dodatkowo stało się jasne, że Formella pozostał Formellą i jego maksimum to Arka, ewentualnie końcówki na podmęczonym rywalu.
    Sytuacja obecna to brak odpowiedzialności Rutków przed kibicami, Urbana przed Rutkami, piłkarzy przed Urbanem. Brak poważnych konsekwencji w tym ciągu skutkuje rozwojem mentalności wronieckiej – czyli ciepłym kurwidołkiem, który nie wymaga nadmiernego ciśnienia i zabiegów. Mówię o MP i pucharach.

  8. wienio pisze:

    Nie sądziłem, że trafi się jeszcze w Lechu trener gorszy od Bakero. Kompletny oszołom, oderwany od rzeczywistości. Nie ma Urban pojęcia jak przygotować, zestawić i zmotywować zespół. Do tego jego wypowiedzi… Tragedia, dramat, wstyd.

    • i pisze:

      Formella był wczoraj najlepszy i jest bardzo dobrym zawodnikiem, a wielu obecnych Lechitów (przede wszystkim pod względem waleczności) nie dorasta do pięt zawodnikom Arki. Zapomniałeś ponadto, że Lech to 10 drużyna polskiej ligi. Arka niżej nie będzie w obecnym sezonie, natomiast Lech z Urbanem ma taką szansę

    • Jan pisze:

      Zgadzam się że Formella od początku sezonu gra naprawdę dobrze. Problem jest w tym że trener źle ustawia zespół. Gwarantuję Wam że jak zagramy jednym DP+ŚP(Linetty, Majewski, Gajos) i jednym napastnikiem+OP(Gajos,Majewski, Linetty, Jevtic) to następny mecz będzie wysoko wygrany! Ale znając życie to Urban na to nie wpadnie i znowu będzie męczenie buły!

    • sas pisze:

      Formella po wypożyczeniu zaczął grać lepiej, ale to chyba nie jest zawodnik na mocnego Lecha. Na takiego jak teraz owszem ale nie na drużynę która ma grać o mistrza i w Europie. Przynajmniej na razie.

    • jachu pisze:

      @sas Z Urbanem o mistrza?

    • sas pisze:

      Z Urbanem jedyne co wywalczymy to kurwicę serca

  9. Judi pisze:

    Niestety ale zanosi się na to, że będziemy nadal się męczyć z tym pseudo trenerem, nawet jeżeli przegramy 4 mecze z rzędu, Zostanie bo pasuje Rutkowskim a nie kibicom, znowu ZARZĄD MA KIBICÓW W DUPIE

  10. Marcosii pisze:

    wogole nie wiem o co Wam chodzi, druzyna jest tak przygotowana by w 2020 jak będzie dzialal już plan naszych włodarzy w 100 % była na 1 miejscu w tabeli po 2 meczach majac 9 punktów przewagi nad 2 miejscem w tabeli, i na plus 16 czy 19 bramek ( bez straconej zadnej).

  11. pytalski pisze:

    Chciało by się powiedzieć Super puchar wygrywacie cały sezon ch*ja gracie…

  12. ad astra pisze:

    Na mnie zrobiło wrażenie to, że po czwartkowym 120 minutowym meczu Zagłębie nie wyglądało gorzej fizycznie (wręcz momentami lepiej) – albo oni są tak dobrze przygotowani albo my do d..py

  13. JureK pisze:

    Po pierwszej kolejce i „dobrym” meczu we Wrocławiu zawodnicy dostali dwa (niektórzy trzy) dni wolne…, a forma rośnie 🙂

  14. Cubasa pisze:

    Urban bredzi już jak późny Rumak. Bajki w stylu, że mecz we Wrocławiu był dobry czy np to że gdybyśmy wykorzystali swoje sytuacje z Zagłębiem to byśmy wygrali.. Wesoły Janek totalnie odleciał.
    Liga ruszyła a on zaczął sobie trenować ustawienie z dwoma napastnikami – w dodatku dwoma takimi samymi jeśli chodzi o charakterystykę!! Wygrać głowę, zastawić, oddać, powalczyć. Obaj zero szybkości i dryblingu!!
    Koleś na skrzydle daje Gajosa – ten chuja gra – więc w następnym meczu daje tam Majewskiego! I jeszcze jest wielce zdziwiony, że Maja zagrał słaby mecz i oczekuje od niego więcej! No kurwa jego mać.
    Nasza gra nabierała jakiegokolwiek sensu tylko wtedy gdy Majewski schodził z piłką do środka, ale z kim miał ją rozegrać?? Z dwoma pseudo napastnikami???

    • ad astra pisze:

      Dodatkowo napastnicy łazili gdzieś po bokach więc skrzydłowi też ch..ja grali jak ci im się pałętali

    • Rogacz73 pisze:

      A jacy skrzydłowi ? Bo nie bardzo wiem – kto tam grał ? Formella czy Majewski to nie są skrzydłowi.

  15. RobertLech!!! pisze:

    Gdybyśmy mieli poważnym zarząd, to trener Urban właśnie miałby spakowane walizki. Natomiast sytuacja wygląda tak, że czekają nas kolejne kompromitacje i Urban poleci, gdy będziemy orać dół tabeli ze stratą 15-20 punktów do lidera.

  16. arek z Debca pisze:

    Tego chciala ta banda. Zero presji, zero wymagan. Skorza za duzo wymagal od tych nierobow za ciezka kase.

  17. Judi pisze:

    Jakby było pięknie gdyby wrócił trener z swoim dobrym WARSZTATEM trenerskim, dobrymi asystentami, mowa oczywiście o Maćku Skorża, który w ciągu roku zrobił więcej niż Urban pewnie zrobiłby w kilka lat, ale najpierw należałby pogonić tą bezsensowną radę na której czele stoi pan pałka, i nie widzę wtedy przeciw skazań aby Skorża wrócił…

  18. 1909 pisze:

    w poprzednich latach leniom przeszkadzał napięty terminarz, teraz beda mieli tylko ligę + ewent. 4 mecze w PP jesienią i też niedobrze. najlepiej gdyby płacono z 50 tys za nic lub za żel na łbie. inna sprawa to rutkowscy+klimczak. ich czas na B17 minął. w 2011 skończył się prawdziwy Lech.

  19. Ja pisze:

    Przestańcie wreszcie atakować Urbana, to wybitny trener i nie jego wina, że przegraliśmy. Urban wskazał kto jest winny – sam mecz, bo się nie ułożył! I ma rację, bo przecież jak nie gramy, to nie przegrywamy!

  20. xyz pisze:

    Drużyna kompletnie bez charakteru, bez ambicji, woli zwycięstwa, gdzie te czasy co za sepleniącego Smudę trawę gryźli, te mecze chociaż dało się oglądać, teraz tacy jak Trałka myślą, że mecz się sam wygra, a biegają jakby mieli kołek w tyłku. Emeryta Robaka odesłać do szczecina, bo nie umie nawet z klepki odegrać nie mówiąc już o dośrodkowaniu, ja bym dał szansę Formeli w napadzie, Trałcę dałbym szansę w obronie, Gumny bojaźliwy, ale czego wymagać w tym wieku, na wypożyczenie aby sie gdzies ograł, Pawłowskiego nikt z obecnych w lechu niestety nie zastąpi.Gajos i Majewski do środka i powinno być dobrze. Trener musi im do łba wbić cechy wolicjonalne.