Reklama

Lech w raporcie Ekstraklasa SA & EY. Finansowo jest dobrze

lechW tygodniu Ekstraklasa SA wraz z firmą EY zaprezentowała raport o nazwie „Ekstraklasa piłkarskiego biznesu 2016” za zeszły sezon ligowy 2015/2016. Sportowo był on dla Lecha Poznań najgorszy od wielu lat. Dzięki występom w europejskich pucharach dla odmiany finansowo najlepszy od rozgrywek 2010/2011.


Ekstraklasa SA ma się z czego cieszyć. Mecze w 2015 roku śledziło z trybun na żywo więcej kibiców aniżeli w poprzednich latach co przełożyło się na przychody z dnia meczowego, które w lidze wyniosły 73,1 mln zł (wzrost w porównaniu z rokiem 2014 o 32,5%). Łączne przychody klubów z Ekstraklasy w 2015 roku wyniosły 511,2 mln zł, a to o 13,5% więcej niż rok wcześniej. Jak w raporcie Ekstraklasy SA & firmy EY wypadł Lech Poznań? Był drugi, choć w Ekstraklasie 2015/2016 zajął przecież dopiero 7. lokatę.

Kolejorz zwiększył ostatnio przychody o blisko 15 mln zł (z 65 na 80 milionów złotych), a wszystko dzięki grze w fazie grupowej Ligi Europy. Lech Poznań mimo sportowo 7. lokaty w Ekstraklasie to także marketingowo druga siła w lidze w 2015 roku za Legią Warszawa na różnych płaszczyznach. „Wojskowi” za końcowe zwycięstwo w lidze otrzymali od Ekstraklasy SA za zeszły sezon trochę ponad 14,5 mln zł premii. Lech Poznań będąc siódmy dostał ponad 9,5 mln zł, czyli najwięcej po Legii i Piaście. Ekstraklasa Zagłębiu, Cracovii, Lechii i Pogoni, które były wyżej w tabeli przekazała jednak mniej pieniędzy.

Lech finansowo był drugą siłą za Legią tak samo jak marketingowo/medialnościowo. Pod względem efektowności sportowej zwyciężyła już Lechia przed Wisłą, Zagłębiem, Legią i piątym w tej klasyfikacji Lechem. Szacowana wartość mediowa Kolejorza w zeszłym sezonie wyniosła dokładnie 49 774 515 mln zł. Była niższa od Legii Warszawa o niecałe 4 mln zł i wyższa od Lechii Gdańsk o prawie 7 mln. Według raportu Ekstraklasy SA i firmy EY nasz klub za grę w europejskich pucharach 2015/2016 zgarnął od UEFA aż 23 mln złotych. Nie wiadomo jednak co jest dokładnie wliczone do tej kwoty. Sama premia od UEFA za poszczególne wyniki była bowiem dużo mniejsza i wyniosła około 15 mln zł.

Przychody w 2015 roku naszego klubu (prawie 80 mln) były tylko o 6 mln niższe od tych w 2010, gdy Lech Poznań zaliczył najlepszy wynik finansowy w swojej historii. Według raportu zwiększyła się przewaga finansowa Kolejorza nad resztą ligi, ale także różnica finansowa między Legią a Lechem. Nasz klub miał prawie 33 mln zł przewagi finansowej nad gdańszczanami i 52 mln zł starty do warszawian. W ubiegłym sezonie mecze Lech Poznań – Legia Warszawa 0:2 oraz Legia Warszawa – Lech Poznań 0:1 były najchętniej oglądanymi spotkaniami na antenie Canalu Plus. Do Kolejorza należy oczywiście rekord frekwencji na stadionie podczas starcia z „Wojskowi” w marcu (41567 widzów).

Według raportu „Ekstraklasa piłkarskiego biznesu 2016” Kolejorz to mocna, druga siła ligi. Lech Poznań jest dobrze zarządzany, nie ma długów, przychody są wysokie, lecz trzeba pamiętać, że w nowym sezonie 2016/2017 będą niższe. To za sprawą braku Kolejorza na arenie międzynarodowej przez co finansowy dystans Lechii Gdańsk czy Cracovii Kraków do naszego klubu zmniejszy się. Ostatnio dynamika zmiany przychodów Lecha Poznań wyniosła 20% co jest dobrym wynikiem, a przy tym wydatki na pensje piłkarzy w 2015 roku w porównaniu z 2014 spadły o prawie 50 tys. zł. Poza tym, wartość sprzedaży produktów z herbem Kolejorza wzrosła o ponad 2 tysiące, ale już oglądalność meczów naszego klubu w Ekstraklasie spadła o 24 tysiące.

Warto zaznaczyć, że Lech Poznań jeszcze nigdy w historii nie wypadł z pierwszej trójki raportu Ekstraklasy & EY i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych latach spadł poza podium. Dla Lecha Poznań ważne są przede wszystkim zyski z transferów, w tym ze sprzedaży piłkarzy z akademii oraz premie za grę w europejskich pucharach. Pieniądze pozyskane z tych dwóch źródeł zapewnią klubowi stabilizację na wiele, wiele lat. Jeśli Kolejorz tak jak w trwającym sezonie 2016/2017 nie gra w Europie – musi ratować się sprzedażą jednego ze swoich zawodników za kilkanaście milionów złotych. Tego lata był nim Karol Linetty. Wcześniej budżet ratowali m.in. Aleksandar Tonev czy Łukasz Teodorczyk.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



18 komentarzy

  1. John pisze:

    Lech w raporcie Ekstraklasa SA & EY. Finansowo jest dobrze.
    Lech w raporcie kibica.Finansowo też dobrze,sportowo ch*jowo że szkoda gadać.

    • 07 pisze:

      Trafiłeś w sedno. Słupki muszą się zgadzać. A kibic? Kibic ma kupować karnety i bilety. …

  2. torreador pisze:

    To że finansowo jest dobrze, to wie każdy średnio rozgarnięty kibol, bez zaglądania do jakichkolwiek raportów. Jednak to za mało żeby dobrze funcjonował klub sportowy.

  3. John pisze:

    Po odejściu Linettego nie długo Arajuuriego i pewnie Kadara wartość kadry Lecha będzie najniższa od wielu lat za to finanse jedne z najlepszych w historii.Niestety wynika z tego że Lech będzie najsłabszy od wielu lat,wystarczy spojrzeć kto zostanie w Lechu.
    Nie ma co zakłamywać rzeczywistości.

  4. LegiaRuch pisze:

    Legia wygrywa we wszystkich rankingach ale to jest spowodowane że jest w Stolicy 1,7 mln ludzi przyszli nowi starzy właściciele oraz Legia gra kilka sezonów w LE minus że ma jeszcze około 100 baniek długu względem ITI to spowalnia by odjechać stawce i zdominować ligę.Dobrze że są takie kluby jak Wisła i Lech i jest jeszcze rywalizacja bo przy jednym dominatorze było by nieciekawie.

  5. Norbert Skórzewski pisze:

    Finansowo jest dobrze głównie ze względu na grę w Lidze Europy, teraz tego zabraknie i dystans do Legii się pogłębi. Jak awansuje do Ligi Mistrzów to w ogóle będzie przepaść…

  6. F@n pisze:

    Ale na dobrego trenera i piłkarzy ich nie stać 🙂

  7. KKS pisze:

    W dupie mam te finanse, skoro nic z nich nie wynika, a kasa ląduje w prywatnych spółkach Rutkowskiego. Sportowo jest chujowo i będzie jeszcze gorzej…

  8. papuas pisze:

    parówa się odezwała:)

  9. kibicinowroclaw pisze:

    Pytanie: skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle? W Lechu mamy dobrego biznesmena z ojcem mentorem i zaufanego księgowego a nie ludzi mających wiedzę na temat prowadzenia klubu sportowego. Nikt nie wymaga cudów, ale w Lechu grają partacze i ośmieszają klub.

    • rutek pisze:

      Przepraszam ale kogo określasz mianem „dobrego biznesmena”?

    • kibicinowroclaw pisze:

      Piotra, kasa w Lechu jest? jest. Potrafi opchnąć przeciętnych zawodników za wielką kasę jak nikt inny i zawierać bardzo korzystne umowy sponsorskie (STS, INEA itp.)

  10. Jasiu karuzela pisze:

    Ciekawe kiedy to dojdzie do ściany. Sprzedadzą wszystkich piłkarzy, nie będzie nowych sponsorów, Lech będzie walczył o utrzymanie. I co wtedy?

  11. keni pisze:

    Brawo Rutkowscy, tak trzymać, dobrze, że co nie którzy kibice a zwłaszcza z tej strony nie prowadzą tego klubu bo byśmy mieli trzecią ligę!

  12. pyra fan kks z breslau pisze:

    pilkarsko jestesmy dno

  13. zoto pisze:

    Finanse od dawna bardzo dobrze – a piłkarsko równia pochyła od czasów Smudy/Zielińskiego.

    Dla Nas ze strony klubu nieustannie informacja jak to jest źle.

    Mnie najbardziej interesuje kiedy klub zamierza zrealizować szumnie zapowiadany AUDYT – czyżby potrzebują więcej czasu na spreparowanie dokumentów by dla kibiców się zgadzało?

  14. KoL pisze:

    Wasze i kibolskie stosunki z zarządem też jak najlepsze…
    Love is in the air.