Reklama

Zarząd o obecnej sytuacji: „Trener miał czas. Reszty nie komentujemy”

klimczokLech Poznań fatalnie rozpoczął ligowy sezon 2016/2017. Od 1. kolejki miał walczyć o mistrzostwo i regularnie zbierać punkty, a na razie z jednym i bez gola zamyka ligową tabelę. Kibice najwięcej pretensji mają do trenera Jana Urbana, który już po wiosennych rezultatach powinien odejść z klubu, a mimo to przedłużono z nim umowę.


Ostatnie wyniki pokazują, że Jan Urban w roli maszynisty poznańskiej lokomotywy nie był dobrym pomysłem. Kolejorz się kompromituje i nie ma pewności, kiedy przestanie to robić. – „Po tym jak trener nie miał wiosną do dyspozycji wielu kontuzjowanych zawodników, a jesienią po przyjściu potrafił skutecznie punktować, uznaliśmy, że w nowym sezonie powinien otrzymać czystą kartę. Miał okres przygotowawczy i nowych, zdrowych zawodników. Sztab miał czas, żeby pokazać, co potrafi. Reszty nie będziemy teraz komentować.” – powiedział prezes Kolejorza, Karol Klimczak. – „Jan Urban dostał od nas czystą kartę i odpowiada za nią.” – dodał z kolei wiceprezes, Piotr Rutkowski.

Kolejnym problemem jest aktualna skuteczność drużyny, w tym brak prawdziwego napastnika. Mimo wielu stwarzanych sytuacji Kolejorz nie strzelił żadnej bramki w trzech pierwszych meczach ligowych. Zarząd widzi problem, choć wciąż wierzy w obecnych napastników. – „Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na to, że skład Lecha Poznań w tej chwili niestety tylko na papierze, ale jest jednym z najsilniejszych w Polsce. Mamy aż trzech napastników, ile innych klubów w lidze tylu posiada? Mamy klasyfikację strzelców na treningach. Wygrywa ją Marcin Robak, który strzela z każdej pozycji, uderza i z nogi i głową. Wiara w tego piłkarza cały czas jest w naszym zespole, o czym mówił choćby Majewski w Lidze+ Extra. Na razie nie ma z tego goli, ale to nie jest tak, że on nie potrafi strzelać. Więcej zaufania.” – odparł Karol Klimczak.

Aktualnie sporym problemem poznaniaków jest nie tyle stwarzanie sytuacji, co właśnie wykorzystywanie ich. Nicki Bille Nielsen z Marcinem Robakiem zawodzą na całej linii, lecz Piotr Rutowski nie zrzuca całej winy na tych dwóch zawodników. – „Ostatnich trzech meczów na pewno nie przegraliśmy przez sam brak napastnika i przyzna to każdy. Na razie wyniki są katastrofalne, jednak absolutnie nie uważam, że wyłączną winę za nie ponoszą właśnie napastnicy. Analizujemy nasz skład i sami zastanawiamy się, co jest grane? To nieakceptowalne! W Lechu trzeba wygrywać i nie jest tak, że siedzimy tutaj i mówimy sobie jak nie idzie, to nie idzie. Trzeba działać i to jest jasne.” – dodał Rutkowski.

Ostatni mecz z Jagiellonią Białystok pokazał, że niektórzy zawodnicy wciąż mają ze sobą problem. Sprawa Dariusza Formelli odbiła się ostatnio szerokim echem. Klub broni jednak piłkarza, choć nie popiera jego zachowania. – „Dariusz Formella to bardzo zaangażowany i ambitny zawodnik. Wszedł na boisko i po dwóch minutach frustracja kibiców znalazła ujście właśnie na nim. Nie powinno się szydzić z zawodnika skoro wchodzi na 15 czy 20 minut, a już przede wszystkim na starcie. Szacunek powinien płynąć z obu stron, powinniśmy stać za sobą murem. Zwłaszcza w trudnych sytuacjach.” – zaznaczył prezes Lecha Poznań, Karol Klimczak. – „Piłkarz gra dla kibica i powinien go szanować. Darek w meczu z Jagiellonią wszedł na boisko tuż po stracie pierwszej bramki, to trudny moment. Podkreślę, że oczywiście musi być szacunek dla kibiców, ale powinien być również szacunek kibiców dla piłkarza.” – stwierdził natomiast Piotr Rutkowski.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



167 komentarzy

  1. lubonski pisze:

    Dopóki Lechem rządzą panowie Rutkowski i Klimczak nie widzę przyszłości. Skauting to dno i żenada. Za czasów Pogorzelczyka i Kadzińskiego Lech był wiodacą marką w Polsce i Europie a w skautingu pracował ś.p. A. Czyżniewski – to on sprowadził Lewego, Peszko i Stilića. Ja karnetu nie kupiłem i mam spokój. Nie dam im ani złotówki bo kibiców mają w głębokim poszanowaniu.

  2. man pisze:

    rutka taktyka to wprowadzac mlodych- a wiadomo mlodzi bledy robia .Tak juz bedzie ,nie wezma trenera ambitnego ,bo mlodymi ligi nie wygra.kasa ,kasa…

  3. Stary kibic pisze:

    Pamiętajmy, że Robak był kupiony jako gotowy napadzior do strzelania goli. Chyba tylko on jeden w jednym meczu potrafiłnam wcisnąć 5 kast. Thomalla miał się od niego uczyć. Życie napisało inny scenariusz. Mimo tego jestem przekonany, że jeśli nie złapie kontuzji, to pod innym (prawdziwym) trenerem jeszcze dla nas postrzela. Co nie zmienia faktu, że taki młody Stępiński nie jest nam potrzebny od zaraz.

  4. 1909 pisze:

    Klimczak – ty też miałeś czas. I ten czas pajacu dla ciebie minął. chyba najbardziej bezjajeczny prezes tej śmiesznej ekstraklapy.

  5. pyrlson pisze:

    Gdyby w Amice byl taki zarzad to co tatus by zrobil?