Piłkarze, których Urban zniszczył najmocniej
Jan Urban to jeden z nielicznych szkoleniowców za którego blisko rocznej kadencji żaden z piłkarzy nie zrobił postępu. Wszyscy albo stoją w miejscu i już od dawna się nie rozwijają albo co gorsze cofnęli się w piłkarskim rozwoju.
Jana Urbana i jego sztabu nikt nie traktuje poważnie. Już w maju pojawiły się informacje, że Urban nie ogarnia zespołu. Cały czas mówi to samo, nie umie porozumieć się z zawodnikami, a jego treningi są czysto amatorskie. Nic się podczas nich nie robi. Piłkarze mają bardzo dużo wolnego, natomiast rzadkie i krótkie zajęcia stoją na mało intensywnym poziomie. Podczas treningów najbardziej żywym szkoleniowcem jest Andrzej Kasprzak. Z kolei Jan Urban tylko chodzi gadając sobie coś tam pod nosem. Współpraca na linii hiszpański sztab szkoleniowy – zawodnicy już dawno się wypaliła. Teraz wszyscy pracują tylko w popiele oraz zgliszczach, które zostały mecząc się sobą wzajemnie.
Brak przekonujących zwycięstw i meczów w których Lech wygrywałby pewnie to nie przypadek. Nawet Karol Linetty za kadencji Jana Urbana nie był już tak dobry, jak wcześniej. Wiosnę miał słabą, a Marcin Kamiński, Gergo Lovrencsics czy wynalazek Urbana – Hiszpan Sisi kompletnie wręcz fatalną kompletnie przepadając. Aktualnie żaden z obecnych piłkarzy nie robi postępu i dosłownie wszyscy grają poniżej możliwości. Radosław Majewski oraz Maciej Makuszewski już się męczą, a przecież wszyscy wiedzą, że stać ich na grę na naprawdę wysokim poziomie. Jan Urban nie umie z nich nic wykrzesać, a Lasse Nielsena, który zaczął przecież przygodę z Lechem Poznań od zdobycia gola w Superpucharze nie potrafi wprowadzić do drużyny.
Bardzo martwi dyspozycja wielu piłkarzy, którzy bez wątpienia potrafią grać lepiej. Największy zjazd zanotowali/notują Tomasz Kędziora, Maciej Gajos, Darko Jevtić i Dawid Kownacki. Ta czwórka najmocniej zgasła za kadencji hiszpańskiego sztabu szkoleniowego. Kędziora jest cieniem zawodnika sprzed 1,5-2 lat. Jego bieganie po prawej stronie jest mało efektywne. Najlepszy piłkarz ligi rok czy 1,5 roku temu, a zatem Maciej Gajos ostatnio nawet nie gra. Wcześniej Urban robił z niego na siłę lewego pomocnika niszcząc zawodnika i jego ofensywne atuty. Przykro się robi patrząc na Maciej Gajosa, który ma wielkie walory ofensywne co pokazywał w Jagiellonii Białystok, ale w tym roku kalendarzowym w ogóle tego nie pokazuje.
W podobnej sytuacji jest jeden z lepszych techników w lidze mający na dodatek świetnie ułożoną lewą nogę, Darko Jevtić. Jan Urban skreślił Szwajcara już jesienią 2015 roku, kiedy odsyłał go nawet na mecze rezerw i nie zabierał do kadry na niektóre spotkania. Od roku Szwajcar się męczy, aczkolwiek ma zrywy w których widoczny jest jego wielki, zupełnie niewykorzystywany potencjał ofensywny. Szkoda jeszcze patrzeć na Dawida Kownackiego do którego Jan Urban nie umie dotrzeć, choć był kiedyś napastnikiem. Teraz pomału zaczął znikać z oczu Kamil Jóźwiak, który wiosną był znacznie ważniejszą postacią niż teraz latem. Skrzydłowi zawodzą, Szymon Pawłowski ostatnio zmagał się z urazem, co wciąż obecnego trenera i tak nie ruszało. Jan Urban cały czas go pomijał i pomija.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Kędziora znacznie obniżył loty już ze Skorży i od wielu, wielu miesięcy nie jest w stanie wrócić do dawnej dyspozycji. Ale przy Urbanie chyba nit nie byłby w stanie… To co Urban robi z Gajosem woła o pomstę do nieba. Jak można klasycznego, ofensywnego, środkowego pomocnika wystawiać notorycznie na skrzydle, gdzie praktycznie nic nie daje drużynie… Jevtic też nie może jakoś naszego genialnego szkoleniowca do siebie przekonać. No i do szedł do tego jeszcze Jóźwiak w tym sezonie – chłopak pokazał wiosną, że ma potencjał, walczy, daje z siebie wszystko, wydawało się, że będzie dostawał regularnie szansę, a tu proszę, nic z tego… Oby nowy trener (ciągle wierzę, że taki będzie) nie bał się postawić na tego chłopaka.
Makuszewskiego stać na grę na naprawdę wysokim poziomie? a to coś nowego.
Mam pytanie do zarządu: dlaczego Urban wciąż jest trenerem Lecha? On w ostatnich 15 meczach ligowych zdobył zaledwie 12 pkt., tj. 0,8 pkt. na mecz
Prawie wszystkich stać na pewno na poziom nie taki jak obecny czyli denno-mułowy. Ten niby „trener” zniszczył jak huragan wielu piłkarzy. Większość wiesza na nich psy patrząc przez pryzmat wyników. Oczywiście są one nie do przyjęcia ale czy przy takim sposobie „trenowania” i ustawienia „taktycznego” można ich normalnie oceniać. Nie. Zobaczcie co było z jego Pampeluną. Jak odszedł od razu odżyła i nawet awansowała. Czy były rewolucje w szatni?? Ten człowiek-nawet i w miarę sympatyczny- nie nadaje się na trenera nawet 1 ligowego zespołu. Tak jak ktoś kiedyś pisał może by trenował dzieci. Jego szkody są już tak duże,że szok.I jeszcze mała dygresja co do kondycji naszych grajków. Jak oni mogą normalnie biegać jak są w ogóle nie przygotowani fizycznie. Treningi to zabawy,dużo wolnego i 1 meczyk w tygodniu. Dziwię się bardzo „zarządowi”. Podobno „pańskie oko konia tuczy”. Gdzie były kontrole treningów? Gdzie program naprawczy?Gdzie weryfikacja zawodników?Gdzie ocena”trenera”? Pytam się gdzie?? Podobno wg Prezesa cele sportowe są nadrzędne. Pytanie o jakich celach mówimy? Czy o awansie do 1 ligi czy innych?
Przynajmniej Putnocky coś zaczął grać. Dosłownie i w przenośni.
😉
To tylko dobitnie pokazuje jak wielkim błędem było zestawienie w Lechu na kolejny sezon „wesołego” janka, który w normalnie zarządzany klubie już dawno wyleciałby na zbity pysk.
Garguś&Panicz niech dalej czekają, czeka nas spalona ziemia.
Najlepszy piłkarz ligi Maciej Gajos? To brzmi jak żart.
ale bdb grał w Jadze, zanim do Nas przyszedł. Nie mów, że nie byłeś na tak,
Dla mnie jest to największy przegrany (nie ze swojej winy!) problemów Lecha w postaci fatalnych trenerów. Człowiek, który ma naturalną zdolność do gry pomiędzy 8 a 10 i dokładnie tam (świetnie) grał w Jagiellonii. Mam nadzieję, że nowy trener właśnie tak go ustawi.
Choć nie jestem zwolennikiem red.Stanowskiego ale spodobały mi się słowa z wczorajszego magazynu ESA że Lech powinien sprowadzić nowego trenera a właściciele niestety co okienko transferowe nie wzmacniają ale osłabiają siłe Lecha .Tylko solidny trener i nowi zawodnicy ale prawdziwe wzmocnienia może przywrócić miejsce Lecha w ligowej tabeli.
Nie mam pojęcia czemu Jóźwiak wogole nie gra skoro gra beznadziejny Makuszewski..
Niestety nasz”trener” tez nie ma pojęcia 🙂
Kontuzja łokcia, 2 tygodnie przerwy
Na Urbana wyszukanej taktyce stracił każdy piłkarz,przez co słabo prezentuje się cały zespół Lecha,a po za tym wszyscy są bez formy,nie ma żadnych wypracowanych schematów gry.
Piłkarze na pewno to widzą że Urban zgłupiał do reszty i nie do końca wie co robi.
Szkoda Kędziory,Gajosa,Jevtića,Jóźwiaka ale co zrobić.
Wcześniej redakcja była przekonana że Urban wylatuje na 100%,teraz okazuje się że Lech musi trenera wykupić,co zmniejsza szansę na zwolnienie Urbana,o wzmocnieniach można zapomnieć.
Ta cisza jest najbardziej wkurwiająca, zarząd zapadł się pod ziemię,bo nie wierzę że pracują.
Dalej jest pewna. Czy widziałeś gdzieś wycofanie się ze słów, że Urban jest już zwolniony?
A to, że Lech musi wykupić szkoleniowca to sądzę, że Długi o tym wiedział od początku, zresztą pisane było, że dalsze informacje będą dawkowane stopniowo. Jak nie wykupią to przyjdzie ktoś typu Penev i tyle.
Po meczu z Koroną odniosłem wrażenie że redakcja optymistycznie patrzy w przyszłość . Pozytywnie oceniała przyszłego trenera ale i widziała nowych zawodników w tym lewego obrońcy i napastnika . Najpierw zmiana trenera była kwestią godzin a z czasem ten odczuwalny optymizm przygasał . Pytania do Karola Klimczaka wskazywały na zmiany .
Obecna sytuacja jest taka że tymczasowy trener
lepiej przygotował by zespół fizycznie i mentalnie ,a każdy następny dzień ciągnie nas w dół .
Obawiam się że sytuacja była tak napięta że zarząd postanowił ją uspokoić co mu się udało . W kibicach za pośrednictwem KKSLECH.com odżyły nadzieje na pozytywne zmiany .
Co na obecną sytuację twierdzi zarząd klubu ?
Czy jest jakiś kontakt z zarządem?
Czy tylko jak jest trwoga ?
A kto jest winny? Komu przeszkadzal Skorza? Trzeba bylo zapytac sie paly i jego pomagierow, a wystarczylo by zarzad za wczasu zareagowal i np odeslal do rezerw kilku obibokow i macicieli, ale nie, wzieli strone pipkarzy. Ci amatorzy wronieccy po prostu chodza na sznurku managerow pipkarzy a pipkarze robia co chca i dlatego maja w dupie pracodawce a na kibicow pluja.
a na końcu i tak spierd…ją (o ile są coś warci) na zasadzie wolnego transferu
Nie chce mi się już nawet tego komentować,bo ile można pisać to samo.
@siwus89 Zgadzam się z Tobą całkowicie .Już żygać się chce od ciągłego pisania i czytania na temat tego samego problemu jakim są Rutkowscy i ich polityka .Może należy zrobić pikiete pod siedzibą Zarzudu i zmusić ich przynajmniej do wydania jakiegoś oficjalnego komunikat w sprawie zmian w klubie i co zamierzają dalej . Obecna sytuacja i chowanie się tchórzliwego Zarządu przed kibicami staje się coraz bardziej dramatyczna dla losów klubu . Panowie Rutkowski jr. i Klimczak pokażcie że macie jaja i miejcie odwagę spojrzeć kibicom w twarz oraz czym prędzej pozbądźcie się tego beztalencia Urbana .
Co to za bzdura że negocjują z trenerem który jeszcze pracuje w klubie??? to nie ich styl chyba że kolejny raz Nas robią w bambooko
Ludzie przestańcie winić za wszystko Urbana! Dostał ofertę pracy od Rutkowskich – nie odmówił, wszyscy wiedzieli jaki z niego spec – wiedzieli. Dostał grajkow jakich dostał – dostaj. Siedzi nadal na slolku- siedzi. Ktoś podejmuje takie a nie inne decyzję a wiadomo kto- WŁAŚCICIEL! !!! To oni w pełniana są odpowiedzialni za syf jaki jest teraz w Lechu!!! Jedyne co mogę tak naprawdę zarzucić Urbanowi to to że facet nie podał się jeszcze do dymisji. Przecież widzi doskonale ze sobie nie radzi a na dodatek nikt poza juniorek w Lech go nie chce.
A do kogo można mieć pretensje o wystawianie zawodników na nieswoich pozycjach, ciągłą grę na dwóch defensywnych pomocników, choć wszyscy dookoła widzą, że to się zupełnie nie sprawdza, czy o to, że praktycznie wszyscy zawodnicy przy nim zaliczają zjazd a nikt się nie rozwija?!
Do tego od czasu przyjścia naszego „wirtuoza” trenerskiego wartość zawodników wg transfermarkt spadła bo niestety „taktyka” + „przygotowanie fizyczne” ich zniszczyło.Szkodnik trzyma się stołka bo kto rozumny da mu takie bejmy jak Lech??
2 dni wolnego po każdym meczu, wystawianie Gajosa na skrzydle mimo tego, że ma młodego Jóźwiaka, granie dwójką Tetteh- Trałka, bezsensowne ustawienie na początku sezonu z dwójką napastników, sprowadzenie Sisiego, zjebanie nam wiosny poprzedniego sezonu, usmieszki na wywiadach… mam jeszcze masę argumentów potwierdzających fakt, że Urban to trener nieudacznik, jeszcze jakieś przypowiedzieć?
Ja nie bronie fachowości Janka!!! Ja tylko chce powiedzieć ze zmianą trenera nie od mieni Lecha, Lech nie będzie drozyna która będzie wygrywac! Przyjdzie gosc o podobnym profilu czyli zaczniemy się jeszcze bardziej cofac i co wtedy? Bedziemy znowu zwalniac trenera!?Tu są potrzebne ZMIANY OD SAMEJ GÓRY – wszedzie! Myślę że nie tylko ja widzę ze o wielkości Naszych niektórych zawodników jesteśmy przekonani tylko My. Inni maja o nich znacznie odmienne zdanie.
A skąd wiesz, że nie będzie wygrywać? Czasem wystarczy zmienić kilka rzeczy, jak te, o których piszemy wyżej i drużyna zacznie grać lepiej. Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, ale gołym okiem widać, że Urban nic już nie wymyśli. Musi przyjść ktoś nowy i tyle. Może Ty nie wierzysz, że z tej drużyny można wycisnąć dużo więcej, wielu z nas jest pewnych, że się da i nie trzeba wcale być cudotwórcą żeby tego dokonać.
@kiboli82 nie przekonałes mnie ale mi poprawiles humor 🙂 Miłego dnia.
@warty
Wcale nie miałem zamiaru Cię przekonywać – uważasz, że zmiana trenera nic nie da, Twoje prawo. Zawsze fajnie poprawić komuś humor 🙂
Proszę porównać sobie składy na każdej pozycji lata 2009 -2011 a obecnie to macie odpowiedź co jest najważniejsze dla zarządu kasa a nie poziom sportowy i ten układ z kibolami który tego nie psuje
Kto jeszcze uważa wesolego janka z pampeluny za dobrego trenera niech wystąpi, tzn podpisze się pod moją opinią. Jestem ciekawy ilu jest takich szaleńców.
Nie rozumiem oburzenia, że Urban w trakcie sezonu nie podał się do dymisji. Gdyby to zrobił nie mógłby, zgodnie z zasadami w ESA objąć innej drużyny w sezonie. Podawane są przykłady Latala? Ok, ale kiedy sam zrezygnował? – czy nie przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych? Przecież zarząd dał JU „czystą kartę” więc o co chodzi? Nie bronię Urbana-pampersa bo jest ujowym trenerem ale zrzucanie całej winy na niego a nie zarządu, który przedłużył z nim umowę /mimo nie spełnienia warunku gry w E-pucharach/ jest lekkim przegięciem. Proponuję redakcji równie dogłębne zajęcie się tematem „niszczenia” marki Lecha przez zarządzających tak jak zajmujecie się „niszczeniem” zawodników przez trenera.
Nie rozumiem oburzenia, że Urban w trakcie sezonu nie podał się do dymisji. Gdyby to zrobił nie mógłby, zgodnie z zasadami w ESA objąć innej drużyny w sezonie. Podawane są przykłady Latala? Ok, ale kiedy sam zrezygnował? – czy nie przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych? Przecież zarząd dał JU „czystą kartę” więc o co chodzi? Nie bronię Urbana-pampersa bo jest ujowym trenerem ale zrzucanie całej winy na niego a nie zarządu, który przedłużył z nim umowę /mimo nie spełnienia warunku gry w E-pucharach/ jest lekkim przegięciem.
P.S.
Proponuję redakcji równie dogłębne zajęcie się tematem „niszczenia” marki Lecha przez zarządzających tak jak zajmujecie się „niszczeniem” zawodników przez trenera.
P.S.
Proponuję r e d a k c j i równie dogłębne zajęcie się tematem „niszczenia” marki Lecha przez zarządzających tak jak zajmujecie się „niszczeniem” zawodników przez trenera.
I tu pełna zgoda – ciężko oczekiwać od Urbana, żeby sam podał się do dymisji, dobrowolnie zrezygnował z kasy i możliwości prowadzenie innego klubu w ekstraklasie. Nie wiem co prawda, kto zdecydowałby się go zatrudnić, ale w naszej lidze wszystko jest możliwe, więc kto wie. Krytykować go można za to jak wykonuje swoją pracę, ale to, że w ogóle tu pracuje to nie jego wina.
Jest prawdą, że za całe zło nie odpowiada tylko Urban, ale mam apel – ogarnijcie się trochę – artykuł mówi o pracy trenera nad zawodnikami, więc trzymajcie się w swoich komentarzach tematu artykułu. Za brak rozwoju zawodników [szczególnie młodych] odpowiada trener i jego sztab – nikt więcej. Oczywiście – ktoś tego trenera zatrudniał, ale jednak to JU miał opinię trenera stawiającego na młodzież, umiejącego z nią pracować, a tu dupa. Osobiście Jasiowi Fasoli nie wybaczę nigdy jeśli zmarnuje Jóźwiaka, Gumnego i Gajosa. Gumny niby gra, ale powinien grać na PO, tak jak Gajos na środku, a nie na skrzydle. Tak więc – moim zdaniem – niech biorą tego Rumuna, czy Bułgara, bo czym prędzej odstawi się Jasia Fasolę od zespołu, tym lepiej dla drużyny i tych młodych chłopaków, których jeszcze można uratować.
Zupełnie nie rozumiem kryteriów „stawia na młodych”. Czyli co? Na pierwszym miejscu stawia się by grał młody bo jest młody a nie, że dobrze gra, nawet jeśli to prowadzi do spodku do niższej ligi? – Bzdura. Dobry trener wie, kiedy można „młodego” wstawić do jedynki by go nie spalić. Tylko amatorski zarząd może założyć, że juniorami wygramy podium w lidze. Rozumiem, akademia, promować młodych by na nich zarobić ale trzeba to robić z głową. Czy Skorża nie chciał stawiać na młodych? Chciał, ale tylko jeśli zasłużyli i nie kilku na raz lecz pojedynczo by presja ich nie spaliła.
@osa. Tu chodzi o kasę z PZPN-u. Za minuty spędzone na boisku młodego wychowanka po podsumowaniu w rankingu otrzymuję się konkretną kaskę. Tak by to olali.
osa – stawia na młodych, czyli rozumnie wprowadza ich do gry, dokładnie tak, jak napisałeś. Chyba nikt z nas nie chce, by za cenę sportowych sukcesów wprowadzano każdego lepiej zapowiadającego się młodego. Gdzieś jest ta granica – jak w sile nośnej samolotu, przekroczysz ją i leci się na ryj. M. in. dlatego hasło 60% wychowanków w I drużynie w 2020 jest tak mało realne.
„…dlatego hasło 60% wychowanków w I drużynie w 2020 jest tak mało realne.”
O to właśnie mi chodziło – tylko amatorski zarząd może sprokurować takie założenia. Tym bardziej, że na przestrzeni czasu trafiają się lepsze /Linetty/ i gorsze roczniki, o obecnych zmianach kadrowo-organizacyjnych szkolenia młodych nie wspominając…
do osa
Bednarek w dwóch spotkaniach pokazał, jakim błędem było wystawianie Wilusza i Nielsena
Wesoły Janek do tej pory nie zrozumiał, że Gajos to nie skrzydłowy, gra na dwie 6-szóstki to strzelanie sobie w stopę i tak naprawdę gość do tej pory nie wie, że ma łącznie pół napastnika, a nie trzech.
Cytuję z oficjalnego portalu Lecha”Paweł Tomczyk , Dawid Kurminowski i Kacper Chodyna od wtorku trenują z pierwszą drużyną Kolejorza. Cała trójka do piątki będzie pracowała pod okiem trener Jana Urban”
To się kur**a rozwiną,że hej !!!Niech mu już nie pozwalają trenować bo wszystkich niszczy !!!
no, chyba lepiej poczekać z tymi chłopakami kilkanaście dni… Chociaż z drugiej strony może przez tych kilka dni Jaś Fasola niczego nie zdąży spierdolić u nich.
to będą te nowe transfery do Lecha… przecież mamy rewolucje kadrową w klubie prawda? hiszpańska myśl szkoleniowa zadba o ich rozwój tak ze tego..witaj 1 ligo!
W tym klubie patologia jest od wielu lat. Swoje wspieranie tego czegoś zawiesiłem do czasu zwolnienia trenera oraz zarządu. Ci ludzie od kilku lat mówią o wyciąganiu wniosków, a robią swoje. Nie słuchają największego sponsora klubu jakim są kibice, a to zniewaga. Nie wpłacę już im złotówki na bilet. Można mnie nazywać kibicem nie na dobre i na złe, ale to tylko puste hasełko. Z Lechem byłem i będę zawsze na dobre i złe dlatego trzeba się obecnie postawić i powiedzieć NIE. Jest mi wewnętrznie przykro, że tak obrzydzono mi Lecha, za małego dzieciaka bym zniszczył już dawno radio i podarł plakaty w przypływie nerwów. Dzisiaj to bezradność i żal. Nawet złość już nie przychodzi, takie przysłowiowe wkurwienie, że coś nie wyszło, po prostu obojętność.
Problem w tym, że wśród szeroko pojętej braci kibolskiej też nie ma jedności. Niby jak piszesz jesteśmy największym sponsorem /głównie w pojęciu pośrednim-reklamowym/ ale jak przyjdzie np mecz z Wielką ległą to gwarantuję komplet na stadionie. Jak dotąd na tym właśnie bazuje zarząd i sponsorzy. Tylko w jedności kibicowskie/kibolskiej wiara, że można otworzyć oczy głównemu właścicielowi Lecha.
problem w tym, że Rutkowscy kupili kocioł oddając Litarowi (z tego co kojarzę to nie Wielkopolanin, tylko przybłęda spod Szczecina) handel giętą. Sprzedawczyki z kotła siedzą w kieszeni Rutków i nic nie zrobią – przecież kto będzie kupował giętą, jak zostanie ogłoszony bojkot? A kasa Litarowi musi się zgadzać.
W Lechu potrzebny jest trener z mentalnością Piotra Nowaka z Lechii Gdańsk, który nie boi się na zagrać na Łazienkowskiej z Legią z 3 obrońcami i bez defensywnego pomocnika
Trałkę przesunąć do rezerw, Tetteha na ławkę, a w środku niech grają: Darko Jevtić, Radosław Majewski i Maciej Gajos.
Przez tego śmieszka , to każdy z zawodników zrobił kilka kroków w tył zamiast w przód.
Moze ktos znajdzie odpowiedz na pytanie..dlaczego M.Wilusz tak swietnie gral w innych klubach a tu w Lechu…?..to nie wina zawodnika z cala pewnoscia. U Skorzy nie dostal szansy.. bo kontuzja a potem u Urbana..tez sie nie rozwija…Zawodnik musi grac..grac grac zeby pokazac co umie i nie chodzi o jeden mecz i …..Zapytajcie Dejmka z KOrony- co on wam powie
Urban to jedna sprawa, ale zajmijcie się wreszcie trenerem przygotowania fizycznego. Kasprzak przygotowuje zespół 7 raz, z czego 6 razy zaczynaliśmy padaczką (2010, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016), Tylko raz (2009) drużyna jakoś weszła w sezon, ale to były pierwsze przygotowania z tym panem, widocznie jeszcze się nie rozkręcił.