Podsumowanie letnich transferów Lecha Poznań
Mamy już 1 września, a więc w Polsce zakończyło się letnie okienko transferowe. Tym samym nasze rodzime kluby mogą zatrudniać teraz tylko tych piłkarzy, którzy posiadają swoją kartę zawodniczą, czyli są na tzw. „wolnym transferze”.
Latem Lech Poznań był średnio-aktywny na rynku transferowym. Do Kolejorza przyszło łącznie 6 graczy w tym 2 piłkarzy wróciło z wypożyczenia, natomiast Bułgarską opuściło 7 zawodników. Łącznie ze sprzedażą Denisa Thomalli, który nie jest liczony w zestawieniu piłkarzy, którzy ostatnio odeszli klub zarobił tego lata około 4 mln euro. Teoretycznie nie wydał nic, bowiem zakontraktował tylko graczy z tzw. „wolnego transferu”.
Po zakończeniu sezonu 2015/2016 karierę zakończył Krzysztof Kotorowski. Rezerwowy Vladimir Volkov do teraz szuka klubu, a Sisi niedawno zakotwiczył w AS Verii. W Szwecji formy szuka Kebba Ceesay, na Węgrzech dawną dyspozycję próbuje odzyskać Gergo Lovrencsics, zaś trzeci bramkarz Mateusz Lis stara się zrobić kolejny krok w swojej karierze na wypożyczeniu w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Na debiut po przenosinach do 2. Bundesligi wciąż czeka za to Marcin Kamiński. Jedynym lechitą, który latem odszedł z Lecha Poznań i robi wyraźny krok naprzód jest Karol Linetty będący podstawowym pomocnikiem Sampdorii Genua.
Z nowych piłkarzy Kolejorza najwięcej minut do tej pory rozegrał Radosław Majewski notując komplet 9 spotkań. „Maja” zaliczył na razie 1 asystę w Superpucharze Polski. Gola w tym samym spotkaniu i to bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Maciej Makuszewski. Wypożyczony z Lechii Gdańsk boczny pomocnik występujący ostatnio na wypożyczeniu w Portugalii rozpoczął strzelanie dla Kolejorza w tym sezonie. Od potyczki z „Wojskowymi” popularny „Maki” gra niestety tylko gorzej. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Jana Bednarka. 20-latek, który wrócił z wypożyczenia do Górnika Łęczna odgrywa coraz to większą rolę. Przebił się do wyjściowej jedenastki Lecha Poznań, a w sierpniu w starciu z Cracovią strzelił swoją premierową bramkę w Ekstraklasie.
Innym zawodnikiem, który wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie jest Matus Putnocky. Słowak wskoczył do bramki po porażce Lecha Poznań z Koroną Kielce. 32-latek od tamtej pory wygrywa rywalizację między słupkami z Jasminem Buriciem. W 4 meczach puścił tylko 1 gola aż 3 razy zachowując czyste konto. Najlepszym strzelcem „niebiesko-białych” do tej pory jest Dariusz Formella. 21-latek, który wrócił z wypożyczenia do Arki Gdynia zdobył już 3 bramki (2 w Superpucharze Polski i 1 w Ekstraklasie). Boczny pomocnik grą nie imponuje, ale strzeleckimi liczbami już tak. Najgorzej wygląda sytuacja Lasse Nielsena, który z nowych graczy zanotował dotąd najmniej minut.
Duńczyk miał wymarzony debiut w poznańskim Lechu, gdyż zdobył bramkę na 2:1 w meczu o Superpuchar Polski z warszawską Legią. Od tamtej pory było już niestety tylko gorzej. 29-latek usiadł na ławce, a kiedy już dostał szansę pechowo spowodował rzut karny w konfrontacji z Jagiellonią Białystok zagrywając piłkę ręką. Lasse Nielsen miał wtedy pecha i od tamtego meczu były już trener Wielkopolan, Jan Urban wolał wystawiać kogoś innego na środku obrony. Po przyjściu Nenada Bjelicy każdy z nowych nabytków ma tzw. „czystą kartę” i każdy z nich może już niebawem okazać się wzmocnieniem Kolejorza. Poniżej znajdują się dwie sondy na temat letniego okienka transferowego w wykonaniu naszego klubu. Zapraszamy Was do oddawania głosów. Wyniki ankiet przedstawimy w poniedziałkowym „Na chłodno”.
Matus Putnocky (Ruch -> Lech)
Data transferu: 10 maja
Mecze: 4
Czyste konto: 3
Puszczone gole: 1
Żółte kartki: 0
Czas gry: 360
Lasse Nielsen (Odense -> Lech)
Data transferu: 17 maja
Mecze: 3
Gole: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czas gry: 229
Dariusz Formella (Arka -> Lech)
Data transferu: 17 maja
Mecze: 7
Gole: 3
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czas gry: 351
Jan Bednarek (Górnik Ł. -> Lech)
Data transferu: 17 maja
Mecze: 4
Gole: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 3
Czas gry: 360
Radosław Majewski (AS Veria -> Lech)
Data transferu: 30 maja
Mecze: 9
Gole: 0
Asysty: 1
Żółte kartki: 0
Czas gry: 556
Maciej Makuszewski (Vitoria Setubal -> Lech)
Data transferu: 9 czerwca
Mecze: 8
Gole: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czas gry: 457
[polldaddy poll=9510248]
Przyszli: Matus Putnocky (Ruch Chorzów), Dariusz Formella (Arka Gdynia), Jan Bednarek (Górnik Łęczna), Lasse Nielsen (Odense), Radosław Majewski (AS Veria), Maciej Makuszewski (Vitoria Setubal)
Odeszli: Krzysztof Kotorowski (koniec kariery), Vladimir Volkov (wolny transfer), Marcin Kamiński (Vfb Stuttgart), Mateusz Lis (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Kebba Ceesay (Djurgardens Sztokholm), Sisi (AS Veria), Gergo Lovrencsics (Ferencvaros Budapeszt), Karol Linetty (Sampdoria Genua)
[wpgform id=’114829′]
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
A były jakieś transfery poza odejściem Linettego?
Oczywiście, „król strzelców na treningu” wrócił z L-4:)
Nielsen w statystykach powinien mieć ta bramkę z Legią
W ankiecie brakuje mi Robaka.
Tez o tym pomyslalem 😉
„wolne transfery” czyli to co rutki lubią najbardziej 😀
Szkoda gadać. Można było wykorzystać 75 % skuteczność klamczucha juniora. Śmiejemy się z koralika a u nas kurde nędza i trzeci świat. Idziemy na Majstra składów treningowych.
Szrot dostępny, za darmo. Lech ciągle wyławia perełki z piłkarskiego kosza na śmieci. Najgorsze to że zamiast dać grać chłopakom z akademika stawia się na piłkarskich Jaskow wedrowniczkow.
Maja zanotował jeszcze asystę przy golu Robaka z Koroną chyba
Totalne dno..a powrotu z wypożyczeń to nie transfery !
„Latem Lech Poznań był średnio-aktywny na rynku transferowym.”
Fajne zdanko!
wydaje się, że nawet Łęczna ściągnęła lepszy szrot w tym oknie…
Okienko fatalne, tylko się osłabiliśmy. Odszedł największy talent w historii Akademii, a o jakości przychodzących najlepiej świadczy to, że największym wzmocnieniem jest powrót Bednarka z wypożyczenia i 32 letni bramkarz z Ruchu.
Formelli i Bednarka nie ma co liczyć ,wrócili z wypożyczeń.Putnockego można uznać za wzmocnienie,z Majewskiego może i będą ludzie,Nielsen niewiadoma,Bednarek go wygryzł więc raczej szrot,Makuszewski na razie dno ,gorszy od Gergo ,poziom Sissiego,słabszy od Formelli a to dużo mówi o zawodniku.
Fatalne okienko w wykonaniu Lecha,co tu się oszukiwać,ze 12,13,klubów w ekstraklasie zrobiło lepsze transfery.
Transfery pupy nie urywają,wydaje mi się, że były na zasadzie uda się nie uda, wypali lub nie wypali. Jeden z ważniejszych transferów dotyczy sztabu trenerskiego został dokonany. Czas na dogłębne, gruntowne porządki w szatni a i najlepiej w zarządzie.
Tylko kogo z polskiej ligi można wyjąć żeby został wzmocnieniem obecnego składu?
Covilo albo Dąbrowski z Cracovii.
Z Cracovii jeszcze Jaroszyński na LO by się przydał (bo Kadar odfrunie a Gumny powinien grać na prawej) . Dąbrowski będzie warty duże pieniądze za chwilę (dni Trałki są policzone a jednym Tettehem nie można grać).
Dodatkowo Zwoliński – z niego będzie taki sam grajek jak z Stępińskiego (na początku dno i z czasem coraz lepiej). Generalnie jestem zwolennikiem polskich, młodych grajków.
Źle to ująłem, przede wszystkim Dąbrowski bo to jest taka nowoczesna 6, Covilo dużo nadrabia tym, że sporo goli strzela jak na defensywnego, ale jeżeli chodzi o umiejętności to Dąbrowski>Covilo/Trałka/Tetteh zdecydowanie. Niestety za mniej niż 1 mln euro go nie puszczą, chociaż moim zdaniem, kupując go za mln euro i potem grając nim w grupie LE, po roku byłby oferty na 3 mln spokojnie.
@mr_unknown – też tak uważam – rozpoczął się mały boom na piłkarzy polskich, który dodatkowo wzrośnie po i w trakcie eliminacji do MŚ. Karol będzie miał w tym swój udział :). Jedynie Dąbrowski ma więcej niż 23 lata a i tak ledwie 25…. No ale to nie my trzymamy kasę 🙁
Jak widać szału nie ma. Zwłaszcza wśród napastników. Taki Zwoliński poprzedni sezon miał słaby. Brakuje pewnych kandydatów. Każdy chciał kupić Rece z Płocka i też nic wielkiego nie pokazuje. Marzy mi się Lech – 5 młodych i ambitnych naszych, a reszta konkretnych graczy z zaciągu robiących różnice.
Biorąc pod rozwagę możliwości klubu jego potencjał ,to kiepskie transfery . Gdzie byśmy wylądowali kogo sprowadzili mając przychody tych biedniejszych Ekstra klasowych klubów ?
No generalnie miała być rewolucja …a tal licząc , to chyba to wzmcnienia ,to smiech na sali :
Putnocki – może i wzmocnienie , skoro wskoczyl do pierwszego składu ,ale Buric był najlepszym zawodnikiem w zeszłym sezonie , dla mnie to ten sam poziom i w sumie żadne wzmocnienie
Majewski – niby cos gra,ale w lidze 0 asyst . 0 bramek jak na playmakera ,to straszna cienizna
MAkuszewski i Nielsen ,siedza na lawie , wiec żadne wzomcnienia , tym bardziej ,ze konkurencje maja slaba .
Formella i Bednarek ,to poworty z wypozyczen ,wiec się w ogole nie wypowiadam
Z tym składem (większość zawodników wypalonych) walka w lidze o miejsca 10 – 16,
Za Smudy w tej drużynie na miejsce mogło by liczyć 4_5 zawodników,
nie będę wymieniał żeby pozostałych nie dołować.
Na NIC powyższe WASZE wpisy. Drodzy Forumowicze –
zapomnieliście co powiedział Chorwat – obecny skład
to pierwsza trójka.
Więcej optymizmu.
Ja naprawdę się zastaniawiam ,czy mamy faktycznie skład mocniejszy niż np.taka Cracovia ,Zaglebie czy JAgioellonia ? Już pomijam Legie i LEchie .
Odkąd dostał szansę, najlepiej pokazuję się Bednarek. Choć myślę, że gdy Maja zagra w końcu na 8 to będzie można liczyć na dużo więcej z jego strony.
Jakie okienko? DO DUPY!!!
Zgarnąć 4 bańki i zrobić transfery” bezgotówkowe, to jest to co takie misie jak junior lubią najbardziej!
Nie ma tego najważniejszego transferu, tego czego nie ma u nas od czasu Teodorczyka, epopeja z Horą pokazała dobitnie jakie priorytety ma Rutkowski-miejsce gwarantujące udział w LE–żadnego Majstra, żadnego „komina płacowego”, żadnej „awanturniczej polityki transferowej”…..
Śmiech na sali, powrót z wypożyczenia to nie transfer, redakcjo przestańcie pisząc artykuły stosować nomenklaturę Rutkowskich.
Nie jest źle, aczkolwiek spodziewałem się większej ilości wzmocnień
@BartiLech – Kiedy zmądrzejesz?
Podaj chociaż jeden powód, że będą wzmocnienia.
Bądź wreszcie facetem z jajami i wykrzycz tutaj na forum
prawdę o tym zarządzie.
Do tej pory wystawiasz same laurki.
„Nie jest żle …” ,niby co jest na plus w tym oknie ? Wypalony 30letni Majewski za Linettego ,czy powroty z wypozyczen ? A może Makuszewski , no tak ,przyszedł gość z silnej Lechii , u nich by nie miał miejsca , u nas będzie gwiazda …A zapomniialem , przyszedł obronca z bardzo silnej , dunskiej ligi ,gdzie był czołowym obronca, znaczy tak 12-14 w hierarchii tamtejszej ligi
Większej ilości? Tak jakby były jakiekolwiek wzmocnienia.
Nie jest źle, będzie dobrze, jest super, super transfer – to ulubione wtrącenia w swoich opiniach ze strony Bartiego, urodzony optymista.
Nie wyzywajcie go, za młody jeszcze żeby znać się na piłce.
Rewolucji nie było, ale tego w sumie można się było spodziewać.
Ps pisze ze Stilić i Berbatow są bez klubu tylko nie wiem czy dali by wygrac rywalizacje z ” treningowym królem strzelców” Robakinho i „wirtuozem gry technicznej” tralki palki
Berbatov zaśpiewałby o 50% więcej niż zarabia u nas top, więc nawet z lepszym zarządem jest poza naszym zasięgiem. Stilic, przy takiej biedzie jaką mamy by się przydał i wtedy można spróbował grę z fałszywym napastnikiem – takim jak wcześniej był dosłownie i w przenośni Fin.
Skład jest gorszy niż w zeszłym sezonie. Wzmocnienia to zaledwie uzupełnienia ilościowe. Jeśli nowy trener to ogarnie, to wielki szacun i tego mu życzę.
A gdzie transfer Robaka i dwa transfery (Lech – Rehasport i Rehasport – Lech) Kownackiego?
Jest kilku ciekawych napastników bez klubu ,ale przecież Lech nie potrzebuje napastnika ,Robak jest liderem klasyfikacji strzelców na treningu,a z Kownackiego nowy trener ma zrobić nowego Lewandowskiego.Za parę tygodni ma wrócić pistolet NBN czego chcieć więcej.:-)
Pistolet na kapiszony 😉
Nawet nie ma co pisać o transferach! Oszukani przez rutków. Kasa za Linettego się rozmyła, a dokładnei wleciała do ich kieszeni. Nowy trener to tylko mydlenie oczu, choć sądzę, że podziała on w szatni, nie znaczy to, że Lech jako klub z tradycją, leci równią pochyłą w dół.
Za jedyne realne wzmocnienie uważam Matusa. Może zagrać w dowolnej chwili i wstydu nie przynieść, solidny fachowiec – jak na nasze polskie warunki, no i ograny już w eklapie. Do tego mniej „szklany” niż Jasmin (którego jednak nawet cenię :)).
Powrotów z wypożyczeń za transfery nie uważam (chociaż i tak mam nadzieję, że Darek jeszcze trochę fajnych meczów ma przed sobą), wypowiem się szerzej po paru meczach pod wodzą Bjelicy (jestem bardzo ciekaw, jak będzie wyglądało ustawienie na boisku, bo taki Jevtić czy inny Gajos na skrzydłach to niczym poznańska zdrada stanu)…
Ostatni transfer w stylu zarządu Lastminute dochodzi „Paweł Tomczyk”