Za miesiąc oficjalne odsłonięcie lokomotywy + wizualizacje (akt.)
Za dokładnie miesiąc podczas meczu z Wisłą Kraków końca dobiegnie akcja „Stawiamy Legendę na Stacji Bułgarska”. Wtedy oficjalnie zostanie odsłonięta lokomotywa, która została już w pełni odnowiona i na początku października w końcu dotrze pod Inea Stadion.
Zeszłej jesieni w w firmie H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych rozpoczęła się renowacja lokomotywy przywiezionej z Wolsztyna, która zakończyła się wiosną tego roku. Parowóz Ty51-183 wyprodukowany w 1956 roku mającym 130 ton i 23 metry długości został już wyczyszczony, odmalowany i w całości odrestaurowany. Lokomotywa na początku października stanie przed Inea Stadionem, a konkretnie na terenie między III trybuną a ulicą Bułgarską. Prace związane z budową małej stacji o kształcie starych, historycznych jupiterów na której stanie lokomotywa trwają od ponad tygodnia.
Prace odbywające się obecnie pod stadionem zakończą się do 5 października. Lokomotywa zostanie odsłonięta w terminie meczu z Wisłą Kraków, który odbędzie się 16 października. Kilka dni wcześniej parowóz zostanie przetransportowany z Fabryki Pojazdów Szynowych przez Górczyn aż pod sam stadion. Od 6 września co tydzień (wtorek/środa) na KKSLECH.com ukazujemy galerię z postępów prac. Transport lokomotywy, jej odsłonięcie także będzie można zobaczyć na naszych zdjęciach. O wszystkich pracach czy ruchach będziemy informować na bieżąco.
Wojciech Terpiłowski (kierownik działu promocji i reklamy Lecha Poznań): – „Prace pod stadionem przebiegają zgodnie z planem. Do 5 października stacja w kształcie historycznych jupiterów będzie gotowa. Transport lokomotywy nastąpi w weekend z 8 na 9 października w godzinach nocnych. Wtedy ruch samochodowych jest ograniczony. Lokomotywa przyjedzie z zakładów Hipolita Cegielskiego torami na Górczyn. Stamtąd drogą uliczną zostanie przetransportowana pod stadion.”
Sebastian Starczewski (dyrektor marketingu Lecha Poznań): – „Już w roku 2014 chcieliśmy postawić coś, co będzie naszym symbolem. Lech to klub kolejowy i jest związany z lokomotywą. Nasz projekt trwał blisko dwa lata. Dzięki sponsorowi, marce Lech Pils udało nam się zrealizować. 16 października w dniu meczu z Wisłą nastąpi oficjalne odsłonięcie lokomotywy.”
Wizualizacje:
Część II – Lokomotywa na Bułgarskiej (13.09.2016)
Część I – Lokomotywa na Bułgarskiej (06.09.2016)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Mogliby wreszcie pokazać projekt. Oby nasza lokomotywa z czasem stała się symbolem jak wieżyczki na wembley. Mam też nadzieje, że będzie odpowiednio chroniona.
Dobrze by było aby ją odpowiednio podświetlić co wieczorem dawałoby niezły efekt.Myślę że złomiarze oszczędzą lub uszanują maszynę jako symbol.
Złomiarze nie oszczędzą niczego – to jest pewne jak śmierć i podatki.
Nie chcę zapeszać, ale problemem są mogą być „graficiarze” szczególnie te młode szczony które muszą zostawić wszędzie swój żałosny podpis, a najlepiej na świeżo malowanym.
Że nie wspomnę o złośliwych kibicach rywali…
Szybko się o tym przekonamy jeśli bana nie zostanie odpowiednio zabezpieczona.
mogliby juz dac ta wizualizacje jupiterow
Kolejny powód, aby jeszcze w tym roku udać się Poznania (nie tylko mecz).
A będzie możliwość posadzenia dupy za sterami lokomotywy i w razie konieczności wjechania pełną parą do gabinetów prezesów?
Junioh i żydek chyba by sie zdziwili, gdyby w gabinecie zaparkowała im lokomotywa.
Mój najmłodszy już mnie meczy, ze zdjęcie by chciał mieć.
Nie. Kluczyki będą w gabinetach na wypadek ucieczki awaryjnej;)
Nawet kierunek zdaje się zgadzać (tam skąd przybyli)… ino torów nieco brak.
Nareszcie. Arsenal ma armate, Kolejorz bedzie mial lokomotywe.
Bardzo mi się to podoba. Mam nadzieję, że będzie odpowiednio chroniona i monitorowana, żeby jakiś przygłup jej nie zdewastował.
na cholere gadali o tych jupiterach….
Też ciężko mi zrozumieć… w sumie wyszedł z tego zwykły kit na wodę, a raczej paplanina marketingowa.
Peron w kształcie jupiterów? Pijar, pijar i nic więcej.
To już lepsze było by chyba malowanie lokomotywy na barwy klubowe (ale droższe w utrzymaniu).
Mam przekonanie że rzeczywistość będzie lepsza od tego projektu .
Mam nadzieję że sama część tej stacji na której ulokują lokomotywę będzie zadaszoną.W przeciwnym razie w niedługim czasie będzie wyglądała jak ta membrana na naszym stadionie.A dodatkowo przybierze kolor rudy 🙂
Coś co w klubie z takimi tradycjami musi pod stadionem stać,tak jak armaty na stadionie Arsenalu.Kazde odniesienie się do naszej kolejowej historii musi spotkać się z nasza aprobata.Mam tylko nadzieje ze klub będzie o ta lokomotywę dbać lepiej niż o stadion.
Z uporem maniaka pytam, czy ta cudna maszyna będzie gwizdać? No raczej powinna przed każdym meczem.
@Miki, szczerze wątpię, chyba, że zamontują w niej jakiś elektryczny gwizdek 😉
Mnie zastanawia inna rzecz;
„Lokomotywa przyjedzie z zakładów Hipolita Cegielskiego torami na Górczyn.”
Torami?? Czyli co? Wstawią ja na tory na 28 Czerwca przy HCP i co ją zaciągnie na Bułgarską?? Tramwaj??
Fabryka Pojazdów Szynowych ma tory kolejowe,które dochodzą do stacji Poznań-Dębina i to nimi lokomotywa będzie przemieszczana na Górczyn.
Jeżeli będzie gwizdać, to ” z odtwarzacza”, bo żeby był „naturalny” gwizd potrzebna jest para, a nie sądzisz chyba, że rozpala w piecu…
Mój ojciec i matka byli kolejarzami, najeździłem się taką baną i nagwizdałem za dzieciaka ile się dało na lokalnej, teraz już zamkniętej linii, Ostrzeszów-Grabów -Namysłaki.
Te wizualizacje są kiepskie – oby w realu lepiej to wyglądało. Ktoś wspomniał o monitoringu – jak dla mnie jest to priorytet tak samo jak efektowna iluminacja w nocy, żeby jakiś idiota nie wymalował elki czy innego taga.
Nawet przez myśl mi nie przechodzi, że można by zrobić bez iluminacji czy bez skutecznej ochrony.
Pryncypały mają okazję się wykazać rozumem.