Reklama

Na chłodno: Gramy dalej

historiaWiosną 2016 ruszyliśmy na KKSLECH.com z nowym stałym cyklem, który na zawsze będzie już towarzyszył tej witrynie. W materiałach pod tytułem „Na chłodno” przyglądamy się meczom Lecha Poznań, ogólnej grze zawodników i indywidualnej postawie piłkarzy. Czasem poruszamy też aktualne sprawy dotyczące naszego klubu.


Z oficjalnych meczów Lecha Poznań nie zdajemy pełnych relacji tylko przeprowadzamy raporty, dlatego artykuły z cyklu „Na chłodno” to w pewnym sensie dopełnienie materiałów meczowych. Chłodne oceny spotkań Kolejorza, gry lechitów czy okołomeczowe ciekawostki i nasze przemyślenia na poszczególne sprawy. O tym wszystkim przeczytacie kilkadziesiąt godzin po każdym spotkaniu poznając nasze szczere zdanie na temat danego meczu. Od lata w materiałach „Na chłodno” przyglądamy się również temu, co dzieje się w Lechu (głównie pod względem transferów), oceniamy działania zarządu lub ich brak i ogólnie bacznie spoglądamy na sytuację wokół klubu.

Za nami kolejny, bardzo spokojny tydzień pod rządami Nenada Bjelicy i mecz, który niepokoju nie wprowadził. Dziwnie się oglądało się Lecha grającego z Lechią (w pozytywnym znaczeniu). Rywalizowaliśmy w końcu na stadionie na którym lechiści od 29 listopada raptem 2 razy stracili punkty i to trochę pechowo z Termaliką. Tymczasem w niedzielę Lech oddał aż 23 strzały w tym 10 celnych zamykając lechistów na ich połowie między 65 a 85 minutą. Jak pokazał ten mecz – siła kadrowa Lecha nie jest zła. Jest potencjał ofensywny w tym zespole tak samo jak w duecie Trałka – Tetteh, który jednak umie grać ofensywnie. Postawa Trałki pokazała, że ten piłkarz cały czas coś tam potrafi. Lasse Nielsen umie grać, Maciej Makuszewski także, Abdul Aziz Tetteh jest w tej chwili najlepszym defensywnym pomocnikiem ligi, a Maciej Gajos pomału się odradza. Takiego Lecha jak w niedzielę naprawdę chce się oglądać. Mimo meczu na wyjeździe z silnym rywalem, który zapewne pozostanie w czołówce do końca sezonu potrafiliśmy być lepsi w każdym aspekcie tylko nie w golach. Taką porażkę oczywiście można zawodnikom wybaczyć. Mieli pecha, Maciej Wilusz miał pecha, dlatego nie ma co na nich wieszać psów. Suma szczęścia zawsze wychodzi na zero.

Panowałby wielki żal gdyby taki mecz, jak w niedzielę zdarzył się wiosną, na przykład w grupie mistrzowskiej, kiedy nie będzie już czasu na odrobienie czegokolwiek czy dogonienie kogokolwiek. Po tym spotkaniu wystawiliście bardzo ciekawe, często wysokie oceny. Trener Nenad Bjelica otrzymał „4” co oznacza – „dobrze (mecz bez historii, wygrał Lech)”. Oczywiście Lech nie wygrał tylko trudno mieć pretensje do Bjelicy, który w niedzielę zrobił wszystko co mógł łącznie z taktyką czy odpowiednim zmotywowaniem. Za to mecz mimo przegranej został przez internautów oceniany aż na „5” co oznacza – „bardzo dobry i efektowny mecz Lecha (takie mecze chcemy oglądać)”. Faktycznie, mecz był bardzo dobry i takie chcemy oglądać. Oczywiście zwycięskie, lecz jeśli poznaniacy utrzymają poziom z niedzieli zwycięstwa przyjdą same.

Spotkanie z Lechią nie wszyscy mogą zaliczyć do udanych. Tamas Kadar podpadł Nenadowi Bjelicy. Nie dość, że zagrał słabo, to jeszcze nie wywiązał się z nakreślonych zadań. Chorwat nie bawi się w przedszkole, nikogo nie głaszcze, a w jego ekipie nie ma świętych krów. Węgier do Chorzowa nie pojechał. Dostał czas na przemyślenie swojego zachowania i swojej postawy. To w pewnym stopniu ostrzeżenie dla innych w stylu – „nie zagrasz jak ja chcę, nie wystąpisz w kolejnym meczu”. Tamas Kadar nie został ukarany. Po prostu nie zagra z Ruchem, ma czas przemyśleć sobie co nieco i w spotkaniu z Arką Gdynia prawdopodobnie zagra już od początku. Właśnie takie manewry Nenada Bjelicy pokazują, kto teraz rządzi w szatni i co się stanie jeżeli ktoś zawiedzie. Coś takiego zmniejsza również prawdopodobieństwo kompromitacji w Chorzowie. Na Cichej zagra kilku zmienników, skład Lecha będzie mocno eksperymentalny, być może na prawej obronie wystąpi Marcin Wasielewski, ale to nie oznacza, że ktoś przejdzie obok spotkania. Lech nie może awansować tylko MUSI awansować. To jego obowiązek, sprawdzian mentalny dla drużyny i wielki test Nenada Bjelicy, który ma szczęście, bo Kolejorzowi znów w tym sezonie sprzyja pucharowa drabinka. Wystarczy przejść Ruch, potem Chojniczankę lub Wisłę, a w półfinale możemy spotkać się nawet z III-ligowcem, który dziś wyeliminował Łęczną.

W środę i w niedzielę Lechowi nie pozostaje nic innego, jak wygrać. Będą wygrane – będzie spokój. Nie będzie zwycięstw – nie będzie spokoju co jest oczywiste. Kończąc warto poruszyć jeszcze jeden temat. Dziwi postawa części kibiców, którzy są niezadowoleni z braku krytyki na tej witrynie do której się ewidentnie przyzwyczaili. Trudno krytykować kogoś skoro daje radę dając z siebie wszystko. Ta witryna służy do obiektywnego informowania co się dzieje w klubie, a nie do napieprzania w byle kogo bez powodu, dla mody czy „bo tak chcą niektórzy użytkownicy”. Skład jest jaki jest, gramy tym co mamy, nikt ze stanowiska nie zrezygnuje, zarząd nie odejdzie, więc pisanie wiecznie tego samego co tydzień nudzi. Część użytkowników na tej witrynie popadło w jakąś paranoję, że wszyscy są opłacani. Kibice opłacani, media opłacane i my już też opłacani. Część tutaj piszący w komentarzach powinna się zastanowić czy w ogóle są jeszcze kibicami Lecha. Wieczne malkontenctwo, narzekanie, dowalanie się do wszystkich za wszystko nawet już po zwycięstwach staje się meczące.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



57 komentarzy

  1. ole pisze:

    Przepraszam, ze krytykuje jaśnie nam panujący zarządzik. Końcówki lepiej było nie doczytać.
    Jakas masakra…

  2. MichalRdm pisze:

    Amen

  3. mr_unknown pisze:

    Lech Bjelica daje radę, ale tak naprawdę dopiero najbliższe pół roku zweryfikuje, czy to efekt nowej miotły czy faktyczna poprawa.

  4. kml pisze:

    Znowu…
    Przeczytajcie końcówkę tego tekstu ze zrozumieniem.
    Naprawdę ręce opadają – potraficie tylko krytykować

  5. tylkoLech pisze:

    Bardzo dobra końcówka artykułu. Nie jest łatwo uwierzyć znów w Lecha, zbyt wiele razy zawiódł. Daleka jestem od hurraoptymizmu, ale wieczne krytykowanie i pisanie tego samego jest zwyczajnie męczące. Słusznie Redakcja zauważyła – zarząd jest, jaki jest, kadra też się nie zmieni przynajmniej przez najbliższe trzy miesiące. Trzeba to przyjąć do wiadomości i spróbować jeszcze raz mieć nadzieję, że będzie lepiej. Na razie Lech Bjelicy wygląda obiecująco. Co będzie dalej – zobaczymy. Dziś najważniejszy jest mecz z Ruchem – oby zwycięski.

  6. Max Gniezno pisze:

    Podpisuje sie a kocian tratatam niech poluzuje majty jak go w dupe uwieraja

  7. tylkoLech pisze:

    Bardzo dobra końcówka artykułu. Nie jest łatwo uwierzyć znów w Lecha, zbyt wiele razy zawiódł. Daleka jestem od hurraoptymizmu, ale wieczne krytykowanie i pisanie tego samego jest zwyczajnie męczące. Słusznie Redakcja zauważyła – zarząd jest, jaki jest, kadra też się nie zmieni przynajmniej przez najbliższe trzy miesiące. Trzeba to przyjąć do wiadomości i spróbować jeszcze raz mieć nadzieję, że będzie lepiej. Na razie Lech Bjelicy wygląda obiecująco. Co będzie dalej – zobaczymy. Dziś najważniejszy jest mecz z Ruchem – oby zwycięski.

  8. mól pisze:

    Malkontenctwo to nie wada kibiców, tylko całego polskiego narodu, niestety.

  9. aliz pisze:

    I gitara obrażony na cały świat królewicz został „w domu” :-))
    Żal tej niefartownej przegranej, ale i takie cos trzeba przeżyć. Jesli NB dociera juz do głow piłkarzy – to wyobrażam sobie jak muszą być wq*wieni po takiej przegranej i pewnie będą się chcieli „odkuć” na Ruchu – a tam teren ciężki i wygrana bezwzględnie konieczna. mecz w Gdańsku pokazał, że z przygotowaniem fizycznym też nie wygląda źle – nie ma cudów, żaden nawet największy spec od przygotowania nie jest w stanie przez 3 tygodnie nadrobić zaległości, może poprawić ale nadrobić całkowicie się nie da – no chyba, że za pomocą czarodziejskiej różdżki :-))
    Dobrze prawi Redakcja – nasze grajki jednak coś tam potrafią i mam nadzieję, że spokojnie na Ruch wystarczy.
    Kurcze z niecierpliwością czekam na kolejny mecz KOLEJORZA, już z emocjami czekałam na mecz w Gdańsku – po raz pierwszy od 1,5 roku a teraz znowu – rzec by nareszcie :-)) emocje wracają na właściwe tory…

  10. mól pisze:

    @Max Gniezno-to nie majtasy go uwierają, tylko prześwit między uszami.
    W prawe ucho patrzysz, a tu koziołki, w lewe i…to samo!

  11. slawek pisze:

    Dawać już ten Ruch!

  12. Siódmy majster pisze:

    Tylko zwycięstwo!Kolejorz tylko zwycięstwo! Ten puchar jest nasz i 2.05.17 musimy go tylko utrzymać w rękach.

  13. stendi pisze:

    Teraz trzeba kibicować a nie marudzić

  14. siwus89 pisze:

    Przegraliśmy mecz,ale to była przegrana po której ciężko mieć pretensje do zawodników bo jednak dali z siebie wszystko,a na taki mecz w wykonaniu Lecha trzeba było czekać bardzo długo. Faktem jest że martwi dyspozycja Kadara,bo to już drugi mecz w którym odpuścił krycie ale miejmy nadzieję że się ogarnie

  15. Fabler pisze:

    Jechanie po redakcji to trochę przesada. Nie raz cisnęła po zarządzie jak było trzeba. Co do narzekania na zarząd jak i kumatych to ja się wcale nie dziwię. Jednym czynem nie sprawią, że nagle wszyscy uznają ich za dobrych i nie potrzeba jakichkolwiek zmian. Jak dla mnie na chwilę obecną zatrudnienie Bjelicy to pudrowanie syfa. Zobaczymy co będzie działo zimą i latem i kto do nas przyjdzie a kto odejdzie. Jak zaczną traktować nas normalnie i nie wciskać nam kitu to myślę, że i kocian zmieni zdanie.

    • slawek pisze:

      Drogi ten puder.

    • Fabler pisze:

      Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Plus dla zarządu jest, ale pamiętając to co odpierdalali do tej pory nie popadam w huraoptymizm.

    • slawek pisze:

      Nikt Ci nie każe.

    • Fabler pisze:

      Chodzi mi o to, żeby reszta nie zapomniała jak została dymana na każdym kroku przez Rutków. Zatrudnili trenera (chwała im za to) dając sobie jednocześnie kolejne pół roku przerwy. Mam nadzieje, że inni to widzą i też nie nabierają się na te gadki.
      O Rutkach swoje napisałem tutaj i do okienka zimowego nic na nich gadać nie będę bo mam ich gdzieś. Chyba, że znowu się skompromitują lub zrobią coś dobrego. Mogę się jednak założyć, że w okienku zimowym będą jeszcze większy farmazon wciskac niż teraz.

  16. JR (od 1991 r.) pisze:

    Lech w tej chwili jest w trudnej sytuacji. Z jednej strony Trener Bjelica, któremu potrzeba spokoju i zaufania na 100%, z drugiej niewiele warty Zarząd, który kwalifikuje się do zwolnienia. Z trzeciej piłkarzyki. Ten trzeci element jest najbardziej zagadkowy. Teraz decydują się losy poszczególnych zawodników i okaże się co tak naprawdę potrafią. Poza Wiluszem i Dudką, o których raczej już zdania nie zmienimy. Krytykowanie Bjelicy to rzecz zupełnie nieodpowiedzialna, krytykowanie Zarządu przynajmniej na razie nie ma większego sensu.

    • kml pisze:

      Lech jest własnością J. Rutkowskiego, tzn. ze J. Rutkowski jest właścicielem Lecha.
      J.Rutkowski powołuje zarząd, ktory kupuje pilkarzy i robi wiele innych rzeczy. Póki co Lech nie zbankrutował , jak rozne inne kluby i finansowo ma sie niezle. I nie ośmieszył sportowo. Też jak rozne inne kluby
      Mało jest klubów, które wygrywają zawsze chociaż chcemy tego dla Lecha.
      Ale to wieczne narzekania jest juz nudne bo do niczego nie prowadzi

    • RobertLech!!! pisze:

      Nie ośmieszył się sportowo, to wypadły Ci z pamięci kompromitacje za tego zarządu w PP, LE? A no tak nowy nick, widzący same pozytywy.

    • Siódmy majster pisze:

      @kml-sorry ale czy Twój nick oznacza( k )ocham(m) arnego( l )echa?Lech Poznań to wielki klub więc wymagajmy od niego rzeczy wielkich,a nie tylko spokojnego trwania i majstra w beznadziejnej lidze raz na parę lat oraz regularnych eurowpierdoli z ogórasami.Pamiętasz plan 2020 i pierwszą pięćdziesiątkę Europy?Na razie nie jesteśmy nawet na tym miejscu licząc tylko samą Europę wschodnią.Rutkowie chcą zajechać rowerem na księżyc.Kto to kupuje?Ty? Ja nie!Cieszy mnie nowy trener ale to tylko światełko w tunelu.I oby i ono za szybko nie zgasło :((

  17. zoto pisze:

    Można już po meczu z Lechią jednoznacznie stwierdzić:

    mamy niezłych zawodników, poprzednik NB to totalny nieudacznik, który zrobił z nich (Nas) pośmiewisko.

    Oby NB dalej podążał tą drogą, powinno być dobrze.

  18. El Capitan pisze:

    Ale nawet nie ma co krytykować. Drużyna zagrała na mocną 5, każdy dawał z siebie wszystko, walczył, biegał, starał się i gryzł trawę. Zabrakło tylko skuteczności i szczęścia, ale to przyjdzie. Przegraliśmy to fakt, ale niezasłużenie. Ale i tak znając życie zaraz zlecą się jakieś noname’y i będą krytykować Bjelicę i chcieć go zwalniać, co już miało miejsce w czasie meczu z Pogonią. Dla takich ludzi brak słów.

  19. kibol z IV pisze:

    @redakcja – Jesli już mamy taki wieczór szczersoci. To może warto zwrócić uwagę na niektóre artykuły które publikujecie. Na portalu kibicowskim zapewne niewielu interesuje budowa magazynu firmy amica. Każdy z kiboli negatywnie reaguje na mieszanie amici z Lechem. Dlatego niezrozumiałe wydają się takie artykuły na stronie dla kiboli…Również gloryfikacja obecnego zarządu przy tak negatywnym odbiorze musi budzić mieszane spostrzeżenia. Chwalmy gdy trzeba choćby po porażkach, ale i reagujmy negatywnie na to co w Lechu złe. A negatywów w obecnym Lechu jest znacznie więcej niż pozytywów…i chyba każdy to widzi. pozdrawiam

    • Jezuuu. Zdanie o budowie magazynu przez firmę Rutkowskiego było w materiale „Lechowy Flesz” czy informacyjnie, żeby ludzie wiedzieli co się dzieje i teraz będziesz to pewnie ciągnął przez miesiąc.

    • R. pisze:

      przecież o tym nie było artykułu

    • kibol z IV pisze:

      @Moderator – Lechowy flesz…to też portal dla kiboli… Chyba że niekiedy zmienia się w forum budowlano – agd, ale do tego Kibolom wystarczy jakiś murator lub ulotka z wizerunkiem kuchenki , lub reklama Radwanskiej. No ale to Wasza strona…ale nie do końca tylko wasz Kolejorz. W dużej mierze malkontenctwa uczyliscie tu sami…i do pewnego momentu nie było to malkontenctwo. Nazywacie piszących tutaj – kibicami porażek…no coż nie tylko kibole na tej stronie przegrywają…jezuuuu przecież wsrod nich byli zwycięzcy waszych plebiscytów…Po za tym jesli masz jakiś problem z moimi komentarzami to zbanuj mnie.

    • enow pisze:

      Czytam regularnie to forum i informację o sytuacji finansowej głównego sponsora widziałem pierwszy raz. Nie sądzę, że na tej podstawie można mieć pretensje to redakcji. Wręcz przeciwnie, dobrze wiedzieć, że główny sponsor nie ma kłopotów finansowych i że nie musimy się obawiać takich kłopotów w klubie.

  20. MZac pisze:

    W pełni popieram ostatni akapit.

  21. Baca pisze:

    Trenerowi Bjelicy trzeba dać czas spokojnie popracować i efekty jego pracy wkrótce będą widoczne. Zarząd jest jaki jest i wielu chciałoby tam też zobaczyć jakieś zmiany. Słabe i chaotyczne działania zarządów niestety dotyczą większości naszych klubów ligowych. Wracając do Lecha to miarą dobrego zarządzania klubem jest walka o czołowe lokaty w lidze oraz gra w europejskich pucharach. W Lechu brakuje własnie tej regularności i solidności. Czasem jest zdobywane mistrzostwo i w pucharach zdarzają się przebłyski (MCity, Juve, Fiorentina) lecz brakuje stabilności i konsekwencji co sezon. Fundamenty Lech posiada, duży stadion, rzesza kibiców i uznana marka. Polska liga do najmocniejszych nie należy i nie ma co się dziwić kibicom że chcą widzieć Lecha walczącego co roku o mistrzostwo i grającego w Europie. Popatrzmy na kluby takie jak Sparta Praga, Viktoria Pilzno czy FC Basel. Co ich cechuje to regularność i stabilna forma z sezonu na sezon. Dobre wyniki w pucharach potrafią łączyć grą w lidze i z motywacją jakoś problemu nie mają. Solidny ranking pozwala im na regularną grę w fazach grupowych co sezon. Miejmy nadzieję że zarząd będzie do tego dążył aby Lech stał się klubem na jaki zasługuje i jakiego chcą widzieć kibice. Nie od czasu do czasu ale regularnie co sezon w solidnej formie. Najkrótsza droga do Europy prowadzi teraz przez Puchar Polski.

  22. arek z Debca pisze:

    No to lepiej nie krytykujmy panowie. Rutki w ogole nie beda widzialy potrzeby wzmacniania zespolu. Chyba o to wlasnie chodzi zarzadowi. Mamy to co mamy, badzmy zadowoleni bo zawsze moze byc gorzej i wnet po bilety.

  23. Marecki60 pisze:

    Krytyką w internecie to zarząd się za bardzo nie przejmuje. Większość to hejt marnej jakości. Narzekanie na wszystko i wszystkich to Polska domena.

  24. junior pisze:

    Nenad Bjelica to nie Jan Urban!
    tamas kadar jak nie chce grac w LP albo fochy robic to do Juventusu albo do Chin.

  25. VOJO pisze:

    ostatni dobry występ Pawłowskiego ? – 1.5 roku temu ! Straty, straty, straty…

    • siwus89 pisze:

      Ostatni dobry mecz Pawłowskiego? Mecz ze Śląskiem przy Bułgarskiej jeszcze za Skorży gdzie trafił dwie bramki i zaliczył asystę. Niektórzy twierdzą że jest wyróżniającym się zawodnikiem w lidze,tylko pytanie czym on się tak wyróżnia? Pojedynki jeden na jeden to straty, rzadko cofa się po piłke, kiedy może podać schodzi na chama do środka i uderza w trybuny.

  26. ja pisze:

    Wszystko ok tylko z jednym faktem nie mogę się zgodzić w półfinale PP ewentualnym rywalem będzie ktoś z czwórki Jagiellonia, Pogoń, Lechia, Puszcza zdecydowanie łatwiejsza jest druga strona drabinki z której do finału dojdzie Jastrzebie, Wigry, KSZO, Arka, Bytowia lub Śląsk

  27. ja pisze:

    Sory szybko sie poprawiam pary półfinału PP wyłoni losowanie no to miejmy nadzieje na tego trzecioligowca☺

  28. Mouze(kom) pisze:

    Nie krytykowac zarzadu bo i tak nie odejdzie a po za tym jest nowy trener i zapomnijcie jak co rusz jestescie przez zarzad robieni w debila…Widze ze macie kibicow tak samo glopkow jak zarzad…..
    Na tej stronie sie zarzadu nie krytykuje a kto krytykuje to nie kibic Lecha….
    Co sie z ta strona porobilo…Chyba nie ma co sie juz tu udzielac

    • Pszczółka kom pisze:

      Coraz ciekawiej się na tej stronie robi…

    • gruh pisze:

      Ciekawe, że tak to odebrałeś. Bo ja odebrałem ten artykuł tak, że nie tyle ktoś kto krytykuje zarząd nie jest kibicem Lecha, tylko, że niezmienne i ciągłe zauważanie tylko negatywów i dopraszanie się o krytykę klubu, kiedy drużyna daje z siebie wszystko i coś się zaczyna dziać jest dziwne i nie pomaga. A dopatrywanie się kolejnych tzw. „klakierów zarządu”, oraz biorących kasę kibiców i internautów (w tym redakcji) trąci paranoją. Nie wiem czy to się Ciebie dotyczy…?

    • kibol z IV pisze:

      @Pszczółka- Robi się zabawnie 🙂

    • ole pisze:

      No ja powoli odpadam. Irytuje mnie ten hurraoptymizm. Nie wiem jakie czary stosuje ten pseudo zarząd ale są skuteczne. Ja nadal pozostaje kibolem Lecha bez względu na wszystko. Powodzenia…

  29. J5 pisze:

    Bjelica przychodząc do Lecha powiedział, że ta kadra jest wystarczającą. I rzeczywiście, dobry trener potrafi wyciągnąć cały potencjał tkwiący w piłkarzach, których jeszcze nie tak dawno spisywaliśmy na straty. Cieszy to, że Nenad robi tak jak zapiwiedział: piłkarz który nie będzie dawał z siebie wszystkiego nie będzie grał. Bardzo mi się to podoba. Zarząd należy pochwalić za wybór trenera, natomiast powinien zacząć już teraz szukać supersnajpera. Gdybyśmy mieli gracza pokroju Rudniewa z tym trenerem, mecz w Gdańsku wyglądałby inaczej. W zasadzie brakuje tylko snajpera, reszta składu myślę że się obroni

    • Fabler pisze:

      Brakuje również LO, ŚO oraz kogoś na skrzydło. Pawłowski bez formy, Makuszewski coś tam pokazuje, ale granie Formellą czy Jevticiem to tak jakby grać bez jednego skrzydła.

  30. RobertLech!!! pisze:

    No tak, nie krytykujcie zarządu – bo i tak nie odejdzie. Czyli, chujowe transfer, kompromitacje w lidze, brak LE, zbyt późne zwolnienie Urbana – wszystko mamy przemilczeć, bo i tak zarząd nie odejdzie. Odlatujecie, bardziej niż Rutkowskich w swoich wypowiedziach.

    • kibol z IV pisze:

      @RobertLech!!! – „Oglądnij” filmik z budowy amicowego magazynu …to wszystko na stronie dla kiboli. Kiboli Lecha…”Żebyś wiedział co się dzieje” To jest mistrzostwo w wazelinie 🙂

  31. kilo82 pisze:

    Myślę, że nie chodzi o brak krytyki, tylko o zachowanie umiaru, co we wszystkim zazwyczaj jest wskazane. Wiadomo, jaki jest stosunek wielkiego grona kiboli do duetu PR i KK i ciężko się dziwić – obaj panowie solidnie sobie na tę niechęć (delikatnie mówiąc) zapracowali i niełatwo będzie im odzyskać zaufanie kibiców, jeśli to w ogóle możliwe. Zmiana trenera to bardzo dobry ruch, choć zdecydowani spóźniony. Tak jak ktoś już tu pisał – gdyby Bielica był tu od początku sezonu, sytuacja w tabeli mogłaby być zupełnie inna i nastroje też byłyby o wiele lepsze.
    Ale powiało ostatnio optymizmem i fajnie by było na chwilę móc zapomnieć o krytyce zarządu (powtarzam – słusznej i zrozumiałej) i cieszyć się dobrą grą i wynikami (oby takie przyszły).

  32. arek z Debca pisze:

    Marecki, zarzad nie przejmuje sie krytyka kibicow w internecie? A to ciekawe dlaczego zalezy mu na dobrych kontaktach z redakcja tej strony. Nie sa idiotami, wiedza, ze ten portal czyta codziennie kilkanascie tysiecy kibicow Lecha, a jak ktos dobrze poinformowany w klubie nieraz mowil wchodza tu tez pilkarze i ludzie z zarzadu takze. Jest wielce prawdopodobne, ze jesli nie byloby tak zmasowanej krytyki Janka Manany to gosc bylby jeszcze trenerem co najmniej do konca sezonu.

  33. gret pisze:

    Teraz artykuły powinny być „na ciepło”. Ciekawe czy artykuły o „Wesołym Janku” miały drugie dno.

  34. Stary kibic pisze:

    Nenjadzie i Bjelico ! Idźcie tą drogą ! ?

  35. Stary kibic pisze:

    Swoją drogą to ciekawe, co napisał Arek z dymbca. Czy moglibyście Szanowna Redakcjo ustosunkować się do tych kilkunastu tysięcy czytających to forum, czy to może tajemnica handlowa ?

  36. BartiLech pisze:

    Zgadzam się z tekstem ;))

  37. Bambus pisze:

    Wogole dobre by bylo ze strony nas kibicow wywieszenie transparetu z slowami otuchy dla Nenada niech wie ze o taka gre nam chodzi i niech wiedza gwiazdeczki że kibice są za trenerem żeby im nie przyszlo do glowy go zwalniać

  38. kocianJanTratatam pisze:

    Po 3 czy 4 meczach nie zapomina się tych wszystkich miesięcy hańby. Konstruktywna krytyka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a błędnie jest odbierana jako zwykły hejt.
    Ode mnie więcej w „śmietniku” – pierwszy poważny sprawdzian dla nowego trenera to okres podziału na grupy, a druga kwestia, jak zacznie się nowy sezon i czy NB i spółka przetrwają choć pełny rok. Wszyscy wiemy, jak zaczyna sezon Lech.