10. kolejka LOTTO Ekstraklasy – podsumowanie
Za nami już 10. kolejka piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2016/2017. Ta seria spotkań była prawdziwą serią remisów przez co nie doszło do zbyt dużych zmian w tabeli. Tylko jeden mecz wygrała drużyna, która rywalizowała w roli gościa.
Na początek 10. kolejki LOTTO Ekstraklasy rewelacyjna Termalica Nieciecza znajdująca się w czołówce podzieliła się punktami z solidną tej jesieni Wisłą Płock. W drugim piątkowym meczu odbył się przygasły klasyk ligi. Wówczas wciąż ostatnia w tabeli Wisła Kraków mimo ambitnej gry nie dała rady pokonać słabej Legii Warszawa. Na dodatek „Biała Gwiazda” w końcówce zmarnowała jeszcze rzut karny. Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpiło w sobotę, niedzielę i poniedziałek.
W sobotę znowu zawiodła słaba Pogoń Szczecin, która tylko zremisowała u siebie z Górnikiem Łęczna 1:1. Potem Lechia Gdańsk znów miała szczęście i dzięki wygranej nad Ruchem Chorzów 2:1 umocniła się w czołówce. Na zakończenie dnia w boju dwóch czołowych klubów zeszłego sezonu Zagłębie Lubin zremisowało z rozczarowującą ostatnio Cracovią Kraków 1:1.
Emocji nie zabrakło także w niedzielę. Wówczas solidna i niebezpieczna Korona Kielce skrzyżowała rękawice z jeszcze groźniejszą Jagiellonią Białystok. Jaga mimo wyniku 0:1 umiała strzelić 2 gole w 3 minuty i zwyciężyć 2:1. W drugim niedzielnym meczu i to przyjaźni na trybunach poznański Lech nie dał rady pokonać Arki Gdynia remisując 0:0. To spotkanie obejrzało prawie 40 tysięcy ludzi. Zmagania 10. kolejki zakończyła poniedziałkowa konfrontacja słabego Piasta Gliwice ze Śląskiem Wrocław. Oba gole padły po 90. minucie, a starcie zakończyło się wynikiem 1:1.
Wyniki 10. kolejki LOTTO Ekstraklasy 2016/2017:
Piątek, 23 września
Termalica Nieciecza – Wisła Płock 0:0
Wisła Kraków – Legia Warszawa 0:0
Sobota, 24 września
Pogoń Szczecin – Górnik Łęczna 1:1
Lechia Gdańsk – Ruch Chorzów 2:1
Zagłębie Lubin – Cracovia Kraków 1:1
Niedziela, 25 września
Korona Kielce – Jagiellonia Białystok 1:2
Lech Poznań – Arka Gdynia 0:0
Poniedziałek, 26 września
Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 1:1
Najlepsi strzelcy po 10. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2016/2017:
7 goli – Konstantin Vassiljev (Jagiellonia Białystok)
5 goli – Vladislavs Gutkovskis (Termalica Nieciecza), Łukasz Sekulski (Korona Kielce), Marcin Robak (Lech Poznań)
Tabela po 10. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2016/2017:
1. Jagiellonia Białystok 22 pkt.
2. Lechia Gdańsk 22
3. Termalica Nieciecza 20
4. Zagłębie Lubin 17
5. Arka Gdynia 17
6. Wisła Płock 15
7. Korona Kielce 14
8. Lech Poznań 12
9. Śląsk Wrocław 11
10. Ruch Chorzów 11
11. Cracovia Kraków 10
12. Pogoń Szczecin 10
13. Górnik Łęczna 10
14. Legia Warszawa 10
15. Piast Gliwice 8
16. Wisła Kraków 7
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Z czołówki obstawiam, że Jaga zgubi punkty i w Niecieczy też będzie podział punktów.
Wdowczyk pokaże Vukosłoikowi miejsce w szeregu Cracovia wygra w Lubinie.
Pewien jestem wygrania Wisły Kraków no i Lecha, może Lechia zgubi punkty z Ruchem.
Bardzo ciekawa kolejka – każdy wynik w każdym meczu jest możliwy… Oczywiście z jednym wyjątkiem: w niedzielę wieczorem będziemy się cieszyć ze zwycięstwa nad Arką.
Chętnie zobaczyłbym tirówkę na ostatnim miejscu po tej kolejce, ale czy to możliwe regulaminowo?
Za tydzień będą na ostatnim, po porażkach ze Skisłą i Lechią 😉
moj dream BLACHARA z numerem 16 tak przez pare kolejek wiec SKISLA DO ROBOTY
Kiepski jasnowidz z Ciebiorży
wygramy dzisiaj czy nie
Arka z Gdyni tanio skóry nie sprzeda, tylko szkoda że nie gramy u siebie.
Niech wygra lepszy…..
Życzeniowo to miły byłby dzisiaj remis Korony z Jagą….
Wraz z przyjściem nowego trenera wróciła wiara w Lecha.
Tetteh , reszta to bez jajeczne pigmeje , panie trenerze co na boisku robi Kownacki i Formella , bez jaj ale cyrku mamy dosyć.
Ze skrajności w skrajność, daj spokój. Grali i dominowali, ale niestety wynik determinuje ocenę meczu. Trener w niecały miesiąc i tak zmienił oblicze drużyny i jak sam mówił nie każdy mecz będzie wygrany, ale z pewnością gry Lecha nie będziemy się wstydzić. Dziś faktycznie zabrakło skuteczności a szczególnie strzałów na bramkę a to boli, bo straciliśmy 2 punkty i to u siebie na zbliżenie się do czołówki. Zmiennicy musieli wejść bo potrzeba było świeżych sił, aby spróbować zmienić wynik. Inna sprawa co do jakości zmian, ale takie są realia, niemniej nikogo nie skreślajmy, a trener gra tym kogo ma do dyspozycji. Należy cenić Bjelicę, że reaguje na sytuację na boisku w porę, a nie jak poprzednik na ostatnie 5-10 min. Co do zmian może zamiast Jevtica zmieniłabym Majewskiego, przesuwając Darko na środek, bo marnuje się z boku szczególnie że koledzy nie wiadomo dlaczego „”zawalali Go bezsensownymi górnymi piłkami. Jest rozczarowanie wynikiem no i znów słabą skutecznością, ale na plus gra i zaangażowanie. Szkoda, że nie wyszło przy tak dużej frekwencji, myślę że dziś piłkarze za bardzo chcieli i emocje górowały nad zimną głową a im bliżej końca tym bardziej nerwowa gra. Chociaż czasu nie ma, ale jednak dajmy chwilę trenerowi tym bardziej, że przyszedł do Lecha w trakcie rozgrywek co delikatnie mówiąc nie daje komfortu, bo pracuje na „żywym organiźmie”.
Zastanawiam sie czy Majewski wie co to atak pozycyjny. Gosciu chyba nie zagral ani jednej prostopadlej pilki, wystep na zenujaco niskim poziomie niestety…
Jagiellonia wygrała czyli goście.
Przeczytaliscie wogole co napisaliście? Poziom artykułu, pomyłek i głupot równy z poziomem zarządu hehe
Tak. Przepraszamy i dzięki za czujność.
Jak liga zagrała pod nas (same niemalże remisy drużyn tuz przed nami i za nami oraz przegrana Korony) to i my oczywiście musieliśmy stracić pkty. Już nie pamiętam kiedy wykorzystaliśmy starty punktów rywali – można by rzec norma w naszym wydaniu…
Bezzębny Kolejorz nie dał rady pogryźć surowego śledzia.