Reklama

Wielka szkoda

EkstraklasaZa nami już 10. kolejka piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2016/2017. Z ostatniej serii spotkań kibice Lecha Poznań niestety nie mogą być zadowoleni. Mimo sporej przewagi Kolejorz zremisował tracąc 2 punkty a nie zyskując 1 oczko.


Wielka szkoda. Naprawdę szkoda, bo wiele wyników w tej serii spotkań było typowo pod nas. Kilka ekip zremisowało przez co nawet 1 punkt w 2 meczach nie wyrzucił Lecha z górnej ósemki. Niestety znów odskoczyła Lechia Gdańsk i Jagiellonia Białystok, których chyba w tej rundzie już nie dogonimy. Szkoda, ponieważ w 2 ostatnich meczach Kolejorz był dużo lepszy od rywali, a ugrał tylko 1 punkt. Trudno mieć pretensje za niedzielę. Wszyscy walczyli, biegali, starali się. Zabrakło tylko pary, jakości z przodu. Indywidualnie ofensywni zawodnicy nie mieli swojego dnia co zaważyło na wpadce.

Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 1 (nietrafiony)
Termalica Nieciecza – Wisła Płock x (trafiony)
Zagłębie Lubin – Cracovia Kraków 1 (nietrafiony)
Pogoń Szczecin – Górnik Łęczna 1 (nietrafiony)
Lechia Gdańsk – Ruch Chorzów 1 (trafiony)
Korona Kielce – Jagiellonia Białystok x (nietrafiony)
Lech Poznań – Arka Gdynia 1 (nietrafiony)
Wisła Kraków – Legia Warszawa x (trafiony)

Po meczu z Arką trzeba tylko zacisnąć zęby, dać z siebie wszystko w piątek w Lublinie i po prostu wygrać! Dość już strat po niezłej grze. Trzeba wygrywać z takimi drużynami, jak Górnik Łęczna. Trzeba zdobyć 3 punkty i z większym spokojem udać się na kolejną przerwę na kadrę. Tylko zwycięstwo pozwoli nam pozostać w górnej ósemce. Nikt już za nami nie będzie czekał. Jeśli stracimy punkty czołowe kluby znowu nam odjadą, a nawet parę drużyn będących za nami tym razem na pewno nas wyprzedzi. W piątek TYLKO zwycięstwo bez żadnych tłumaczeń, bez pecha, bez słabszego dnia!


Nasze obiektywne typy na mecze 11. kolejki LOTTO Ekstraklasy:

Górnik Łęczna – Lech Poznań 2
Cracovia Kraków – Korona Kielce 1
Śląsk Wrocław – Bruk-Bet Termalica Nieciecza x
Wisła Płock – Wisła Kraków x
Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin 1
Ruch Chorzów – Zagłębie Lubin 2
Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 1
Arka Gdynia – Piast Gliwice x

Tabela po 10. kolejce LOTTO Ekstraklasy:

1. Jagiellonia Białystok 22 pkt.
2. Lechia Gdańsk 22
3. Termalica Nieciecza 20
4. Zagłębie Lubin 17
5. Arka Gdynia 17
6. Wisła Płock 15
7. Korona Kielce 14
8. Lech Poznań 12
9. Śląsk Wrocław 11
10. Ruch Chorzów 11
11. Cracovia Kraków 10
12. Pogoń Szczecin 10
13. Górnik Łęczna 10
14. Legia Warszawa 10
15. Piast Gliwice 8
16. Wisła Kraków 7

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



10 komentarzy

  1. robson pisze:

    Z Łęczną powinno być o tyle łatwiej, że oni raczej się nie zamurują i będą szukać otwartej gry.

  2. mario pisze:

    A ja sądzę, że znając nasz atak pozycyjny będą jednak liczyć na kontry

  3. edi pisze:

    Lech zagrał taką samą padake jak za Urbana , tylko że teraz nazywacie taką grę wielka szkoda .

  4. BartiLech pisze:

    Z Łęczną wiele zależy od tego jak zagrają, czy się zamurują czy otwarta piłka

  5. wienio pisze:

    Rozczarowanie ? Niby tak, ale realnie patrząc Pawłowski w formie to był, ale 1,5 roku temu, Gajos nigdy nie zagrał tak, jak w Jagielonii, Majewski nie daje drużynie nic, a Jevtic na skrzydle to nieporozumienie. Strach pomyśleć, jak wyglądałaby pomoc bez Tetteha. Dzięki ciągłym stratom, niecelnym podaniom i złym wyborom pomocników, ofensywna gra nie istnieje.

  6. J5 pisze:

    Arka zawsze była wrednym przeciwnikiem dla Lecha. Najgorsze że Niciński pokazał jak można zniwelować atuty Lecha Bjelicy i obawiam się że inni będą to naśladowali. Może stare ustawienia Lecha z duetem TT bardziej ośmieli przeciwników do atakowania i będzie można zabrać z kontry

    • KKs7 pisze:

      z kim zabierzesz z kontry? z Pawłowskim, który chociaż ma wolną przestrzeń to zawsze wchodzi w drybling, czy z Makuszewskim, któremu mecz na dziesięć wychodzi, a może z wpuszczonym w 78minucie Formellą?

    • Poznaniak pisze:

      jw.
      Do gry z kontry potrzeba zawodników o umiejętnościach zupełnie obcych naszej ofensywie.
      (Szybkość rozegrania, celność podań i szybkie przemieszczanie na boisku, gra z pierwszej, wysoka skuteczność strzałów)
      Potrzeba też rygoru taktycznego i zgrania – tego też jakoś nie widać.

  7. foxi85 pisze:

    TYLKO ZWYCIĘSTWO !

  8. Poznaniak pisze:

    Przewaga w ilości rozegranych podać czy posiadaniu piłki jest de facto nic nie dającym faktem statystycznym.
    Przewaga i to znaczna musi być w pewnych sytuacjach bramkowych, strzałach celnych że o oczywistym jak bramki nie wspomnę.
    Nasz atak to obiektywnie bubel zbudowany po taniości, w dodatku niezgrany i często bez sił i chęci. Efekty jak widać wymierne.
    Zamiast JAKOŚCI jest w ofensywie „jakoś to będzie” (gramy tym co mamy + co wyłapiemy „z przeceny”).