Ciąg dalszy pracy pod stadionem + FOTO
Niecałe trzy tygodnie dzielą nas od zakończenia trwającej już ponad rok akcji „Stawiamy Legendę na Stacji Bułgarska”. Pod stadionem mija kolejny tydzień prac związanych z wybudowaniem małej stacji kolejowej o kształcie starych, historycznych jupiterów.
Zeszłej jesieni w zakładach H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych rozpoczęła się renowacja lokomotywy przywiezionej z Wolsztyna, która zakończyła się wiosną tego roku. Parowóz Ty51-183 wyprodukowany w 1956 roku mającym 130 ton i 23 metry długości został już wyczyszczony, odmalowany i w całości odrestaurowany. Lokomotywa na początku października stanie przed Inea Stadionem, a konkretnie na terenie między III trybuną a ulicą Bułgarską. Prace związane z budową małej stacji o kształcie starych, historycznych jupiterów na której stanie lokomotywa trwają od ponad 3 tygodni.
Prace odbywające się obecnie pod stadionem według planu mają zakończyć się do 5 października. Lokomotywa zostanie odsłonięta w terminie meczu z Wisłą Kraków, który odbędzie się 16 października. Kilka dni wcześniej w nocy z 8 na 9 października parowóz zostanie przetransportowany torami na Górczyn. Stamtąd lokomotywa trafi pod stadion już normalną drogą. Od 6 września co tydzień (wtorek/środa) na KKSLECH.com ukazujemy galerię z postępów prac. Transport lokomotywy, jej odsłonięcie także będzie można zobaczyć na naszych zdjęciach. O wszystkich pracach czy ruchach będziemy informować na bieżąco.
Część IV – Lokomotywa na Bułgarskiej (28.09.2016)
Część III – Lokomotywa na Bułgarskiej (21.09.2016)
Część II – Lokomotywa na Bułgarskiej (13.09.2016)
Część I – Lokomotywa na Bułgarskiej (06.09.2016)
Wizualizacje:
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Oni w tym tempie tego nie skoncza na czas
Skończą. Beton potrzebuje czasu. Lokomotywa nie waży 10 kg tylko kilka ton.
W naszym kraju jeszcze nic nie zrobiono w terminie.Kaponierę chyba z 7 lat robili i ponoć jest niebezpieczna.Na Dębcu tunel miał być oddany w zeszłym roku a nawet w tym nie ma szans.Z kawałkiem Dąbrowskiego się pierdolą a gdzieś tam tory im nie stykły.Ta lokomotywa zresztą też miała w maju stać.
Mam nadzieje, że zdążą na czas, bo mam zamiar być na meczu z Wisłą w tym terminie.
Oooo. Pawelinho wreszcie na Bulgarskiej.
Kiedyś musiało do tego dojść.
Nie zdążą, a jeśli nawet to nie z całością.
Ot pieskie życie każdej budowy w PL.