Pierwszy tydzień przerwy na kadrę za Lechem
Za Lechem Poznań jest już pierwszy tydzień treningów w trakcie typowo jesiennej, październikowej przerwy na kadrę. Już od wtorku frekwencja na zajęciach Kolejorza będzie dużo wyższa.
Od początku październikowej przerwy z Lechem Poznań nie trenują kadrowicze Paulus Arajuuri, Jasmin Burić, Tamas Kadar, Kamil Jóźwiak, Dawid Kownacki, Dariusz Formella, Tomasz Kędziora i Jan Bednarek. Do pełni zdrowia wrócił z kolei Dariusz Dudka, a Robert Gumny po przebytym urazie stawu skokowego ma być do dyspozycji sztabu szkoleniowego już na najbliższe spotkanie. W tym roku kalendarzowym nie zagra na pewno Nicki Bille Nielsen, który w Barcelonie przeszedł zabieg w okolicach pachwiny i teraz czeka go rehabilitacja.
W ostatnich dniach pod nieobecność łącznie 10 piłkarzy w tym 8 kadrowiczów z pierwszą drużyną ćwiczyli bramkarz Bartosz Przybysz i pomocnicy Kacper Chodyna oraz Victor Gutierrez, który będzie mógł grać w zespole rezerw dopiero od rundy wiosennej. Na treningach pierwszej drużyny Lecha Poznań pojawiłoby się więcej młodych i utalentowanych piłkarzy gdyby nie ich wyjazdy na kadrę.
Tym razem sztab szkoleniowy nie zarządził żadnego sparingu. Lechici ćwiczą od wtorku mając wcześniej 3 dni wolnego. We wtorek i w środę poznaniacy trenowali 2 razy dziennie. W kolejnych dniach pracowali już po 1 razie na dobę w tym czasie m.in. biegając czy wykonując ćwiczenia w salce gimnastycznej. Jutrzejszy dzień będzie wolny od zajęć. Frekwencja od przyszłego tygodnia na treningach Lecha Poznań będzie już wyższa i to na samym jego początku z czego Nenad Bjelica może może być szczególnie zadowolony.
Paulus Arajuuri obowiązki reprezentacyjne zakończy już w niedzielę, natomiast pozostali kadrowicze z wyjątkiem Kamila Jóźwiaka zakończą je w poniedziałek. Tym samym we wtorek, a najpóźniej w środę chorwacki opiekun „niebiesko-białych” będzie miał do swojej dyspozycji na treningach wszystkich zawodników. Mecz z Wisłą Kraków odbędzie się w niedzielę, 16 października, o godzinie 18:00 przy Bułgarskiej.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Dobrze, że obyło się bez kontuzji. Tylko Kendi się rozchorował, ale skoro nic nie piszecie o jego chorobie, to pewnie nic poważnego i spokojnie będzie mógł wznowić treningi z całą drużyną. Do roboty chłopaki, bo Wisła ćwiczy i trenuje.