Oko na grę: Dariusz Formella

formellaPóźną jesienią 2015 roku ruszyliśmy na KKSLECH.com z nowym cyklem w którym po każdym spotkaniu Kolejorza będziemy baczniej zwracali uwagę na grę wybranego przez nas wcześniej przed meczem zawodnika Lecha Poznań.


Dariusz Formella był ostatnim do tej pory zawodnikiem, który latem przyszedł do Lecha Poznań i który nie był przez nas obserwowany w cyklu „Oko na grę”. 21-latek albo wchodził z ławki i grał za krótko albo nie występował wcale. Dziś pojawił się w pierwszym składzie, dlatego w końcu można było go wziąć pod szczegółową obserwację.

Ocena gry:

Przez nieobecność Macieja Makuszewskiego i m.in. za sprawą dobrego występu w kadrze młodzieżowej przeciwko Czarnogórze boczny pomocnik dostał dziś szansę od 1 minuty. Już na samym początku meczu mógł zdobyć gola, jednak w świetnej sytuacji zbyt lekko uderzył piłkę czubkiem buta marnując setkę. Szkoda, bo była to naprawdę doskonała okazja do strzelenia bramki, która pomogłaby zarówno Lechowi jak i samego zawodnikowi. W pierwszej połowie Dariusz Formella niektórymi dryblingami sprawiał wrażenie jakby chciał za wszelką cenę udowodnić poznańskim kibicom, że potrafi grać w piłkę. W jego grze było za dużo popisowych zagrań a za mało zespołowych. Niemniej jednak Formella walczył i się starał. W przeciągu 90 minut miał 29 podań w tym 18 celnych. Wykonał też 3 dośrodkowania. 21-latek grał dziś zarówno na prawej jak i lewej stronie pomocy. Na prawej flance szło mu zdecydowanie lepiej. Po przerwie Dariusz Formella lepiej wyglądał w ofensywie notując więcej udanych zagrań. Starał się również pomagać defensywie co akurat wychodziło mu przeciętnie. W grze Formelli bardzo irytowała szybkość podań. Prawonożny pomocnik często za długo holował piłkę, zwlekał z zagraniami i zbyt długo myślał co zrobić z piłką czy do kogo ją podać. W jego grze brakowało szybkości. Można wolno biegać, ale trzeba szybciej grać. Formella nie umiał tego dziś robić. Trudno stwierdzić, czy wykorzystał swoją szansę, którą dostał od Nenada Bjelicy. W każdym razie zaliczył przeciętny występ jak wielu innych piłkarzy. Ocena: 3 i + za odbiór przy akcji bramkowej Darko Jevticia.


20. Dariusz Formella
Mecz: Lech Poznań – Wisła Kraków 1:1 (16.10.2016)
Czas gry: 1-90 min.
Pozycja: prawy/lewy pomocnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 40
Faule popełnione: 0
Był faulowany: 2
Podania: 29
Celne podania: 18
Strzały: 1
Strzały celne: 1
Dośrodkowania: 3
Odbiory: 2
Straty: 5

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



14 komentarzy

  1. klikus pisze:

    Formella grać w piłkę na wysokim poziomie nie umie, ale przynajmniej biega cały mecz. Za to Kownacki w chwili obecnej to jest już tragedia. Nie dość, że giry mu się plączą, to jeszcze se truchta.

  2. Ekstralijczyk pisze:

    No to tak.

    Za czasów Skorży był taki pewien okres czasu , że Formella prezentował się bardzo dobrze , był jednym z wyróżniających się zawodników , ale z czasem wszystko powróciło do normy.

    Za Urbana było słabo.

    Aktualnie za Bjelicy też nie jest za wesoło.

    Jeśli do końca tego roku nic się nie zmieni , to czas pożegnać się na zawsze.

    • bezjimienny pisze:

      Bez przesady, wtedy wszyscy grali bardzo dobrze, więc Formella się nie wyróżniał. Natomiast w tym czasie to był zawodnik, którego po prostu warto było mieć w drużynie.
      On ma tak naprawdę jeden istotny atut- potrafi sensownie kopnąć z kilkunastu metrów piłkę do bramki. Nie wiem czy to kwestia taktyki, partnerów, presji, czy czego tam, ale zdecydowanie z tej cechy za mało w Lechu korzysta.

  3. robson pisze:

    Nie zachwycił, ale jak by nie patrzeć udział przy bramce miał. Lepszy on na skrzydle niż wystawianie tam na siłę jakiegoś środkowego.

  4. BartiLech pisze:

    Występ na plus

  5. J5 pisze:

    Formella nie był najgorszy. Plus za atak na zawodnika przy golu Jevticia i za walkę

  6. Tommy pisze:

    Wyjątkowo lepszy z obu skrzydłowych, choć w tym meczu to niewiele. Jedyny plus za pressing, po którym padła bramka. Poza tym błędy techniczne w przyjęciu, holowanie piłki, podanie do bramkarza, zamiast strzału w 4 min. meczu, czyli stary dobry Formella, nie wierzę już w tych zawodników, tutaj potrzebna jest prawdziwa rewolucja, a nie rewolucja a’la Rutkowski.

  7. mario pisze:

    Formella jest jeszcze młodym piłkarzem, ale mam wrażenie, że nie robi zbytnich postępów i nie jest w związku z tym mocnym punktem Lecha. Mimo tych wszystkich minusów, jakie Redakcja wypisała, był jednak na skrzydle lepszy niż Jevtić na tym samym skrzydle. Chłopak ma momenty dobre, ale to moim zdaniem w Lechu nie wystarczy. Do poprawy szczególnie szybkość gry. Na teraz to tylko jako – taki zmiennik. Szkoda, bo dużo sobie po nim obiecywałem, gdy wrócił z wypożyczenia z Arki.

  8. Kosi pisze:

    Przeciętny wystep mocno przecietnego pilkarza. Tyle.

  9. Poleder1922 pisze:

    Starał się, walczył, ale za bardzo chciał pokazać, że potrafi grać. Mam nadzieję że w końcu odpali, ale to chyba nie jest piłkarz na Lecha. Na Arkę Gdynia. To tak.

  10. Tadeo pisze:

    Kto w Lech na obecną chwilę jest klasowym piłkarzem? W tej chwili takiego nie widzę.Jak można kolejny raz , już nie pamiętam który tak spartolić szansę zbliżenia się do czołóki i uciec Legii .Wczorajszy mecz i grający w nim Kolejorz to nic innego jak dawniejszy Lech Urbana.

  11. art pisze:

    Jak na piłkarza, który nie może liczyć na zaufanie i szansę zagrania kilku meczów z rzędu (jak Pawłowski pomimo kiepskiej formy) to zagrał całkiem, całkiem