Andrzej Juskowiak wraca do Lecha Poznań
46-letni były napastnik Lecha Poznań, Andrzej Juskowiak wraca na Bułgarską. Popularny „Jusko” będzie teraz pracował w dziale skautingu Kolejorza w którym będzie odpowiadał za weryfikację potencjalnych nowych nabytków naszego klubu.
Andrzej Juskowiak po zakończeniu kariery sportowej w której m.in. zdobył dwa Mistrzostwa Polski z Lechem Poznań na przełomie lat 80-tych i 90-tych dokładając do tego Superpuchar Polski i tytuł króla strzelców Ekstraklasy miał już okazję pracować w Kolejorzu. Za czasów Jacka Zielińskiego był trenerem napastników. Później pracował jako dyrektor w Lechii Gdańsk czy jako prezes TPS-u Winogrady. Ostatnio pełnił rolę eksperta telewizyjnego w TVP oraz na Canale Plus.
Andrzej Juskowiak w dziale skautingu Lecha Poznań będzie odpowiedzialny za weryfikację piłkarzy, którzy w niedalekiej przyszłości mogą przyjść do Kolejorza. Warto przypomnieć, że były napastnik naszego klubu w przeszłości z powodzeniem grał w Niemczech, Grecji czy w Portugalii, gdzie od pewnego czasu skauting szuka nowych zawodników mogących trafić na Bułgarską. „Jusko” pracę w Kolejorzu będzie łączył z pracą w Wielkopolskim Związku Piłki Nożnej, gdzie znajduje się w zarządzie.
Korzystających z okazji wszystkich kibiców Lecha Poznań zachęcamy do zapoznania się z funkcjonowaniem działu skautingu, poznania systemu pracy skautów, kierunkami poszukiwań zawodników czy całą strategią o której latem opowiedział KKSLECH.com szef tego działu, Tomasz Wichniarek. Materiały znajdują się -> TUTAJ i TUTAJ.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Myślałem, że na 9. W sumie bez klubu, można kontraktować poza okienkiem.
Tak pewnie byłby lepszy niż te nasze trzy drewna razem wzięte .
W końcu coś optymistycznego. Strasznie mnie wkurzało, że nie wykorzystujemy doświadczenia dawnych gwiazd Lecha. Może w końcu u Rutka następują jakieś oznaki otrzeźwienia, choć w pojawienie się dyrektora sportowego z prawdziwego zdarzenia już nie wierzę… Mam nadzieję, że pan Andrzej przyczyni się do zmniejszenia liczby szrotu sprowadzanego na Bułgarską.
Znakomita wiadomosc!
Dobra wiadomosc, oby to sie przelozylo na efektywna prace skautingu. Jusko to by nawet na dyrektora sportowego sie nadawal. Do tej pory nie moge zrozumiec dlaczego zrezygnowano z niego jak byl trenerem napastnikow. Po jego odejsciu do tej pory mam duzy problem z ta formacja, a kiedys byl to znak firmowy Lecha.
krążą legendy, że więcej go wtedy w klubie nie było niż był =)
Bakero zwolnił cały sztab Ziela bo mu nie pasował.
Nie przesadzał bym ostatni logiczny napastnik to Teo a on przyszedł za Rumaka.
cholera, a już myślałem, że będzie dyr. sportowym… Wreszcie klub wykorzysta jedną z naszych ikon. Tyle tylko, że coś mi mówi, że będzie miał mało pracy… Obym się mylił. W każdym razie – mimo wszystko i na przekór wszystkiemu – życzę Jusko wielu sukcesów! Witaj z powrotem!
Liczę, że nie będzie już więcej thomallopodobnych produktów.
Trochę wszystko się ułożyło w logiczną całość. W mojej relacji, sprzed dwoch tygodni, o meczu w Lublini tego co prawda nie napisałem, ale w czasie rozmowy z p. Andrzejem można było wyczuć, z perspektywy czasu, że coś jest na rzeczy. Był pewny co do Lecha, uśmiechał w trakcie rozmowy o spotkaniu i bardzo chwalił trenera Bjelicę.
Oczywiście, to nie musi niczego oznaczać, ale może 🙂
BRAWO LECH BRAWO JUSKOWIAK
Ciekawe info. Pytanie co jest powodem tego, że A. Juskowiak wraca do Lecha? Zarząd stwierdził, że faktycznie po ostatnich zmianach za mało Lecha w Lechu? Czy może jednak poprostu potrzebowali kogoś do tej roboty i padło na Juskowiaka. No i najciekawsze pytania co dalej i czy jeszcze jakieś byłe gwiazdy się pojawią.
A może po prostu trafiła się okazja?
Kolejny w kolejce z działaczy WZPN to pewnikiem Bosy.
Pewnie ze może trafiła sie okazja i stad wlasnie moje rozważania co się stało ze sie pojawił i co to znaczy dalej.
Obstawiam, że raczej sam chciał coś porobić w Lechu, bo mu się nudzi. Zgłosił się i go wzięli.
Super sprawa. Oby więcej osób związanych z Lechem w nim pracowało ;))
Dobra wiadomość. Może w końcu coś zmieni się w skautingu, a kolejne okienka transferowe nie będą kojarzyły się jedynie ze stratą.
I to jest dobra wiadomość!!!
W końcu człowiek który coś o piłce wie, a nie kolejny student na stażu – pozytywna wiadomość.
Można by jeszcze wykorzystać Bosackiego,też ikona Lecha a i bardzo inteligentny facet
Bosacki juz jest w WZPN
Teraz też za dużo go w klubie nie będzie.
Piłkarzy w klubie też nie ma więcej niż są (wyjazdy, wolne, wieczory i noce)
A skaut to raczej praca „na telefon”.
Z resztą jak wiadomo Jusko ma kilka etatów – nie od dziś, a z TV jak i z TPS-em wciąż jest związany (w końcu dźwignął ten klub z otchłani). I to się nie zmieni, po prostu jest rozchwytywany.
Ale zawsze lepiej jest mieć go po swojej stronie niż przeciw bo to na prawdę łebski gość.
Witamy serdecznie z powrotem w Lechu!
Jeżeli będzie siedział w TV zamiast rzeczywiście jeździć i oglądać tych zawodników to totalnie bez sensu byłoby jego zatrudnienie.
Mnie bardziej ucieszyłaby wiadomość o tymże Juskowiak został dyrektorem ds. sportowych, ale to i bardzo pozytywna wiadomość.
to i tak bardzo*
Rutek sie sparzyl przy paru tranferach troche ejro ucieklo i prosze mozna mozna
To dobry ruch zarzadu. Witamy na pokladzie. Nie podoba mi sie tylko to, ze Andrzej jest juz w zarzadzie WZPN oraz eksperyem w tv. Nie za duzo tego…..?
Jusko przestał byc trenerem napastników przez szarlatana bakero.Miał pecha bo dobrze zna portugalski ale mógłby Kownasia podszkolic.
Bardzo dobra wiadomość ! Witamy po latach na pokładzie Jusko 😀 !!!
Bardzo dobra wiadomość, witamy z powrotem!
ok – ochłonąłem i teraz tak na chłodno: Jusko ma robić to, co do tej pory robił skauting… Od czego jest więc dyrektor działu skautingu? Wygląda to trochę na zdublowany etat. To samo z Ulatowskim – chyba nikt nie wie, czym konkretnie ten gość się zajmuje i dlaczego jest do tego potrzebne osobne stanowisko. Dla mnie i z mojej perspektywy to 2 dodatkowe i średnio potrzebne etaty, z których kasę można było przeznaczyć na dyr. sportowego z prawdziwego zdarzenia. I być może powinno być tak: Junior – prezes, Jusko – dyr. sportowy [oceniałby też zawodników wybranych przez skauting], Gargamel – dyr. finansowy. A tak to trochę o kant dupy rozbić tą organizację.
Stołki stołkami i tak najistotniejszy podział kompetencji.
Jak dla mnie jest to informacja korzystna wizerunkowo i to jest pewnik. Reszty nie da się ocenić bo nikt nie jest wstanie zweryfikować teraz, ile władzy dał mu Rutkowski i czy w ogóle będzie miał coś do powiedzenia.
Sam powrót byłego piłkarza do pracy ze swoim klubem cieszy.
Zawodników pod obserwacją jest tylu, że jedna czy dwie osoby (Wichniarek i Rutkowski) to trochę mało, żeby wszystkich na żywo sprawdzić, liczba kolejek w ligach jest przecież ograniczona.
no wreszcie ten zarząd poszedł po rozum do głowy.W Lechu potrzeba ludzi związanych emocjonalnie z tym Klubem!! Jeszcze niech przeproszą Bosego i na dyrektora sportowego go. Mam nadzieję że krok po kroku będziemy zmierzać do tego żeby w strukturach Kolejorza byli ludzie z naszym herbem głęboko w sercu.Tak powinno być zawsze!!
Brawo Lech !!!
Idziemy dobra i mądra droga
To że Juskowiak zaopiniuje pozytywnie kandydata do gry w Lechu to jeszcze nie znaczy że zarząd wyda na niego kasę.Tu właśnie jest pies pogrzebany.Buchalter zawsze będzie szukał tańszych rozwiązań lecz niekoniecznie dobrych.
To najpierw buchalter mówi ile jest do wydania, a potem się dobiera pod to zawodników, a nie odwrotnie.
Widze coraz wiecej dobrych decyzji co mie dziwi myślałam ze te debile z zarządu juz nic dobrego nie wymsla. A tu najpierw trener teraz mysle za tez sie przyda oby tak dalej.
następna dobra wiadomość po zatrudnieniu NB chyba ktoś coś zrozumiał oby tak dalej
Jusko pozytywnie, oby tylko ten wroniecki minimalistyczny zarzad pozwolil mu dzialac i dal realne narzedzia i kase.
SKAUTING NIE ŚCIĄGA ZAWODNIKÓW !!!!
Ale i tak jesli nie bedzie konkretnych wzmocnien to o kant dupy mozna roztrzaskac te wszystkie zmiany.
A jeśli będą? Może warto poczekać z „roztrzaskaniem” chociaż do zimowego okienka, jeśli nie do końca sezonu?;)
Jusko zawsze myślał o kasie. Zawsze.
Podaj może kilka przykładów działaczy lub piłkarzy, nie myślących o kasie. Przecież w sporcie zawodowym chodzi przede wszystkim o zarobek, charytatywnie to nawet Chyży Rój w gałę nie haratał. 😉
Ja tam się cieszę, że Jusko będzie z nami. Cholernie łebski facet przede wszystkim. Jestem jedynie ciekawy, jakie będzie miał pole manewru.
Soku@: widzę, że Kolega z klimatów gdzie wiadomo kto zacz Chyży Rój 😀
@soku To ja poproszę przykład łębskości tego Pana. Jeden choć, poproszę. Teraz to pracuje w WZPN i w Lechu. Z Lechii pogoniony. Gdzie wcześniej się wykazał? No chyba nie mówimy słynnymi trenowaniu napastników, gdy Lewy sam powiedział, że dawno Pana Andrzeja nie widział w klubie o treningach nie wspominając…
He, he.
Już nawet Kabaret pod Wyrwigroszem sobie swego czasu z kolesia ciągnął szyderę (vide parodia pt „Ona nie tańczy dla mnie”). Jakżebym śmiał nie wiedzieć, kto zacz?
:F
@Gorac,
Przypomnij mi, zatrudnili teraz Jusko w roli trenera napastników czy skauta? Może mi się coś źle pamięta.
I mówię o inteligencji ogólnie pojętej. Gwoli jasności.
Pozdrawiam. 🙂
@Soku Ja też uważam, ze Juskowiak to inteligentny gość. Ja po prostu nie wierzę w niego. To jest leń śmierdzący, który liczy kasę. Całą karierę grał najlepiej, jak kończył mu się kontrakt, albo chciał zmienić klub.
Mógł skończyć karierę w Lechu i stać się legendą jak Reiss, to wolał rozmieniać się za dojcze marki gdzieś tam na niemieckich wsiach. Nigdy nic nie osiągnął i niczym się nie wykazał. Po prostu Pan „kasa misiu kasa”.
Z takimi kontaktami byłby już dawno trenerem, scoutem czy dyrkiem w bundeslidze. Tam leni jednak nie lubią.
Jeśli mnie pamięć nie myli, po zwolnieniu z Lechii Jusko dał Dziennikowi Bałtyckiemu dość ciekawy wywiad. Powinien gdzieś jeszcze być. Zwróć uwagę zresztą, jaki mieli w tamtym czasie ruch w transferach i politykę zatrudniania (i zwalniania) trenerów.
Jaką decyzyjność w Lechu za Rutkowskich mają natomiast trenerzy… to pozostawiam bez komentarza, jako że jest po prostu zbędny.
Aha. A Dudkę i Sisiego wymyślił Klimczak.
Ile kosztował Sisi i na jak długo podpisano z nim umowę? Pytanie retoryczne.
Dudka natomiast miał taki moment, kiedy chciał grać w Lechu za friko. Nie był sprowadzany jako piłkarz do pierwszego składu.
Dobra wiadomość. Cieszę się, że wraca 🙂
Może już więcej nigdy nie usłyszę bzdur w stylu -(autor P.Rutkowski) -„Thomalla podobny do Zaura Sadajewa” i ” Nielsen nie strzela dużo bramek ale walczy i to jest NAPASTNIK).
Litości ! Z tego co Jusko gadał w TV to choć było wtym nieco sensu.
Świetna wiadomość.! 🙂
Miejmy nadzieję , że to zmniejszy ryzyko sprowadzenia do Lecha uzupełnień i szrotu.
Pozytyw,bo Lechitów w Lechu jak na lekarstwo,krok w dobra stronę a i mam nadzieje ze poziom transferów wzrośnie.
BRAWO -pozdro z KANI GOSTYN
No, no, czyżby Rutkowski wreszcie coś zrozumiał….
Nowy trener, powrót Juskowiaka, jeszcze z 3-4 transfery, w tym napastnik za dużą kasę i uwierzę, że komuś się odmieniło! 🙂
Oni juz dawno zrozumieli – kolejny ruch pod publike. Polecam artykol o Panu Juskowiaku na Weszlo.
Myślę że to dobry ruch. Poczekajmy do zimy na transfery a latem będzie ocena
Wracam mój ulubiony piłkarz Lecha w mojej historii życia na pewno lepiej będzie prowadził selekcje
a nawet jak nie to i tak mi robi klimat
Zawsze dobrze dla morali, gdy w klubie pojawia się były piłkarz. Jak dla mnie praca chyba też bardziej dla niego, tytułem częstych wyjazdów. Może jako skaut będzie odpowiedzialny za dogadywanie się z piłkarzami? Renomę ma, piszecie o jego umiłowaniu do pieniądza, także potencjał jest.
Na weszlo jest artykul o tym ile stanowisk zajmuje w chwili obecnej p. Andrzej. Pracowity czlowiek!
z Lechii go wyjebali bo co tam zrobil to glowa mala, oby nie było powtorki