Wypowiedzi trenerów po meczu:
Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości, Dariusza Wdowczyka i opiekuna gospodarzy, Nenada Bjelicy na pomeczowej konferencji prasowej po pierwszym spotkaniu 1/4 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2016/2017, KKS Lech Poznań – Wisła Kraków.
Dariusz Wdowczyk (trener Wisły): – „Zremisowaliśmy i przed rewanżem mamy przewagę. Naszym założeniem było po bramce bronić wyniku. Szanujemy ten wynik, bo jest korzystny dla nas, jesteśmy po pierwszej połowie dwumeczu i u siebie na pewno będziemy chcieli rozstrzygnąć dwumecz na swoją korzyść. Miałem dziś dziwne odczucie, ze rozgrywaliśmy jakiś sparing. Dziwnie się grało przy takich trybunach.”
Nenad Bjelica (trener Lecha): – „To nie był wielki mecz. Ciekawiej było dopiero wtedy, kiedy Wisła zdobyła bramkę. Druga połowa w naszym wykonaniu była dużo lepsza. W pierwszej graliśmy za wolno i zbyt wolno kreowaliśmy akcje. W defensywie nie pozwoliliśmy za to na zbyt wiele rywalowi. Goście mieli jedną szansę i ją wykorzystali. W obecnej sytuacji musimy tylko pracować i mieć wolę osiągania sukcesów. Podobała mi się gra zmienników, czyli Łukasza Trałki, Radosława Majewskiego, Paulusa Arajuuriego czy Macieja Wilusza. Trzeba także pamiętać o Dawidzie Kownackim, który dał nadzieję na korzystne rozstrzygnięcie dwumeczu z Wisłą.”
– „Dobrze, że mamy miesiąc do rewanżu, ponieważ trzeba wiele poprawić. W rewanżu możemy zagrać tylko lepiej niż dzisiaj. Ten wynik jest dla nas pozytywny, bo daje równe szanse na awans do kolejnej fazy. Mecz przy pustych trybunach to coś katastrofalnego. Jako trener rozegrałem już 300 spotkań i pierwszy raz przydarzyła mi się taka sytuacja. Mam nadzieję, że w razie dojścia do finału kibice będą już mogli nas dopingować.”
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Grali dublerzy.
Formella i Gajos – 1
Kownacki- 3 ( na zachętę)
Reszta- 2
Teraz skupmy na lidze
Musimy zdobyć Komplet punktów w trzech najbliższych spotkaniach. Jeśli nie teraz to kiedy?
„Podobała mi się gra Wilusza i Trałki”. Ehh… nie mam więcej pytań. Może i w obronie nie zagrali tragicznie, ale w ofensywie kicha na maxa. No ale jeszcze jest rewanż pozostaje nam wierzyć, że jeszcze jest cień nadziei na awans i lepszą grę.
Jak kolego sam bedziesz spuszczal z Tonu to finalu nie budiet…
„Podobała mi się gra zmienników, czyli Łukasza Trałki, Radosława Majewskiego, Paulusa Arajuuriego czy Macieja Wilusza.”
Fiu fiu, zaleciało hiszpańskim Jankiem. Wcześniej można było cenić trenera za to, że oceniał mecz realistycznie, ale to co powiedział o zmiennikach skierowało go ku wesołemu Jankowi. Trałka niby źle nie zagrał, ale głupio złapał kartkę. Majewski bez błysku (znowu i znowu poniżej oczekiwań). U Fina i Wilusza widać było rdzę z braku gry (temu drugiemu jednak wyszło kilka interwencji) i obaj nie popisali się przy bramce O’Brożka, który porobił ich jak dzieci.
Tej nenad bjelica!was nie powinno sie dopingowac z trybun bo nie zaslugujecie na to wcale!
wynik jest dla nas pozytywny??? Panie trenerze, schodzimy na ziemię! Wilusz był ok? No to nie mam pytań…Najlepszy zdecydowanie Kownaś i to nie dlatego, ze akurat strzelił bramkę.
widzę że nasz trener powoli zaczyna odlatywać.To chyba były miłe złego początki…
Odnosze dokladnie takie samo wrazenie…
Co on pierdoli zaczyna gadać jak Urban. Dobra gr Trałki, Wilusza. Chyba oglądałem inny mecz.
„Ten wynik jest dla nas pozytywny”… ja pier…
Nenad czas się obudzić, ta drużyna nie ma jakość. Napastnik, skrzydłowy i środkowy obrońca są potrzebni na już i to tacy którzy mają określoną jakość, a nie kolejny szrot.
Czy NB był na innym meczu?????: „Podobała mi się gra zmienników, czyli Łukasza Trałki, Radosława Majewskiego, Paulusa Arajuuriego czy Macieja Wilusza”.
To jakiś żart. I to nieśmieszny. Dwóch napastników Wisły ustawionych przed swoją linią pomocy skutecznie (i to do bólu) paraliżowali naszych rozgrywających. Robak wybiegający po piłkę na 30-40 metr i tam ją tracący. Majewski który ładował z każdej pozycji i trafiał najczęściej albo w Robaka, albo w Formelę lub Makuszewskiego. Trałka który umie podać tylko do najbliżeszego. No i arcymistrz dryblingów, istny huragan nie człowiek – Formella. Na koniec dodam Wilusza i Dużego Wesołego Fina który dzisiaj Wesoły nie był za to bez formy jak najbardziej. Zapomniałbym o czarodzieju wrzutek – Kędziorze – trzeba go karmić lepiej bo widać po nim, że chudnie w oczach i pewnie dlatego nie ma siły podnieść piłkę przy dośrodkowaniach. Ostatnie dobre to były te z Lechią na łeb Teo…
Gdzie Gumny, Jóźwiak i Wasielewski?????? – nie wierzę, że są gorsi. Nie po 3 ostatnich meczach. Musi być jakiś układ z zarządem, że oni nie grają. Może ta runda to akcja promocyjna na Kadara, Kędziego i Gajosa???
Katastrofa!
Podobała mu się gra zmienników? Chyba Pan Bjelica zaczyna płynąć…
Facet zwariował. Nie dziwię się, po takim meczu trudno o zdrowy rozum. My to chociaż w cieple siedzieliśmy, a on bidula zmarzł 🙂 No chyba, że czegoś nie wiemy. Może oni na treningach są jeszcze gorsi?
Kurwa dlaczego nie gra Jóźwiak i Gumny
Ktoś chyba zaczyna nam odlatywać… A miało być tak pięknie
Kolejny super trener. Ustawienie drużyny, taktyka, oceny, wypowiedzi – pora umierać. Niezły prawdziwek.
Mamy te swoją autostradę do finału 🙁
Mierni piłkarze=mierne wyniki. Zarząd pozbył się piłkarzy dających jakość: Linettego, Kamlota ( o klasę lepszy od L Nielsena Wilusza), wcześniej Murawskiego a Sadajeva nie potrafił zatrzymać. Brak lidera środka pola, który by potrafił pociągnąć zespół wtedy, kiedy nie idzie. Dla kasy Rutki pozostawiły samych przeciętniaków, z których większość nie nadaje się nawet na ławkę. Trenera zmieniają nie dlatego że nie realizuje strategii klubu i ma słabe wyniki tylko dlatego, że kibice przestają kupować bilety, gadżety i przestają przychodzić na mecze. Co ma z takimi grajkami zrobić Bjelica? Zmienia kombinuje, ale z tymi piłkarzami cudów nie będzie. Z Formellą, Pawłowskim czy mimo sześciu bramek z 34 letnim Robakiem niczego nie osiągnie. Potrzeba wzmocnień i to mocnych, dobrych piłkarzy praktycznie do każdej formacji. I trzeba jeszcze dać trenerowi możliwość przepracowania okresu przygotowawczego. Wtedy dopiero go oceniajmy
„Ten wynik jest dla nas pozytywny…”
JA PIERDOLE!!! FACET ODLECIAŁ!!!
On nie odlecial On dopiero teraz wyladowal na stacji Bulgarska. Ludzie od PEERU w klubie zabrali sie za jego „czasami niezreczne wypowiedzi”
Jeśli trener mówi że graliśmy tak że gorzej się nie da a mimo to zremisowaliśmy to trzeba się cieszyć i czekać na lepsze jutro.
Trener zdaje sobie sprawę jakimi piłkarzami dysponuje, oby zimą nie odleciał tak jak Janek z Sisi+przygotowanie zespołu,
Na początku Bielica gadał z sensem, a teraz coś mi się zdaję, że Rutkowski szykuje mu przemówienia pomeczowe.
Bednarek zawalił bramkę.
Paulus jak zwykle dobrze „czyścił”przedpole,ale było widać,że dawno nie grał.I tak jest moim zdaniem pewnym-silnym punktem obrony.A błędy zawsze będą się zdarzać.
Natomiast Formella,Wilusz-jak zwykle cienizna.Jevtić tak samo(Stilic miał tyle strat w całym sezonie ile on w jednym meczu).Robak,Kędziora też kiepsko….
No kurde prawda jest taka-TO SĄ PO PROSTU SŁABI PIŁKARZE,KTÓRZY NIE POTRAFIĄ”KIWAĆ” JEDEN NA JEDEN.Moi kumple z którymi grałem 30 lat temu na boisku na Os.Lecha poprzestawiali by ich jak tyczki!!
Od kiedy Nenad Bjelica jest w Lechu? – od 01 września 2016 roku. To jest 7-8 tygodni! Ludzie dajcie mu trochę czasu. Czy jak przyszedł Smuda i kolejni Bakero, Rumak, Skorża, Urban – to każdego biczowaliście po 2 miesiącach? Czy każdy nie miał minimum 1 (lub nawet 2) pełne okresy przygotowawcze? Kto wierzył, że po kilku meczach będziemy mieli Liverpool albo inna Borusię w Poznaniu? No … ja nie.Powtórzę – ja jestem dobrej myśli. Zwłaszcza po ostatnich 20-30 minutach meczu z Wisłą.
do admina – usuńcie z tematu o ocenach po meczu ten sam post. Źle wkleiłem.
Ja za Bielice cały czas trzymam kciuki. Mimo, że gada ostatnio trochę jakby był na innym meczu.
Grali dublerzy bo musieli grać. Trzy dni po meczu z Legią w obecnej sytuacji kadrowej chyba nie można było inaczej.