Oceny arbitrów wciąż dobre

sedziowieW sezonie 2016/2017 po 18 z 19 meczów Kolejorza ocenialiście m.in. poziom sędziowania. W tym sezonie arbitrzy regularnie dobrze prowadzą pojedynki Lecha Poznań co internauci równie regularnie doceniają. Był jednak jeden wyjątek, który kosztował Kolejorza utratę punktu.


Po aż 13 spotkaniach z 19 dotąd rozegranych sędziowie byli oceniani przez Was na czwórkę. W letniej części jesieni trójkę za Superpuchar otrzymał tylko Krzysztof Jakubik, jedynkę Piotr Lasyk za bój z Koroną Kielce i ten sam arbiter trójkę za mecz z Górnikiem Łęczna. W sierpniu czerwona kartka dla Abdula Aziza Tetteha została pokazana prawidłowo tak samo jak prawidłowo był podyktowany rzut karny po faulu Tomaszu Kędziory. W pierwszej połowie zawodnik gospodarzy powinien jednak opuścić boisko za brutalny faul, a Lechowi należał się też rzut karny po zagraniu piłki ręką. Nie wiadomo także za co żółtko zobaczył Marcin Robak.

Sędzia z Bytomia wówczas zupełnie nie panował na boisku i nie wiadomo tak naprawdę, dlaczego prowadził tamte zawody. Piotr Lasyk nie jest sędzią ekstraklasowym, więc można się dziwić, dlaczego został wyznaczony na tak ważny mecz. Lasyk trafił nam się również w Lublinie. Tam żadnego show nie odstawił, aczkolwiek gubił się na boisku dając kartki w sytuacjach w których mógł sobie opuścić. Kiedy już powinien sięgnąć po żółtko nie robił tego lub nie odgwizdywał ewidentnego faulu. Dobrze, że chociaż uznał prawidłowe bramki.

Arbiter niezbyt dobrze ogarniał też mecz Lecha Poznań z Wisłą Kraków w 1/4 Pucharu Polski. Sędziować miał wtedy Bartosz Frankowski z Torunia, który był nawet wpisany do protokołu. Ostatecznie z gwizdkiem biegał Tomasz Kwiatkowski z Warszawy, który uznał gola po minimalnym spalonym Dawida Kownackiego. Za tamto spotkanie dostał od Was trójkę. Jedynkę otrzymał z kolei Szymon Marciniak z Płocka za mecz z Legią w Warszawie, kiedy gospodarze zdobyli bramkę na 2:1 w doliczonym czasie gry z ponad metrowego spalonego. Sędzia boczny został po tym pojedynku wysłany na mały urlop, zaś Marciniak popełniając błędy w innych meczach ligowych w 15. kolejce odpoczywał.

W 14 innych konfrontacjach na 19 arbitrzy dobrze już prowadzili spotkania Lecha Poznań. Dotychczas nie ocenialiście sędziego po starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, gdyż ta potyczka nie była transmitowana w telewizji. Po 3 mecze Kolejorza w tym sezonie prowadzili już Tomasz Kwiatkowski z Warszawy (wygrana, remis i porażka) oraz Szymon Marciniak z Płocka (remis, zwycięstwo i porażka). Inni arbitrzy sędziowali nam w tych rozgrywkach co najwyżej po 2 spotkania. Do końca rundy „niebiesko-biali” rozegrają jeszcze 6 meczów w tym 5 ligowych.


Sędziowie meczów Lecha Poznań w sezonie 2016/2017:

1 – fatalnie, sędziował pod rywala
2 – słabo, był zbyt drobiazgowy
3 – przeciętnie, gubił się na boisku
4 – dobrze, nie popełnił większych błędów
5 – bardzo dobrze, rzadko używał gwizdka
6 – świetnie, był kompletnie niewidoczny

(3) Legia – Lech 1:4, Krzysztof Jakubik (Siedlce)
(4) Śląsk – Lech 0:0, Bartosz Frankowski (Toruń)
(4) Lech – Zagłębie 0:2, Daniel Stefański (Bydgoszcz)
(4) Lech – Jagiellonia 0:2, Paweł Raczkowski (Warszawa)
(1) Korona – Lech 4:1, Piotr Lasyk (Bytom)
(-) Podbeskidzie – Lech 0:3, Tomasz Musiał (Kraków)
(4) Lech – Cracovia 2:1, Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
(4) Termalica – Lech 0:0, Szymon Marciniak (Płock)
(4) Lech – Piast 2:0, Paweł Raczkowski (Warszawa)
(4) Lech – Pogoń 3:1, Szymon Marciniak (Płock)
(4) Lechia – Lech 2:1, Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
(4) Ruch – Lech 0:3, Bartosz Frankowski (Toruń)
(4) Lech – Arka 0:0, Jarosław Przybył (Kluczbork)
(3) Górnik – Lech 1:2, Piotr Lasyk (Bytom)
(4) Lech – Wisła 1:1, Jarosław Przybył (Kluczbork)
(1) Legia – Lech 2:1, Szymon Marciniak (Płock)
(3) Lech – Wisła 1:1, Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
(4) Lech – Wisła P. 2:0, Krzysztof Jakubik (Siedlce)
(4) Ruch – Lech 0:5, Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



1 Odpowiedź

  1. J5 pisze:

    Marciniak podczas meczów z Legią regularnie oszukuje Kolejorza, dlatego władze Lecha powinny walczyć aby ten arbiter nie sędziował tych spotkań. Najlepiej, jak by wogóle nie sędziował meczòw naszej drużyny. Dodatkowo w meczu z tymże rywalem oszwabił w sierpniu Jagiellonię. Za te numery ten człowiek powinien zostać wysłany do Wrocławia