Kolejne plusy
Niedzielny mecz ze Śląskiem Wrocław był kolejnym w którym zobaczyliśmy Lecha Poznań takiego jakiego chcemy oglądać zawsze. Zwycięskiego i to wysoko. Liczba stworzonych sytuacji tym razem była nieco mniejsza, ale skuteczność stała już na bardzo dobrym poziomie.
Największym plusem niedzielnej potyczki jest 3 z rzędu pewne zwycięstwo po którym bilans goli to 10:0 w 3 ostatnich kolejkach. Jesienne zwycięskie hat-tricki rzadko miały miejsce w ostatnich latach o czym niebawem będziemy pisać, dlatego ten trzeba docenić. Został on osiągnięty w świetnym stylu, który tylko przybliżył Kolejorza do czołówki. Kolejnym plusem w niedzielę była skuteczność drużyny.
Tym razem Lech oddał na bramkę przeciwnika 12 strzałów, zatem trochę poniżej średniej. 3 z 5 celnych uderzeń znalazło drogę do siatki. Kolejny raz Lech bardzo dobrze spisywał się w defensywie, choć tylko do wyniku 2:0. Zasługa w tym nawet nie bramkarza czy obrońców, a już linii pomocy, która w komplecie cofając się do defensywy przy akcjach Śląska podwajała krycie uniemożliwiając tym samym rozwinięcie skrzydeł wrocławskim zawodnikom. Goście często nie mieli pomysłu, jak sforsować obronę Lecha m.in. z racji liczebnej przewagi Kolejorza w tyłach, który cofał się do obrony często całym zespołem.
Wielkim plusem było oczywiście wejście dżokera i kilera Marcina Robaka. Wczoraj zdobył 11 bramkę w tym sezonie, 10 ligową i 5 z karnego. Znów wszedł na boisko z ławki i znów Lech miał wkrótce potem jedenastkę. 34-latek został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców LOTTO Ekstraklasy. Za plus można uznać też efektywność linii pomocy. Wiele kontr czy akcji kończyło się strzałem. Lechici mając piłkę na 20-15 metrze nie kombinowali. Nie chcieli z nią na siłę wejść do bramki czy nie szukali dziesiątek niepotrzebnych podań. Byli w dobrej sytuacji? strzelali! Ponadto Maciej Makuszewski zanotował wczoraj po raz 2 z rzędu 2 asysty. Ma już ich łącznie 5 w Ekstraklasie. 4 z nich zaliczył w 2 ostatnich meczach pokazując sporą zwyżkę formy.
Niedzielna nie tyle co efektowność (nie licząc wyniku 3:0) a efektywność dała Kolejorzowi oprócz 3 zwycięstwa z rzędu 5. miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy. Po tej kolejce lechici mogą jeszcze spaść na 6. lokatę, ale dokładna pozycja w tej chwili nie jest tak naprawdę zbyt istotna. Ważna jest strata do czołówki. Poznaniacy do podium tracą 2 punkty, a do drugiej Jagi już tylko 5 oczek. Po podziale byłyby to jeszcze mniejsze straty. Po wczorajszym zwycięstwie nie trzeba już się oglądać za siebie tylko z coraz większym optymizmem można patrzeć do przodu.
Oczywiście oprócz kolejnych plusów były również wczoraj minusy. Już 2 razy wspomnieliśmy w 2 innych materiałach o rozluźnieniu obrony, kiedy Idzik trafił w słupek, a strzał Riery z bliska obronił Matus Putnocky. Szczelna obrona nie do przejścia przez wiele minut przy stanie 2:0 od razu straciła koncentrację. 2 błędy wtedy popełnił Paulus Arajuuri w tym 1 na w spółkę z Tamasem Kadarem. Słabo wyglądały wczoraj niestety ofensywne stałe fragmenty gry w wykonaniu poznaniaków, które nie stworzyły większego zagrożenia. Jeden defensywny, kiedy z paru metrów przy stanie 2:0 przestrzelił Adam Kokoszka pokazuje, że także nad tym „niebiesko-biali” powinni w tygodniu mocniej popracować.
Plusy meczu ze Śląskiem 3:0
– Pewne zwycięstwo bez straty gola
– Skuteczność
– Gra w defensywie do gola na 2:0
– Wejście Marcina Robaka
– Efektywność linii pomocy
– Kolejny błysk Macieja Makuszewskiego
– Kontynuacja dobrej passy
Minusy meczu ze Śląskiem 3:0
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Małe rozluźnienie w obronie po golu na 2:0
Plusy meczu z Ruchem 5:0
– Trzy punkty
– Historyczne, wysokie zwycięstwo
– Odblokowanie Pawłowskiego i Majewskiego
– Kolejne gole napastników
– Gra w każdej formacji
– Zabójcze kontry
– Skuteczność
Minusy meczu z Ruchem 5:0
–
Plusy meczu z Wisłą P. 2:0
– Pewne zwycięstwo
– Liczba stworzonych sytuacji
– Wiele akcji kończonych strzałach
– Gra z kontry
– Pełna kontrola
– Gra obronna
Minusy meczu z Wisłą P. 2:0
– Nieskuteczność
Plusy meczu z Wisłą 1:1
– Remis mimo słabej gry
– Wejście Kownackiego w 60. minucie
Minusy meczu z Wisłą 1:1
– Fatalne nastawienie w pierwszej połowie
– Słaba lub bardzo słaba postawa Arajuuriego, Wilusza, Trałki, Gajosa, Formelli i Majewskiego
– Zero schematów ofensywnych
– Strata bramki w prostej sytuacji
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Niekorzystny wynik 1:1
Plusy meczu z Legią 1:2
– Walka do końca i wywalczenie karnego w 90. minucie
– Gra środkowych pomocników
Minusy meczu z Legią 1:2
– Przegrana w ostatniej akcji (błąd sędziego)
– Gra w ofensywie
– Wyjście na mecz bez napastnika
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Nietrafione zmiany
Plusy meczu z Wisłą 1:1
– Postawa obrony do 92. minuty
– Postawa Abdula Aziza Tetteha
Minusy meczu z Wisłą 1:1
– Strata dwóch punktów
– Nieporadność w ataku pozycyjnym
– Dyspozycja ofensywnych liderów w tym Pawłowskiego czy Gajosa
– Gra skrzydeł
– Gra nogami Matusa Putnockiego
Plusy meczu z Górnikiem 2:1
– Wygrana dająca utrzymanie w ósemce
– Liczba stworzonych sytuacji
– Umiejętność odrobienia strat
– Charakter i walka do końca
Minusy meczu z Górnikiem 2:1
– Wyjście na mecz dwoma defensywnymi pomocnikami
– Pierwszy kwadrans
– Bardzo słaba gra obrony
– Brak taktycznych schematów w drugiej połowie
Plusy meczu z Arką 0:0
– Pełna dominacja na boisku
– Postawa obrony i Abdula Aziza Tetteha
Minusy meczu z Arką 0:0
– Strata 2 punktów przed 40 tysiącami ludzi
– Indywidualna dyspozycja ofensywnych zawodników
– Zbyt mała liczba celnych strzałów
– Atak pozycyjny
– Gra zmienników
Plusy meczu z Ruchem 3:0
– Wysoka wygrana
– Pewny awans
– Gra pressingiem
– Efektowna gra po ziemi na jeden-dwa kontakty
– Zaangażowanie całej drużyny w mecz, determinacja, wola walki i ambicja
– Przebudzenie na dobre Darko Jevticia
Minusy meczu z Ruchem 3:0
– Słabsza gra przy prowadzeniu 3:0
– Oddanie inicjatywy rywalowi i odpuszczenie środka pola przy 3:0
Plusy meczu z Lechią 1:2
– Kontry
– Indywidualna postawa Łukasza Trałki, Abdula Aziza Tetteha i Macieja Makuszewskiego
– Zamknięcie Lechii na połowie między 65 a 85 minutą
– Liczba stworzonych sytuacji na trudnym terenie
– Gra każdej formacji
– Zaangażowanie całej drużyny w mecz, determinacja, wola walki i ambicja
Minusy meczu z Lechią 1:2
– Pech w tym niefart Macieja Wilusza
– Porażka mimo prowadzenia 1:0
– Wynik
– Postawa Tamasa Kadara
Plusy meczu z Pogonią 3:1
– Liczba stworzonych sytuacji
– Udane zmiany
– Zwycięstwo nad niewygodnym rywalem
– Przerwanie wielu złych, opisywanych wcześniej serii
– Atak pozycyjny
– Nowe ustawienie bez Trałki
– Postawa Matusa Putnockiego, Marcina Robaka, Abdula Aziza Tetteha i Darko Jevticia
– Umiejętność odwrócenia losów meczu przy wyniku 0:1
Minusy meczu z Pogonią 3:1
– Gra defensywy (głównie bocznych obrońców)
– Słabsza gra od 60 minuty
Plusy meczu z Piastem 2:0
– Liczba stworzonych sytuacji
– Udane zmiany
– Gra obrony
– Zwycięstwo
Minusy meczu z Piastem 2:0
– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Termaliką 0:0
–
Minusy meczu z Termaliką 0:0
– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Defensywne stałe fragmenty gry
– Strata dwóch punktów
Plusy meczu z Cracovią 2:1
– Zwycięstwo
– Gra z kontry
– Kolejna bramka po stałym fragmencie
Minusy meczu z Cracovią 2:1
– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Nieskuteczność
Plusy meczu z Podbeskidziem 3:0
– Awans i wysoki wynik
– Dwa gole Nielsena
– Występ Putnockiego
Minusy meczu z Podbeskidziem 3:0
–
Plusy meczu z Koroną 1:4
– Pewne odejście Jana Urbana
Minusy meczu z Koroną 1:4
– Wynik
– Wstyd na cały kraj
– Zestawienie linii obronnej
– Katastrofalny występ Wilusza
– Gajos na lewej pomocy
– Ustawienie z dwoma szóstkami w środku
– Nietrafione zmiany
– Brak schematów w grze
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Jagiellonią 0:2
– Ilość stworzonych sytuacji
Minusy meczu z Jagiellonią 0:2
– Wynik
– Nieporadność napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami
– Atak pozycyjny
– Bezsensowne pchanie się środkiem
– Gra skrzydeł
– Gajos na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Niskie zdyscypliowanie taktyczne
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Zagłębiem 0:2
– Gra stoperów
– Ilość stworzonych sytuacji
Minusy meczu z Zagłębiem 0:2
– Wynik
– Gra napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Atak pozycyjny
– Gra bocznych obrońców
– Majewski na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Za późne zmiany
Plusy meczu ze Śląskiem 0:0:
– Gra ataku w pierwszej połowie
– Gra obronna
– Lewa strona obrony
Minusy meczu ze Śląskiem 0:0:
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Nieskuteczność
– Słaba gra w drugiej połowie
– Za późne zmiany
– Gajos na lewej pomocy
Plusy meczu z Legią 4:1:
– Wynik
– Zdobycie trofeum
– Skuteczność
– Gra z kontry
– Rzuty wolne
– Bardzo udane zmiany
Minusy meczu z Legią 4:1:
– Gra obronny
– Słaba gra w ataku pozycyjnym
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
’Strzelna obrona’ – naprawdę? :D. Nasi obrońcy raczej zbyt często nie trafiają :D. Poprawcie 😀
Fajnie, że wygraliśmy, aczkolwiek od tej murawy to czasami zęby bolały, szkoda, że tak jest iż czasami trzeba zmieniać taktykę, żeby ta piłka nie odskakiwała, ciężko grać szybką piłkę na kartoflisku. Oby w Lubinie była lepsza trawa 🙂
Ja dawno nie widziałem TYLU NIE CELNYCH PODAŃ I TO DOTYCZY CAŁEGO ZESPOŁU A W SZCZEGÓLNOŚCI ;MAJEWSKI ,JEVTIC,MAKUSZEWSKI,GAJOS.NIEPEWNA OBRONA. SŁABSZY- .KĘDZIORA,BEDNAREK,KADAR, ARAJURI.BĘDZIE CIĘŻKI MECZ ZE ZAGŁĘBIEM -JAGĄ CRACOVIA WISŁĄ ŁATWIEJ WINNO BYĆ Z KORONĄ.ALE PKT-Y CIESZĄ WYGRAĆ WSZYSTKO DO KOŃCA
Podan celnych bylo sporo mniej niz z Ruchem
Może i mecz ze Śląskiem nie był jakoś wybitny, ale na pewno był efektywny w wykonaniu Kolejorza, który w końcu zaczyna punktować i to cieszy.
3 mecz z rzędu na zero z tyłu,to najważniejsze, po za tym z Putnockym w bramce Lech nie przegrywa, oby tak dalej.Czas na rywala z trochę wyższej pułki ,choć Śląsk do meczu z Lechem prezentował się nie źle ,przed meczem miał 2 pkt mniej niż Lech.Nic tylko robić wszystko aby ta seria była jak najdłuższa ,teraz wszystkie siły na Zagłębie ,może Pawłowski się im przypomni.
Najważniejsze są 3 punkty ,styl nie ma większego znaczenia, można mieć słabszy mecz,ale należy go wygrać
Dobrze jest a bedzie super jak ogramy zagłebie i wyrzucimy milicyjnych z pucharu.
Chciałbym jeszcze zwrócić na dwa fakty. Na chwilę obecną mamy najmniej straconych bramek w lidze, a drugi (który bardziej mnie cieszy), Stacja Bułgarska pozostaje najdłużej (co nie oznacza, że jakoś super długo) nie zdobytym terenie w Ekstraklasie!
Cieszy zwycięstwo i trzy punkty, bo zwycięzców się nie osądza .Trzeba jednak przyznać że mieliśmy furę szczęścia przy niewykorzystanych sytuacjach Śląska.Takie błędy w obronie nie mają prawa się zdarzać .