O 8 zwycięską pucharową rywalizację z Wisłą

lechwislaPojutrze o 20:30 w rewanżu 1/4 Pucharu Polski, piłkarze Lecha Poznań zagrają z Wisłą Kraków. Dla obu klubów będzie to już 116 starcie w historii i 3 w ciągu 1,5 miesiąca. To jest dla Kolejorza najważniejsze.


Stawka dwumeczu 1/4 Pucharu Polski poznańskiego Lecha z krakowską Wisłą jest spora. Kto okaże się lepszy w tych dwóch spotkaniach ten awansuje do półfinału pucharu krajowego, gdzie może trafić na dużo niżej notowanego rywala. Półfinał, który jest dla Kolejorza absolutnym priorytetem odbędzie się już wiosną, jednak by do niego dojść trzeba przede wszystkim strzelić gola przy Reymonta, a najlepiej to dwa i wygrać. Pucharowa historia przemawia za naszym klubem, który umie sobie radzić z „Białą Gwiazdą”. Nawet na wyjeździe.

Pierwszy pucharowy mecz Lecha z Wisłą odbył się w 1978 roku i to w ćwierćfinale Pucharu Polski. Wówczas o awansie do półfinału decydowało tylko jedno spotkanie. Po 90 minutach był remis 1:1, lecz w dogrywce skuteczniejsi okazali się poznaniacy, którzy w obecności 25 tysięcy widzów na trybunach zwyciężyli pod Wawelem 3:1. Dwa lata później, aczkolwiek jesienią i w 1/8 Lech ponownie ograł Wisłę, choć tym razem skromnie, bo 1:0.

Najbardziej pamiętny mecz Lecha z Wisłą w PP odbył się jednak 19 czerwca 1984 roku. Wówczas na obiekcie Legii Warszawa „niebiesko-biali” sprali w finale Pucharu Polski ekipę z Krakowa 3:0. Bramki na oczach 10 tysięcy kibiców Lecha, którzy stanowili wtedy 90 procent publiczności strzelali Henryk Miłoszewicz, Mirosław Okoński oraz Czesław Jakołcewicz. Więcej o tym spotkaniu pisaliśmy zresztą kiedyś w jednym z naszych artykułów. Cały materiał znajduje się -> tutaj.

20 lat później Lech Poznań rywalizował z Wisłą Kraków w Superpucharze. Krakowianie byli wtedy mistrzami, a poznaniacy zdobywcami Pucharu Polski. Mecz, który odbył się przy Bułgarskiej był jednocześnie pojedynkiem ligowym. Po 90 minutach na tablicy świetlnej widniał wynik 2:2, jednak karne lepiej wykonywali lechici i to oni zgarnęli Superpuchar Polski 2004.

W sezonie 2008/2009 oba kluby trafiły na siebie w 1/4 pucharu krajowego. Na wyjeździe po bramce Roberta Lewandowskiego lechici wygrali 1:0, natomiast u siebie zwyciężyli 2:1. W tym właśnie sezonie poznaniacy po raz ostatni wywalczyli krajowy puchar.


W czerwcu 2009 roku Lech szkolony już nie przez Franciszka Smudę, a Jacka Zielińskiego mierzył się z Wisłą Macieja Skorży w konfrontacji o Superpuchar Polski. Ten mecz odbył się w Lubinie, zaś poznaniacy po rzutach karnych wygrali 4:3 (w regulaminowym czasie było 1:1).

Jedyny do tej pory przegrany dwumecz poznaniaków z Wisłą Kraków w pucharze miał miejsce wiosną 2012 roku. Kolejorz w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału Pucharu Polski uległ u siebie „Białej Gwieździe” 0:1 po golu w drugiej połowie Gordana Bunozy. Dla Lecha było to starcie jubileuszowe z okazji 90-lecia naszego klubu. W rewanżu również 1:0 zwyciężyła drużyna z Reymonta i to ona awansowała do półfinału.


Ostatnia pucharowa konfrontacja obu ekip miała miejsce we wrześniu 2014 roku. Wiśle Kraków nie zależało zbytnio na Pucharze Polski. Na mecz 1/16 finału do Poznania rywale pod wodzą Franciszka Smudy przyjechali w mocno rezerwowym składzie. Przez cały mecz się bronili, ale ich defensywa w końcu pękła. Lech ostatecznie zwyciężył 2:0 pewnie awansując dalej.

W październiku na nierównej murawie Lech Poznań w pierwszym meczu 1/4 Pucharu Polski tylko zremisował z Wisłą Kraków 1:1. W pierwszej połowie przy pustych trybunach obie drużyny grały na chodzonego. Zaraz na początku drugiej odsłony po błędzie Dariusza Formelli i Macieja Wilusza, którzy nie zablokowali dośrodkowania oraz Paulusa Arajuuriego, który dał się łatwo ograć do siatki trafił mający patent na naszym klub Paweł Brożek. Dopiero po tym golu poznaniacy ostro ruszyli do przodu. W końcowych minutach stłamsili Wisłę doprowadzając tylko do remisu. Autorem bramki został Dawid Kownacki.

Tym samym Lech Poznań w Pucharze i Superpuchar Polski wygrał z Wisłą łącznie 7 rywalizacji podczas gdy krakowianie lepsi okazali się tylko 1 raz w 2012 roku w ćwierćfinale, gdy trenerem „niebiesko-białych” był Mariusz Rumak. Na silę można by włączyć do tej statystyki dwumecz w Pucharze Ekstraklasy, kiedy ekipa spod Wawelu triumfowała nad Wielkopolanami w 2007 roku 5:4, ale były to nieprestiżowe i mało poważne rozgrywki. Środowa konfrontacja będzie już 116 bojem w historii. Do tej pory lepszy bilans zanotowała „Biała Gwiazda” – 43-28-44, 146:162.


Pucharowe mecze Lecha z Wisłą:

1977/1978: Wisła – Lech 1:3 d. (1/4 PP)
1979/1980: Lech – Wisła 1:0 (1/8 PP)
1983/1984: Lech – Wisła 3:0 (Finał PP)
2003/2004: Lech – Wisła 2:2 k.4:1 (SPP)
2008/2009: Wisła – Lech 0:1 (1/4 PP)
2008/2009: Lech – Wisła 2:1 (1/4 PP – rewanż)
2009/2010: Lech – Wisła 1:1 k.4:3 (SPP)
2011/2012: Lech – Wisła 0:1 (1/4 PP)
2011/2012: Wisła – Lech 1:0 (1/4 PP – rewanż)
2014/2015: Lech – Wisła 2:0 (1/16 PP)
2016/2017: Lech – Wisła 1:1 (1/4 PP)
2016/2017: Wisła – Lech -:- (1/4 PP – rewanż)

Bilans: 7 wygranych rywalizacji przez Lecha i 1 przez Wisłę

Lech Poznań – Wisła Kraków

Ogólny bilans: 43-28-44, 146:162 (115 meczów)
W Ekstraklasie: 37-25-39, 130:145 (101 meczów)
U siebie: 29-12-11, 88:46 (52 mecze)
Na wyjeździe: 8-13-28, 42:99 (49 meczów)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



5 komentarzy

  1. Dziennikarz r. 1973 pisze:

    Po co zmiana na Burica w najważniejszym meczu jesieni. Niech sobie Jasiu z jagą zagra.

  2. rubik pisze:

    sędzia z Warszawy… więc zapierdalać Kolejorz na 200% żeby nie było wątpliwości kto jest lepszy

  3. Max Gniezno pisze:

    Jutro 40 urodziny. Zona wybila z glowy yamahe to w ramach prezentu prosze 0-3

    • mario pisze:

      najlepsze życzenia. W sprawie Yamahy słabo negocjowałeś, mnie się udało [Suzuki] 😉

  4. Mateo pisze:

    Oby piłkarze wyszli na murawę ze świadomością, że ten mecz jest ostatnią poważną bramka na autostradzie do pucharów.