Reklama

Trener Lecha przed rewanżem z Wisłą

bjelica30 listopada Kolejorza czeka arcyważna pucharowa konfrontacja z Wisłą. Zespół Lecha Poznań traktuje ją na tyle poważnie, że poleci do Krakowa samolotem. Trener Wielkopolan, Nenad Bjelica przed rewanżem zapowiedział maksymalną koncentrację oraz chęć zdobycia jednej bramki więcej od przeciwnika.


Nenad Bjelica (trener Lecha):„Wystawienie Jasmina Buricia jest ryzykiem, ale co w życiu nim nie jest? Mam zaufanie do obu bramkarzy. Zawsze kiedy Burić grał notował dobre występy. Kiedy dojdziemy do finału wtedy Jasmin również w nim zagra. Cieszę się, że mamy dwóch bardzo dobrych bramkarzy.”

„Chcemy przejść w pucharze do kolejnej rundy i będziemy robić wszystko, żeby to osiągnąć. Wiemy, jak bardzo ważny jest to mecz dla kibiców, zawodników oraz całego klubu. Zrobimy wszystko, aby zwyciężyć i dostać się do półfinału. Wspólnie z trenerami podjąłem decyzję, aby lecieć do Krakowa samolotem. Klub to zaakceptował.”

„Szanse przed tym meczem są 50 na 50. Po remisie 1:1 żadna drużyna nie ma gwarancji, że przejdzie do kolejnej rundy. Wiemy, że musimy w Krakowie wygrać i strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika. Właśnie z takim nastawieniem wyjdziemy w środę na boisko.”

„Jutro zagramy przeciwko bardzo dobrej drużynie, która jest w bardzo dobrej formie. O ile się nie mylę w 10 ostatnich meczach przegrali tylko 1 raz. Wisła musi jednak pamiętać, że my też jesteśmy w wysokiej formie. Oczekuję w środę od każdego piłkarza maksymalnej koncentracji oraz zaangażowania w grę.”

„W ostatnich 2 meczach mieliśmy problemy z Wisłą, ale w tym pucharowym spotkaniu Wisła miała tylko 1 groźną sytuację, którą wykorzystała. Za to w meczu ligowym krakowianie strzelili nam gola dopiero w doliczonym czasie gry. Właściwie oba tamte spotkania mogliśmy wygrać.”

„Nie spodziewam się żadnych zmian w Wiśle. Grają dobrze, dobrze spisali się w ostatnim meczu i spodziewam się podobnego składu, który wystąpił przeciwko Arce Gdynia. Wisła to bardzo doświadczona drużyna, lecz jesteśmy w lepszej formie niż w ostatnich meczach z Wisłą, dlatego chcemy zagrać dużo lepiej niż w październiku.”

„Po zmianie trenera Wisła miała dobre i gorsze momenty gry. Nie wszystko im wychodziło. W 2 ostatnich meczach Wisła zagrała systemem 1-4-5-1, więc spodziewam się takiego samego ustawienia również jutro.”

>> Sytuacja kadrowa Lecha przed rewanżem z Wisłą

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



16 komentarzy

  1. Nygusek pisze:

    Każdy trener z krajowego podwórka coś by marudził, że wystarczy zremisować wyżej niż 1-1. Bjelica chce mecz wygrać i tu widać jakie ma podejście do tego co robi. Trzymam kciuki i wierzę, że jutro będę po meczu zadowolony.

  2. 07 pisze:

    Trzymamy kciuki.

  3. Paweł pisze:

    Kolejorz!!!!!

  4. GROSZKINS pisze:

    Neo wierzę w ciebie.

  5. arek z Debca pisze:

    Tylko zwyciestwo. Moim zdaniem powinien zagrac Putnocky ale coz, mam nadzieje, ze Jasiu nie zawali zadnej bramki.

    • tomasz1973 pisze:

      Mam takie samo zdanie i taką sama nadzieję.

    • chabeta pisze:

      Według mnie Bjelica założył sobie niejako stryczek na szyje wystawiając Burica. W razie niepowodzenia kibole odstawia ryczke na której stoi. O ile jestem w stanie zrozumieć wystawianie rezerwowych na niższych etapach krajowego pucharu, o tyle uważam, ze już na tym etapie powinni grać najlepsi.

    • kilo82 pisze:

      Wiele klubów tak robi, że mając dwóch równorzędnych bramkarzy, jeden gra w lidze a drugi w pucharach, krajowych czy europejskich. Mnie osobiście coś takiego się podoba. Jasiu to nie jakiś tam junior, przez te wszystkie lata zasłużył na zaufanie, więc myślę, że nie ma co się martwić obsadą bramki.

  6. Marecki60 pisze:

    Bez względu na wynik trener Bjelica ma u mnie plus. Nie gada głupot i chce wygrać każdy mecz i to się liczy. Trochę zaskoczył mnie ze składem na mecz z Legią, ale po paru kolejkach dochodzę do wniosku, że jego wybór składu jak i taktyki był słuszny. Zabrakło tylko odrobiny szczęścia, obu jutro było po naszej stronie.
    Liczę na awans w regulaminowym czasie gry, mecz z Jagiellonią nie jest tak waży jak z Wisłą, ale jakieś punkty też by się przydały.

  7. Jakov pisze:

    Ciekawi mnie czy te pewne wypowiedzi o tym jak zagra Wisła to jakaś zagrywka psychologiczna. Albo żeby poczuli, że trener przejrzał ich na wylot i zwątpili w swoją taktykę, albo żeby zaczęli kombinować i przez to zaprezentowali się gorzej.

  8. slash pisze:

    Mecz można wygrać, przegrać lub zremisować. My jedziemy po to by wygrać, i to mi wystarczy. Że się powtórzę: nas nie cieszą 4 strzelone przy 8 straconych. My jesteśmy Lech, nas cieszy 8 strzelonych.

  9. Ajs pisze:

    Widać że trenował we włoszech, tam zazwyczaj jeden bramkarz na ligę, drugi na puchar, o jasia bym był spokojny…

  10. Tytan pisze:

    Powiem tak jak w przed poprzednil meczem. Nie ma sie czego bac tylko lac ile sie da. Jasiu da sobie rade. Bedzie 2:0 w przod.

  11. KotorFan pisze:

    2:2 też mnie zadowoli, nieważne jak, ważne żeby był awans.

  12. Jezol pisze:

    Trzeba zacząć z impetem jak w meczu z Zagłębiem
    Najlepsza obrona jest atak

  13. Sternbek pisze:

    Tym ze postawil na swoim jezeli chodzi o Jasia to tylko umacnia mnie w przekonaniu ze nie jest zmienny jak choragiewka na wietrze. Dobrze wie kogo chca kibice na bramce, wie tez o ryzyku a jednak.. to dobrze wrozy na przyszlosc I daje tez chlopakom ktorzy nie graja pewnosc ze trener w nich wierzy. Mocny charakter I za to szacunek