Pogoń Szczecin ostatnią przeszkodą przed Narodowym
W środę wieczorem krótko po rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski sezonu 2016/2017, Wisła Kraków – Lech Poznań odbyło się losowanie par 1/2 finału tych rozgrywek. W grze pozostały już tylko cztery kluby w tym trzy z LOTTO Ekstraklasy i jeden pierwszoligowiec.
Los sprawił, że zdobywca Superpucharu Polski i finalista dwóch ostatnich edycji Pucharu Polski, czyli Lech Poznań zmierzy się z Pogonią Szczecin. Pierwszy pojedynek odbędzie się na Bułgarskiej, a rewanż zostanie rozegrany na wyjeździe. W drugiej parze Wigry Suwałki spotkają się z Arką Gdynia.
Półfinały zostaną rozegrane już wiosną odpowiednio 28 lutego-1 marca i 4-5 kwietnia (rewanże). Finał Pucharu Polski odbędzie się we wtorek, 2 maja 2017 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie. Triumfator Pucharu Polski 2016/2017 zapewni sobie udział w eliminacjach Ligi Europy sezonu 2017/2018 od II a być może nawet od III rundy eliminacyjnej i grę w europejskich pucharach rozpocznie najwcześniej w połowie lipca.
Dodajmy, że Lech Poznań jest 5-krotnym zdobywcą pucharu krajowego (po raz ostatni wywalczył go w 2009 roku) i 5-krotnym finalistą Pucharu Polski (w trzech ostatnich finałach w tym w dwóch z rzędu Kolejorz przegrał). W ubiegłym sezonie Wielkopolanie w półfinale pucharu krajowego wyeliminowali Zagłębie Sosnowiec, a w jeszcze poprzednim Błękitnych Stargard Szczeciński.
1/2 Pucharu Polski 2016/2017:
Lech Poznań – Pogoń Szczecin
Wigry Suwałki – Arka Gdynia
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Będzie ciężko… Pogoń jest mocna w tym sezonie.
Wróżenie z fusów. Nikt nie jest w stanie powiedzieć co
będzie wiosną. Liczyłem na ten półfinał. Bjelica na pewno
coś mądrego wymyśli.
Poza tym liczę na WZMOCNIENIA i będzie git!
W dupe z takim losowaniem, nie dość, że najsilniejszy możliwy rywal, to I mecz u siebie.
No cóż trzeba przerobić śledzie na paprykarz.
Tomek – więcej optymizmu. Przecież mamy teraz super trenera.
Poza tym jak mamy pokazać się w Europie to Pogoń – to mała zagrycha.
Będzie paprykarz, hehehehe
ja tam lubię paprykarz…
Byle nie stracić bramki u siebie a nie będzie może tak źle
Chyba najcięższy rywal, ale do przejścia. Arka chyba faworytem drugiego półfinału, aczkolwiek zespoły z niższych lig lubią sprawiać niespodzianki.
Tak podswiadomie tego sie spodziewalem. Jak chcemy tego pucharu to sledzie tez trzeba ograc. Latwiej bedzie w finale.
Wiedziałem. Mamy najcięższa drogę do finału od lat ale może to i lepiej bo idzie na razie bardzo dobrze.
Wisła, Pogoń. Sami niewygodni dla nas przeciwnicy. Ciężko będzie.
Od razu widziałem, że jeśli do półfinału dojdziemy my i Pogoń to ich dostaniemy. PZPN usiłuje nas wysadzić z pucharu żeby nie odwiesić kary. A zatem trzeba utrzeć im nosa i wygrać. Finał musi być nasz! Puchar będzie nasz!
A co im to da? Jeśli odwieszą to od wiosny, więc teraz już nic im nie pomoże wypadnięcie Lecha, skoro przeszliśmy Wisłę. Nie ma co robić teorii spiskowych na siłę.
Jeszcze przed otwarciem kulki borek z tekstem -szykuje się mocna para – ale frajerstwo
Powiedział już po tym jak otwarł i zobaczył, bo napis był skierowany w jego stronę.
To było do przewidzenia , że Lech będzie grał z Pogonią.
PZPN-owi nie po drodze aby Kolejorz grał w finale.
bardzo hujowo
Z drugiej strony jeżeli marzymy o zgodowym finale, to takie losowanie jest najkorzystniejsze. Areczka z Pogonią miałaby ciężko.
Najlepsze jest to,że 3/4 dni przed Pogonią w PP, gramy w Szczecinie mecz ligowy
z punktu widzenia PZPN-u mają pewnie nadzieję, że Lech przerżnie z Pogonią. Finał Pogoń-Arka pozwoli zapełnić stadion bez konieczności odwieszania kary dla Kolejorza. Mam nadzieję, że Lech pokaże siłę, ale forma poszczególnych zespołów za 3 miesiące może być zupełnie inna niż teraz.
Przynajmniej żadna psia menda nie powie, ze losowanie było ustawione.
Przestańcie płakać, śledzie to zespół środka tabeli i jak chcemy w finale grać to trzeba ich po prostu ogolić.
Typowy Kartofel
@lolez-co za debilny wpis.Nietypowy kartofel co by napisał?
Lech i Pogoń powinny być rozstawione, to jest śmieszne, żeby jedną parę tworzyły drużyny z góry tabeli a drugą beniaminek, który pewnie spadnie i pierwszoligowiec
bzdura
Zasady losowania są jasne przed rozpoczęciem sezonu, a nie dopiero po spojrzeniu w tabelę po kilkunastu kolejkach. Trochę logiki…
@Maja ale mi właśnie o to chodzi – rozstawienie w losowaniu na podstawie wyników za ostatni sezon, a nie na podstawie kilku kolejek
W tamtym sezonie Lech i Pogoń grały w Ekstraklasie, Arka w pierwszej lidze, a Wigry to nawet nie wiem gdzie chyba jeszcze w drugiej, nieważne
więc przy losowaniu powinno być rozstawienie, cały świat stosuje rozstawienie, jest w LM, w LE, dlaczego nie ma w Pucharze Polski?
Sytuacja w której Arka dochodzi do finału i nie zagra ani razu z ekstraklasowcem, a Lech gra z trzecim z rzędu, dla ciebie to jest normalne?!
cytując klasyka: Polsat się kurwa skompromitował!
Powiem tak – w tej edycji mamy najbardziej wymagających rywali. Przypadek? Może. Mimo wszystko to Lech jest faworytem nr 1. Finał – Arka – Lech mile widziany.
polsat się ośmieszył tym losowaniem, drabinką itd
Rywale Arki w drodze do finału PP: Rominta Gołdap, Olimpia Zambrów, KSZO, Bytovia, Wigry i to się nazywa mieć łatwa drogę do finału 🙂
Przegrywając w pierwszym ćwierćfinale i wygrywając jedną bramką z KSZO, nie ma żadnych łatwych dróg, autostrad itp. są trudne mecze i trudniejsze albo takie w których się układa, apropo słyszałem że po wiśle mamy mieć prostą drogę do finału, nawet z wigrami by jej nie było, dla mnie takie coś w piłce nie istnieje, takie stwierdzenie to zalążek klasycznego błędu w piłce – zlekceważenia, Pewność siebie to jest wskazane
Panowie…z Wisłą tez było u siebie,wynik chujowy a w rewanżu Oki. …wiec myślę że to pogoń sra w majty a nie my!!!!!Bo my jesteśmy LECH POZNAN!!!
A my jesteśmy POGOŃ SZCZECIN !!!! i to wy powinniście srać w gacie !!!!
Wypierdalaj smierdzący paprykarzu
Gradz Wtf?
Pogoń to cieniasy środka tabeli, lepiej z takimi pajacami grać dwumecz, jak coś nie wyjdzie zawsze jest jeszcze drugi mecz
Przypominam, że te „cieniasy środka tabeli” są jedynie pozycję niżej niż my;). Z Pogonią łatwo nie będzie, tymbardziej, że wiosną wylecą nam 2 filary defensywy. Mam nadzieję, że w miejsce Paulusa i Kadara przyjdą godni zastępcy i nie będziemy musieli drżeć o formę rudego Nielsena (choć dziś niczego nie spartolił).
Zajebiście śmieszne są te komentarze o spiskach w losowaniu. To już nie paranoja, to choroba. Jeśli Kolejorz ma wygrać PP, to wygra, a te teksty o ustawionym przez PZPN losowaniu są żenujące. W przypadku awansu KKS i tak kara zostanie na 90% zniesiona, bo to się bardziej związkowi opłaca niż 10tys kibiców na finale którychś z pozostałych klubów.
Popieram. Tylko dodam od siebie, że paranoja to właśnie choroba 😉
Fajnie bylo by zagrac w finale na narodowym,z naszymi sledziami !
trudny połfinał ale trzeba wywalczyc korzystny wynik zeby zagrac w finale.
I bardzo dobrze, Lech chcąc wygrywać trofea musi pokazywać, że po prostu jest mocny, a nie że ma szczęście czy to w losowaniach czy to na boisku. Kolejna sprawa, jeśli Arka się spektakularnie nie wyrżnie na Wigrach to czeka nas wielkie, kibicowskie święto na narodowym (oczywiście jeśli kara zostanie odwieszona). Skoro taka atmosfera była na meczu z Arką w Poznaniu to pomyślcie co można zrobić w Warszawie. Wg mnie optymalne losowanie.
Zobaczymy jak oba zespoły będą wyglądać po okienku zimowym 😉
Juz szykujesz sie do drenazu „tłitera” 🙂
Moim zdaniem bardzo dobrze zawsze to dwu mecz… w finale to tylko jeden mecz nie ma czasu na odrabianie strat.
Jedziemy ze śledziami!!!
Tak 2:2 w dwumeczu i Lech w finale po karnych.
To wersja optymistyczna dla was. Sądzę, że będzie 3:1,a w rewanżu 1:1.
losowan bylo ustawione borek przed otwarciem kulki wiedzial kto bedzie.
Powtórzę to co napisałem innemu specowi – Borek otwarł kulkę i spojrzał na nazwę drużyny. Karteczka była odwrócona tekstem w jego stronę, więc widział to szybciej od ludzi przed telewizorami.
rozwalimy pogon kurwe
Ale śledzi się pojawiło tutaj, rzeczywiście wali nieźle 🙂
A tak całkiem serio pary są spoko mecze pomiędzy naszymi drużynami zawsze są pełne emocji. Logiczne jest to ze każdy stawia na swoją drużynę… szczęścia życzyć nie będę ale nie niech wygra lepszy !,
PS pogon.v.pl zapraszamy na debate
Przypomnijcie mi paprykarze czy wy kiedykolwiek cos wygraliscie. I tym razem bedzie tak samo.
Najzabawniejsze są tutaj te komentarze o spisku i ataki gimbo-portowców. Ludzie, nie dajcie się prowokować!
Pogoń to Pogoń jaki problem ,może i najtrudniejszy rywal ale Lech i tak jest faworytem,mecz dopiero 28 lutego do tego czasu może się w obu zespołach sporo zmienić ,zobaczymy czy bardziej na plus czy na minus,ale z Bielicą na ławce na pewno będzie nieźle ,tak więc finał Lech-Arka bardzo możliwy,o Lecha się nie martwię ,zagra w tym finale i wygra ten PP.
przynajmniej jedno łączy kibiców obu drużyn, że to losowanie i drabinka to bzdura, np Arka zagra z ekstraklasowcem dopiero w finale!
pogonsportnet.pl/news/wiemy-z-kim-pogon-zagra-w-polfinale-pucharu-polski
Od czego zależy czy Lech jak wygra PP to zagra w el. Ligi Europy od 2 czy 3 rundy eliminacyjnej ?
Trzeba dobrze przepracować zimę bo potencjał mamy duży i dobrego trenera
Teraz skupmy się głównie na najbliższym spotkaniu ligowym z Jagielonia na dzisiaj to priorytet ograć rywali ze wschodu
Jestem zadowolony że akurat Pogoń w pół a nie w finale. Są dwa mecze więc nie zdecyduje kontra Gyurcso czy tego Bułgara. Co się raz uda nie musi drugi. A w finale wiadomo. Byłoby 1-0 i pozamiatane.
Lech na tyle dobry, że dwumecz jest najlepszym rozwiązaniem dla Lecha.
A potem… zobaczymy.
W finale Lech-Arka i o czym tu dyskutować!!!
Lepszy cięższy półfinał niż finał . PP dla Lecha – nie ma innej opcji
Bardzo dobrze ze wylosowalismy Pogoń! Jesteśmy lepszym zespołem więc jeden przypadkowy gol czy kartka nie zaważy na zdobyciu pucharu z tym rywalem.
Wcześniej mieliśmy łatwiejszą drogę do finału to teraz zachowuje się równowaga w przyrodzie i mamy trudniejszą. A perspektywa finału z Arką jest kusząca 🙂
Ładna mi autostrada. Chyba dla Arki. Ale jeśli chcemy grać w grupie LE, to nie możemy mieć obaw przed meczem z Pogonią. Za 3 miesiące może jednak być z formą różnie, więc wynik konfrontacji jest jednak rzeczą otwartą. Tym bardziej, że nie będziemy mieć Paulusa i nie wiadomo, co z Kadarem. Przerwa zimowa więc zapowiada się na bardzo ważny czas, wręcz gorący.
Dobrze ze Nasz Trener nie ma mentalności części kibiców, którzy są zesrani przed Pogonią … zostanie z nich Paprykarz, jestem spokojny 😉
Aby zdobyć PP należy pokonać Pogoń.Było to wiadome w momencie kiedy ta ostatnia weszła do półfinału.Jeśli więc trzeba to zrobić to ja wolę pokonać tę przeszkodę jeszcze przed finałem.Logiczne czy nie?Chciałem Pogoń w 1/2 i ją mam :)Zauważcie,że wszystkie drużyny oprócz nas są z pólnocy Polski znad mniejszej lub większej wody.
i popłyną
Kadar jest rozjebany wiéc nie wiadomo czy ktoś go wogòle kupi.Napewno potrzebny jest środkowy obrońca ale klasowy!!!
No i jakiś przebojowy skrzydłowy!
Mamy się bać Pogoni? Nawet lepiej, że wylosowaliśmy rywala z Ekstraklasy – mamy pewność, że ich nie zlekceważymy. Z taką formą, po meczu u siebie ten dwumecz będzie już rozstrzygnięty – oczywiście jeśli boisko pozwoli.
Paprykarz juz sie slinili i mysleli, ze w koncu po 60 latach cos w koncu zdobeda, a tu LECH i klops.
Liczby nie grają
Piszesz o Koronie?
#NenadUfamTobie
Panowie! Kibole! Gimboportowców są tu ilości niezliczone. Ale od kogo jak nie od nas mają brać przykład. Także olać ich.
Nie rozumiem wątpliwości co do przejscia Pogoni. Puchar ma być Nasz i wierzę, że tak będzie, więc tylko zwycięstwo! Widzimy wszyscy jak potrafimy grać. Wiara pisała wszędzie ze Legia odpadła z PP więc puchar wygramy, a teraz trafiamy na Pogoń i od razu obawy…będzie dobrze. Lech Bjelicy wg mnie to zespół świadom swego celu, że zdobędzie upragniony cel. Hej Lech!
Gimbusie, było nie spierdalać z lekcji j.polskiego, to może miałbyś mniejsze problemy z ortografią, pryszczaty przygłupie.
Wystarczy, że paprykarze raz na 15 lat dojdą do 1/2 PP i od razu tyle tego ścierwa gimbusowego się zlatuje…
Będę kontrowersyjny i możecie jechać po mnie, ale poproszę o finał Lech-Wigry, bo mecze przyjaźni są dla mnie całkowicie niestrawne. Lizanie się po fiutach i wspólne dopingowanie drużyny przeciwnika to nie jest coś na mój układ nerwowy.
mam to samo, ale to nie wynik raczej pewnego rodzaju wynaturzenia na trybunach niż samego meczu przyjaźni.
„losowanie” przeprowadzone tak, żeby dwie rzesze kibiców z północnego zachodu Polski nie spotkały się na trasie A4, chodziło tylko o geografię i logistykę
Nie ma co wróżyć, bo to nic nie da. Obecnie obie ekipy w gazie. Obie grają ciekawą piłkę i to okienko nam wyjaśni wszystko, kto lepiej się wzmocni, kto mniej straci. Do tego forma na wiosnę. Wygra lepszy bez wątpienia, a kto to będzie ? Zobaczymy 🙂
Najlepsze losowanie jakie mogło nam się trafić.
Najmocniejszy rywal i mamy dwa mecze na jego pokonanie. Dzięki temu mamy pewien zapas na błędy.
Dodatkowo 2 mecz na wyjeździe, gdzie murawa powinna być bardzo dobra czyli sprzyjać drużynie chcącej grać ofensywnie.
Znów najmocniejszy rywal ze stawki ale za to jest duża szansa na wymarzoną majówkę w Warszawie 🙂 już sobie wyobrażam najazd Arkowców razem z nami na Warszawe i co będzie w tym momencie czuła lokalna cichodajka z klozetowej 🙂 2017 to może być piękny rok 🙂
Ja tez uwazam że znacznie lepiej grac z Pogonią półfinał niż finał.W finałe mieliby duże wsparcie ze strony teczowych i myśle że byloby nam cięzej.Poza tym uwazam że Arce wcale nie bedzie tak łatwo z Wigrami.
Do boju Lech Finał lech-Arka
u nas 2-0 w rewanzu 0-0 i final z Wigrami 5-0
Nie jestem dostatecznie kumaty ale rozumiem że mamy zakaz stadionowy, tylko nie wiem do kiedy. Jak PZPN zniesie zakaz to się całkiem zeszmaci więc na to nie liczę. Ale do ku… nędzy nie rozumiem dlaczego nie mógłbym wejść na finał po cywilnemu, bo jeżeli mogę to mam ich tj. ten cały PZPN w d…. .
Fajnie, że trafiliśmy na Pogoń w półfinale PP. Podejrzewam,że kilka tysięcy kobiet ze Poznania jest bardzo szczęśliwych 🙂 Wiele rodzin miało problem jak rozwiązać problem majowego weekendu, biorąc pod uwagę finał 2 maja w Warszawie… Los jednak sprzyja kobietom, które dały większe co łaska na tace i załatwiły wolny weekend majowy. Teraz niech ból głowy maja szczecinianki 🙂
Wolność dla długiego weekendu…
Pozdrawiam żony kibiców 🙂 🙂 🙂
To jest tylko Pogoń. Klub bez jakiegokolwiek sukcesu i niech tak zostanie.
Mohito, nie umniejszaj Pogoni bo co to za sztuka wygrać ze szmaciarzami, Jak chcemy grać w pucharach to trzeba u nas wygrywać z każdym i to w cuglach a jak nie to nie mamy na razie co szukać w Europie.
Ja ich nie umniejszam tylko stwierdzam fakt. :)) Zawsze z tyłu… finaliści PP, ale nie wygrani, wicemistrzowie ale nie mistrzowie.
Pogoń w gablocie z trofeami może tylko puste półki z kurzu sprzątać.
MURAS nam pomoze bedzie drugi JOP
Podniecenie u północnych potomków przybyszów ze wschodu jest ogromne. Jeden nawiedzony paprykarz napisał o powstaniu szczecińskim (mecz z Lechem) i bitwie warszawskiej 2 maja z Arką. Są pewni siebie. I dobrze. Niech będą. W końcu 3 finały przerżnęli w historii do ZERA. Niektórzy już wieszają psy na Murawskim,że w finale z Arką, w której ma udziały, nie powinien grać bo mecz odpuści. Zakompleksienie pasztecików sięga zenitu. Kolejorz jechać równo z bordowo-granatowym dziadostwem. Podobno mają w Szczecinie na półfinal przesunąć trybunę by była równoległa do boiska 😉
Analizując na wszystkie sposoby i tak byśmy trafili na śledzi.Pozostała tylko kwestia czy lepiej grać 1 mecz z nimi czy 2.Chyba jednak wersja z 2 meczami jest bezpieczniejsza,mniej przypadkowa.Tak naprawdę ten dwumecz zdecyduje o pucharze.Przy całej sympatii dla Arki,wiele nie zdziałaliby ani z nami,ani ze śledziami.Tak prawdę powiedziawszy nie wiem czy Wigry nie będą przypadkiem drugim finalistą.
W tej chwili to faktycznie zrobilibyśmy paprykarz ze śledzi , ale forma na wiosnę będzie pewnie inna i u nas i u nich.
Jestem prawie że pewien ,że u nas Nenad Bjelica coś jeszcze wyciśnie z piłkarzy i forma będzie lepsza, tylko nie wiem jak nazwać rozdrobniony paprykarz? 🙂
Przecier.
miazga
Co do rzekomych gwiazd Pogoni – Delewa czy Gyurcso – oni tylko w jednym! na 17 kolejek meczu strzelali gole. Wiec taki Jevtic jest w tej chwili o wiele ważniejszym, bardziej przewidywalnym i wszechstronnym piłkarzem.