Sytuacja kadrowa przed meczem z Jagiellonią

kontuzjeW niedzielę o godzinie 18:00 poznański Lech zagra na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Kolejorz marząc o przezimowaniu do wiosny na podium powinien wygrać to spotkanie, choć przede wszystkim nie może sobie pozwolić na porażkę na zimnym Podlasiu.


Po powrocie z Krakowa, gdzie w środę Lech Poznań wywalczył awans do półfinału Pucharu Polski drużyna otrzymała cały wolny czwartek. Do zajęć wróciła dziś popołudniu. Kolejorz będzie ćwiczył jeszcze jutro przedpołudniem po czym uda się autokarem na daleką podróż do Białegostoku. Sytuacja kadrowa „niebiesko-białych” jest obecnie naprawdę dobra, a trener Nenad Bjelica będzie miał ból głowy, jak zestawić kadrę meczową.

Zdrowi są już bowiem Szymon Pawłowski i Paulus Arajuuri. Do osiemnastki wróci też pauzujący przedwczoraj Łukasz Trałka. Tym samym wypaść z kadry mogą m.in. Kamil Jóźwiak, Marcin Wasielewski, Dariusz Dudka czy Dariusz Formella. Jedynymi nieobecnymi przed niedzielnym starciem z Jagiellonią Białystok są Nicki Bille Nielsen oraz Maciej Wilusz.

Duńczyk przechodzi aktualnie rehabilitację i do treningów wróci w styczniu. Z kolei Wilusz cały czas ma problemy ze stopą. Ostatni bój przy Reymonta z pewnością kosztował Kolejorza dużo sił, dlatego w niedzielę może dojść do zmian w składzie. W tej chwili najtrudniej przewidzieć zestawienie drugiej linii, która może znacząco się zmienić, ale nie musi.

Bez względu na to, kto wyjdzie w Białymstoku od początku ławka Lecha Poznań na mecz z Jagiellonią będzie dużo silniejsza od tej na pucharowe spotkanie z Wisłą Kraków. Niedzielny pojedynek z Jagą na Podlasiu rozpocznie się o godzinie 18:00. Po niej Wielkopolanie będą mieli tydzień przerwy od rozgrywania meczu.


PRZEWIDYWANA meczowa „18” na mecz z Jagiellonią:

Bramkarze: Matus Putnocky, Jasmin Burić

Obrońcy: Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Lasse Nielsen, Jan Bednarek, Tamas Kadar, Marcin Wasielewski

Pomocnicy: Abdul Aziz Tetteh, Szymon Pawłowski, Maciej Makuszewski, Radosław Majewski, Kamil Jóźwiak, Maciej Gajos, Darko Jevtić, Łukasz Trałka

Napastnicy: Marcin Robak, Dawid Kownacki

PRZEWIDYWANY skład Lecha na mecz z Jagiellonią:

Putnocky – Kędziora, Bednarek, L.Nielsen, Kadar – Tetteh, Trałka – Makuszewski, Majewski, Jevtić – Kownacki.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



16 komentarzy

  1. slawek pisze:

    Jednak się da bez kartki z listą kontuzjowanych na konferencje przychodzić:)

  2. mario pisze:

    a propos podróży – zespół jest bardziej zmęczony niż przed meczem z Wisłą i do Białegostoku jedzie autokarem, a do Krakowa leciał samolotem. Do Białegostoku jest nawet dalej. Wydawałoby się, że tym bardziej teraz powinni lecieć, no chyba, że nie ma odpowiednich połączeń. A co do kadry – wolałbym, żeby Jóźwiak w niej został.

    • Al pisze:

      W Krakowie był ważniejszy mecz !

    • slawek pisze:

      A oni mają tam chociaż lotnisko, na którym szloby wylądować?

    • trefl pisze:

      Do Warszawy masz autostradę a potem już z górki… Białystok nie ma lotniska.

    • Al pisze:

      Co do lotniska to obecnie latają na szybowcach ale jest w planach .

    • slawek pisze:

      Czyli obecnie nadaje się do lądowania jak pewne lotnisko w zachodniej Rosji sześć lat temu. Niech jadą autokarem lepiej, nie ma co wydziwiac.

    • mario pisze:

      kurna, nie myślałem, że tam lotniska nie ma. To rzeczywiście trochę komplikuje sprawę…:))))

    • lpu pisze:

      Ba,że nie ma lotniska..Oni jeszcze na piecach śpią…Jak w „Konopielce”(film)

  3. Bolek pisze:

    Autostrada POZ – WAW, jest wiadoma, droga z WAW do BIA to jest mordęga… Wszyscy wiemy, że najbliższe lotnisko od Białegostoku jest w Warszawie (olsztyńskie w Szymanach wybaczmy sobie), dlatego najlepiej by zrobili gdyby pojechali pociągiem i kuszetkami. W 5h by dojechali, a tak 7-8h mają wyjęte z dupy..

  4. seniorka pisze:

    Bardzo lubię taki ból głowy:) Wszyscy zdrowi, ławka
    zapełniona – nic tylko przywieźć z Białegostoku 3 pkt.

    • FanLecha pisze:

      Tym bardziej, że 7egia zremisowała. Jest szansa by wskoczyć na podium i odskoczyć na 2 punkty.

    • seniorka pisze:

      Otóż to – trzeba tę szansę wykorzystać, tylko … ile tych szans już mieliśmy? Miejmy nadzieję, że tym razem szczęście nam dopisze.

  5. klaus pisze:

    Tak szczerze to imponujecie mi swoim optymizmem. Ja też w sumię marzę o 3 pkt, ale…..potem sobie przypominam że to Jaga- 2-gie miejsce w tabeli i charyzmatyczny trener…i już mi nie jest tak wesoło 🙁

  6. ArekCesar pisze:

    Mamy szansę odskoczyć innym i doskoczyć do Jagi na 2 punkty. Ważny jest też wynik ewentualnej wygranej w dwumeczu. Na razie jednak o tym nie myślmy, przy prowadzeniu 2:0 warto będzie się zastanowić 🙂
    Z Jagą ostatnio nam nie idzie, ale jesteśmy w gazie, wiec jest szansa na zmianę tendencji. Zresztą rywal, aż tak dobrze ostatnio nie gra i jeśli Vassiliev się nie zepnie to można ich ograć. Wierzę w to.

  7. ScoobyCMG pisze:

    Rozum mowi 0:0 lub 1:1. Serce mowi 1:0 i choc nie trafiam dokladnych wynikow, to w 5 ostatnich dobrze trafilem strone zwycieska. Jedziemy do Bialego po 3 punkty. Minimalizm to w stolycy.