Jesień punktowo w normie. Najlepsza obrona od 4 lat
Jesienią na 60 możliwych punktów do zdobycia Lech Poznań wywalczył 32 oczka, czyli trochę ponad połowę. Nie jest to dobry wynik, jednak mimo to Kolejorz cały czas ma realne szanse na zdobycie Mistrzostwa Polski. Zwłaszcza, że do końca ligowych rozgrywek 2016/2017 pozostało jeszcze do zgarnięcia 48 punktów.
5. miejsce po 20. kolejkach LOTTO Ekstraklasy to średni wynik, choć można odbierać go różnie. Straty do czołówki nie są wielkie, a przyczyny tej lokaty są znane. To przede wszystkim 1 zdobyty punkt w pierwszych 4 spotkaniach i tylko 1 oczko na 15 możliwych ugrane w meczach z prowadzącą czwórką. Tak naprawdę aktualna pozycja Lecha Poznań po 20. kolejkach nie jest niczym nowym.
Kolejorz podobną lokatę co teraz zajmował w ostatnich sezonach, czyli 2010/2011, 2011/2012, 2013/2014, mistrzowskim 2014/2015 oraz zeszłym 2015/2016. Ostatnio wyjątkiem były tylko rozgrywki 2012/2013 w których „niebiesko-biali” po 20. kolejkach okupowali 2. lokatę. Jesienią tego roku Lech stracił najmniej goli w Ekstraklasie (19) co jest przy okazji naszym najlepszym wynikiem od sezonu 2012/2013.
Poznaniacy zdobyli dotąd 32 oczka, czyli tylko 1 punkt mniej aniżeli mieli po 20. kolejkach w swoim ostatnim mistrzowskim oraz wicemistrzowskim sezonie. Kolejorz ma też 4 punkty więcej niż o tej samej porze rok temu, kiedy zawalił rozgrywki ligowe nie tyle co jesienią a wiosną i przede wszystkim poległ w 21. kolejce z liderującym Piastem w Gliwicach. Porównując minioną rundę z poprzednimi tragedii punktowej więc nie ma. Jest podobnie, ale by było lepiej wiosna musi być nasza.
Na razie obecnej drużynie daleko do rozgrywek 2009/2010 (mistrzowskich), 2008/2009 czy 2007/2008, kiedy Kolejorz po 20 meczach miał odpowiednio 39, 43 i 38 punktów na swoim koncie. W sezonie 2008/2009 zespół prowadzony przez Franciszka Smudę był nawet liderem po 20. kolejkach, lecz Mistrzostwa Polski wtedy nie zdobył. Ostatecznie Lech Poznań zajął 3. miejsce zdobywając wiosną 2009 roku ostatni w swojej historii Puchar Polski.
Lech Poznań po 20. kolejkach od ostatniego powrotu do Ekstraklasy w 2002 roku:
Sezon 2016/2017
5. Lech Poznań 32 pkt. 9-5-6, 29:19
7 punktów straty do lidera (Jagiellonia)
Sezon 2015/2016
5. Lech Poznań 28 pkt. 8-4-8, 23:23
14 punktów straty do lidera (Piast)
Sezon 2014/2015
4. Lech Poznań 33 8-9-3, 38:21
5 punktów straty do lidera (Legia)
Sezon 2013/2014
4. Lech Poznań 33 9-6-5, 32:20
7 punktów straty do lidera (Legia)
Sezon 2012/2013
2. Lech Poznań 39 12-3-5, 27:15
4 punkty straty do lidera (Legia)
Sezon 2011/2012
6. Lech Poznań 31 9-4-7, 30:16
8 punktów straty do lidera (Legia)
Sezon 2010/2011
6. Lech Poznań 29 8-5-7, 26:17
11 punktów straty do lidera (Wisła)
Sezon 2009/2010
2. Lech Poznań 39 11-6-3, 34:18
2 punktów straty do lidera (Wisła)
Sezon 2008/2009
1. Lech Poznań 43 13-4-3, 37:14
Sezon 2007/2008
4. Lech Poznań 38 11-5-4, 33:21
16 punktów straty do lidera (Wisła)
Sezon 2006/2007
9. Lech Poznań 26 6-8-6, 33:27
16 punktów straty do lidera (GKS)
Sezon 2005/2006
8. Lech Poznań 27 7-6-7, 29:33
14 punktów straty do lidera (Legia)
Sezon 2004/2005 (rozgrywano 26. kolejek)
12. Lech Poznań 22 6-4-10, 24:34
28 punktów straty do lidera (Wisła)
Sezon 2003/2004 (rozgrywano 26. kolejek)
9. Lech Poznań 24 6-6-8, 34:30
25 punktów straty do lidera (Wisła)
Sezon 2002/2003
10. Lech Poznań 23 5-8-7, 25:24
21 punktów straty do lidera (Wisła)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Tytuł mistrzowski zależy moim zdaniem od dobrych transferów tej zimy. Mamy kadrę zbyt wąską na wielu pozycjach, potrzebny jest klasowy lewy pomocnik i napastnik z możliwościami takimi jak Rudniev bądź Teodorczyk, i uzupełnienie braków w obronie. Wierzę, że trener Bjelica potrafi dobrze przygotować drużynę do sezonu
warunki do MP? Wzmocnienia, odbudowana skuteczność, odbudowana i zgrana obrona, odbudowany Majewski i Pawłowski oraz podtrzymana dobra forma pozostałych zawodników, efektywnie przepracowana przerwa zimowa + trochę szczęścia. Dużo, ale marzenia trzeba realizować.
Moim zdaniem potrzebne są dobre przygotowania!!!
Transfery? Jak zawsze dopływ świeżej krwi wpływa mobilizująco , jednak historia ostatnich lat pokazuje, że transfer rzadko odpalają od razu, choć teraz mamy trenera więc może. Jednak realnie patrząc zimowe transfery to wzmocnienia na lato.
Obecna kadra ma spory potencjał , nie widać w kadrze dziur , żeby stwierdzić ,że na jakiejś pozycji nie ma kto zagrać, jak to bywało w poprzednich sezonach. Na temat jakości zawsze można podyskutować.
Największy problem przy jakiś nieobecnościach(kartki ,kontuzje, transfer Kadara) będziemy mieli w obronie. Do obrony transfery są koniecznością. Jakby się udało Kadara na wiosnę zatrzymać , to nasze szanse na sukces mocno rosną.
Trzeba by Wilusza zluzować, pobyt w Poznaniu nie służy ani nam ani jemu. Szkoda bo jakiś potencjał ten chłopak pokazywał wcześniej.
Ciekawie mogą być ruchy na skrzydłach Makuszewski, Jevtić , Pawłowski są pewniakami do grania.
Jóźwiak wielki talent prawdopodobnie będzie wypożyczony, Formella już praktycznie jest więc ktoś by musiał do nas przyjść.
W napadzie wydaje się ,że na chwilę obecną jest ok, ale tu trzeba myśleć mocno przyszłościowo.
Robak zbliża się do emerytury, Kownacki do transferu zagranicznego, NBN to moim zdaniem niewypał.
W tej formacji zarząd musi działać, albo dogadać się z Kownackim i przedłużyć kontrakt( ewentualny transfer nie wcześniej niż za rok) albo szukać rozwiązań alternatywnych