Na chłodno: Gorąca zima

historiaWiosną 2016 ruszyliśmy na KKSLECH.com z nowym stałym cyklem, który na zawsze będzie już towarzyszył tej witrynie. W materiałach pod tytułem „Na chłodno” przyglądamy się meczom Lecha Poznań, ogólnej grze zawodników i indywidualnej postawie piłkarzy. Czasem poruszamy też aktualne sprawy dotyczące naszego klubu.


Z oficjalnych meczów Lecha Poznań nie zdajemy pełnych relacji tylko przeprowadzamy raporty, dlatego artykuły z cyklu „Na chłodno” to w pewnym sensie dopełnienie materiałów meczowych. Chłodne oceny spotkań Kolejorza, gry lechitów czy okołomeczowe ciekawostki i nasze przemyślenia na poszczególne sprawy. O tym wszystkim przeczytacie kilkadziesiąt godzin po każdym spotkaniu poznając nasze szczere zdanie na temat danego meczu. Od lata w materiałach „Na chłodno” przyglądamy się również temu, co dzieje się w Lechu (głównie pod względem transferów), oceniamy działania zarządu lub ich brak i ogólnie bacznie spoglądamy na sytuację wokół klubu.

Na dworze mimo ocieplenia klimatu mróz, śniegu napadało nawet sporo jak na Poznań, a w Lechu zimę mamy gorącą i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dziś testujemy lewonożnego obrońcę spoza UE, którego Lech długo obserwował i bardzo chciał. Gość miał przyjść dopiero po sprzedaży Tamasa Kadara, jednak po dobrej rundzie zainteresowały nim się także inne kluby, więc trzeba było szybko działać. Lech nie czekał, wyłożył kasę i mamy tak naprawdę bardziej następcę Barrego Douglasa niż Tamasa Kadara. Kolejorz Nenada Bjelicy ma przede wszystkim atakować stąd wybór ofensywnego lewego obrońcy. Nie ma co ukrywać. Pojawiła się okazja, by go wyjąć za niewielkie pieniądze, Lech znał od miesięcy gościa, zatem go bierze, choć jest on spoza UE i w tej sytuacji ktoś z grona Abdul Aziz Tetteh, Jasmin Burić, ten nowy będzie musiał usiąść na ławce. Trudno stwierdzić, jak w zaistniałej sytuacji poradzi sobie Lech. W sprawie polskiego paszportu dla Bośniaka nic się na razie nie ruszyło. Panuje cisza w tej sprawie, która niepokoi. Mimo wszystko cieszmy się, że mamy lewego obrońcę i o dziwo wciąż Tamasa Kadara.

Jak wygląda jego sytuacja? Tu też nic się nie zmieniło od czasu, kiedy opublikowaliśmy ostatni artykuł na jego temat. Co jedynie manager intensywnie szuka Węgrowi klubu. Niewykluczone, że Tamas Kadar trafi na Ukrainę, ale na to trzeba jeszcze poczekać. Na razie bierze udział w treningach Lecha z czego, delikatnie pisząc, nie jest zadowolony. Nasze wczorajsze zdjęcie obiegło już internet w tym Twittera:

null

To nie jest przypadkowe ujęcie. Tamas Kadar podczas pierwszego treningu faktycznie tak wyglądał. Zawsze na końcu, trochę zniechęcony, bez życia, bez werwy i myślami będąc ewidentnie gdzieś indziej. To naprawdę nie ma sensu. Męczy się Lech, męczy się sam zawodnik i wszyscy mają nadzieję, że wkrótce pożegnamy się w zgodzie kończąc ten nudny już serial związany z jego transferem. Wszyscy wierzą/wierzymy w dobrą ofertę zarówno dla klubu jak i dla Węgra, która w końcu z happy-endem zakończy ten serial. Sami trenerzy czy kibice właściwie już mogą odetchnąć z ulgą. Jest już nowy lewy obrońca dzięki któremu nie trzeba teraz nerwowo spoglądać na to kogo Nenad Bjelica ma wystawić choćby w sobotnim sparingu. Cieszy wyciągnięcie przez klub wniosków z zeszłorocznego zimowego okienka transferowego. Wtedy dwóch piłkarzy przybyło dopiero pod koniec stycznia przez co nie przeszli okresu przygotowawczego. Teraz mamy już dwie pozycje załatane na samym początku przygotowań. Jest również szansa, że nowy stoper pojawi się w pierwszej połowie przyszłego tygodnia już na obozie na Cyprze. Wówczas można będzie uznać kadrę za zamkniętą, choć na pewno przydałaby się jeszcze jedna alternatywa na lewą obronę czy na skrzydło. Nikt z nas w to jednak nie wierzy.

Zmieniając temat. Pisać coś o Keicie czy nie? – zastanawialiśmy się w weekend. Ostatecznie nic nie napisaliśmy. Nikt nie miał ochoty zajmować się tym gościem. Tutaj właściwie nie ma co zbytnio rozdmuchiwać tematu. Słowa Keity były i są skandaliczne. Powinien zostać ukarany finansowo, a klub mógłby o tym dla porządku poinformować. Rzadko jednak nakłada kary na zawodników. Jeśli już to robi nie informuje na ten temat lub nie podaje do wiadomości w jaki sposób karze. Przykład? Nicki Bille Nielsen z którym filmik w roli głównej trafił do internetu. Duńczyk faktycznie zasługiwał po akcji z alkoholem na ostrzeżenie tak samo jak Dariusz Formella za parę innych wybryków. Nie dostał żadnego, więc trudno oczekiwać, aby ktoś zajął się Muhamedem Keitą skoro nie gra w Lechu i do Poznania już nie wróci. Transfer Norwega okazał się kompletnym niewypałem. Szkoda, gdyż Keita ma umiejętności co pokazuje w lidze norweskiej. Niestety to typowy hobby-player. Mentalne zero, chłopak ssący w wieku 27-lat cyca matki, który bał się w Poznaniu wszystkiego co go otaczało. Kibiców, miasta, a przede wszystkim presji, która przecież towarzyszy zawodnikom w każdym poważnym klubie. I dlatego Muhamed Keita za granicą nie ma się co pokazywać, bo wszędzie zostanie zniszczony, a nikt raczej nie będzie się z nim tak babrał, jak tutaj. Z pewnością szkoda kasy wyrzuconej na niego. Tym bardziej, że Lech wiedział o jego problemach z mentalnością. Był ostrzegany, a mimo to również za zgodą Mariusza Rumaka postanowił go kupić. Cóż. Błąd. Na szczęście jego pomyłka sprawiła, że skauting zwraca od tamtej pory jeszcze większą uwagę na stronę mentalną zawodnika (jak się zachowuje po wygranych/przegranych, co robi po meczach, z kim się spotyka, czym interesuje itp.).

Będąc już przy temacie piłkarzy. Zupełnie niezrozumiałe są tłumaczenia władz czy Mihaia Raduta dotyczące jego przejścia do Hatta Club a nie do Lecha Poznań. Po co takie gadanie jak: „wiosną priorytetem był pomocnik z Polski, dlatego zdecydowaliśmy się na Makuszewskiego zamiast Raduta” ??? po co? Nie lepiej powiedzieć wprost? Mihai Radut też się trochę zakręcił. W jednym wywiadzie gadał coś o ofercie z Lecha, która przyszła za późno, bowiem wcześniej ustalił warunki z Hatta Club, a w podobnym czasie w innym wywiadzie mówił, że wycofał się z Lecha, wyleciał do ZEA co okazało się błędem w jego karierze. Tak trudno było mu ustalić jedną wersją i powiedzieć jak naprawdę było? Radut trochę się wkopał, ponieważ jak na serio było wyśpiewał w rumuńskich mediach w listopadzie (poleciał do ZEA dla forsy). W ciągu paru tygodni mamy zatem 3 różne wersje wydarzeń przedstawione przez Raduta na temat jego letniego transferu. Która prawdziwa? Na pewno ta zaprezentowana w Rumunii. Dostał po prostu kontrakt życia w ZEA i tam uciekł. Trudno tak naprawdę czepiać się Rumuna. Wielu graczy z całej Europy wybrałoby niepowtarzalną szansę zarobienia petrodolarów w egzotycznej lidze. W przypadku Mihaia Raduta to nie wyszło, Rumun wrócił do Europy i wypada wierzyć, że 5 tygodni wystarczy, aby 27-latek od 10 lutego grał w Lechu tak jak choćby wiosną w Pandurii. Nie ma także sensu robić podziału na zawodników typu 1, 2 czy 3. Nenad Bjelica też w końcu nie był jedynką, a daje radę. Trudno w sumie teraz stwierdzić czy jedynka byłaby lepsza. Raczej nie. Lepiej dać każdemu czystą kartę i poczekać na to co pokaże w meczach o stawkę. Klubowi skauci oglądali Raduta wiele razy. Znają go świetnie, dlatego po prostu wypada zaczekać na efekty.

Po sparingach trudno będzie cokolwiek stwierdzić. Trzeba pamiętać z kim gramy tej zimy. Mamy najsłabszych rywali od lat. Jedni się cieszą z tego powodu, a drudzy wręcz przeciwnie. Na pewno Lech będzie miał okazję przećwiczyć atak pozycyjny w starciach z rywalami, którzy będą się bronić i grać z kontry. Z drugiej strony gry obronnej z takimi przeciwnikami jak Sokół, Elana, Concordia Chiajna czy Ujpest Budapeszt na pewno nie przetestujemy na poważnie. Ciężko będzie tak naprawdę wyciągać po tych grach kontrolnych jakieś większe wnioski. Zwłaszcza w przypadku Lecha, który np. dobrą grę w sparingach jak pamiętnej zimy 2012 rzadko przekłada na poważną grę o stawkę. Mimo wszystko przydałby się zimą naprawdę dobry przeciwnik. Zwłaszcza, że jesienią z dołem tabeli umieliśmy sobie radzić. Problem był z górą z którą na 15 punktów ugraliśmy 1 punkt. Na dziś to tyle. Fajnie, że mimo chłodu na dworze ta zima jest w Lechu Poznań gorąca. Szybkie transfery, wszystko jest przeprowadzane zgodnie z planem i nie ma żadnych większych powodów do zmartwień. Czekamy na zakończenie serialu z Tamasem Kadarem w roli głównej oraz na stopera (będziemy informować na bieżąco).

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



65 komentarzy

  1. slawek pisze:

    Odnośnie Buricia. Kiedyś już pisałem. Nie mam oczywiście żadnej wiedzy na ten temat, ale jeżeli toczyło się jakieś postępowanie w sprawie sposobu jego cieszenia się po MP 2015 to może tego obywatelstwa nigdy nie dostać. Podobnie chyba sprawa wyglądała w przypadku Arboledy, który miał proces o zniesławienie chyba ówczesnego prezesa Zagłębia. Niby drobiazg, dla nas absurdalny, ale obawiam się że jeżeli to o to chodzi ciężko będzie to przeskoczyć.

  2. J5 pisze:

    Dobrze że zarząd Lecha zaczął wyciągać wnioski. Lepiej późno niż wcale. Ciekawe ile jeszcze będą musieli zrobić aby odzyskać zaufanie kiboli i ci zaczęli znowu przychodzić na B17 w takiej liczbie, abyśmy znowu mieli najlepszą średnią w kraju. Może dublet i klasowy napastnik latem by wystarczyło, a może nie

  3. Jo pisze:

    Jest z poza UE wiec moze to jednak ktos inny…

  4. pewniak pisze:

    Jo – czytałeś artykuł? Napisane jak byk, że będzie spoza UE.

  5. Fabler pisze:

    Jo, Ukraina też nie jest w UE

  6. mól pisze:

    A Kadarowi może gulaszu nagotować i wino podać, żeby poczuł się jak u siebie?

    • Malic_2006 pisze:

      On chyba wolalby poczuć się jak u Angoli Niemców czy Hiszpanów…ew pewnie jak Chinczyk

  7. KKs7 pisze:

    ale jest w ogóle szansa że Jasmin dostanie obywatelstwo RP?, co w przypadku kontuzji Matusa?

  8. Fabler pisze:

    KKs7, wtedy sadzają na ławkę Tetteha. Niestety, ale przez te ograniczenia zwyczajnie się osłabiamy

  9. MP pisze:

    Bardzo ciekawy artykuł nie ma co się rozwodzić nad Keita

  10. mario pisze:

    Co do tego nowego – bardzo mnie cieszy fakt, że Lech bardzo go chciał i to od dłuższego czasu. Cieszy, że wyprzedziliśmy inne – też zainteresowane kluby. Cieszy też, że go – jak rozumiem – wykupiliśmy, a nie czekaliśmy znów, aż będzie mógł przejść „za darmo”. Wiele wskazuje na to, że to ten Ukrainiec.
    Smuci mnie natomiast postawa Kadara. Poprzednio byłem zdania, że ostatnia zniżka formy była spowodowana po prostu zmęczeniem po Euro, a okazuje się jednak, że była to frustracja. I znów się to powtarza. Szkoda, bo miałem gościa za profesjonalistę, a tu zachowuje się trochę jak dziecko, które nie dostało kolejnej zabawki [zresztą nie bez własnej winy]. Brakuje tylko, by zaczął tupać nóżkami i by się rzucił na podłogę i w złości zaczął tarzać się po niej.
    O Raducie napisaliśmy już tyle, że już mi się nie chce, a o Keicie szkoda pisać, bo szkoda czasu i nerwów. Czekam na pierwsze sparingi i tego trzeciego gościa do obrony.

    • Malic_2006 pisze:

      Ale Kadar już nie bardzo może kręcić nosem…Przychodzi LO więc albo będzie zapierdalał i pokaże się wiosną(o ile nie znajdzie teraz klubu) albo nowy LO +Nielsen i Bednarek oraz ew. nowy stoper posadzą go na ławę a wtedy żaden porządny klub go nie weźmie.

    • hester pisze:

      @mario Kadar wpadł w pewne błędne koło. Im bardziej chce od nas odejść i stroi fochy tym bardziej odstrasza potencjalnych nabywców. Jeśli tego nie zrozumie i nie będzie zachowywał się profesjonalnie to może mieć problem.

    • mario pisze:

      @Malic_2006 – tak to wygląda i jeśli TK nie jest głupi, to o tym dobrze wie, więc łaski nie robi.

      @hester – ta teza jest dość ciekawa, ale gdyby była prawdziwa, to świadczyłaby jednak o głupocie TK.

      ciekawe, jak z nim jest naprawdę? 🙂

  11. hester pisze:

    Z tymi trzema spoza Unii, to jednak pewne ryzyko jest. Może niewielkie, ale jednak. Dopóki wszyscy są zdrowi to prawdopodobnie Burić usiądzie na ławce. Może się jednak zdarzyć sytuacja (oby nie – tfu tfu przez lewe ramię), że kontuzji Doznaje Matus i Trałka jednocześnie, i Ciekawe kogo wtedy posadzą.

    • mario pisze:

      wtedy zacznie się improwizacja…z Mleczkiem w bramce lub innym eksperymentem w środku pola.

    • J5 pisze:

      I może wtedy Mleczko wykorzysta swoje pięć minut . Róźnie ro bywa

    • Malic_2006 pisze:

      Może wtedy gramy 3-5-2 z Radutem jako wachadłowym a Ukraińcem na ławce. Gorzej jak to potrwa kilka miesięcy.

  12. sp pisze:

    co do sparingów, tej zimy mamy przebudowę obrony bo liczę za Kadar pójdzie stąd a my wybieramy przeciwników że tak powiem pod Raduta

  13. kilo82 pisze:

    Zakontraktowanie lewego obrońcy już teraz to oczywiście bardzo dobra decyzja. Nawet jeśli Kadar zostanie, dwóch lewych obrońców na pewno nie zaszkodzi. Jeśli faktycznie ten stoper przyjdzie w przyszłym tygodniu, będzie można powiedzieć, że zarząd wreszcie wyciągnął wnioski.

  14. Giacore pisze:

    Według mnie nie ma co się zbytnio martwić o ten limit. Końcówka sezonu to zarówno Tetteh jak i Buric na ławce. Czy mamy zastępce LO? Na ten moment, aż dwóch Kadara i Puchacza.
    Dodatkowo jeśli ten nowy LO jest tak ofensywny jak twierdzi redakcja to coraz bardziej mam wrażenie, że Bjelica chce przejść na 1-3-5-2 co nam a wtedy na wahadle może biegać także Radut a z drugiej strony Kędziora i Makuszewski.

    • mario pisze:

      z tym Puchaczem, to jednak mała przesada. 🙂

    • Giacore pisze:

      Niby czemu?
      18 lat już ma.

    • mario pisze:

      no wiem, ale póki co, pełnowartościowym zmiennikiem Kadara nie można go nazwać

    • hester pisze:

      Kadar przychodził do nas jako ŚO, a u nas bogactwa na tej pozycji nie ma, więc nie jest wykluczone, że w jednej jedenastce zagrają obok siebie nowy i Kadar. A co do Puchacza to bardzo chętnie bym go zobaczył w jakimś meczu o punkty (niekoniecznie od 1 minuty). Chłopak podobno ma papiery.

    • mario pisze:

      no właśnie – to jest sedno – zagrać w pierwszym zespole. Ja też chętnie bym go zobaczył w E-klasie, bo III liga, to nie to samo.

  15. siwus89 pisze:

    Jakby nie patrzeć Kadar został zapedzony w kozi róg,jeśli nie uda mu się odejść zimą, a dostał jeszcze konkurenta,będzie musiał teraz zasuwać podwójnie żeby przede wszystkim grać bo bez regularnej gry może zapomnieć o transferze.

  16. R. pisze:

    VK grał często wahadłowego właśnie, jak Lwów grał w ustawieniu z 3 obrońcami 🙂

  17. John pisze:

    Jeżeli jest faktycznie tak jak piszecie że Lech go bardzo chciał,długo obserwował a sam zawodnik rozegrał dobrą rundę,do tego to taki ofensywny obrońca,to można być spokojnym,nie ważne że z poza UE.

  18. JR (od 1991 r.) pisze:

    Jeśli to ten Ukrainiec to naprawdę nic szczególnego. Okaże się w praniu. Nie jestem fanem Ukraińców i ukraińskich piłkarzy. Do tego jest to zawodnik, który właściwie nic do tej pory nie osiągnął. Statystyki na poziomie Kadara, przy tym właściwie brak doświadczenia. Nie podoba mi się ta opcja.

    • mario pisze:

      ale tak naprawdę, to ile o nim wiemy? Kto z nas obserwuje ligę ukraińską? Ilu z nas znało innych – dla nas anonimowych – zawodników, którzy jednak dobrze sprawdzili się w Lechu? Poczekajmy, nie osądzajmy zbyt szybko. Wg. Redakcji, trochę argumentów za nim jest, a komu ufać, jak nie chłopakom z KKSLECH.com?

    • tomasz1973 pisze:

      JR
      A co do momentu przyjścia do Lecha osiągnął Daglas i co o nim wiedzieliśmy?
      A teraz większość z nas za nim tęskni i jest na pewno lepszym zawodnikiem niż Kadar z fochem.

  19. Giacore pisze:

    A skoro scouting Raduta i tego nowego LO tak długo obserwował to teraz mamy prawdziwy test dla nich. Jeśli obaj wypalą będzie można zapisać im plusika jeśli obaj się spalą oj to będzie trzeba robić zmiany w scoutingu.

  20. Jurek pisze:

    Do Mario kolego widziałeś go kiedyś to niepirdol głupot pół roku i tych kadarow czapka nakryje

    • mario pisze:

      a Ty go widziałeś w meczu Lecha w rozgrywkach E-klasy? Bo jeśli nie, to może Ty nie wypisuj głupot.

  21. Cubasa pisze:

    Najbardziej lubię jak ktoś mówi: Mamy Puchacza! No i mamy Wasielewskiego!
    Goście nie zagrali minuty w poważnym meczu ale co tam! Mamy ich!
    Gdyby weszli na ligę i coś zawalili to ci krzyczący, że ich mamy byliby pierwsi do mówienia, że młokos zawalił!!
    No ale fakt mamy takowych 😉

    • hester pisze:

      Oczywiście nie można przewidzieć, czy młody wypali czy się spali, ale każdy kiedyś był był młody i zaczynał. Pamiętam jak Cessay doznał kontuzji i zastąpił go niedoświadczony wtedy Kędziora i jakoś dał radę.
      A co do wyrozumiałości kibiców to też nie do końca się zgodzę. W zeszłym sezonie Gumnemu zdarzało się popełniać błędy a mimo to kibice wybierali go często nawet graczem meczu. Skoro chcemy wprowadzać graczy Akademii to ten system bardzo mi się podoba, że na daną pozycję jest doświadczony gracz, (Kędziora, Kadar, Robak) a zmiennikami są młodzi (Wasielewski/Gumny, Puchacz, Kownacki/Tomczyk)

  22. Judi pisze:

    Czekamy na info od klubu kim jest w końcu ten lewy obrońca, Ukrainiec czy Rumun 🙂

  23. lolo pisze:

    YY

  24. Lechita62 pisze:

    Kiepska sprawa z tym ograniczeniem piłkarzy spoza UE. Skoro trener zdeklarował, że w meczach PP będzie bronił Jasiu, a nie będzie Kadara na boisko nie będzie mógł wybiec Tetteh to spore osłabienie środka pola. Nie chcę sobie nawet wyobrażać problemu gdyby Matus z powodu kontuzji wyleciał na jakiś czas. Gramy albo bez LO, albo bez najlepszego ŚPD w lidze. Byłoby super gdyby Jasiu załatwił sprawę z polskim paszportem. Niemniej ruchy zarządu wyglądają bardzo obiecująco, a nowemu obrońcy należy życzyć wszystkiego dobrego w Lechu.

  25. mól pisze:

    W Rehasport dezynfekcja, testy jutro!

  26. KKS pisze:

    @Redakcjo
    Kiedy info o tym LO, co przychodzi do nas? Druga sprawa – możecie napisać przybliżone wynagrodzenie Raduta, które skasował w ZEA? Myślę, że wielu z nas to zainteresuje w kontekście tych banałów, które opowiada w prasie.

  27. tomasz1973 pisze:

    Teraz niech się wypowie jeden taki mądrala, który zawsze udowadniał mi, że nie można pozyskiwać zawodników z poza UE, bo mamy Buricia i Teteha i nie brał pod uwagę, że jeden z nich może siedzieć, albo Buric może dostać paszport.

    • mario pisze:

      nie wywołuj wilka z lasu 🙂

    • osa pisze:

      Coś mi umknęło – kto jest tym „wilkiem”? Wkrótce może się okazać, że takie wykluczenia będą miały szerszy wymiar – może na miarę prawa bosmana. Nie tędy droga Panie Boniek – 🙁

  28. Pawelinho pisze:

    To tylko.pokazuje, że ten ograniczony przepis z maksymalną ilością graczy z poza UE jest chory. Co do nowgo lewgo obrońcy to bardzo mne ciekawi jego nazwisko oraz to jakiej narodowości jest ten grajek.

    • mario pisze:

      pewnie, że jest chory. Gdyby chodziło o obcokrajowców w ogóle, to może dałoby się go obronić, a tak jest raczej z dupy.

  29. slash pisze:

    Na TT Lecha info zaszyfrowane o nowym nabytku. Nie wiele już pamiętam ale wyszło że Ukrainiec.

  30. B_c00L pisze:

    Zastanawiam sie czego nam brakuje w podstawowej jedenastce i wychodzi mi, ze oprocz wiadomych LO i SO chetnie zobaczylbym super dobra technicznie albo motorycznie (a najlepiej i jedno i drugie tylko, ze tacy zawodnicy do Polski nie przyjada) „osemke”. Gajos moze i jest pracowity ale technicznie mnie nie przekonuje. Tetteh na 6ce, dobra technicznie i silna 8ka i Jevtic na 10ce to bylby postrach ligi. Wkurz mnie to, ze dajemy sie zbyt czesto zepchnac nawet przez srednie zespoly jak Wisla. Potrzebujemy dominacji w srodku pola. Co wy na to? 🙂

  31. osa pisze:

    Pewnie mój ostatni komentarz załatał się na przerwę konsumpcyjną moderatora więc korzystając z sytuacji ponownie zapytam: Czy „na chłodno” pisze jeden autor, czy różni po redakcją „nadzorcy”?

  32. jo pisze:

    bo wszystka wiedzo,na zachod od konina chujnia sie zaczyna!!!

  33. Ekstralijczyk pisze:

    Kadar przede wszystkim to powinien mieć sam do siebie pretensje , a nie do Lecha.

    Chce lepszych ofert , to musi wykazywać większe zaangażowanie i jeszcze lepszą grę , a nie się obrażać.

    Odnośnie Keity , zamiast obsrywać klub i miasto , to trzeba było od razu rozmawiać z zarządem , że nie czuję się tutaj dobrze oraz chciałby zmienić otoczenie.

  34. Siódmy majster pisze:

    Mozliwość gry tylko przez dwóch graczy spoza Unii jest co najmniej irytująca i nielogiczna.W sytuacji zakupu obrońcy z Ukrainy zmusza nas to do posadzenia na ławkę Buricia,a w PP Tetteha.Tak czy siak dupa zawsze z tyłu jak się nie obrócimy.Wyrażam głęboką nadzieję,że ten kozak z krainy…Kozaków okaże się nim naprawdę i będzie wart gnicia na ławce np. przez Tetteha.

  35. Mouze pisze:

    Panicz Kadar już widzę obrażony na wszystkich dookoła.Im szybciej go sprzedamy tym lepiej dla nas,tym bardziej ze już jest zastępstwo.Kadar to dobry piłkarz,ale charakter taki ze tylko w pysk strzelić…

    „Gość miał przyjść dopiero po sprzedaży Tamasa Kadara, jednak po dobrej rundzie zainteresowały nim się także inne kluby, więc trzeba było szybko działać. Lech nie czekał, wyłożył kasę i mamy tak naprawdę bardziej następcę Barrego Douglasa niż Tamasa Kadara.” #DobraZmiana?

  36. Alcatraz pisze:

    Przyjdzie dobry stoper to będzie można powiedzieć , że okienko ciekawe. Nie jakieś super rewelacyjne , ale całkiem obiecujące.

  37. KKS pisze:

    Pod warunkiem tez, ze nikt kluczowy juz nie odejdzie.