Kończą się kierunki na transfer Kadara

Serial pod tytułem „Tamas Kadar i transfer zagraniczny” wciąż trwa. Mimo 30 stycznia Węgier wciąż jest piłkarzem Lecha Poznań i nadal nie wiadomo, kiedy w końcu zostanie sprzedany. 31 stycznia zimowe okno kończy się w wielu ligach europejskich co znacznie ograniczy kierunki transferu Kadara.


Serial związany z Tamasem Kadarem ciągnie się od wielu miesięcy. Piłkarz mimo zgody nie odszedł przed Euro, a po Mistrzostwach Europy we Francji dostał dłuższy urlop, żeby mógł wypocząć i znaleźć sobie nowy klub. Lokomotiv Moskwa wycofał się z chęci pozyskania Węgra, bowiem w rosyjskim klubie zmienił się zarząd, natomiast Werder Brema pozyskał wcześniej innego zawodnika, więc Tamas Kadar nie był już Niemcom potrzebny o czym nieraz informowaliśmy. W końcu lewonożny obrońca wrócił do Kolejorza, nie mógł się początkowo odnaleźć, popełniał proste błędy aż Nenad Bjelica nie zabrał go na pucharowy mecz do Chorzowa.

Tamas Kadar po rozmowie z trenerem ostatecznie ogarnął się i do końca jesiennej był już podstawowym obrońcą Lecha Poznań. Cały czas miał zgodę na odejście, lecz brakowało dobrych ofert zarówno dla klubu jak i dla samego zawodnika. Jeszcze przed świętami Węgier odrzucił propozycję za 1,8 mln euro z TSV Monachium o czym pisaliśmy w styczniu. Piłkarz nie chciał odchodzić do klubu z 2. Bundesligi i to jeszcze broniącego się przed spadkiem. Później ofert brakowało. Były co prawda wstępne zainteresowania, ale niezbyt korzystne dla klubu finansowo.

Ostatnio Tamasem Kadarem nagle zainteresował się jeden z angielskich klubów, lecz czasu na ewentualny transfer ma niewiele. Okienko w tym kraju tak jak np. w Belgii, Francji, Hiszpanii, we Włoszech, Niemczech czy w Turcji trwa tylko do 31 stycznia, czyli do jutra. Wyjątkiem z grupy państw mających silną ligę jest Portugalia, gdzie zimowe okno transferowe zamyka się 2 lutego. Tym samym Węgier na transfer na zachód ma już tylko dobę z hakiem, czyli po prostu bardzo mało czasu. Później zostanie mu co jedynie wschodni kierunek transferu lub do ligi skandynawskiej.

Okienko transferowe na Ukrainie potrwa aż do początku marca, dlatego czasu na jego transfer np. do Dynama Kijów jest sporo. Z tym, że Ukraińcy przed zakupem Tamasa Kadara zamierzali sprzedać Domagoja Vidę do Turcji, gdzie okienko zamyka się jutro. Sytuacja Węgra nie wygląda zbyt ciekawie zwłaszcza, że jeszcze w niedzielę obrońca przebywał w Poznaniu. Zimą rozegrał tylko 45 minut w jednym sparingu. Na Cyprze nie wystąpił ani razu, bowiem trenerzy oszczędzali go przed transferem do którego wciąż nie doszło.

Tamasowi Kadarowi kończą się powoli kierunki, a 1 lutego pozostanie Węgrowi do wyboru tylko wschód jeśli np. Dynamo Kijów ostatecznie zdecyduje się go wykupić za więcej niż 1,5 mln euro. Warto przypomnieć, że kontrakt Tamasa Kadara kończy się dopiero 30 czerwca 2018 roku. Jeśli 27-latek jakimś cudem zostałby jednak w Kolejorzu na kolejną rundę byłby dobrą alternatywą na środek obrony, gdyż w jego miejsce klub kupił już wcześniej Volodymyra Kostevycha. W dalszym ciągu nie jest także jasna sytuacja Macieja Wilusza, którego kontrakt wygasa w czerwcu i nie zostanie przedłużony. Aktualnie nowy obrońca zza granicy czeka na sygnał od Lecha Poznań.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







88 komentarzy

  1. MP pisze:

    To za przyjdzie ten obrońca za Kadara a jak Wilusz odejdzie to za niego też ktoś przyjdzie?

  2. robson pisze:

    Ciekawe skąd ten impas w negocjacjach z Dynamem. Klub chce coś jeszcze utargować coś dla siebie czy Kadarowi włączył się znowu jakiś foch?

    • Dawid pisze:

      W artykule wyraźnie jest napisane, że wszystko zależy od transferu obrońcy Dynama do Turcji… Nie szukajmy dziury w całym…

  3. KotorFan pisze:

    #TamasZostańZNami

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      …niepoprawnymi optymistami 😀

    • szafcik pisze:

      boszeee. po co ? gościu zawsze był słaby jak barszcz. nie dziwne że nikt nie chce go kupić. I jeszcze środek obrony – niezły żart.

  4. John pisze:

    Lech i Kadar czekają na sygnał,obrońca zza granicy czeka na sygnał Lecha,tyle że ten sygnał powinien otrzymać na początku okienka transferowego,jak było wiadomo że odchodzi jeden z najlepszych ŚO w lidze ,Arajuuri.

  5. damgor84 pisze:

    Szczerze, to nawet nie jest taka zła informacja jeśli zostanie. Nie podzielam opinii,że zostając przynajmniej na kolejne pół rok, to strzeli focha.
    Jeśli tak się stanie, to nikt poważny się nie zgłosi.
    Moim zdaniem środkowy obrońca już dawno powinien być zakontraktowany bez względu na to, czy Kadar odejdzie, czy też nie.

  6. melon1922 pisze:

    Niech idzie w cholere bo to juz sie zrobilo załosne.

  7. KotorFan pisze:

    Jak Kadar zostanie, to będziemy mieć 2 stoperów, potrafiących wyprowadzić piłkę. Nie będziemy musieli oglądać przez cały mecz Lasse Nielsena, podającego do Bednarka.

    • enter pisze:

      Tylko Kadarowi musi się chcieć, chcieć, bo zanim się rozgrzeje juz moze byc po meczu.
      Teraz widać jaką nielogiczną była sonda o trensferach na poczatku roku.

    • torreador pisze:

      Nie zapominajmy tylko jakie ten facet robił klopsy jako stoper.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      W tej chwili Kadar=ława! Kostek na lewej, Jasse i Janek w środku. I nie pisz, że Nielsen to czy tamto. On dałby się pokroić za Drużynę i za zwycięstwo. Kadar ma wszystko w dupie!

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      *Lasse

    • KotorFan pisze:

      W piłce przede wszystkim liczą się umiejętności, a na boisku nie widać po Kadarze, że ma wszystko w dupie.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Po Gergo też nie było widać na 1,5 roku przed końcem kontraktu?

      A co do umiejętności Kadara: nie potrafi porządnie dośrodkować ze skrzydła, nie ma żadnych asyst, na stoperze źle się ustawia i słabo kryje. Jedyne co potrafil w fazie najlepszej gry to sygnalizowane strzaly z dystansu.

  8. chabeta pisze:

    Kadar i Kostevych na lewej obronie i robi sie mega rywalizacja. Ani jeden, ani drugi nie wyglądają na gości, którym podoba sie grzanie ławy. Kadar pół roku powinien u nas jeszcze pograć z korzyścią dla wszystkich, a jak „przyfochuje” to podzieli los Lovrenicsa i karierę zakończy w ojczyźnie.

  9. mól pisze:

    Sondy mają to do siebie, że nie sprawdzają się wszędzie…

  10. Pawelinho pisze:

    Już mnie nic nie zdziwi ws sagi transferowej Węgra, który chyba czeka na to, aby odejść latem bo wtedy będzie miał (tak mi się wydaje) dużo lepszy wybór niż ten, który ma zimą. Poza tym Kadar jest niezłą alternatywą na środek obrony razem z Bednarkiem (no bo raczej ani Wilusza, ani tym bardziej słabego Dudki nie należy brać pod uwagę nawet w kontekście ławki rezerwowych).

  11. ArekCesar pisze:

    Hehe jaja. W sumie lubię go nawet, wiec mi jest wszystko jedno co zrobi. W razie czego zawsze będzie jako zapchaj dziura na środek lub bok obrony, więc nie ma co jechać po nim. Tym bardziej, że jeśli chciałby odejść latem to teraz będzie musiał się bardziej starać, żeby się pokazać oferentom.

  12. Ekstralijczyk pisze:

    Skoro potencjalny nowy obrońca czeka na sygnał od Lecha , to trzeba brać go już teraz i nie czekać aż Kadar odejdzie.!

    • bas pisze:

      Zapomniałeś o bilansowaniu budżetu?

    • stowoda pisze:

      @Ekstralijczyk – brać można laski na dyskotece, choć i tam trzeba zainwestować nieco „bejmów”. Sądzę więc że ten Twój ŚO równie tak naprawdę nie byłby za darmo. Od nadmiaru środkowych obrońców zapewne lepszy nadmiar pomocników czy napastników.
      Klub dawno się określił „Kadar odejdzie, będzie obrońca”.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Ja tylko przypomnę o założeniach transferowych na tę zimowe okienko : Nowy skrzydłowy , obrońca , lewy obrońca.

      Kostevych przyszedł za Kadara , a nowego obrońcy za Arajurriego nie ma.

    • sas pisze:

      stowoda- a ilu masz tych środkowych obrońców że wybrzydzasz nastepcą Arajurego?Chyba że liczysz Wilusza, Dudkę i Trałkę to wtedy faktycznie byłby nadmiar.

  13. Kibol69 tel pisze:

    Ma wazny kontrakt, to ma zapierdalac. Jak bedzie dobrze sie prezentowal, to ktos na pewno go wykupi z wielkopolskiej niewoli. Proste jak bzykanie.

  14. mario pisze:

    czy tylko mi się wydaje, że zaczyna robić się cyrk? No bo tak:
    – Kadar odejdzie, gdy Dynamo kogoś sprzeda, a sprzedać nie może
    – przez to Kadar nie gra w sparingach
    – jeśli w końcu Kadar odejdzie, to na LO mamy tylko Kostewycza, bo Puchacz w spraingach ani razu nie był próbowany na LO
    – jeśli Kadar odejdzie zbyt późno, to ten umówiony nowy stoper może być już nieaktualny, a jak będzie aktualny, to może być za późno na jego wprowadzenie do zespołu, a w skrajnej wersji – może być za późno na jego kupno
    – jeśli Kadar jednak nie odejdzie, to będziemy mieć obrońcę, który nie przepracował okresu przygotowawczego i zanim się wkręci na obroty minie miesiąc
    – w dodatku jeśli Kadar jednak nie odejdzie to niezależnie od tego gdzie będzie grał, to gdzieś będziemy mieć braki, bo trudno uznać za pełnoprawnego obrońcę takiego Wilusza, czy Dudkę.
    Wilusz co prawda trochę pograł w sparingach, ale grał zaledwie poprawnie, a jakich sparingpartnerów mieliśmy – wszyscy wiemy.

    • ArekCesar pisze:

      No i powiedziałeś to co wszyscy wiedzą, ale nie zarząd. Najgorzej będzie jak na koniec odejdzie i Kadar i Wilusz, a nie zdążą ściągnąć nikogo.

    • mario pisze:

      no tak, jednoczesnego odejścia Wilusza i braku nowego nie wziąłem pod uwagę, dopiero byłaby komedia, a właściwie tragedia :))

    • F@n pisze:

      Jak nie przepracował okresu przygotowawczego? O czym Ty mówisz… on nie grał tylko w sparingach, ale trenował normalnie…

    • mario pisze:

      @F@n – jeśli liznąłeś kiedyś trochę więcej sportu, to wiesz, że same ćwiczenia nie wystarczą. Biegał i skakał, ale nie grał, co jest sednem przygotowań.

    • torreador pisze:

      F@n
      O ile rzeczywiście trenował normalnie. Obejrzałem na oficjalnej, galerie z treningów na Cyprze i co ciekawe, widać tam wszystkich ale Kadara nie dostrzegłem.

    • mario pisze:

      @torreador – też oglądałem wszystkie galerie, był chyba tylko na jednym zdjęciu, mam nadzieję, że to przypadek

    • KotorFan pisze:

      Trenował, oglądałem transmisję z treningu i był Kadar. Poza tym jest na zdjęciu z całą drużyną do Przeglądu Sportowego. On był na Cyprze i trenował, tyle że w żadnym sparingu nie zagrał. Nie ma tragedii, jest normalnie przygotowany. Co ciekawe Kadar chciał grać w ostatnim sparingu, ale Bjelica mu nie pozwolił.

      PS Ale to dziwne, że na żadnym zdjęciu na stronie Lecha go nie ma, tak jakby specjalnie to robili.

    • mario pisze:

      @KotorFan – niestety nie jest normalnie przygotowany, nie grał, a sparingi to bardzo ważne elementy przygotowań

  15. babol pisze:

    Gdyby nie to parcie cały czas nie wiadomo po co i na co to przygotowywał by się wraz z resztą drużyny. Jeśli nici z negocjacji to znowu w czarnej dupie będziemy. Zanim się ogarnie z tego koszmaru i odbuduje formę to minie kilka ładnych kolejek. Jak było jesienią każdy widział. Początek sezonu bez Kadara z młodym w składzie nie najgorzej mimo kilku błędów. Wraca Kadar i błędy się zaczęły mnożyć. Na szczęście zbudował formę i się ogarnął.

  16. baja0326 pisze:

    Moim zdaniem z nowym obrońcą nie ma co czekać tylko go kupić niewazne co z kadarem a jeśli nie odejdzie to próbować jak najszybciej Wilusza komus sprzedać za mniej niz 100 tys euro

    • mario pisze:

      po zakupie Raduta i Kostewycza nie mamy kasy… Kasa z Karola poszła na wodę i prąd…

    • ole malkontento ;) pisze:

      Ale Buchalterowi to na rękę. Ma przynajmniej wymówkę.

    • B_c00L pisze:

      No i juz się zaczęło… Za co mają kupić? U Ciebie w chacie kasa na kaloryferze rośnie? Dobrze myślą. Nie ma kasy to nie wydajemy. Jak wejdziemy do grupy w pucharach to kasa będzie. Zwłaszcza że Kownasia opchniemy za 4 bańki

  17. enter pisze:

    Mozna też by sparafrazowac redakcje, „wieczni malkontenci” tak najeżdzają na Kadara i na siłę wypychają z klubu.

  18. Bart pisze:

    No to coraz ciekawiej się robi. Kadar chce odejść a nie może bo brakuje ofert. Dynamo chce go kupić, a nie może bo muszą sprzedać kogoś innego a nie bardzo mogą. Lech chce kupić nowego obrońcę, a nie może bo Kadar ciągle jest. Nowy obrońca chce (?) przyjść do Lecha a nie może bo musi czekać na sygnał. Powstał niezły międzyklubowy węzeł gordyjski a cała sytuacja zaczyna już, mówiąc niedelikatnie, wkurwiać. Żeby tylko się nie okazało że ten wytypowany nowy obrońca dostanie sygnał od innego klubu i znowu będzie trzeba robić prowizorkę i brać kogoś z łapanki.

  19. F@n pisze:

    W tej sytuacji już wolę, by został. Zagra na środku obrony. Bo nowy zanim się wkomponuje to…

    • prezol pisze:

      Oglądasz w ogóle mecze Lecha.Wiesz dlaczego Kadar gra na lewej obronie? Sprowadzili go jako środkowego ,ale po paru klopsach przesunęli na bok,bo albo tam jeszcze się nadawał albo grzałby ławę.

    • F@n pisze:

      Tak pamiętam, ale czy nowy będzie lepiej grał? A jak nowy w ogóle nie przyjdzie?

  20. wujek_p pisze:

    Słabo to wygląda. Nawet jeśli Kadar zostanie to po takim okresie „przygotowawczym” i zamieszaniu z transferem może być z niego niezbyt duży pożytek (głową będzie zupełnie gdzie indziej). Mimo tego, że uważam go za dobrego zawodnika (na ME bardzo dobrego), jednego z lepszych w Lechu to wolałbym żeby jednak odszedł (wykorzystanie pieniędzy z jego transferu to już zupełnie inna historia – nie liczę w tym wypadku na szczodrość zarządu Lecha).

  21. ole malkontento ;) pisze:

    Trochę to już żenujące. Strasznie się widzę u nas meczy. Opierdolcie go do Chin czy innej Arabii, tam biorą wszystko jak leci.

  22. slash pisze:

    Kadar=malkontent. Narzeka i nie chce odejść. Nowy=malkontent,nie przyjdzieje tylko czeka. Zarzad=malkontenci, nie kupią jak nie sprzedadzą. Ja malkontent, wszyscy oni mnie denerwują. Malkontenci, słowo kluczowe ostatnio na forum.

    • sas pisze:

      Malkontent i merytorycznie to są ulubione słowa na tym forum. Dobrze że juz z mody wyszło abstrahując bo też co drugi by to pisał.

    • legolas pisze:

      Ja obstawiam że nowy zawodnik chciałby przyjść, a to że jeszcze go nie widzimy to polityka zarządu, który czeka na finalizację odejścia Kadara.

    • slash pisze:

      @legolas.I Ty tez jesteś malkontentem, bo Ci się polityka zarządu nie podoba

  23. sas pisze:

    Czy ktoś wierzy w to że za Kadara przyjdzie ktoś lepszy nawet od niego na SO?
    Gdyby Tamas miał na lewej stronie kogoś innego niż Szymek zakiwam się na śmierć to mielibysmy najlepszy duet w lidze i wszyscy byśmy płakali po jego odejściu a nie takjak teraz większość chce go wyjebac bo facet ma ambicje grać w lepszym klubie niż Lech który nie wiadomo o co walczy.

  24. hester pisze:

    Tym, z którym Lech jest już po słowie i który czeka spakowany na odejście Kadara jest Augustyn czy ktoś inny „zza granicy”? Redakcja już kolejny raz uparcie używa tego określenia, jednocześnie unikając jak ognia innych typu „obcokrajowiec”, „zagraniczny gracz”, że mam wrażenie graniczące z pewnością, że tym mitycznym gościem „zza granicy” będzie Polak grający w innej niż nasza lidze, czyli jednak Błażej Augustyn.

  25. AQQ pisze:

    Mój pies szczeka to znaczy że jest głodny.
    Po ma co szczekać na Kadara.
    Chyba że Gość ma odpuścić pewne sprawy.
    Był dla Lecha Wartościowy.
    Szanujmy Go.
    Nie chce się oddać na złamanie, poniżanie.
    Ma rację
    Ja Go rozumiem

  26. MP pisze:

    A tak wiara już miała nadzieję że w tym tygodniu przyjdzie SO

  27. John pisze:

    Będzie sonda jak oceniacie miesiąc okinka transferowego w Lechu.
    a)dobrze przyszedł Kostychev i niewiadoma Rabut.
    b)
    c)
    d)chu*owo.

    • leftt pisze:

      Abstrahując od wersji b) i c) podam na razie d), ponieważ jestem początkującym malkontentem a do merytorycznej wypowiedzi mam za mało danych.

  28. andi pisze:

    Troszku straszno troszku smieszno ,tak by VOVA powiedzial.A po naszemu jaja.

  29. El Companero pisze:

    powinien max do 4 lutego zadeklarowac czy zostaje czy odchodzi, jeśli bedzie zwlekał az sie jacys Grecy czy Rumuni zgłoszą to potrwa ten kabaret jeszcze caly miesiac ze szkodą dla klubu. Ukry kombinuja zeby kupic go jak najpozniej, liczą ze Lech straci cierpliwosc i opchnie go wczesniej i opuści cenę byle tylko go opchnąc przed startem ligi. Bawią się w to kto kogo wyczeka. A jesli tak sie nie stanie to wezmą go z musu pod koniec okienka a my zostaniemy bez ogranego zawodnika na stoperze. Te cale rozmowy transferowe to jeden wielki bajzel.

  30. siwus89 pisze:

    Jeśli nie sprzedadzą go teraz to w następnym okienku czeka nas powtórka z rozrywki,zamiast trenować i skupić się na Lechu,to myślami będzie w innym klubie,a na końcu foch i czekanie aż w końcu się ogarnie. Nie jestem za tym żeby wypychać go na siłę,ale z niewolnika nie ma pracownika, tym bardziej że Kadar się wcale z tym nie kryje że jest napalony na transfer.

  31. J5 pisze:

    Mnie się wydaje, że Kadar nie znajdzie klubu ani zimą, ani latem. A za rok o tej porze będzie zapierdzielał na treningach aby Lech zgodził się przedłużyć z nim kontrakt:)haha

  32. RICARDO54 pisze:

    Ja bym sie nie przejmował jeżeli Kadarowi kontrak nie wypali , dla dobra drużyny niech zostanie i zagra z Bednarkiem na stoperze a na lewej obronie Kostevych , w razie kartek czy kontuzji ukrainca, Tamas może wskoczyć na lewą obronę a obok Bednarka może zagrać Nielsen albo jak próbowano na Cyprze Trała.

  33. J5 pisze:

    A mnie się wydaje że Kadar nie znajdzie klubu ani zimą ani latem. A za rok o tej porze będzie zapierdzielał na treningach aby Lech zgodził się przedłużyć z nim kontrakt

  34. RICARDO54 pisze:

    Obejrzyjcie na stronie Lecha na Lech TV Najciekawsze ćwiczenia i zobaczycie jak Kadar nie pozwalał się atakującym zawodnikom przejść jedynie co młody Tomczyk go ograł i strzelił Jasiowi gola .Trenował równo z wszystkimi i na pewno będzie dobrze przygotowany do wiosennej rundy.

  35. Bart pisze:

    Bez przesady z ty jego przygotowaniem, trenował normalnie na obozie tylko nie grał w sparingach. Poza tym, liga startuje za kilkanaście dni, więc jest jeszcze czas żeby Kadar mógł nadrobić ewentualne zaległości.

  36. KKS pisze:

    Telenowela. A ten czekajacy obronca to z pewnoscia jakis totalny szrot, ze tak sobie wiecznie czeka az laskawie Panisko Kadar odejdzie z klubu i zrobi mu miejsce.

  37. John pisze:

    Zobaczymy czy ten Domagoj Vida odejdzie gdzieś w ciągu tych 2 dni.

  38. Pavulon pisze:

    Uważam ,że Kadar to dobry gracz, ale chciałbym by już odszedł. Tego tasiemca związanego z jego transferem chyba wszyscy mają dość – klub, kibice i on sam.

  39. tomasz1973 pisze:

    KKS mnie uprzedził z wątpliwościami…
    Kim jest ten tajemniczy obrońca, który tak cierpliwie czeka na Lecha? Okienko w poważnych klubach na ukończeniu, Lech kupi go, jak sprzeda Kadara, a ten cierpliwy niesamowicie! To jakiś Eskimos, czy inny Pigmej, że widzi w nas swoją szansę?

    • mario pisze:

      ma połamane kulasy, więc ma czas, no to czeka…

    • luck pisze:

      Myślę, że to Augustyn. Na testach był, jest z zagranicy (w artykule nie jest określone, że zagraniczny, tylko właśnie z zagranicy). Wszystko pasuje i układa się w logiczną całość.

  40. stowoda pisze:

    Niestety w Lechu „Dział Sprzedaży” słabiutki.
    Każdy sprzeda nowego Merca za pół ceny, sztuka sprzedać 10 letniego Acccorda za 70 000 zł.
    Jest „taki” klub który sprzedawał ZA GRANICĘ tego samego gracza już 2 razy ( raz do Kaiserslautern, drugi raz do Queens Park Rangers) i sprzedał za 3 mln € gracza z przewlekłą kontuzją stopy do Fiorentiny za 2,7 mln € oraz „wcisnął” Arsenalowi gracza Lecha który w „tym klubie” faktycznie nie grał za 2,4 mln €.
    Można ? Można!
    A tu mamy etatowego reprezentanta Węgier, jednego z lepszych graczy na tak udanym ME 2016 we Francji, LEWEGO OBROŃCĘ ( TAKICH ZAWSZE BRAK) jednego z najlepszych w lidze, zdrowego !
    No kurde on chyba powinien być ze złota żeby go Lech dał radę sprzedać.
    Ten dział Sprzedaży nie sprzedałby wody na pustyni bo nie dałby rady załatwić benzyny do cystern .
    I to jest TO.

    • J5 pisze:

      A czy czasem Lech Bosackiego nie sprzedawał 2 razy?

    • Bart pisze:

      Ale co tu jest winien dział sprzedaży jak jest niewiele ofert a sam zawodnik już niektóre odrzucał. Nasuwa mi się taki wniosek: coś z tym reprezentantem Węgier musi być nie tak skoro brakuje konkretnych ofert. Okienko transferowe dobitnie weryfikuje realną wartość piłkarzy. Nic Kadarowi nie chce ujmować bo to solidny obrońca, ale czy to przypadek że z Anglii wrócił na Węgry i że teraz brakuje ofert? Może po prostu nie jest wystarczająco dobry, skoro nikt go nie chce kupić. Przesada z tym pojazdem po dziale sprzedaży, w końcu Toneva czy Teodorczyka sprzedali w bardzo dobrych cenach. Z tym „wciśnięciem” kogoś Arsenalowi również przesada, bo Arsenal i Wenger to zbyt poważni gracze żeby jakiś śmieszny klubik im coś wciskał. Kupili bo chcieli i ich stać.

      I tak na koniec jeszcze dodam: że wolałbym by na koniec sezonu Lech liderował w ligowej tabeli a nie w rankingu sprzedaży 🙂

    • mario pisze:

      tu jest bardziej problem w kaprysach Kadara, a nie w jego umiejętnościach. Trochę też pech [Lokomotiv], a jak donoszą media również w przepychankach międzyklubowych. Jest wszystkiego po trochu, dlatego tak to wygląda.

    • stowoda pisze:

      @J5 – sprawdziłem. Lech nie sprzedawał 2 razy Bosackiego ZA GRANICĘ , tylko raz w 2004 r do 1.FC Nürnberg VfL gdzie zagrał w 2 sezony i zaledwie 17 meczów.

    • J5 pisze:

      @ stowoda dzięki. Tak mi coś chodziło po głowie jakby to było 2 razy, ale się pomyliłem

  41. KKs7 pisze:

    Kadar lepiej,żeby odszedł już teraz, bo latem czeka nas pewnie trzecie okienko z rzędu szopki pod tytułem gdzie zagra TK

  42. Olek22 pisze:

    Trochę nie rozumiem czemu redakcja uwaza ze jak Kadar zostanie to będzie mial problem. Tzn ze na jego miejsce sprowadzono Ukrainca. To tamten ma problem, bo jest słabszy i wyceniany 10 razy mniej. To nie przypadek. To ze nie chce u nas grać nie zmienia faktu że jest lepszy od każdego obrońcy u nas. On jest liczony w mln a nie tysiącach.

  43. Radomianin pisze:

    Jeśli za Kadara ma przyjść Augustyn czy ktoś podobnego ,,poziomu,, to trzymajmy kciuki by z transferu nic nie wyszło. Węgier jeśli wróci do optymalnej formy będzie jednym z najlepszych obrońców w ekstraklasie. Trener go obudzi .

    • hester pisze:

      To bardzo prawdopodobne, że następcą Kadara będzie Augustyn. Przeszedł już testy medyczne i czeka na walizkach. Redakcja też o tym wie, nigdy w swoich artykułach nie pisząc o „obcokrajowcu”, za to zawsze używając określenia „obrońca zza granicy” co wyraźnie sugeruje, że jest to Polak grający za granicą.

    • B_c00L pisze:

      Jest jeszcze kilku Polakow za granica… mam nadzieje, ze to nie Augustyn

  44. Judi pisze:

    Dać Kadara na ŚO w meczach i będzie dobrze jeżeli nie odejdzie.Jak odejdzie to dobrze, jak nie odejdzie też dobrze, bo w końcu jest to dobry zawodnik. Tylko w głowie mu poukładać trochę.

  45. Marcosii pisze:

    nie czytalem całego watku może i ktoś już to proponowal, ale jeśli pozostanie Kadar można Kostevycha przesunąć do przodu i będzie rozwiazana sprawa lewonożnego LP, a i ewentualnie na SO tez wtedy jest alternatywa a Kostevycha do tylu dac, duże pole manewru dla trenera

  46. junior pisze:

    tamas kadar jest za cienki w uszach aby ktokolwiek go kupil za godne bejmy.oddac go chociazby nawet za czapke sliwek by pozbyc sie tego leniwego kopacza.kadar Won z Pn!